Zaloguj się, aby obserwować  
Shade

Rap, Hip-Hop, Kultura i wszystko co związane...

17267 postów w tym temacie

Avast wykrywa mi trojana na wielkiejol.com - ktoś też tak ma?

Co do GO, to nie rozumiem waszej reakcji. Chłopaki mają śmieszne ksywki, śmieszne teskty. Czy rap musi być tylko o blokach i ulicach, ewentualnie o piniendzach, furach i dziffkach :P?
GO nigdy nie porównywała się do "poważnych" raperów i nie mówiła, że robią bragga czy hardcore. Eminem też się wygłupia w swoich kawałkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2009 o 14:25, LittleBigLegend napisał:

> :) Chyba że mezo i 18L jest rapem.
Chyba pseudo raperem..

Dobra kit z tym. Mi się podobają jego utwory nieważne jakiego są gatunku. Takiej muzy nie ma nigdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2009 o 16:16, Vandaeriel napisał:

Czy rap musi być tylko o blokach i ulicach, ewentualnie o piniendzach, furach i dziffkach


Prawdziwy rap czyli ten z lat ''90 opowiada o zniewoleniu Czarnych w Stanach, o ich biedzie w gettach, o tym ze ludzie się nawzajem zabijają dla cracku itp. Wystarczy posłuchać prawdziwych "Czarnuchów" takich jak Nas, Public Enemy, czy Pac.
A nie mylić jakieś Grupy operacyjne, mezo, verbe, Liberów z prawdziwym rapem.
Oni są tylko wytworem komercyjnych mediów, a "komercyjni ludzie" tego słuchają i mylą to z Rapem...


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2009 o 21:36, YoungCezar napisał:

> Czy rap musi być tylko o blokach i ulicach, ewentualnie o piniendzach, furach i
dziffkach

Prawdziwy rap czyli ten z lat ''90

to ten z lat >2000 już nie jest prawdziwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2009 o 22:01, kobe47 napisał:

to ten z lat >2000 już nie jest prawdziwy?


Nie do końca.. Napisałem post wcześniej co uważam za prawdziwy rap, a teraz takich wykonawców, takich kawałków brakuje.

Fataem że ja niby coś pisze przekomicznego?;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A czy wypisałem nicki? Mówię o całokształcie...
YoungCezar A jak można w dzisiejszych czasach pisać o gettach, zniewoleniu? No chyba, że jakiś pan Nboko z Zimbabwe nagra krążek to co innego. Nas dalej pisze poważnie. Na temat 2Paca nie będę się wypowiadać, bo już kiedyś powiedziałem co o nim myślę i banda 10-latków mnie zjechała od lamusów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2009 o 22:07, fataem napisał:

A czy wypisałem nicki? Mówię o całokształcie...


Całokształcie czyli o wszystkich? to może napisz nicki będzie łatwiej, ja chętnie na ten temat pokonwersuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2009 o 22:05, YoungCezar napisał:

> to ten z lat >2000 już nie jest prawdziwy?

Nie do końca.. Napisałem post wcześniej co uważam za prawdziwy rap, a teraz takich wykonawców,
takich kawałków brakuje.


a Hemp Gru też uważasz za prawdziwy rap (znaczy truskul, bo domyślam się, że o to ci chodzi)? vide twoje ''ulubione'' na GSie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jak można w ogóle używać określenia ''prawdziwy rap''. Przecież to jest śmiech na sali. Dla jednego true będzie Dre czy Lil'' Wyte, dla innego taki Flo Rida. Co do Hemp Gru. Dla mnie to banda łochów z sepleniącym Żarym, ale dziwne jest to, że po HG ludzie cisną, a już po takiej Moleście niekoniecznie...a to prawie ten sam skład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2009 o 22:09, kobe47 napisał:

a Hemp Gru też uważasz za prawdziwy rap (znaczy truskul, bo domyślam się, że o to ci
chodzi)? vide twoje ''ulubione'' na GSie


Nie, mój GS nie był edytowany przez ponad rok;p Ogólnie to ostatnimi czasami znienawidziłem wręcz głos Wilka i całej reszty Hg. i nie uważam ich za prawdziwy rap, kojarzą mi się raczej z kolesiami z bloków którzy mają kompleksy i próbują rapować. a rapują tylko o swoich kochanych blokach, siedzeniu na ławce i jeb*niu policji.
ps. dzieki ze mi powiedziałeś zaraz to z edytuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2009 o 22:13, fataem napisał:

A jak można w ogóle używać określenia ''prawdziwy rap''. Przecież to jest śmiech na sali.
Dla jednego true będzie Dre czy Lil'' Wyte, dla innego taki Flo Rida.


Nie śmiech na sali. Prawdziwy rap to ten który opowiadał o czymś sensownym, był z przekazem lub był buntem przeciwko rządowi. prawdziwy rap to ten pierwszy, ten najstarszy, na przykład Onyx, Africa Bambaataa, czy Public Enemy..ale nie wiem czy o takich słyszałeś ;S


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2009 o 22:13, fataem napisał:

A jak można w ogóle używać określenia ''prawdziwy rap''. Przecież to jest śmiech na sali.
Dla jednego true będzie Dre czy Lil'' Wyte, dla innego taki Flo Rida.


Ja tego określenia nie używam, tylko dociec próbuję, co ono oznacza w ustach (czy tam klawiaturze, juhc) Young Cezara (e:tu coś zwaliłem, nieważne :D)

Dnia 29.06.2009 o 22:13, fataem napisał:

Co do Hemp Gru. Dla mnie to banda łochów z sepleniącym Żarym, ale dziwne jest to, że po HG ludzie cisną,
a już po takiej Moleście niekoniecznie...a to prawie ten sam skład.


Nie żebym ja jakimś wielkim fanem Molesty był, w zasadzie to w ogóle nie jestem, ale nie mów, że nie widzisz różnicy. Ostatnią płytą pokazali spooory progres, a te dwa tępaki, Wilku i Bilon, siedzą wciąż w żłobku ze swoimi tekstami i flow - nic dziwnego zresztą, ich gimnazjalny target tylko na to czeka => hajs hajs hajs jak 3H.

Ale i tak wiadomo, że Wankej ich zjada dupą :).

e: YoungCezar -> nie ma 'prawdziwego rapu', Onyx i Public Enemy swoją drogą reprezentują ten sam gatunek co HG - hardcore rap, w końcu też cisną policję, rząd itp. :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.06.2009 o 22:20, kobe47 napisał:

Ja tego określenia nie używam, tylko dociec próbuję, co ono oznacza w ustach (czy tam
klawiaturze, juhc) Young Cezara (e:tu coś zwaliłem, nieważne :D)

Darzyć pisze się przez "RZ" :]

Dnia 29.06.2009 o 22:20, kobe47 napisał:

Nie żebym ja jakimś wielkim fanem Molesty był, w zasadzie to w ogóle nie jestem, ale
nie mów, że nie widzisz różnicy. Ostatnią płytą pokazali spooory progres, a te dwa tępaki,
Wilku i Bilon, siedzą wciąż w żłobku ze swoimi tekstami i flow - nic dziwnego zresztą,
ich gimnazjalny target tylko na to czeka => hajs hajs hajs jak 3H.

Dokładnie

Dnia 29.06.2009 o 22:20, kobe47 napisał:

e: YoungCezar -> nie ma ''prawdziwego rapu'', Onyx i Public Enemy swoją drogą reprezentują
ten sam gatunek co HG - hardcore rap, w końcu też cisną policję, rząd itp. :]


Jest owszem. Ale widocznie to moje zdanie:) Przesłuchaj dobrze kawałki Onyxa i PE i wtedy sie wypowiedz czy rapują o tym samym co Hg ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2009 o 22:20, kobe47 napisał:

Nie żebym ja jakimś wielkim fanem Molesty był, w zasadzie to w ogóle nie jestem, ale
nie mów, że nie widzisz różnicy. Ostatnią płytą pokazali spooory progres, a te dwa tępaki,
Wilku i Bilon, siedzą wciąż w żłobku ze swoimi tekstami i flow - nic dziwnego zresztą,
ich gimnazjalny target tylko na to czeka => hajs hajs hajs jak 3H.


Jak ktoś się nazywa Wściekły Wilku Demon Zła to czego wymagasz... Zresztą Molesta opowiada jakie życie jest ciężkie na blokowisku, a chłopaków można spotkać na Chmielnej jak piją kawusie po 20zł...

Sorry w takim wypadku jak stawiacie tutaj ''tru'' rap to nic już nie powinno powstawać i wszyscy powinni zostać przy klasykach. Świat się zmienia i reszta wraz z nim. Ważne, że nadal jest paru wykonawców, którzy nie jadą na kasę i mają konkretne kawałki.
Tymczasem zostanę przy moim ulubionym jazz-rap''ie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2009 o 22:26, YoungCezar napisał:

Jest owszem. Ale widocznie to moje zdanie:) Przesłuchaj dobrze kawałki Onyxa i PE i wtedy
sie wypowiedz czy rapują o tym samym co Hg ;o

gdzie ja napisałem, że nawijają o tym samym? raczej nie mogą tego robić, ''troszkę'' inne środowiska khe khe. chodzi mi o to, że oba (no albo i trzy) składy skupiają się na tej samej tematyce - czyli głównie ''policja jest zła'', z tym, że polskie ''hardkory'' obwiniają ich zazwyczaj za swoją głupotę, a amerykańskie w większości za rasizm.

btw, http://www.lastfm.pl/tag/hardcore%20rap/artists

edit: jazz rap? The Roots ftw. choć wolałbym określenie jazz-hop ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2009 o 22:19, YoungCezar napisał:

Nie śmiech na sali. Prawdziwy rap to ten który opowiadał o czymś sensownym, był z przekazem
lub był buntem przeciwko rządowi. prawdziwy rap to ten pierwszy, ten najstarszy, na przykład
Onyx, Africa Bambaataa, czy Public Enemy..ale nie wiem czy o takich słyszałeś ;S

Nie w ogóle nie znam(Africa tylko o uszy mi się obił). Wychowywałem się na Nellym...I zgodzę się z Kobem, że PE to hardcore, ale idąc twoim tokiem myślowym Three 6 Mafia też jest ,,prawdziwa"(chociaż zahacza o horrorcore), a powstała jak na mój gust ciut później...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.06.2009 o 22:42, kobe47 napisał:

edit: jazz rap? The Roots ftw. choć wolałbym określenie jazz-hop ;)


Różnie mówią. Z tego co wiem obie wersje są poprawne. W sumie też częściej używam Jazz-hop. Ale to najmniej ważne. The Roots są very very, aczkolwiek jest tego trochę więcej ^^.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować