Zaloguj się, aby obserwować  
yerko

Co wasi rodzice mówią jak kupujecie kolejne gry?

291 postów w tym temacie

Dnia 15.11.2009 o 19:33, Pile napisał:

> > A jakbyś po prostu kupił sam grę bez jego wiedzy?
> nie bardzo jest jak, bo albo przez internet i przesyłka ZAWSZE dojdzie a) kiedy
nie ma
> mnie w domu lub b) kiedy jestem ale są też rodzice
> a pójść do sklepu no cóż nie zawsze jest odpowiedni asortyment :P


No ale co by było gdyby byli rodzice a Ty byś po prostu wziął kasę i zapłacił za grę?
Przecież jak przyjdzie kurier to ktoś musi zapłacić albo przyjedzie kiedy indziej a poczta
polska to przyjdzie kartka do domu. Co w takich wypadkach mogą zrobić twoi rodzice?

nic :P ale kurierzy w wolne dni nie chodzą a w tygodniu jestem w szkole kiedy przychodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2009 o 19:52, rtyrtyrty napisał:

nic :P ale kurierzy w wolne dni nie chodzą a w tygodniu jestem w szkole kiedy przychodzą



To mogą zapłacić rodzice a jak nie to kurier zostawia aviso. Czyli kartkę że starał się dostarczyć o tej i o tej. Dzwonisz do niego i się umawiasz na następną godzinę/dzień. Nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic nie mówią,bo od dłuższego czasu nie kupiłem żadnej nowej gry,ale jak kupowałem (oj było tego) to często narzekali,że nie mam już chyba na co kasy wydawać.Głównie matka narzekała,ojciec był obojętny bo też gra.No ale ostatnio przechodzę "kryzys wieku młodego" i tak jakoś nie mam ochoty na granie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi nigdy nic nie mówili i już chyba nigdy nie będą :D. Nie za ich pieniądze więc się nie interesują, bo kase dostaje od babci, albo na coś innego. Ale pewnie by się czepiali jakbym co tydzień gry kupował. A jak tak 1 na 2 miechy kupie albo nawet na 5 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja mam niezbyt lubi mocno krwawe gry, jak GoW z Lancerem ;P Nie lubi te z przeklinania w grach, np. w Wiedźminie. A co do kasy, to tata ciągle mi mówi, że nie opłaca się kupować drogich i nowych gier, bo i tak stanieją. W sumie ma rację, GoW kupiłem za 130 zł, teraz z biedronki miałbym za 10 ;( Ale kasę zbieram ze swojego kieszonkowego, wiec raczej nic nie mówią. Jedynie bratu się nie podoba, że kupuję gry bo jak mnie wkurza to mu zabraniam grać w te co ja kupiłem, np. zabieram mu płyty, algo gdy gra nie wymaga płyty w napędzie to mu usuwam savy jak nie słucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Em. Nic, a czesto nawet sami mi je kupuja (Risen, Modern Warfare 2). To nie jest tak, ze caly dzien spedzam przed kompem/xboxem, bo np. duzo czytam, od czasu do czasi sie ucze i to chyba dlatego im te moje granie nie przeszkadza xd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie w sumie spokój, pewnie dlatego, że gier kupuje mało, a jak już kupuję to przemycam w plecaku/pod bluzą, a że gier mam sporo to nawet nie zauważają :P
Zresztą mama się tam nie interesuje, tylko jej szkoda kasy, a tata, że też lubi sobie pograć to niekiedy spyta o czym i wogóle co to za gra :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2009 o 23:15, Kamil_13 napisał:

U mnie w sumie spokój, pewnie dlatego, że gier kupuje mało, a jak już kupuję to przemycam
w plecaku/pod bluzą, a że gier mam sporo to nawet nie zauważają :P
Zresztą mama się tam nie interesuje, tylko jej szkoda kasy, a tata, że też lubi sobie
pograć to niekiedy spyta o czym i wogóle co to za gra :P


U mnie jest tak, że tata pewnie by ze mną od czasu do czasu w coś pograł, ale wydaję mi się, że po prostu boi się ze mną przegrać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja zamawiam grę a mamusia kochana płaci (moje kieszonkowe idą na inne cele) i nie robi problemów (jeszcze mi mówi że mi się należy raz na 2-3 miesiące) ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2009 o 18:24, Karol44 napisał:

A ja zamawiam grę a mamusia kochana płaci (moje kieszonkowe idą na inne cele) i nie
robi problemów (jeszcze mi mówi że mi się należy raz na 2-3 miesiące) ;-D

Fajnie masz :D. U mnie jest podobnie, czyt. rodzice się nie czepiają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2009 o 18:24, Karol44 napisał:

A ja zamawiam grę a mamusia kochana płaci (moje kieszonkowe idą na inne cele) i nie
robi problemów (jeszcze mi mówi że mi się należy raz na 2-3 miesiące) ;-D

u mnie coś podobnego, tyle że zwykle ja zbieram jakieś 80% kwoty około(+- 10%) i ładnie proszę o dołożenie reszty, tudzież całą kwotę zbieram i na przesyłkę dokładają i jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować