Zaloguj się, aby obserwować  
Shade

Rap, Hip-Hop, Kultura i wszystko co związane...

17267 postów w tym temacie

Jak dla mnie beef''y muszą być w Hip Hopie. trzeba czasami posłuchać jak Raperzy po sobie jadą, tylko muszą uważać żeby beef nie skończył się tak jak to było za czas Biggiego i Paca''a. Chociaż w Polsce to nam nie grozi, tutaj co najwyżej obiją sobie mordy kijami ;p
W sumie to lubię też słuchać dissów na kogoś kogo nie lubię (50 cent, giń poczwaro!!!!!), bo wtedy mam niezły ubaw ;p Choćby Game vs. G unot, wszystkie dissy Game''a słyszałem, od 120 Bars, po 420 Bars ;p
A co wnoszą beefy ? Tak jak pisałem, jest ciekawiej ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no jest ciekawiej jeśli dissy są dobre...bo np. beef Mezo vs. Mes to wielkie G. A i tak wiekszość beefów kończy się przyjacielsko np. Jay vs. Nas..ale mam nadzieję ze The Game nie pogodzi się z 50 Groszem.."W sumie to lubię też słuchać dissów na kogoś kogo nie lubię" tu masz rację :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.03.2008 o 23:17, razormw napisał:

no jest ciekawiej jeśli dissy są dobre...bo np. beef Mezo vs. Mes to wielkie G.


Jeśli dobrze pamiętam, to na dodatek do tego beefu zaczęły się włączać osoby nawet nie zahaczone, co dodatkowo według mnie ujmuje sensu.

>A i tak wiekszość beefów kończy się przyjacielsko np. Jay vs. Nas..ale mam nadzieję ze The Game
>nie pogodzi się z 50 Groszem.."W sumie to lubię też słuchać dissów na kogoś kogo nie
>lubię" tu masz rację :D

No rzeczywiście, ciekawe uczucie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A w ogóle to jakie beefy były w polskim rapie? Bo ja kojarzę tylko Mezo vs. Mes, Tede vs. Płomień i pojedyncze dissy: naje**a na kalibra,Sadli - Moje rymy (diss na PFK,Eldo,Gurala..) i jakiś diss Peji na Liroya.Były jeszcze jakieś warte uwagi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Był dość ciekawy podziemny beef VNM - Jimson. Według mnie VNM wygrał, jeśli to kogoś interesuje. A jeśli ktoś ma inne zdanie, to chętnie podyskutuję.

Był jeszcze Wzgórze - Tymon aka Szelma aka Świntuch aka Hut Sędzimir (xDDDDDD).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Według mnie beefy dodają uroku całemu rapu...;)
Przecież to jest zwykła rywalizacja i wiadomo że jak ma się jakiś problem do kogoś, to lepiej załatwić to "na słowa" niż obić komuś buźkę. Poza tym jeden diss zapoczątkowuje następny diss, więc jeden raper stara się stworzyć lepszy numer niż poprzedni i tak w kółko. Myślę że to także rozwija umiejętności, bo przecież sztuką jest nagrywać dobre numery w odstępie kilkunastu godzin...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tych bardziej znanych:
- NAS vs. Liroy - dla mnie cały ten beef to sh*t :P
- Mes & Numer Raz vs. Mezo - Chyba najlepszy numer Meza w karierze, Panczlajner i 2 mistrzowskie riposty Mesa :D
- PIH vs. Pe - Najlepszy beef według mnie xDD Oboje niezła naj*bka
- Płomień 81 & Nowator vs. Tede - Też dobry beef ^^ Tede poległ, każdy go zjadł ^^
- Owal vs. Sheller - Będąc obiektywnym: przewaga Owala no :P

Były jeszcze jakieś pomniejsze: Aro vs. Trzeci Wymiar, Mes vs. Massey, Tetris vs. Ciech & Diox & Rak czy jimson vs. Vnm :P Ale to tak można wymieniać, że hoho xDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.03.2008 o 23:37, Pablo don Skowrone napisał:

Z tych bardziej znanych:
- NAS vs. Liroy - dla mnie cały ten beef to sh*t :P


Popieram.

Dnia 23.03.2008 o 23:37, Pablo don Skowrone napisał:

- Mes & Numer Raz vs. Mezo - Chyba najlepszy numer Meza w karierze, Panczlajner i 2 mistrzowskie
riposty Mesa :D


Powiem szczerze, że Panczlajner był całkiem dobry. Ale tak w ogóle to nie słucham ani Mesa, ani Meza. A swoją drogą, to oni kiedyś byli ziomami, gdzieś to czytałem, że razem się bujali.

Dnia 23.03.2008 o 23:37, Pablo don Skowrone napisał:

- PIH vs. Pe - Najlepszy beef według mnie xDD Oboje niezła naj*bka


Przyznam się bez bicia, że nie śledziłem beefu, a teraz to już nie ma takiej atmosfery

Dnia 23.03.2008 o 23:37, Pablo don Skowrone napisał:

- Płomień 81 & Nowator vs. Tede - Też dobry beef ^^ Tede poległ, każdy go zjadł ^^


No, nie jestem pewien. Ja bym obstawił remis.

Dnia 23.03.2008 o 23:37, Pablo don Skowrone napisał:

- Owal vs. Sheller - Będąc obiektywnym: przewaga Owala no :P


Popieram, Owal nieźle dawał, a jego bity były wypaśne ;)

Dnia 23.03.2008 o 23:37, Pablo don Skowrone napisał:

Były jeszcze jakieś pomniejsze: Aro vs. Trzeci Wymiar, Mes vs. Massey, Tetris vs. Ciech
& Diox & Rak czy jimson vs. Vnm :P Ale to tak można wymieniać, że hoho xDD


Fejm trzeba nabijać, co nie? xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Posłuchajcie sobie beefu LL Cool J''a i Canibus''a ... takie G-Unit vs Game się chowa przy tym.
Najlepsze jest to, że pierwsze punche wymienili między sobą na na jednym tracku "4, 3, 2, 1" z płytki Phenomenon LL''a, gdzie Cani był na feat. Dokładnie to było tak, że na oryginalnej wersji zwrotki Canibusa była linijka "Yo L, is that a mic on your arm? Let me borrow that", co LL odebrał jako diss. W swojej zwrotce odpowiada mu "The symbol on my arm is off limits to challengers" oraz "Now let''s get back to this mic on my arm / If it ever left my side, it''d transform into a time bomb / You don''t wanna borrow that, you wanna idolize."
Jadnak na albumie znalazła się 2 wersja kawałka, w której Canibus zmienił swoją zwrotkę, ale LL zostawił tą z oryginału z punchami na Caniego.
Potem gdy Cani wydał swój pierwszy album "Can-I-Bus" zdissował tam LL''a w swoim singlu "Second Round K.O." i tak to się jakoś dalej potoczyło. W sumie kawałek ten okrzyknięto jednym z najlepszych dissów jakie powstały obok chydźby nawet "Ether" Nas''a (Diss na Jay''a-Z jakby ktoś nie wiedział :P).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.03.2008 o 23:35, ..::leŚniak::.. napisał:

Był dość ciekawy podziemny beef VNM - Jimson. Według mnie VNM wygrał, jeśli to kogoś
interesuje. A jeśli ktoś ma inne zdanie, to chętnie podyskutuję.


wg mnie Vnm rozwalił Jimsona, naprawdę. Vnm przykozaczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.03.2008 o 09:32, nekromanta7 napisał:

wg mnie Vnm rozwalił Jimsona, naprawdę. Vnm przykozaczył.

Może i wygrał VNM, ale ogólnie to bardziej lubię Jimsona. VNM zgrywa takiego madafaka kozaka ;p Ma taki wkurzający mnie styl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chciałem jeszcze dodać co do beefów, że ludzie często podchodzą do nich tak, że skoro lubią rapiera A, to raper A zmiażdżył rapera B, nie wnikając nawet w dissy. Widzę jednak, że tego typu głupota tu nie dotarła ;)

A co do VNM-a - wiadomo, że jednemu to odpowiada, drugiemu nie, ale jestem kompletnie zajarany tym co nagrywa(ł). Mam nadzieję, że to jego odejście, to nie jest definitywny koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio szperając na takiej stroncę poświęconej mojej drużynie z mojego miasta znałazłem kawałek hiphopowy. Jest świetny chociaż sam nie za bardzo lubię HIP-HOP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hip-hop to kultura, Kolego, a nie muzyka, chyba że o to Ci chodziło.

A co lubienia rapu - według mnie nie można mówić o lubieniu ogółu, bo przecież odmian jest tyle, tyle różnych stylów, że głowa boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.03.2008 o 21:30, zbigniew.1 napisał:

Mów co chcesz, ale po tym klipie nawet widać że Czarni mają Rap we krwi ^^

KOREKTBG
Wszystko git, ale po cholere o tym piszesz, jak nie dajesz linka do tego kawałka...? -.-

..::leŚniak::..
Tak z ciekawości zapytam. Masz bana na gramsajty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.03.2008 o 21:30, zbigniew.1 napisał:

Hehe, ostatnio wyczailem ostrego kozaka XD
Ci chłopcy są smieszni, mysla ze zalozą spodnie tyla na przód i juz madafaka bauns.
; D

Kriss Kross - Jump
http://pl.youtube.com/watch?v=bzhQoLtJA80


Przecie to klasyk ... szkoda, że dzisiaj dzieciaki które rapują nie potrafią zrobić czegoś takiego.
Tera to mamy Soulja Boy''a który do końca życia będzie jechał na popularności Crank Dat, bo wątpie, żeby coś lepszego udało mu sie zrobić. Chociaż Soulja ma "już" 17 lat, tamci 2 mieli wtedy 13 i 14, a i tak Soulja Boy im do pięt nie dorasta.

KOREKTBG > A jaki to był kawałek, bo jeszcze w myślach tutaj czytać nie porafimy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować