Zaloguj się, aby obserwować  
Slappy

Battlefield: Bad Company 2

8837 postów w tym temacie

Dnia 29.03.2010 o 17:27, Diverso napisał:

Ale ludzie to lubią sadzić kosy. Grałem dzisiaj Podbój na nie pamiętam jakiej mapie.
Bronię flagi. Wiadomo, gdy przeciwnik jest w zasięgu to wtedy miga znaczek. No więc kucam
sobie. Miga. Odwracam się. Biegnie do mnie gość sprintem. Widzi, że odwróciłem sie. Zatrzymuje
się w miejscu i zbiera na klatę. Potem to samo. Na koniec wysyła wiadomość, że jestem
cziterem i składa na mnie skargę, bo manipuluję grą lól ;/

przypomina mi to sytuacje jak z 2 typami dla jaj mozdzierz walnelismy tam gdzie byli snajperzy patrze tickety dla atakujacych szybko zaczely malec zaczeli wyzywac od cheater itp. poźniej jeden do nas przechodzi i pisze ze ma dosyc tych 12 snajper kretynów rotfl!!xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi często zdarza się idiotyczna sprawa. Gdy ktoś biegnie z daleka to spokojnie go ściągam seriami z AUG, ale jeśli jest 30 m ode mnie i biegnie na mnie sprintem to chociażbym mu władował cały magazynek w głowę to nie padnie, albo padnie w ostatniej chwili. To jest chore, powinno być na odwrót, a już nie raz mi się coś takiego zdarzyło. To samo jak parę razy widziałem wbity nóż w snajpera i jakimś magicznym sposobem nagle snajper mnie zabija. To raczej nie z powodu jakiegoś laga bo zdarza mi się to 6/10 razy. Ale jak jakiś snajper biegnie na mnie z nożem, a ja w niego ładuje, to jakimś cudem mnie tym nożem opluwa, przy czym ja muszę w gościa z tym nożem wejść. Jest to bardzo frustrujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi się zdarzyło, że z 5 metrów koleś dostał strzał z M870 w klatę, nie dosyć, że przeżył, to jeszcze ściął mnie z AKSU. Inny przykład - gość dostaje 4 pociski z Saigi z bliska, a ubija mnie krótką seryjką z M60.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tymi nożami to jest w ogóle bug. Coś takiego jak lotto, może trafisz, może nie. Co do strzałów to ja raczej bym obstawiał winę strzelca, bądź lagi.

Ech... dwie szpilki mi zostały do uzbierania. I to za te nieszczęsne roadkille. One też są zbugowane, weź ty je tutaj nabijaj. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi też dwie, ale za obronę flagi i zniszczenie m-comu. A noże czasem się bugują. Też kiedyś stałem za gościem i naparzałem tym nożem - nic. Odwraca się i od razu zgon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2010 o 11:47, Selv napisał:

Ringno5
Co jest skopanego w wersji PL poza dwoma robaczkami (spot na piechocie czasem mówi o
pojazdach latających + dodatkowa broń na pojeździe mówi o poprawionej optyce)

To najlepsza polonizacja w jaką kiedykolwiek grałem.


Choćby tłumaczenie? "Warrant officer" (chorąży) przetłumaczony jako "Bosman"? Pisałem o tym chyba ze dwie strony wcześniej.

Jeśli Twoim zdaniem to najlepsza polonizacja, w jaką grałeś, to znaczy, że miałeś wyjątkowego pecha do polonizacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2010 o 18:41, Albii napisał:

Z tymi nożami to jest w ogóle bug. Coś takiego jak lotto, może trafisz, może nie. Co
do strzałów to ja raczej bym obstawiał winę strzelca, bądź lagi.

Ech... dwie szpilki mi zostały do uzbierania. I to za te nieszczęsne roadkille. One też
są zbugowane, weź ty je tutaj nabijaj. :(

Możliwe, że lagi tylko, że zdarza mi się to dosyć często. Mi wczoraj udało się zrobić roadkilla nie wiem jak. Po prostu jechałem quadem na Port Arica i patrze frag za roadkill''a. Wtedy to się zdziwiłem, bo nikogo w okół mnie nie było :P. Ciekawe, czy jakiś bug, czy ktoś znikł i go zabiłem :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2010 o 18:13, Xjumpaytech napisał:

Właśnie coś z bliskimi walkami jest skopane, bo przy małej odległości zdarzają się takie
rzeczy.


Wiele dziwnych rzeczy się dzieje. Sam niejednokrotnie miałem podobne sytuacje... Wbiegam na schody, a tam gostek tyłem do mnie piętro wyżej. To ładuję w niego z AKSU ile wlezie. Przyjął magazynek na nery, odwrócił się, paf z M60 - nie żyję. Killcam pokazuje, że facet ma 85% zdrowia... Załamać się można... Noże tak samo - loteria. Biegnę za takim jednym (mogłem strzelać, ale to już była kwestia honoru ;) ), on się zatrzymuje, strzela do kogoś przed sobą, ja go nożem - nic. On rusza, biegnie dalej, ja za nim i znowu przystaneczek, strzał, ja go dźgam - nic. Odwrócił się, zobaczył mnie, dał krok w tył... [ktośtam] <Combat Knife> Ringy i po zawodach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mi się przypomniało z serii bugów. Taki mały na początek - dlaczego na niektórych filmikach kończących rundę, gąsienice czołgów nie kręcą się, a jeśli już to w przeciwną stronę? A większy - dziś zrespiło mnie we wraku ciężarówki. Nie mogłem wyjść ze środka i nie mogłem się zabić granatem, ani popełnić samobójstwa. Dopiero restart gry pomógł. Gdzie jest patch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj grałem na tej mapce. Podbój, yyy... jest tam tartak, wioska, taka jakby jesienna, chyba wiadomo o którą chodzi ? No to tam po końcu meczu widziałem czołg, któremu gąsienice się nie kręciły i sobie tak jechał. xD Często to widzę, ale jakoś zawsze zapominam ponarzekać na to na jakimś forum. xD
Nawiasem fajnie jest jak masz ekran respienia się i zrespi Cię jakiś medyk nie możesz niczego robić swoim żołnierzem, ani się zrespić we właściwym miejscu. Zostaje tylko samobójstwo, by zepsuć sobie ratio i stracić parę pkt. :( Na szczęście to tylko -15 pkt. :p No ale to mocno mnie demotywuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Warrant officer z tego co wiem nie jest dokładnym chorążym pomimo podobnej wysokości hierarchii. U mnie w słowniku mam napisane chorąży/bosman.
Podaj przykłady lepszych polonizacji (głosy+napisów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2010 o 19:16, Selv napisał:

Warrant officer z tego co wiem nie jest dokładnym chorążym pomimo podobnej wysokości
hierarchii. U mnie w słowniku mam napisane chorąży/bosman.
Podaj przykłady lepszych polonizacji (głosy+napisów).

planespace:torment
już może być przykład? ;]


tak opowiadacie o tych błędach i aż mi kamień pada z serca, nie jestem jedynym, który to zauważa xD wszyscy znajomi mówili, że przesadzam z tym, że nic takiego nie ma miejsca, hyh.. to sie zdziwią ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przykład taki, że... szkoda gadać :p
Ciężko te gry porównywać w ogóle. Poza tym, w polskie dialogi wypadły dobrze bo... angielskie były napisane doskonale. Zresztą, zarówno w BG jak i w PS:T wersja angielska jest lepsza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Omg jak tak patrzę na wasze wyniki to czuję się taki malutki... I mam pytanko, czy tylko ja gram Mechanikiem? Bo zauważyłem, że wszyscy ci +20 lvl to sami medycy >.>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dają wolność wyboru, dostosowania gry do własnych preferencji, pozwalają na wybór środowiska i pozwalają sobie znaleźć miejsce do regularnego grania z tymi samymi ludźmi.
Poza tym, pozwalają wybrać sobie serwer z miarę najlepszym dla nas pingiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2010 o 20:03, Zatha napisał:

Omg jak tak patrzę na wasze wyniki to czuję się taki malutki... I mam pytanko, czy tylko
ja gram Mechanikiem? Bo zauważyłem, że wszyscy ci +20 lvl to sami medycy >.>

Ja nie znam nikogo, tzn. żaden mój kumpel co gra w bf''a, a chyba każdy ma powyżej 20 levela gra kimś innym niż medykiem. Ja np: Latam ciągle mechanikiem, a mam chyba 24 level. ;) No ale to na konsolach. Ja tam nie gram medykiem głównie dlatego, że jest on dla nóbów, ale czasami jest taka mapa co trzeba wspierać drużynę apteczkami i defibrylatorami to nie mam wyboru. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2010 o 19:16, Selv napisał:

Warrant officer z tego co wiem nie jest dokładnym chorążym pomimo podobnej wysokości
hierarchii. U mnie w słowniku mam napisane chorąży/bosman.
Podaj przykłady lepszych polonizacji (głosy+napisów).


"Dokładnym" chorążym na pewno nie jest, choćby dlatego, że w różnych armiach istnieje różna etymologia. Natomiast jeśli idzie o klasyfikację NATO (którą wprowadzono właśnie po to, by uniknąć problemów ze starszeństwem), sprawa wygląda następująco:

Młodszy chorąży/chorąży - Warrant Officer 1 (kod NATO - WO-1)
Starsy chorąży - Chief Warrant Officer 2 (WO-2)
Młodszy chorąży sztabowy (zniesiony)- Chief WO 3 (WO-3)
Chorąży sztabowy (zniesiony) - CWO 4 (WO-4)
Starszy chorąży sztabowy - CWO 5 (WO-5)

Jeśli idzie o bosmana, to mamy tu do czynienia z dwoma kwestiami. Pierwszą jest to, że pozostałe stopnie w grze należą ewidentnie do wojsk lądowych. Tymczasem bosman jest stopniem marynarki wojennej, co trochę odbiega od reszty. Po drugie, bosman jest stopniem podoficerskim, odpowiadającym w Marynarce Wojennej USA stopniowi Petty Officer First Class (kod NATO OR-6). Jako że w polskiej MW występuje korpus chorążych, wstawienie bosmana jako odpowiednika chorążego jest, delikatnie mówiąc, dziwne. Jak zatem widzisz, słownik leciutko się walnął. Lub też jest "przeterminowany". Natomiast na pewno nie jest zgodny z obecnie przyjętą hierarchią wojskową. Bosman jest niczym innym, jak odpowiednikiem sierżanta wojsk lądowych (u nas) lub Staff Sergeanta w Armii USA.

Podsumowując, mamy tu do czynienia z zaniżeniem stopnia naszej postaci i błędem merytorycznym tłumacza.

Co do innych tłumaczeń, to niestety - nie podam Ci takowych z bardzo prostego powodu: nie spotkałem się jeszcze z dobrze przetłumaczoną grą. Nawet gry tłumaczone przez ludzi, którzy o języku pojęcie mają (wiem, bo znam ich osobiście), zawierają dziwne "wynalazki" językowe. Gangi prasowe (press gangs) z Fallout 2, onuce (greaves, o ile dobrze pamiętam) z Titan Questa itp. Przykłady można mnożyć.

Niestety, problem jest jeden: tłumacz, lokalizując grę, dostaje do ręki suchy tekst. Kartka papieru i wio. Oznacza to, że rzadko wie, w jakim kontekście dana fraza będzie użyta, a co za tym idzie - trudno mu dobrać właściwą wersję. Dodajmy do tego egzaltowane głosy naszych pseudoaktorów i otrzymujemy potworki w rodzaju WarCraft 3 czy HoMM V, w których naprawdę trudno zachować powagę, gdy postaci próbują wypowiadać wzniosłe kwestie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować