Zaloguj się, aby obserwować  
Diagoras

Mass Effect 2

8089 postów w tym temacie

No niestety na mnie w tym przypadku też nie możesz liczyc bo gdy przeczytałem twój post to cos mi się w brzuchu przekręciło, pewnie dlatego iż jestem prawdziwym fanem Mass Effectu i po prostu nie byłbum soba gdybym to zrobił. Wierz nam - lepiej kup DLC, a sam zobaczysz jakie jest fajne i ciekawe, bo naprawde warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2010 o 20:22, Arry napisał:

Tu nie chodzi o to czy warto czy nie, ale o zasady. Ponoć Assassin''s Creed 2 też jest
grą, w którą warto zagrać, a mimo to nie grałem, bo nie podoba mi się polityka Ubisoftu.


Wiesz :) Nie porównuj DRM od Ubi do dodatkowego kontentu nie wyciętego z gry (tak, wiem co piszę :) ) który daje Ci ok 5 godzin świetnej zabawy. Czyli tak jak byś kupił normalny pudełkowy dodatek (np. Awakening do DA:O).

Ja AC2 też olałem i będę olewał wszystkie gry Ubi jeśli będą miały DRM. Ale akurat te DLC to inna sprawa.

I to nie ma kompletnie żadnego związku z zasadami.

Ja Ci nie zespojleruję, zespojleruje Ci ktoś inny. Ja tylko mówię swoje zdanie :)
Howgh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2010 o 20:35, Phobos_s napisał:

> Tu nie chodzi o to czy warto czy nie, ale o zasady. Ponoć Assassin''s Creed 2 też
jest
> grą, w którą warto zagrać, a mimo to nie grałem, bo nie podoba mi się polityka Ubisoftu.


Wiesz :) Nie porównuj DRM od Ubi do dodatkowego kontentu nie wyciętego
z gry (tak, wiem co piszę :) ) który daje Ci ok 5 godzin świetnej zabawy. Czyli tak jak
byś kupił normalny pudełkowy dodatek (np. Awakening do DA:O).

Ja AC2 też olałem i będę olewał wszystkie gry Ubi jeśli będą miały DRM. Ale akurat te
DLC to inna sprawa.

I to nie ma kompletnie żadnego związku z zasadami.

Ja Ci nie zespojleruję, zespojleruje Ci ktoś inny. Ja tylko mówię swoje zdanie :)
Howgh.

Racja, w ME2 są 2 dodatki wycięte 1 specjalnie, drugi powiedzmy dla kasy - o czym już wcześniej pisałem.
A samo AC2 bez tych 2 dodatków jest na prawdę fajną grą i jakoś nie czuję tego, że coś mi wycięto z gry.
Wracając do zasad - poważne, bardzo poważne jeśli trzymać się takim tokiem myślenia to za jakiś rok będzie ciężko znaleźć grę /wydawcę, w która będzie chciało się pograć.
DLC to teraz to co napędza rynek, przykład ? świetnie sprzedające się dodatki do DA:O (crapy bo crapy ale ludzie kupują), ME2, a po za BW, Activision i ich map packi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie kupię DLCa ani tego, ani żadnego innego, bo po prostu wolę wydać tę kasę na coś, co da mi większą radochę. To że kupiłem ME2 było w zasadzie szczęśliwym trafem związanym z promocją, i gdyby jej nie było, bądź w tamtym momencie byłaby do kupienia jakaś inna z rzeczy, którymi się interesuję, to bym w ogólnie nie pograł w ME2.
Jak dla mnie gra fajna na jeden raz, poza tym bez rewelacji (może za rok najdzie mnie na drugie przejście), ale jeżeli mam jeszcze płacić za to, żeby moja opinia o grze się poprawiła, to dla mnie jest jednak średnio ekscytująca wizja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2010 o 20:41, Arry napisał:

Nie kupię DLCa ani tego, ani żadnego innego, bo po prostu wolę wydać tę kasę na coś,
co da mi większą radochę. To że kupiłem ME2 było w zasadzie szczęśliwym trafem związanym
z promocją, i gdyby jej nie było, bądź w tamtym momencie byłaby do kupienia jakaś inna
z rzeczy, którymi się interesuję, to bym w ogólnie nie pograł w ME2.
Jak dla mnie gra fajna na jeden raz, poza tym bez rewelacji (może za rok najdzie mnie
na drugie przejście), ale jeżeli mam jeszcze płacić za to, żeby moja opinia o grze się
poprawiła, to dla mnie jest jednak średnio ekscytująca wizja.

To jak nie jesteś fanem ME2 to co tu robisz? :P A co do Shadow Brokera to poszukaj na googlach przecież.

I dla mnie też jest to gra na jeden raz, bo nie mam w zwyczaju powtarzać gier, które znam na wylot i prawdopodobnie też dopiero za jakiś czas może podejdę kolejny raz do ME2. A replay-value nie jest dla mnie żadnym wyznacznikiem jakości. Tzn. brak r-v nie jest złą rzeczą, ale jego obecność to plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.09.2010 o 20:47, TheAbsurd napisał:

To jak nie jesteś fanem ME2 to co tu robisz? :P A co do Shadow Brokera to poszukaj na
googlach przecież.

To forum tylko dla fanów ME2? Nie można na nim krytykować tej gry?

Dnia 24.09.2010 o 20:47, TheAbsurd napisał:

A replay-value nie jest dla mnie żadnym wyznacznikiem jakości. Tzn. brak r-v nie
jest złą rzeczą, ale jego obecność to plus.

Dla mnie jest. Jeżeli mam wydać 100 złotych za grę, którą przejdę 1 raz, to wolę wydać tą kasę na co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2010 o 20:51, Arry napisał:

/ciach

Około 22 zł na allegro i na gram około 45 zł :)
Wersja na PS3 będzie posiadać prawdopodobnie wszystkie dodatki do gry i pewnie też cena już będzie "normalna" czyli ~179 zł.
Tak oczywiście można krytykować grę, ale widzisz czy przypadkiem w grach nie o to chodzi, żeby się nimi nacieszyć epickimi momentami, które przyprawiają o gęsią skórkę? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2010 o 20:51, Arry napisał:

To forum tylko dla fanów ME2? Nie można na nim krytykować tej gry?

Ja ci nie bronię wyrażać swojego zdania i widzę w Mass Effect 2 kilka wad obiektywnych i kilka rzeczy które osobiście wolałbym zmienić. Tylko powiedz mi jaki jest sens przychodzić tu i wytykać te błędy. Bo gdybyś chodziaż był fanem i byłaby to dyskusja jak np. co poprawić w ME3, albo jakie DLC byśmy chętnie widzieli, czyli pomiędzy ludźmi podzielającymi pewne zainteresowanie, to spoko. Po co komu na dobrą sprawę twoje stwierdzenie że ME2 jest słabe? Zmieni to coś, krzywdę komuś robimy ciesząc się tą grą? Chcesz żeby inni przestali się dobrze bawić czy przeszli na twoją stronę? Byłem kiedyś podobny w tym względzie dopóki sobie nie uświadomiłem, że są różne gusta i trzeba je szanować. Dla mnie gra jest epicka i przyprawia o dreszcze a jak ktoś tego nie widzi, to szkoda, ale mam nadzieję, że inna gra dostarczy mu podobnych wrażeń.
Nie lepiej ten czas spędzić w wątku na temat twojej ulubionej gry czy hobby?

Dnia 24.09.2010 o 20:51, Arry napisał:

> A replay-value nie jest dla mnie żadnym wyznacznikiem jakości. Tzn. brak r-v nie
> jest złą rzeczą, ale jego obecność to plus.
Dla mnie jest. Jeżeli mam wydać 100 złotych za grę, którą przejdę 1 raz, to wolę wydać
tą kasę na co innego.

Jak chcesz. Ja mierzę wartość gry po przyjemności jaką dostarcza a nie czasie jaki zajmuje. I trochę nietrafnie narzekać na brak replay-value w grze której całkowite przejście zajmuje jakieś 50-60 godzin podczas których dostarcza najróżniejszych wrażeń i przygód. Czym to się różni od, dajmy na to, 5-krotnego przejścia 12 godzinnej gry kosztującej tyle samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2010 o 20:51, Arry napisał:

To forum tylko dla fanów ME2? Nie można na nim krytykować tej gry?


Oczywiście, że można. Przecież TheAbsurd żartował, luz.

Dnia 24.09.2010 o 20:51, Arry napisał:

Dla mnie jest. Jeżeli mam wydać 100 złotych za grę, którą przejdę 1 raz, to wolę wydać
tą kasę na co innego.


No i prawidłowe podejście.

A co do SB to napiszę Ci jeszcze tylko jedno magiczne słowo :) Youtube :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.09.2010 o 21:01, TheAbsurd napisał:

Ja ci nie bronię wyrażać swojego zdania i widzę w Mass Effect 2 kilka wad obiektywnych
i kilka rzeczy które osobiście wolałbym zmienić. Tylko powiedz mi jaki jest sens przychodzić
tu i wytykać te błędy. Bo gdybyś chodziaż był fanem i byłaby to dyskusja jak np. co poprawić
w ME3, albo jakie DLC byśmy chętnie widzieli, czyli pomiędzy ludźmi podzielającymi pewne
zainteresowanie, to spoko. Po co komu na dobrą sprawę twoje stwierdzenie że ME2 jest
słabe? Zmieni to coś, krzywdę komuś robimy ciesząc się tą grą? Chcesz żeby inni przestali
się dobrze bawić czy przeszli na twoją stronę? Byłem kiedyś podobny w tym względzie dopóki
sobie nie uświadomiłem, że są różne gusta i trzeba je szanować. Dla mnie gra jest epicka
i przyprawia o dreszcze a jak ktoś tego nie widzi, to szkoda, ale mam nadzieję, że inna
gra dostarczy mu podobnych wrażeń.
Nie lepiej ten czas spędzić wątku na temat twojej ulubionej gry czy hobby?

Lepiej, ale zauważ, że zapytałem się o "SB true identify", i napisałem po prostu, że nie kupię DLC, zaś wszyscy wokół mi mówią (co prawda nie dosłownie, ale jednak) "kup DLC". W takim razie kto tu komu zaczął pierwszy narzucać swoje poglądy?

Dnia 24.09.2010 o 21:01, TheAbsurd napisał:

Jak chcesz. Ja mierzę wartość gry po przyjemności jaką dostarcza a nie czasie jaki zajmuje.
I trochę nietrafnie narzekać na brak r-v w grze której całkowite przejście zajmuje jakieś
50-60 godzin podczas których dostarcza najróżniejszych wrażeń i przygód.

Przesadzasz. Mi ME2 zajął coś ponad 30h, a robiłem wszystkie zadania jakie znalazłem i ponad połowę planet w uniwersum ogołociłem do Ubogich złóż - a trzeba zaznaczyć, że przez połowę gry grałem na starym Patchu i skaner był mniejszy. Więc myślę, że spokojnie grę można przejść w 25h. Nie jest to jakiś zatrważający wynik.

Nie chcę nikomu niszczyć przyjemności z gry przekonując go swoimi argumentami, ale zauważ, że tematy o różnych grach czytają też ludzie, którzy zastanawiają się nad kupnem danego tytułu. Gdyby wszystko było na "tak, gra jest w kosmos!" to brak poznania opinii negatywnych nie byłby fair wobec takiej osoby.
Więc nie gadaj mi tu głupot o psuciu zabawy poprzez negatywne komentarze, bo temat nie nazywa się "Zachwalamy ME2 pod niebiosa"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2010 o 21:13, Arry napisał:

> Nie lepiej ten czas spędzić wątku na temat twojej ulubionej gry czy hobby?
Lepiej, ale zauważ, że zapytałem się o "SB true identify", i napisałem po prostu, że
nie kupię DLC, zaś wszyscy wokół mi mówią (co prawda nie dosłownie, ale jednak) "kup
DLC". W takim razie kto tu komu zaczął pierwszy narzucać swoje poglądy?

Widocznie założyli że jesteś fanem ME2 i dla fanów LotSB to must-have, nad którego kupnem nie ma się co zastanawiać. Jeśli nie przypadło ci ME2 to powiem, że ten dodatek nie poprawi w chyba żaden sposób twojego zdania o tej grze. Jeśliś natomiast ciekaw tożsamości SB to nie rozumiem, dlaczego po prostu nie sprawdziłeś tego na Google. Nie wstawimy spoilerów, bo dodatek jeszcze młody i ktoś kto nie grał się nie oprze odsłonięciu. :)

Dnia 24.09.2010 o 21:13, Arry napisał:

Przesadzasz. Mi ME2 zajął coś ponad 30h, a robiłem wszystkie zadania jakie znalazłem

Mnie ponad 60h, na spokojnie, z wszystkimi DLC i każdą misją poboczną, częstym odwiedzaniu członków załogi itp.

Dnia 24.09.2010 o 21:13, Arry napisał:

i ponad połowę planet w uniwersum ogołociłem do Ubogich złóż - a trzeba zaznaczyć, że
przez połowę gry grałem na starym Patchu i skaner był mniejszy. Więc myślę, że spokojnie
grę można przejść w 25h. Nie jest to jakiś zatrważający wynik.

Można trzymając się wyłącznie wątku głównego podobno nawet w 10 godzin. A Fallout''a 2 można przejść w 17 minut a 80 level w WoWie osiągnąć w dwa dni - już wiesz o co chodzi?

Dnia 24.09.2010 o 21:13, Arry napisał:

Nie chcę nikomu niszczyć przyjemności z gry przekonując go swoimi argumentami, ale zauważ,
że tematy o różnych grach czytają też ludzie, którzy zastanawiają się nad kupnem danego
tytułu. Gdyby wszystko było na "tak, gra jest w kosmos!" to brak poznania opinii negatywnych
nie byłby fair wobec takiej osoby.

Ja myślałem, że recenzje są od tego. I trochę nieprzekonuje mnie ta argumentacja, nadal zachowujesz się jak fanatyk - "przyjdę na forum fanów ME2 powrzucać trochę negatywnych komentarzy, żeby ktoś przypadkiem nie kupił"?

Dnia 24.09.2010 o 21:13, Arry napisał:

Więc nie gadaj mi tu głupot o psuciu zabawy poprzez negatywne komentarze, bo temat nie
nazywa się "Zachwalamy ME2 pod niebiosa"...

Nie i krytyka jest bardzo wskazana. Nie wiem jak ci to wytłumaczyć. Nie widzę sensu dla którego wręcz anty-fan miałby tu przychodzić, strata czasu. Gdybyś napisał to jakoś inaczej, np. "ME2 podobał mi się średnio, nie porwał mnie, ale mimo to jestem ciekaw tożsamości SB...". Coś wyważonego, bo tak to wychodzisz w moich oczach na hate''ra, który nie ma co z wolnym czasem zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.09.2010 o 21:29, TheAbsurd napisał:

Widocznie założyli że jesteś fanem ME2 i dla fanów LotSB to must-have, nad którego kupnem
nie ma się co zastanawiać. Jeśli nie przypadło ci ME2 to powiem, że ten dodatek nie poprawi
w chyba żaden sposób twojego zdania o tej grze. Jeśliś natomiast ciekaw tożsamości SB
to nie rozumiem, dlaczego po prostu nie sprawdziłeś tego na Google. Nie wstawimy spoilerów,
bo dodatek jeszcze młody i ktoś kto nie grał się nie oprze odsłonięciu. :)

Tak się pytałem, bo na tym forum jakby nie patrzeć jest sporo graczy, którzy przeszli grę i mogliby napisać to w naszym ojczystym języku, ale sprawa jest już nieaktualna.

