Zaloguj się, aby obserwować  
Shade

Rap, Hip-Hop, Kultura i wszystko co związane...

17267 postów w tym temacie

Dnia 02.02.2012 o 11:26, Braveheart napisał:

Na MySpace sprawdzałeś ?? ;>

Sprawdzałem. Szukałem całej EPki, nie pojedynczego kawałka, to był nielegal, więc jak ktoś ma prosiłbym o to, żeby wrzucił to na mediafire.com czy coś takiego.

Chodzi Ci o moich kumpli?
http://www.youtube.com/watch?v=DgmSYsL-i_g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam prośbe , na pewno ktoś z was ma konto na forum ślizgu , też kiedys zakładałem tam ale za nic sobie hasła i loginu nie przypomne ; d dlatego jakby była rejestracja on znowu to niech ktoś da cynk .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czemu od jakiegoś czasu mam wrażenie, że każdy kto nagra płytę na oldschoolowych brzmieniach NPCtki i napisze w miare konkretny teskt jest już uważany, za wielkiego rapera. Wraca moda na stare bity, samplowane w ten sposób jak 15 lat temu ? Szczerze u tych wszystkich młodzikach "wielkich" raperów podziemia nie widzę kszty flow i postawy reprezentujacej kulturę hip hop. Po prostu nawijają tak, jak każdy może, a te patenty na rymy to mieszkanka najlepszych patentów wyrzystanych już dawno przez innych "mainstreamowych" raperów. Serio już nikt nie wymyśli nic innowacyjnego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Ciach
Chodzi o MPCtki oczywiście, literówkę drobną popełniłeś. I masz rację- masz takie wrażenie, co nie oznacza, że tak naprawdę jest. Mogą być uważani za wielkich, ale przez kogo? Przez większość słuchaczy, czyli niejako młode gimby, które to też decydują, kto znajdzie się w podsumowaniu roku (tj. płyta roku itd.). A jak wiadomo, młodzi są coraz głupsi, a co za tym idzie, ich wymagania co do muzyki się zmniejszają, bo pochłoną wszystko, co ma air maxy, a to się wiąże ze standaryzacją gustów jak w muzyce popularnej, a co znowu za tym idzie- tworzenie gówna, bo po co się starać, i tak sprzedamy swoje. I smutna jest ta nasza polska scena, bo już w lutym mogę nazwać jedną z produkcji płytą roku i to nie z przekąsem. Wiem po prostu, że nic mnie nie zaskoczy (obym się mylił) i pod koniec roku ujrzę te same ksywki, w rankingu powtarzające się w każdej kategorii (ew. zaskoczenie roku może się zmieniać, ale to też nie zawsze). A, no i jeszcze dzięki temu w sierpniu, z pizdy line up na kempa jak w 2011 (jeden z najtragiczniejszych).
Podziemie podziemie. A o jakich raperkach mówisz? Bo już teraz nawet ciężko określić granicę, która dzieli główny strumień od undergroundu. Tzn. nie ciężko, ale wielu quasiartystów płodzących jakieśtam teksty, podpina się pod underground i przykleja sobie taką etykietkę, podczas gdy ich płyty można dostać w saturnach, mm (nie żebym miał coś do komercjalizacji, rozumiem potrzebę zarobku), a za ich produkcją stoi spory sztab ludzi, często zrzeszonych niby to w jakimś labelu (najlepiej odzieżowym) wypuszczającym okazyjne t-shirty.
A co do tego, że nikt nie wymyślił nic innowacyjnego. Hm, nie można w ten sposób patrzeć. Mówisz o postawie reprezentującej kulturę hip hop, dlatego trzeba spojrzeć na każdy odłam rapu/hip hopu. Jeżeli kultura miałaby przetrwać w czasie, żeby opowiadano o niej i uczono się jej historii, tak jak dzisiaj robimy to z Bluesem, czy Jazzem, to przykłady muzyki, o których mówimy (niekoniecznie u nas w kraju) będą podawane raczej jako ciekawostka. Na ''salony'' wejdzie raczej elegancki trip hop, który daje ogromne możliwości w twórczości, niesamowite murale i najlepsi tancerze. Zdaje mi się, że za szybko chciano wpuścić tą kulturę do obiegu głównego, zrobić ''coming out'' dla szerokiego grona i dlatego utarła się teraz jej rzekoma prymitywność. Nie robiłbym tego w tak młodym jej wieku. Prawie każdy gatunek muzyczny miał podobne początki, ale każdy, na to, żeby się wykształcić do formy, jaką znamy dzisiaj, miał mnóstwo czasu, a nie niespełna 2 dekady (o naszym kraju mówię).
Dlatego, chciałbym, żeby hip hop był utożsamiany z dobrą muzyką, świetnymi malunkami, a nie bandą gówniarzy i bazgrołami (można to traktować dosłownie i metaforycznie). A co do muzyki, o której gadamy teraz, to nie uważam, że należy przestać się nią interesować i wspierać, absolutnie. Trzeba robić wszystko dla progresu i wprowadzaniu jej na nowe tory. Jeżeli ktoś zamierza nagrać na minimalistycznych bitach, klepanych na ascetycznych MPC 3000, to proszę bardzo, niech tylko pamięta, że trzeba to nadrobić czymś dzisiaj zapomnianym, tj. flow. A to, że może to zostać nazwane odtwórstwem? Jeśli będzie to naprawdę dobre, to traktujmy to jako hołd dla starej szkoły. Na wprowadzanie zmian zawsze jest czas, potrzebna jest tylko inwencja i odpowiednie warunki poprawnie spożytkowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.02.2012 o 14:41, Esergie napisał:

[...]


No tak MPC... widać kto tu za dużo "gra w grę" :)
Do podziemia nic nie mam, bo rozumiem, że każdy chce się wybić, dotrzeć do jak najszerszego grona ludzi no i pewnie zarobić.
Problem jest tego typu jak ktoś promuje swoje dzieło, które jest po prostu słabe, albo zrobione tak jak 1000 innych płyt.
Bardziej szukam innowacji we flow, bitach. Polski język nie ułatwia sprawy, ale wierze, że się da ;)
A jak słysze, kolejną płyte "z podziemia" na tak samo brzmiących bitach z użyciem patentów oklepanych od lat to po co taką płytę wydawać w ogólę na szerszą skalę ? Popropsują kogoś ziomki z osiedla, znajomi znajomych, że zajebisite i to ktoś uważa za ocęnę obiektywną ?
Może to jeden z powodów, dla którch przestałem się interesować polską sceną i rapem. Narazie nie widzę powodu, żeby tam wracać i żyć tym jak dawniej :)
Też nie jestem w stanie jakoś bardziej podsykutować na ten temat bo po prostu nie siedzę w tym, a oceniam czysto subiektywnie patrząc z boku w dodatku przez przyzmat starych lat i doświadczeń.
Ktoś może zapytac, że soro w tym nie siedzę to po co oceniam ? Ano po to, że mam swoje lata przeżyte z tą i w tej kulturze i mogę mieć coś do powiedzenia, o !
Jestem dinozaurem i tyle :P Dalej 100 razy bardziej jaram się dajmy na to płytą "hajs, hajs, hajs" niż ostanimi wydaniami przez 4 - 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.02.2012 o 16:36, Kermit napisał:

Do podziemia nic nie mam, bo rozumiem, że każdy chce się wybić, dotrzeć do jak najszerszego
grona ludzi no i pewnie zarobić.
Problem jest tego typu jak ktoś promuje swoje dzieło, które jest po prostu słabe, albo
zrobione tak jak 1000 innych płyt.

No właśnie, dlatego sęk jest tutaj. Uważam, że podziemie samo się wybroni i celem tworzenia w nim nie jest chęć wybicia się, a sam fakt tworzenia czegoś elitarnego.

Dnia 21.02.2012 o 16:36, Kermit napisał:

A jak słysze, kolejną płyte "z podziemia" na tak samo brzmiących bitach z użyciem patentów
oklepanych od lat to po co taką płytę wydawać w ogólę na szerszą skalę ? Popropsują kogoś
ziomki z osiedla, znajomi znajomych, że zajebisite i to ktoś uważa za ocęnę obiektywną
?

To to jeszcze pół biedy. Najgorsze jest, że często takie kwiatki wydają "czołowi gracze" polskiej sceny. Krzyżyk na drogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli szukasz czegoś więcej w rapie to zdecydowanie polecam własnie Laika. Nowa płyta ładnie wyprzedziła nasz rodzimy rap. Tu nic nie masz podane na tacy, zanim zrozumiesz te teksty minie parę dni.

http://www.youtube.com/watch?v=8WoPPOGkq_w

Chyba numer roku, jeśli ktoś nie zrozumiał tych 6 zagadek z tego numeru to na ślizgu było objaśnienie:

Spoiler

1- znak zapytania
2- komórka
3- papieros
4- pióro
5- strony
6- pomysł



Dużo frajdy sprawia to odgadywanie, więc nie zaglądaj w spojler.

Masz mnie nad głową jak trzeszczy CD z Laikiem
Albo poemat z faktu wywrzeszczy dany w majk
Jestem z Tobą w sushi-bar gdy chce zjeść cie talerz
Czy dziewuchy robią skirts up jak Őszibarack w pubie
Jestem od początku w tym jak kurs wzięty przez głód
Jak przeciwstawny kciuk pcham do przodu syf
Lately promuje mnie Kursk, Bush, Rah i LUC
Jeśli chcesz przeciw się stawić Mój brat powie ci krzycz


Ale to jest genialne czyli np.
Spoiler

pytania jakie zadajemy słuchając laika = ? Oszibarack świetna linijka, ten zespół stwarza zdumieni, jak ugniemy kciuk powstaje znak zapytania, kawałek Raha, LUCA Co za tą Polską = ? No i bratem znaku zapytania jest wykrzyknik.

Ciężko wszystko zrozumieć, w piątek mają być teksty i będzie niezła zabawa przez parę dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować