Gracie uczciwie czy jesteście cheaterami?

[Thalanthas 0]

Ja używałem kodów kiedy miałem z 10 lat ale teraz to według mnie tylko strata przyjemności grania w gry. Takie cheaterstwo to jedna wielka plaga. Kiedyś grałem Star Wars Jedi Academi i na serwerach wszędzie było oszustów. Wtedy to się można tylko załamać. I tak samo było w CoD 2 i kilku innych grach. To jest plaga z którą trzeba walczyć.

[Deavid 0]

Ja gram zawsze bez kodów.Kody nie są dla mnie, chociaż zdarza się, że ciężko jest coś czasami przejść to próbuje tak długo aż się uda. Mój brat często gra na kodach, mówi że przeszedł Warcrafta 3 + dodatek ale dla mnie to nie żadna satysfakcja przejść Warcrafta na kodach. Dla mnie on tej gry nie przeszedł.Kody są fuj, bee!

[The_Lurker 0]

Jak byłem mały to nie widziała mi się ŻADNA gra bez kodów. Teraz jest zupełnie odwrotnie. Brzydzę się kodami, patrze pogardliwie na innych cheaterów i nawet gdy naprawdę nie mogę przejść gry to odstawiam ją na półkę i próbuję przejść za jakiś czas.

[Corvus92 0]

Ja tylko w gothic 1 i 2 nk zeby sie pobawic np w wielkie bitwy np 100orkow kontra palladyni to jest dopiero frajda, a ostatnio nawet robilem bitwe o Khorinis, a tak to kodow nie uzywam.

[Geglash 0]

Pamiętam jak grałem w strasznie straszną BWP: Sprawa Rustina Paara (czy jakoś tak). Po jakimś czasie nie wytrzymałem, wpisałem kody i... emocje płynące z gry zbliżyły się do tych z Super Mario Bros... W każdym razie to było dawno temu ;]

[Jammin69 0]

jest tylko jedna gra w którą grałem z kodami GTA : Vice City ;]

[KrzysztofMarek 9]

Sporo już było tych dyskusji o grze z kodami.
Ale zadam jedno pytanie: a po co gramy w gry? I od razu odpowiedź: żeby mieć przyjemność.
Tylko róznym ludziom różne gry dostarczają przyjemności i różne sposoby grania.
Jeśli chodzi o gry sieciowe - to sprawa jest jasna, gra na kodach to oszustwo, albo inaczej świństwo. Nawet nie trzeba tego uzasadniać.
Ale jak ktoś gra sobie sam? A niech gra, jak mu wygodnie, tak, jak jemu sprawia to przyjemność. Co komu do tego? I od razu można powiedzieć, że w pewnych sytuacjach kodów nie da się uniknąć. Może to wynikać z założeń gry. Ja sam po raz czwarty grałem w Morrowinda z założeniem zdobycia wszystkich ważnych artefaktów do mojego prywatnego muzeum. Bez kodów jest to niemożliwe - nie można mieć Złotego Ostrza i Błękitnego Znamienia jednocześnie (i paru innych artefaktów też).
Drugi przypadek to taki, że w grze jest bug. Jak nie wybierzesz odpowiedniej opcji, to masz przechlapane, ale wybierając tę opcję o tym nie wiesz. I masz wtedy wybór, grać od ostatniego sejwa (może od początku) i stracić np. unikalny przedmiot (może na zawsze) albo popchnąć akcję do przodu kodem.
No i wreszcie, komuś może się nie chcieć trudzić w grze. Ale to już tylko jego sprawa - jak mu to sprawia przyjemność, to co, mam się na takiego oburzać? A niby dlaczego? Skrzywdził mnie w jakikolwiek sposób? No przecież nie. No to niech sobie gra, jak jemu się podoba.

[gogiell 0]

Heh, po co miałbym cheatować jak kupiłem dany produkt za 20-100 zł. Kup film na DVD i przewiń go do końca. Kup książkę i przekartkuj do ostatniej strony. Kody używam tylko w ostateczności.

[lisek93 0]

ja tam grałam na kodach jak miałam jakieś 10-11 lat :P ... wtedy na niektóre stategie<itp.> było za mało oleju w głowie ^^ .... teraz oczywiście nie gram na kodach...gra z takimi pomocami jest bez sensu < najlepiej w ogóle nie grać, skoro wstukanie krótkiego ,,hasła,, może przejść całą grę- bezsens... >

[Rumcajsev 0]

Dnia 01.10.2007 o 17:38, Tokix napisał:

hej a jak się zwiesz w COD2?????

A po co ci to? ;)

[castlerock 0]

Ja w dooma 3 przeszedłem ze cztery levele bez kodów a potem jakos mnie gra poirytowała i do końca rznąłem w trybie boga. Tak samo rozprawiłem się z dodatkiem do tej gry. nie wiem dlaczego ale chyba mnie te ciemności wkurzały.
poza tym kodów staram się nie uzywać bo jak tylko się wspomogę w jakiejś kryzysowej sytuacji, juz po paru chwilach gra idzie w odstawkę....
pozdr.

[SimpleGamer 0]

Dnia 02.10.2007 o 10:47, Rumcajs52 napisał:

> hej a jak się zwiesz w COD2?????

A po co ci to? ;)

nie no tak o bo nie wiem może sie kiedyś spodkaliśmy...W COD2

[Rumcajsev 0]

>
No to ja ostatnio gram pod nickiem WitchKing a wcześniej grałem jako Rumcajs.

ps.już nie cheatuje :P

[Wandalman 0]

Ja tam kodów nie używam. Jedynie do zabawy. W takich grach jak Gothic czy GTA nie używać kodów i się nie pobawić trochę to grzech jest XD

[SimpleGamer 0]

Dnia 02.10.2007 o 14:45, Rumcajs52 napisał:

>
No to ja ostatnio gram pod nickiem WitchKing a wcześniej grałem jako Rumcajs.

ps.już nie cheatuje :P

aaa to cie nie widziałem....

[Hartus 0]

Kody? Kiedyś czasami, ale już nie... Chyba że dla zabawy np. w Gothicu lub GTA ;)

[Oath 0]

Przeciez to be sensu wybule się na gre a potem bez rzadnej trudności -> przyjemności ją przechodze. BEZSENS

[Madoc 0]

w necie nie używam kodów bo to wręcz przestępstwo, ale w singlu, czasem używam, bo czemu nie? szczególnie GTA, tam to dopiero jest zabawa z kodami :) a jak przejdę jakąś grę na kodach( Warcraft 3, 5 lat temu) to się potem nie chwalę że przeszedłem.

[geralt_z_rivii7 0]

Dnia 02.10.2007 o 16:45, Madoc napisał:

w necie nie używam kodów bo to wręcz przestępstwo, ale w singlu, czasem używam, bo czemu nie?
szczególnie GTA, tam to dopiero jest zabawa z kodami :) a jak przejdę jakąś grę na kodach(
Warcraft 3, 5 lat temu) to się potem nie chwalę że przeszedłem.

to głupie ale wiele osób tak robi

[DominoRAY 0]

Ja nie gram na kodach, ale dziwią mnie ludzie, którzy nie lubią kodów i piszą do np: CDA aby nie dawawli działu z cheatami, niech po prostu ich nie czytają, a ten dział innym się przyda.