Dnia 24.09.2010 o 21:29, TheAbsurd napisał:

Mnie ponad 60h, na spokojnie, z wszystkimi DLC i każdą misją poboczną, częstym odwiedzaniu
członków załogi itp.

Nie grałem w DLC - może dlatego. Chociaż nie wiem, bo ponoć latanie jakąś taką nową wersją Mako było chyba darmowym DLCem, to to przeszedłem. ;)

Dnia 24.09.2010 o 21:29, TheAbsurd napisał:

Można trzymając się wyłącznie wątku głównego podobno nawet w 10 godzin. A Fallout''a
2 można przejść w 17 minut a 80 level w WoWie osiągnąć w dwa dni - już wiesz o co chodzi?

Nie twierdzę, że ME2 trzeba przechodzić na wyścigi i niczego poza głównym wątkiem nie tykać. Ale latanie po galaktyce i skanowanie kolejnych planet było dla mnie na dłuższą metę męczące, ale wszystkie galaktyki miałem na 100%. Przyznam się jednak, że już po każdej przeskanowanej planecie/misji pobocznej nie chciało mi się obchodzić całego statku od góry do dołu (czy odwrotnie), więc sam wiesz :P

Dnia 24.09.2010 o 21:29, TheAbsurd napisał:

Ja myślałem, że recenzje są od tego. I trochę nieprzekonuje mnie ta argumentacja, nadal
zachowujesz się jak fanatyk - "przyjdę na forum fanów ME2 powrzucać trochę negatywnych
komentarzy, żeby ktoś przypadkiem nie kupił"?

Tak, ale jak ktoś się nie zgadza z recenzją t ma siedzieć i tłamsić w sobie swoje przemyślenia? Większość recenzji ME2 jakie widziałem dawało grze oceny rzędu 80-90%, gdy ja osobiście oceniłbym ten tytuł na maksymalnie 70%. I nie ma to nic wspólnego z wkurzaniem fanów. Ja nadal potrafię bawić się przy Baldurze mimo faktu, że co chwila gdzieś czytam o archaicznej grafice, słabej mechanice i towarzyszach jak lalki, a co ważniejsze jestem tego świadom. Jak gra ci się podoba, a przyjmiesz negatywne opinie do wiadomości i przemyślisz je, to albo dojdziesz do wniosku, że to było zauroczenie, albo po prostu dojdziesz do wniosku, że te błędy ci nie przeszkadzają i utwierdzisz się w tym, że ta gra jest warta twojej uwagi.

Dnia 24.09.2010 o 21:29, TheAbsurd napisał:

Nie i krytyka jest bardzo wskazana. Nie wiem jak ci to wytłumaczyć. Nie widzę sensu dla
którego wręcz anty-fan miałby tu przychodzić, strata czasu. Gdybyś napisał to jakoś inaczej,
np. "ME2 podobał mi się średnio, nie porwał mnie, ale mimo to jestem ciekaw tożsamości
SB...". Coś wyważonego, bo tak to wychodzisz w moich oczach na hate''ra, który nie ma
co z wolnym czasem zrobić.

ME2 jest dla mnie grą posiadającą wiele elementów, które mnie irytują i mi się nie podobają, jednakże jako całokształt jest solidną produkcją (jak na te czasy). Po prostu piszę, że mimo faktu, iż gra ma swoje zalety, to nie zachęciła mnie ona wystarczająco, żebym wydał pieniądze na DLC do niej.
Nie atakuje nikogo, ani nie chcę obrażać zagorzałych fanów. Problem z większością zagorzałych fanów jest jednak taki, że wszelki objaw jakiejkolwiek krytyki odbierają oni jako atak, ale to już nie jest moja wina. No, chyba że ktoś mnie przekona, iż ME2 jest naprawdę grą wybitną zasługującą na te 90%, a ja jestem jedynie ślepym ignorantem.
Co jest złego w pogadaniu o zaletach i wadach jakiejś gry? Czy musi od razu to psuć przyjemność płynącą z grania w nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem jednego. Otóż wszyscy wiemy że samych informaci o SB w ME2 było niewiele, nie jest to część wątku głównego lecz stanowi jak gdyby poboczny aczek w fabule ME2, dlatego też nowe DLC jest przeznaczone przede wszystkim dla prawdziwych fanów uniwersum ME, gdyż jak to juz pewna osoba z nas powiedziała dla nich jest to kwestia " must have". Dlatego tez całkowicie dziwie się tobie dlaczego nagle zainteresowałeś się tą ksestią jeżeli sam powiedziałeś że ME2 nie zainteresowało Cię zbytnio( sam powiedziałeś że gra ta jest tylko po to aby ją przejść 1 raz i tyle, przez co dałeś Nam do zrozumienia że nie spodobała Ci się ona i więcej po nia raczej nie sięgnejsz) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Z tego co rozumiem DLC jest nie tyle opowieścią o samym SB, ale o Liarzej i jej krucjacie, wendetcie czy czymś tam. DLC pozwala na romans z Liarą i na "powrót wspomnień z jedynki". A mnie Liara w zasadzie nie interesuje. No ok, spotkałem ją, było fajnie, przyjemnie, tralala, pogadaliśmy o starych dobrych czasach, ale nie interesuje mnie ta postać tak bardzo. Mnie tylko interesował SB

Spoiler

z tego powodu, iż myślałem, że może być to osoba, którą spotkaliśmy podczas poprzednich potyczek czy w pierwszej części.


Czysta ciekawość nie mająca wiele wspólnego z moją opinią o grze.
No, chyba że jednak DLC kręci się wyłącznie wokół SB, a Liara jest jedynie dodatkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2010 o 19:56, Arry napisał:

Hmmm... z założenia nie kupuję i nie gram w DLC, więc i Shadow Brokera nie będę miał
okazji poznać.
Chciałem jedynie, żeby ktoś mi zaspoilerował kto tak naprawdę nim jest, bo mnie interesuje,
a nie będę wydawał kilkudziesięciu punktów na punkty, żeby się dowiedzieć co to za patafian
:)
Byłbym wdzięczny.



Jako iż nie spostrzegłem żebyś dostał odpowiedz na swe pytanie poza duża dozą fapowania na temat ME2 to masz:

Spoiler

Shadow Broker to przedstawiciel jakiejś cholernie rzadkiej rasy która praktycznie wyginęła ( tu masz fote : http://images2.wikia.nocookie.net/__cb20100908120133/masseffect/images/thumb/f/fe/Shadow_Broker_Combat.png/240px-Shadow_Broker_Combat.png ) z tym że jest to obecny SB jako iż jest to bardziej tytuł lub pozycja a nie osoba,po walce z tym dużym czerwonym panem Liara przejmuje jego statek i zostaje nowym SB.

A co reszty to panowie,seriously? Ta gra jest dobra ale żeby aż tak do niej fapować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Seriously. Nie każdy musi tę grę kochać ale są tacy, którzy ją kochają. W tym ja. Uwielbiam tę grę. 16 przejść, tworzę własne mody itd.
Z kolei ja nie wiem jak można się zachwycać MW2. Ale są tacy. Więc...
Każdy lubi co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

http://www.youtube.com/watch?v=7aC3jH7nBzg&feature=fvst

WOW

Zawsze miałem odczucie że słyszałem już gdzieś głosy niektórych aktorów ale w życiu nie spodziewałem się że Bioware zatrudniło takie legendy ! Może jestem w błedzie - ale obsada Mass Effect 2 jest jedna z najlepszych w całej bramży.

I nie moge sobie wybaczyć że nie rozpoznałem głosu Micheala Hogana jako że jestem wieelkim fanem Battlestar Galactica.

Szkoda tylko że Miranda odziedziczyła te królicze siekacze po Ivone :) - zawsze wydawało mi się to smieszne biorąc pod uwagę że Miranda miała być "perfect'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No jakby niepatrzeć to obsada jest rewelacyjna jak dla mnie to najlepsza z jaką miałem do tej pory styczność. Szkoda że nie można tego powiedzieć o polskiej wersji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować