Mass Effect 2

[Amdor6 0]

>
Sporo jest w dwójce postaci i nawiązań do przygód z pierwszej części, ale czasem musisz uważać, żeby jakiejś nie przegapić.
Możesz też spotkać Helenę Blake albo Pięść, ale z nimi co najwyżej zamienisz parę słów.

Moim zdaniem warto jednak poczekać do trzeciej części z prawdziwym zamknięciem wielu wątków. :)

[xkarionx 0]

No Pięść już spotkałem podobnie jak Helenę czy Fana, ale nie wykluczone że misje z dawnymi znajomymi bedziemy mogli znaleść np w kolejnych DLC.

[Amdor6 0]

>

Raczej nic nie zostało. :D

[Terrorite 0]

Dnia 14.04.2010 o 17:24, Amdor6 napisał:

Raczej nic nie zostało. :D

Eeee, jest pare watkow ktore by sie nadawaly,np. Parasini i te dwie asari np. jedna z Toriana i druga z laboratorium Sarena. Albo watek z BDtS jesli sie wypuscilo batarianina.

[Amdor6 0]

>

Ale są w grze, więc raczej im już podziękowano.

[Terrorite 0]

No nie wiem, o batarianinie tylko jest w newsach tak samo jak o procesie cerberusa i paru innych rzeczach. Akurat cos na DLC.

[xkarionx 0]

A mi sie wydaje jednak że niektóre wątki bedą dalej ciągnięte np wątek Liary i handlarza cieni.

[Amdor6 0]

Dnia 14.04.2010 o 17:35, Terrorite napisał:

No nie wiem, o batarianinie tylko jest w newsach tak samo jak o procesie cerberusa i
paru innych rzeczach. Akurat cos na DLC.

A jak ktoś zdecydował się go zabić? Wtedy DLC mu na nic.
Poza tym spotkanie batarianina-terrorysty uwarunkowane jest koniecznością przejścia BDtS - znowu część (pewnie niewielka, ale jednak) graczy odpada.
No pewnie, wiele osób przechodziło grę dwa razy podejmując różne decyzje, ale postaw się na miejscu ekipy tworzącej: jeżeli już robić zawartość dodatkową, to tak, żeby skorzystać z niej mógł bezwarunkowo każdy (mam na myśli podjęte decyzje i wczytany save, nie forsę).
Gdyby chcieć robić misję z nim związaną, byłaby najprawdopodobniej w grze od początku.

Poza tym te "wspomnienia" i postaci z ME1 w ME2 to tylko takie miłe dodatki wiążące obie gry, a teraz chodzi o to, by iść naprzód. ;)

[xkarionx 0]

No co do DLC do mass effect to były one bardzo słabe, dlatego też w dwójce w DLC raczej ich nie rozwiniemy ale np historie rakni mogliby dać. Za to historia z genofagium rozwiąże się raczej dopiero w trzeciej części.

[Amdor6 0]

Dnia 14.04.2010 o 17:36, xkarionx napisał:

A mi sie wydaje jednak że niektóre wątki bedą dalej ciągnięte np wątek Liary i handlarza
cieni.

Spoiler

A wiesz, że w grze znajdują się ukryte dialogi właśnie tego wątku dotyczące?
W nich Shepard przekazuje Liarze informacje dotyczące miejsca pobytu Handlarza Cieni, a ta znajduje go i zabija (sama albo z pomocą Sheparda). Koniec. ;)
http://www.youtube.com/watch?v=lSNdH6PBTB8
Może autorzy wycięli ten fragment, żeby jakoś inaczej to pociągnąć.

[Kadaj 0]

Ukończyłem misję Kasumi i muszę przyznać, że DLC był wart zakupu. I na pewno dodatek ów jest znacznie lepszy, niż zestaw misji z poduszkowcem (który IMO był tragiczny, wykonałem 2 zadania i odechciało mi się grać). Tu natomiast dostałem to, co w ME jest najlepsze - fabularyzowaną misję, dialogi, nowa członkinie załogi. Chciałoby się więcej. ^^

Szkoda jedynie, że na statku monolog zamiast dialogu, choć kwestie wypowiadane przez Kasumi są całkiem fajne.

[Terrorite 0]

Dnia 14.04.2010 o 17:42, Amdor6 napisał:

A jak ktoś zdecydował się go zabić? Wtedy DLC mu na nic.

Ale jest wersja "kanoniczna" np. dla tych ktorzy w ogole nie grali w ME1 ustalona odgornie przez Bioware. Wiec to tylko kwestia chcenia. Poza tym nie wszystkie watki musialbys "napoczac" w ME1, Parasini moglaby sobie byc nawet jakbys jej nie pomogl w 1. To tylko kilka wiecej dialogow startowych. To samo z batarianinem, procesem i np. metresa.

[xkarionx 0]

Spoiler

Widziałem to już kiedyś. Należy zauwazyć iż podobnie było z złodziejką Kasumi, której dialogi są w podstawowej wersji gry a dopiero potem w DLC jest dalsza reszta dodatku. Dlatego też mysle że sprawa z Liarą i handlarzem cienii w kolejnych DLC jest prawie na 100% pewna.

[Amdor6 0]

Dnia 14.04.2010 o 17:54, Terrorite napisał:

Wersji kanonicznej w gruncie rzeczy nie ma - ta ustalona przez scenarzystów jako "domyślna" nie jest w gruncie rzeczy lepsza od jakiejkolwiek innej wersji innego gracza.
Z tą wersją "oficjalną" jest też taki problem, że wg niej Shepard jest bardzo zły i zabija kogo tylko się da zabić - wątpię, by batarianin się uchował. ;)

[Terrorite 0]

Vido tez myslal ze zabil Zaeda. A tu surprise ;) Shepard zdaje sie tez stal sie troche martwy na poczatku ME2. Jak widac w tym universum zmartwychwstanie to wcale nie taka wielka sprawa ;)

[xkarionx 0]

Terrorite ma troche racji. Po Bioware możemy spodziewać się wszystkiego nawet kastracji wszystkich krogan.

[Phobos_s 0]

Dnia 14.04.2010 o 15:45, Terrorite napisał:

> Hmm... Nie. :)
A tam. Jak szalec to szalec! szesciu szepardow w teamie! ;)

A co to? Wojny klonów? ;P

[Terrorite 0]

No przeciez do tego sprowadzaloby sie multi w takiej grze ;) Tu nie ma anonimowych postaci ktorym mozna przypisac dowolne imie. Sa od poczatku charakterystyczne z jasno okreslona przeszloscia, nazwiskami itd. Jedyna opcja to ewentualny shooter w universum ME z najemnikami jako frakcjami. Ale tego raczej po Bioware bym sie nie spodziewal. No, moze za jakis czas pomysla nad MMO, ale to zalezy jak im pojdzie z SW:TOR.

[xkarionx 0]

Który z towarzyszy jest waszym ulubionym?

[Terrorite 0]

Chikktika vas Paus.