Co wasi rodzice mówią jak kupujecie kolejne gry?

[pawcior9 0]

Dnia 11.02.2009 o 12:27, lol94 napisał:

U mnie jest zawsze coś w stylu:
"Malo masz już gier?!"

a u mnie:
tyle gier ci wystarczy!!

[SegaPL 0]

Albo nic, albo: " Nie masz juz wystarczajonco gier?", albo" ach..znowu gra?Kup sobie lepiej ksiazke" :]

[Franko113 0]

Tata nic nie mówi, nawet czasem sam kupuje mi gry... Ale mama...Za każdym razem gdy wspomnę o grach, ona do mnie z takim tekstem:
Przestań o tych grach, dla mnie to i tak strata pieniędzy...

[Markush 0]

Teksty mamy:
- Znowuu?
- Po co ci jeszcze jedna gra?
- A ile kosztuje?
I najsłynniejsze:
- nie szkoda ci pieniędzy...?
A tata nic nie mówi, bo go to nie interesuje, na co wydaję kasę, a najczęściej to nie wie ze wydaję. Ale i tak coraz rzadziej wydaję na gry bo zbieram na D90, więc coraz mniej jest narzekań tylko: "no dobra, rób se co chcesz"

[yerko 0]

Dnia 11.02.2009 o 19:17, trutututu napisał:

Teksty mamy:
- Znowuu?
- Po co ci jeszcze jedna gra?
- A ile kosztuje?
I najsłynniejsze:
- nie szkoda ci pieniędzy...?
A tata nic nie mówi, bo go to nie interesuje, na co wydaję kasę, a najczęściej to nie
wie ze wydaję. Ale i tak coraz rzadziej wydaję na gry bo zbieram na D90, więc coraz mniej
jest narzekań tylko: "no dobra, rób se co chcesz"

D90 to ten aparat tak? bo nei jestem pewien :]

[Markush 0]

Dnia 11.02.2009 o 19:20, yerko napisał:

> Teksty mamy:
> - Znowuu?
> - Po co ci jeszcze jedna gra?
> - A ile kosztuje?
> I najsłynniejsze:
> - nie szkoda ci pieniędzy...?
> A tata nic nie mówi, bo go to nie interesuje, na co wydaję kasę, a najczęściej to
nie
> wie ze wydaję. Ale i tak coraz rzadziej wydaję na gry bo zbieram na D90, więc coraz
mniej
> jest narzekań tylko: "no dobra, rób se co chcesz"
D90 to ten aparat tak? bo nei jestem pewien :]

Tak, Nikon D90 taka cyfrowa lustrzanka...

BTW zapomniałem jeszcze jednego tekstu:
- przecież niedawno już kupowałeś gry

[Adiszka09 0]

Uczyć Sie a nie grac.
Ile Kosztowała?.
Masz Na TO doBry Komputer.?

[polskavaenk 0]

Jaki badziew tym razem kupiłeś?
Kolejna ta sama gra... ileż można?

[owczar4 0]

Mama: Co tam kupiłeś?
Ja : A gierke.
Mam: Aha.

[kaszubiak 0]

u mnie standardowo.

Co kupiłeś?!

noo gre...

Co!? Znów będziesz siedział cały dzień przy komputerze i grał w jakieś głupie gierki zamiast się uczyć!

ble ble ble :D

[Atomowiec 0]

U mnie to nie ma nawet brzęku :p. Przynoszę grę i nic :p.

[Pablo1989 0]

HEHE u mnie podobnie, ostanio chce kupić przez internet licencję S2 do Live For speeda, na to ja kurde i co mam matce powiedzieć że ją kupuje, więc idę do matki i mówię czy może mi wpłacić ileś tam kasy, a ona na co ? znów jakieś głupie gry, albo czasem sępię matkę o kasę na jakiegoś CD-ACTIONA czy Playa, i gdy matka widzi jakąś grę z redycji kupioną bez czasopisma, odpowiada niech zgadnę nie było pisma :D, ostanio prosiłem o 10zł papierowe a sam tyle miałem, i tak wydałem je kupując dodając parę drobnych Sacreda złotą edycję, i te 10zł papierowe oszczędziłem :P, (papierowych mam jakieś teraz 160zł zbieram na PS2 i Gran Turismo 4 lub inną fajną wyścigową grę), puki co spróbóję znów naciagnać matkę na 10zł, i kupię Blitzkrieg Antologię z KK. i tak znów 10zł papierowe oszczędzę :D, bo tych drobnych mam tak dużo że nie chce mi się ich wszystkich wydawać od razu, lepiej dorzucić 10zł papierowe i git majonez.

[AL_PB 0]

Twoja odpowiedź jest tak słaba i niezrozumiała stylistycznie, że pała (bez głupiutkich skojarzeń) więdnie. I nawet nie pojmuję sensu twojego szyderczego i wypasionego planu z oszczędzaniem 10zł. Pewnie jestem za głupi, ale cóż, taki się urodziłem ;]

U mnie ostatnio coraz mniej piany, bo już rodzice powoli rozumieją, że nic z tym nei dadzą rady zrobić i gry bedę kupował jeszcze przez wiele wiele lat ;]
Ale czasem matka wypali: "Znowu wydajesz pasę na te pier*olone gry?"

A ojciec raczej nic nie mówi, bo rozumie, że to moje hobby. Czasem tylko jak dołoży mi, albo kupi jakąś grę to mówi: "Tylko nic nie mów matce" :P

[Burszurasek 0]

Dnia 15.02.2009 o 15:41, Ancient Lord napisał:

U mnie ostatnio coraz mniej piany, bo już rodzice powoli rozumieją, że nic z tym nei
dadzą rady zrobić i gry bedę kupował jeszcze przez wiele wiele lat ;]
Ale czasem matka wypali: "Znowu wydajesz pasę na te pier*olone gry?"

Wiesz, też tak myślałem jak byłem w gimnazjum. :)
Rozpocząłem naukę w LO i moja "pasja" doczekała się brutalnego zakończenia. Nie ze względu na naukę, gdzieżby. :D
W pewnym sensie, tak na poważnie rozpoczyna się życie towarzyskie i wszystkie pieniądze lokujesz w różnych, potrzebnych do przetrwania w tym jakże trudnym wieku, drobiazgach. :D Ja ostatnio dostałem kieszonkowe, to poszło na karnet na siłownię, doładowanie do telefonu i bilety do kina ( dla mnie i dziewczyny ).
Reasumując - korzystaj, póki możesz. Później zostanie Ci już tylko CS. :D
Pozdrawiam.

[yerko 0]

Dnia 15.02.2009 o 15:41, Ancient Lord napisał:

Twoja odpowiedź jest tak słaba i niezrozumiała stylistycznie, że pała (bez głupiutkich
skojarzeń) więdnie. I nawet nie pojmuję sensu twojego szyderczego i wypasionego planu
z oszczędzaniem 10zł. Pewnie jestem za głupi, ale cóż, taki się urodziłem ;]

Chyba głupi nie jesteś też tego nie zajarzyłem, albo obaj jesteśmy głupi ;D

[Damiano1994 0]

U mnie mówią "MAŁO MASZ GIER ?!" albo "SZKODA PIENIĘDZY NA GRY" ...

[Zagul 0]

Dnia 16.02.2009 o 12:35, Damiano1994 napisał:

U mnie mówią "MAŁO MASZ GIER ?!" albo "SZKODA PIENIĘDZY NA GRY" ...

Skąd ja to znam :)

[Damiano1994 0]

Dnia 16.02.2009 o 19:47, Zagul napisał:

> U mnie mówią "MAŁO MASZ GIER ?!" albo "SZKODA PIENIĘDZY NA GRY" ...
Skąd ja to znam :)

Ta :)

[SegaPL 0]

Ja pamientam jak kupijem sobie gre na Dreamcast. Moje matka poszla domnie, wzieja gre, i gra w nastepnym momencie byla w smietniku :D..Ale wszystko calkiem spokojnie xD

[Zagul 0]

Dnia 17.02.2009 o 09:34, Damiano1994 napisał:

> > U mnie mówią "MAŁO MASZ GIER ?!" albo "SZKODA PIENIĘDZY NA GRY" ...
> Skąd ja to znam :)
Ta :)

A i jeszcze "do nauki byś się wziął, a nie gry" :P