Mass Effect 2

[Darkstar181 0]

Dnia 11.08.2010 o 14:13, plada napisał:

Przechodzę drugi raz ME2, drugi raz dobrym, gdyż nie umiem grać złym, taka ze mnie duszyczka
:C Anyway, jest jakiś sposób, by mieć te blizny będąc dobrym?

Renegat nie jest wcale tym "złym", była już o tym mowa przy pierwszej części gry. Tak naprawdę system moralny w grze wcale nie dzieli wszystkiego według zasady "czarne jest czarne, a białe jest białe".
Opcje renegata są po prostu bardziej stanowcze, odważniejsze, i widać to podczas rozmów przy konkretnych misjach. Czy fakt, iż Shepard uważa iż użycie wirusa przeciwko Kroganom było słuszne czyni go złą osobą ? Zwłaszcza jeżeli się weźmie pod uwagę że ta cywilizacja skupiona na nieprzerwanej wojnie mogła zagrozić innym rasom ?
Albo moment w którym nasza postać zmusza zwiadowca do powrotu do obozu, robiąc mu uwagi jak to dał się bez problemu pojmać ?
Tak naprawdę chyba najbardziej kontrowersyjną akcją spowodowaną przez renegata jest uderzenie reporterki... co jak co, kobiet nie powinno się ot tak lać po twarzy. Pozostałe akcje są w mniejszym, lub w większym stopniu usprawiedliwione.

Mi się renegatem gra zdecydowanie lepiej. Nie wiem, może to dlatego że spora część decyzji pokrywałaby się z moimi w realnym świecie, ale w każdym bądź razie na pewno jest ciekawiej.
Zwłaszcza że Shepard idealista jest czasami...hm, nieco naiwny, powiedziałbym. Czasami wiara w sprawiedliwość w takim świecie jest po prostu głupotą.

BTW, ciekawi mnie dlaczego grając renegatem nie znikają blizny ? Że niby takim skurczybykom do twarzy z nimi ? :P

[Siriondel 0]

Dnia 11.08.2010 o 15:16, Darkstar181 napisał:

BTW, ciekawi mnie dlaczego grając renegatem nie znikają blizny ? Że niby takim skurczybykom
do twarzy z nimi ? :P

No w grze jest powiedziane o implantach w twarzy Sheparda, które wszczepiono mu by go przywrócić do życia w projekcie Lasarus - wpływają na nie emocje i takie tam - negatywne sprawiają, że blizny, które zostały po ich wszczepieniu nie chcą się goić, zaś pozytywne spojrzenie na świat, dobroć i spokój przyspieszają proces gojenia.

[Darkstar181 0]

Dnia 11.08.2010 o 15:32, Siriondel napisał:

No w grze jest powiedziane o implantach w twarzy Sheparda, które wszczepiono mu by go
przywrócić do życia w projekcie Lasarus - wpływają na nie emocje i takie tam - negatywne
sprawiają, że blizny, które zostały po ich wszczepieniu nie chcą się goić, zaś pozytywne
spojrzenie na świat, dobroć i spokój przyspieszają proces gojenia.

Ah, no tak. Cóż, i tak nieco idiotyczne rozwiązanie. Mogę być skurczybykiem, a jednocześnie mieć romans z członkiem załogi,co przecież wywołuje u ludzi pozytywne emocje... i co ? Blizny nie znikną, bo przecież za romansowanie nie ma punktów idealisty ! HA! I tu mam panów z Bioware. To takie trochę dziwne... jakby karano nas bliznami za granie renegatem, a nagradzano ich znikaniem za bycie praworządnym.

[Michlocks 0]

Z tego co wiem, to wystarczy ulepszyć stację medyczną i blizny znikają.
(Mogę się mylić, gdyż tego nie próbowałem)

[xkarionx 0]

Zgadzam się całkowicie. gdy pierwszy raz przechodziłem ME2 myslałem że granie idealista jest bardzo ciekawe ale dopiero teraz gdy już kończe grać renegatem moge stwierdzić iż renegatem gra sie o wieeeele ciekawiej(

Spoiler

chociażby pobicie reporterki na cytadelii

), opcje renegata dają możliwość zobaczenia wielu bardzo niecodziennych sytuacji no i w końcu te szramy które są zajabiste!

[Melchah 0]

Dnia 11.08.2010 o 15:40, Darkstar181 napisał:

Ah, no tak. Cóż, i tak nieco idiotyczne rozwiązanie. Mogę być skurczybykiem, a jednocześnie
mieć romans z członkiem załogi,co przecież wywołuje u ludzi pozytywne emocje...

A dlaczego nie? Bycie "skurczybykiem" przeszkadza w romansowaniu? Wiele kobiet pewnie powiedziałoby to i owo o romansach i skurczybykach :).

Romansowanie może mieć wiele skutków, nie tylko pozytywnych (oczywiście gra nie jest aż tak skomplikowana, tutaj romans to romans i tyle). Dałbym ekipie Bioware spokój z taką błahostką.

[Siriondel 0]

Ja się z kolei nie do końca z Tobą zgadzam - właśnie ze względu na szramy. Są wg mnie obleśne. Ja rozumiem, wielorasowe społeczeństwo i mieszanka kulturalna, ale jak tu wyjść na miasto z czymś takim? Jak tu romansować z takim wynaturzeniem? ;)
A tak na serio, po prostu mi się nie podobają, choć w sumie z samymi bliznami jeszcze ujdzie. Najgorsze są te czerwone gały.

[Darkstar181 0]

Dnia 11.08.2010 o 16:36, Melchah napisał:

> Ah, no tak. Cóż, i tak nieco idiotyczne rozwiązanie. Mogę być skurczybykiem, a jednocześnie

> mieć romans z członkiem załogi,co przecież wywołuje u ludzi pozytywne emocje...
A dlaczego nie? Bycie "skurczybykiem" przeszkadza w romansowaniu? Wiele kobiet pewnie
powiedziałoby to i owo o romansach i skurczybykach :).

Nie zrozumiałeś mnie. Chodziło mi o to, że BioWare pozytywnymi emocjami określiło punkty idealisty, bo blizny znikają dopiero wtedy, gdy właśnie je uzyskamy. Natomiast romans, który nie daje żadnych punktów, a na bank wiąże się z takimi emocjami, nie powoduje iż szramy znikają.
Po prostu nie rozumiem dlaczego nie powiedziano wprost, że blizny znikają za punkty idealisty. Powiedziano jakieś pierdoły o pozytywnych emocjach, i tyle.

[Deturis 0]

>/ciach
Renegat przypomina terminatora :>
Ale ! początkowe stadium bez "red eye" jest w porządku, a osobiście preferuję grę idealisty z dodatkami renegata :)
Shepard to cyborg więc trzeba mu trochę podkreślić jego prawdziwą naturę :p

[xkarionx 0]

Dnia 11.08.2010 o 17:03, Exelius napisał:

>/ciach
Renegat przypomina terminatora :>

dokładnie:D

Dnia 11.08.2010 o 17:03, Exelius napisał:

Ale ! początkowe stadium bez "red eye" jest w porządku,

Tak, zgodzę się to stadium jest fajne dla graczy którzy nie chcą zbytnio być " niezależnym egoista"
a osobiście preferuję grę idealisty

Dnia 11.08.2010 o 17:03, Exelius napisał:

z dodatkami renegata :)

Dokładnie tak samo i ja. Mój idealny save do trujki bede robił dopiero gdy bede przechodził gre piaty raz. I w nim bede grał jako idealista z kilkomo zachowaniami renegata.

Dnia 11.08.2010 o 17:03, Exelius napisał:

Shepard to cyborg więc trzeba mu trochę podkreślić jego prawdziwą naturę :p

90 - 100% renegat rzeczywiście przypomina cyborga, lub tez człowieka, który przez to chce powiedzieć " Zbiż sie tylko a wysle cię do piekła szybciej niż zdążysz powiedzieć Sorry"

[Zand79 0]

tyle napisaliście o bliznach renegata a możecie zarzucić jakiegoś screena? ;D

[Marqsek 0]

Dnia 11.08.2010 o 18:30, Zand79 napisał:

tyle napisaliście o bliznach renegata a możecie zarzucić jakiegoś screena? ;D

http://masseffect.wikia.com/wiki/File:Shepard_renegade.jpg

proszę bardzo :)

[Zand79 0]

Dnia 11.08.2010 o 18:59, Marqsek napisał:

> tyle napisaliście o bliznach renegata a możecie zarzucić jakiegoś screena? ;D

http://masseffect.wikia.com/wiki/File:Shepard_renegade.jpg

proszę bardzo :)

dzięki ale brzydal ;D

[xkarionx 0]

nie jestem pewien ale wydaje mi sie że 100% renegat na mocniejsze szramy i wiecej ich na twarzy niż na tym zdieciu. Ale to może tylko perspektywa z jakiej widzimy jego twarz podczas rozmów.

[xkarionx 0]

Wiedzieliście o nwym Mini DLC pt. Firepower Pack ? Ja sie własnie teraz przez przypadek dowiedziałem dodaje on kilka nowych broni zaraz sobie obejrze je na screenach i filmikach.

[Olamagato 3]

Dnia 11.08.2010 o 15:32, Siriondel napisał:

wpływają na nie emocje i takie tam - negatywne sprawiają, że blizny, które zostały po ich wszczepieniu nie chcą się
goić, zaś pozytywne spojrzenie na świat, dobroć i spokój przyspieszają proces gojenia.

Sprawa się wyjaśnia od razu gdy spojrzy się na to, że Mass Effect to miał byc KotOR 3. Praktycznie wszystko w tej grze było tak ustawione, żeby świat gry był po niewielkich przeróbkach światem gwiezdnych wojen z ich systemem jasnej i ciemnej strony. Moim zdaniem na wczesnym etapie produkcji Bioware nie dogadało się z LucasArtem i zrobili własny świat.

[Teokrata 0]

Dnia 11.08.2010 o 18:59, Marqsek napisał:

> tyle napisaliście o bliznach renegata a możecie zarzucić jakiegoś screena? ;D

http://masseffect.wikia.com/wiki/File:Shepard_renegade.jpg

proszę bardzo :)

eee te szramy mozna usunac ;-PPP

[ReVanMg 0]

Dnia 11.08.2010 o 20:45, Olamagato napisał:

> wpływają na nie emocje i takie tam - negatywne sprawiają, że blizny, które zostały
po ich wszczepieniu nie chcą się
> goić, zaś pozytywne spojrzenie na świat, dobroć i spokój przyspieszają proces gojenia.

Sprawa się wyjaśnia od razu gdy spojrzy się na to, że Mass Effect to miał byc KotOR 3.
Praktycznie wszystko w tej grze było tak ustawione, żeby świat gry był po niewielkich
przeróbkach światem gwiezdnych wojen z ich systemem jasnej i ciemnej strony. Moim zdaniem
na wczesnym etapie produkcji Bioware nie dogadało się z LucasArtem i zrobili własny świat.

Daty nie pasują. System pojawił się dopiero w 2, dawno po zaniechaniu prac nad KotOR3(wewnętrzny team preprodukcji u LA rozwiązano w 2k5, dokładnie w tego kiedy rozpoczęto produkcję TORa(wnioskuję po wywiadach, w których rozpoczęcie prac datują na ten rok)).

Poza tym ME, JE, i DA były zapowiadane przez Bio jako wejście na własne podwórko, żeby nie bawić się więcej tak dużo z licencjami. Co ostatecznie nie zmienia faktu, że tak jak DAO jest "duchową kontynuacją" BG tak samo ME jest tym samym dla KotORa:)

[Olamagato 3]

Dnia 12.08.2010 o 10:39, ReVanMg napisał:

Daty nie pasują. System pojawił się dopiero w 2

Tu się mylisz. Oprogramowanie dotyczące twarzy i jej ruchów pojawiło się w jedynce. To był osobny soft zupełnie innej firmy niż Bioware, który kupiono lub kupiono licencję.

Dnia 12.08.2010 o 10:39, ReVanMg napisał:

dawno po zaniechaniu prac nad KotOR3(wewnętrzny
team preprodukcji u LA rozwiązano w 2k5, dokładnie w tego kiedy rozpoczęto produkcję
TORa(wnioskuję po wywiadach, w których rozpoczęcie prac datują na ten rok)).

Żadna firma nie może sobie pozwolić na całkowitą utratę ciężko opłaconego kodu. Taka firma jak Bioware ma na pewno całe biblioteki nie użytego lub przerabianego softu. Również tego z porzuconych projektów. A dwójka ma niemal cały kod pochodzący z jedynki.

[Kirabaxior 0]

Mam pytanie, bo chcę zaimportować sejwy z jedynki. Wciskam nowa gra, dalej Importuj postać z Mass Effect 1, i tu zaczyna się problem - na liście postaci nie ma nic. Folder z sejwami znajduje się w tym samym folderze co ME2, czyli Bioware/Mass Effect.
Edit: Już nieaktualne, wykrył :)