Rap, Hip-Hop, Kultura i wszystko co związane...

[MastAlol 0]

Właśnie SILESIA :D To jest coś płytka "Na kradzionych bitach" całej kooperacji jest kozacka :D Bas na tej płycie najbardziej chyba wymiata ;] może to przez to że lubię Regge, ogólnie wszyscy sobie dobrze jadą.
Pozdro dla nich, czekam na następną płytkę, bo jak wiem na tej 1 się nie skończy...

[Amphibian 0]

Dnia 30.12.2006 o 16:31, MastAlol napisał:

Właśnie SILESIA :D To jest coś płytka "Na kradzionych bitach" całej kooperacji jest kozacka
:D Bas na tej płycie najbardziej chyba wymiata ;] może to przez to że lubię Regge, ogólnie
wszyscy sobie dobrze jadą.
Pozdro dla nich, czekam na następną płytkę, bo jak wiem na tej 1 się nie skończy...

Heh, też lubię Reggae:)) Na tegorocznym OneLove wymiataliśmy z ziomami:)
CulchaCandela wymiotła wszystkich:D

A co do tematu:
Dobry numer Maga?
"Rób co chcesz"
(jego wejście wykorzystane potem w "Przez duże S" Pokahontaz)

[KoD997 0]

Właśnie włączyłem sobie Księgę Tajemniczą i odwołuję to co powiedziałem o K44. To zawsze jest zaje... zaspół.
A skoro mowa o reggae to pytanie:
Słucha ktoś np. Vavamuffin (chyba tak się pisze)?

[Amphibian 0]

Wolę NDK z mojego miasta

http://video.google.pl/videoplay?docid=8730604448415328219&q=One+Love+sound+fest
Przy scenie byliśmy
Ledwo na nogach "ustaliśmy"
Kozacko

A jeśli chodzi o Silesię, to posłuchajcie sobie "Cauy Śląsk":)))

[Evertsen_Dante 0]

Dnia 30.12.2006 o 16:41, Amphibian napisał:

Wolę NDK z mojego miasta

Yeah NDK to kawał dobrego Reggae :)


Wstrzymałbym sie przed powiedzeniem, że K44 jest the best. Podobnie z PFK. Wiadomo jedno - gdzie był Mag tam był kawał porządnego rapu. Księga Tajemnicza - niedośc, że jedna z pierwszych płyt HH w Polsce to jeszcze do dziś uchodzi za najoryginalniejszą i jedną z najlepszych. Potem 63 minuty. No piękna zabawa słowem (Dziedzina, Abradabara), Mag odszedł, K44 funkcjonuje dalej i wypusza szmirę jaką jest 3/44. Wymaga komentarza? To samo w PFK. Kinematografia i Archiwum - świetne płyty, Mag umiera, Rah i Fo tworza Pokahontaz, która też jest szmirą lekką. Ktoś może zarzucic, że wypowiadamy się samych superlatywach, ale trzeba pamiętac, ze był z niego... kłamca "mamy przed sobą cały śwait, cały życia szmat".

Narodowiec>>>>

Dnia 30.12.2006 o 16:41, Amphibian napisał:

3 razy się popłakałem z powodu czyjejś śmierci...
1. Z powodu Dziadka
2. Papieża
3.Magika

No to jestes niezły maczo, że tylko 3 razy. Gratuluje.

MastAlol>>>>

Dnia 30.12.2006 o 16:41, Amphibian napisał:

Nie wiem, może nie wiecie, ale on SAM wyskoczył z okna i SAM się zabił :( Przećpał się czy co?

Dokładnie niewiadomo przyjmuje, że jego "pier*** schizofremia" osiągnęła szczyt. Oszalał. "Bez obawy ja jestem bezpieczny, ale w jakim senesie? Oto jest pytanie", "jestem nieśmiertelny" zatracił się facet "nie mam też ochoty na zabawe w żołnierzyka, zegar tak tyka, a czas umyka". Coś na wzór szaleństwa Konrada z Dziadów normalnie. ;) Czytałem gdzieś w wywiadze z Fokusem, że on opowiedział o Magu swojej przyjaciółce, która była psychologiem i ona w mig stwierdziła, że Magik miał psychoze maniakalno-depresyjną bodajże.

Ćpunek01>>>>
Ja słuchałem Vavamuffin. Strasznie się gubią w tekstach.

[MastAlol 0]

Ehhh, nie powiedziałbym żeby Pokahontaz było szmirą, kawał dobrego rapu, na pewno powyżej przeciętnej. Mag był bardzo dobry, ale nie tylko przez niego K44 osiągnął taki sukces, to sukces całego zespołu. Jak by zrobił solową płytkę to pewnie odniosła by sukces, ale nie taki jak K44 :]

Co do tego jak się zabił, ja na każdym kroku słyszę że właśnie się przećpał, być może (a raczej napewno) dochodzi do tego jego stan umysłu (dlatego tez ich kawałki są takie dobre).

[Evertsen_Dante 0]

Dnia 30.12.2006 o 17:36, MastAlol napisał:

Ehhh, nie powiedziałbym żeby Pokahontaz było szmirą, kawał dobrego rapu, na pewno powyżej przeciętnej.

No niby tak. Kilka kawałków trzyma poziom. "Za szybcy się wściekli", "Nie1", "Sum-a-sum-a-rum". 3 kawałki na 15. Strasznie dużo :/ Ale to tylko moje obserwacje i pewnie sie z nimi nie zgodzisz. Twój gust :)

Dnia 30.12.2006 o 17:36, MastAlol napisał:

Mag był bardzo dobry, ale nie tylko przez niego K44 osiągnął taki sukces, to sukces całego
zespołu. Jak by zrobił solową płytkę to pewnie odniosła by sukces, ale nie taki jak K44 :]

Czy ja wiem? Mag nie był człowiekiem o mocnej psychice, więc napewno potrzebowałby wsparcia innych MC.

Dnia 30.12.2006 o 17:36, MastAlol napisał:

Co do tego jak się zabił, ja na każdym kroku słyszę że właśnie się przećpał, być może (a raczej
napewno) dochodzi do tego jego stan umysłu (dlatego tez ich kawałki są takie dobre).

Może zrobił tak jak Kurt Cobain. Widział, że HH (w przypadku Kurta była to muzyka Nirvany) nie daje mu radości, rodzina, przyjaciele też. To dawaj hajdu z 9 piętra. Domysły, domysły.

[Amphibian 0]

Dnia 30.12.2006 o 17:45, Arar napisał:

No niby tak. Kilka kawałków trzyma poziom. "Za szybcy się wściekli", "Nie1", "Sum-a-sum-a-rum".
3 kawałki na 15. Strasznie dużo :/ Ale to tylko moje obserwacje i pewnie sie z nimi nie zgodzisz.

Arar, po prostu kształci się nam nowy hh.

[BlackBomb 0]

A co sądzicie o ostr - z odzysku. http://film-2267.film.szorty.pl/ <--- takie coś wygoglowałem :D Polecam. Ciekawe czy to jest jakiś kawałek z cd Hollyłódź....

[kobe92 0]

A ja polskiego "hip-hopu" nie trawię. Podkład, rymy, jakoś mi to nie pasuje. Wolę good ol'' american rap:), np. Tupac, Dre, Snoop z początków kariery, Ice Cube itp. Z tych "dzisiejszych" to lubię Kanye Westa, ale to bardziej r ''n''b chyba.

[Amphibian 0]

OSTRy powinien zajmowac sie glownie jechaniem na free:P
Jeden z najszybszych fresstyle''ów jakie slyszalem;)

[Evertsen_Dante 0]

Dnia 30.12.2006 o 17:50, Amphibian napisał:

Arar, po prostu kształci się nam nowy hh.

Jak może się kształcic coś nowego, coś co już jest? A to, że HH sie zmienia to masz racje. Grunt, żeby zmiany były na lepsze. Ale tak się nie dzieje.

[owczar4 0]

Dnia 30.12.2006 o 17:59, kobe92 napisał:

A ja polskiego "hip-hopu" nie trawię. Podkład, rymy, jakoś mi to nie pasuje.

Bo może słuchałeś tylko 3eci wymiar,meza i resztę "ziomków" :P

Dnia 30.12.2006 o 17:59, kobe92 napisał:

american rap:), np. Tupac, Dre, Snoop z początków kariery, Ice Cube itp.

Zapomniałeś o ŁUTEG! :)

[MastAlol 0]

Co masz do Trzeciego Wymiaru?:| Niby troche upodobnili się do UMC, wypuszczając "hit", "Dla mnie masz stajla", ale nową płytką pokazali się z innej, lepszej strony i muszę powiedzieć że odkupili swoje winy.
Wypas bity + dobre teksty, kawał dobrego śląskiego rapu (to chyba jest chyba najmocniejszy region w Polsce jeśli chodzi o rap).

[Amphibian 0]

Dnia 30.12.2006 o 20:20, owczar4 napisał:

Zapomniałeś o ŁUTEG! :)

Ich przechwałki były po prostu luux:)

[owczar4 0]

Dnia 30.12.2006 o 20:26, Amphibian napisał:

Ich przechwałki były po prostu luux:)

Nie powiesz że tworzyli shit...

[Amphibian 0]

Dnia 30.12.2006 o 21:11, owczar4 napisał:

Nie powiesz że tworzyli shit...

Były kozackie:)
Protect ya neck-uuuuaaahhh
Klasyk

[kordzio1 0]

Moe troche sie wbije na juz nie moj temat, ale...
Dla mnie hip hop sie skonczyljakos troche po smierci magika i jak wyszly plyty lony i ostr''a, wygladalo dla meni, ze przerodzi sie to teraz wszystko duzym skokiem w cos bardzo dobrego, ale w mojej opini chwiel po tym skoku w przod polecialo wszystko... cel na poppapke, teksty o niczym cala naprzod! wszystko poszlow w .... na mieszaniu sie regga''e z hh traci dla meni tylko regga''e , bo to co ostatni slyszalem ci panowie od czlowieka z polic "policeman" z molesta czy czyms takim, to dla mnie hip hop z slabym wydaniu, z dodaniem klimatu rega''e, na co widze ze jest jakas dziwna moda... w dodatku, ktore z tym co (nie iwem jak nazwac inaczej choc nie lubie tego okreslenia) jest prawdziwym reggae, albo co nazwalbym dusza, klimatem regga''e ma niewiele wspolnego...
Milo wspominam niektore stare nagania, ale to co teraz sie grywa, to nie dla mnie, teraz nawet troch hip jest justin timerlake:P muzykow, ktorzy graja w tych "regionach" zostalo kilku ciekawych , ktorzy robia cos z glowa....

[zbysheck 0]

a ja zbytnio nie lubię HH, ale mam pytanko:

jaka jest różnica między rapem a Hip-Hopem?
bo słyszałem z 10 tez i nie wiem któora prawdziwa :(

[Amphibian 0]

Ale w dobrym wykonaniu jest to Ragga. I ty o tym na pewno wiesz;)))
A dobre Ragga działa jak narkotyk;)