Battlefield: Bad Company 2

[matui1996 0]

Ok dzięki :)

[Lampek 0]

Dnia 09.08.2010 o 17:17, Ring5 napisał:

(...)

Pamiętam, jak pisałeś o cheaterach na serwerach pistoletowych. Ostatnio sporo na nich grałem, ćwicząc sobie skilla i po pewnym czasie nawet zacząłem wbijać się na najwyższe lokaty. Cheatów, oczywiście, nie używam.

Ale, co najśmieszniejsze, uwaga :D

Wczoraj grałem razem z dwoma kumplami z kabuki na jednym z nich, obecnie jest to serwer Mayhem pistol admined coś tam coś tam. Kumpel nabił ratio 19/3 i zajmował pierwsze miejsce w naszej ekipie. Ja okupowałem chyba 4 czy 5 ze skromnym ratio 9/8, no i jeszcze jeden kolega z słabym w okolicach 3/10 zajmował dół tabeli. W każdym razie, na chacie pojawiły się teksty w stylu:

"All kabuki cheaters!!" czy "All kabuki idiots aimbots!!" i takie tam. Zaznaczam, wszystkie od JEDNEJ osoby. Jako, że mam niewyparzoną gębę, zacząłem się nabijać z biednego frustrata ze złośliwością w stylu ironicznych "Oh, YES, we are cheaters" czy "I''m aimboting your mother now", wszystko oczywiście z przymrużeniem oka, bo co to w ogóle za zarzuty? Tylko deffikowi szło dobrze, widać ratio 19/3 to synonim oszukiwania...

...co się stało po chwili? Wszyscy trzej dostalićmy permanentne bany za oszukiwanie, cheatowanie i hackowanie.

Screen: http://screenshot.xfire.com/s/102485366-4.jpg

[EmperorKaligula 0]

Dnia 12.08.2010 o 14:10, Lampek napisał:

...co się stało po chwili? Wszyscy trzej dostalićmy permanentne bany za oszukiwanie,
cheatowanie i hackowanie.

Screen: http://screenshot.xfire.com/s/102485366-4.jpg

ja z kumplami tez sie nie patyczkujemy z "przesadnie skillowymi" graczami - bany leca czesto, szkoda czasu na przygladanie sie czy hakuje/nie hakuje - wejdzie ktos inny na jego miejsce ;)

"I''m aimboting your mother now"

za cos takiego nawet bez podejrzen o cheatowanie dostalbys u nas bana, zachowania na poziomie podstawowki nie tolerujemy. Inni tez pewno nie lubia obory na serverze.

[Ring5 0]

Dnia 12.08.2010 o 14:10, Lampek napisał:

Pamiętam, jak pisałeś o cheaterach na serwerach pistoletowych.

Wiesz, widziałem ludzi, którzy potrafią naprawdę niesamowite rzeczy wyprawiać pistoletem. Widziałem strzały w biegu, w locie... Naprawdę nie każdy, kto ma niezłe statsy musi być cheaterem i nigdy o coś takiego nie oskarżam tylko na podstawie tego, że ktoś ma świetne K/D. Natomiast kiedy mamy do czynienia z sytuacją, że gostek trafia Cię kilkakrotnie przez całą długość mapy, za każdym razem zaliczając headshota, to zaczyna to już być podejrzane. Gdy dochodzi do tego jeszcze trafianie przez ściany, które w normalnych warunkach nie są możliwe do przestrzelenia (sprawdziłem później), to już jest bardzo nieciekawie. A kiedy dorzucisz do tego jeszcze fakt, że skradasz się do gostka od tyłu, on nie ma prawa Cię widzieć i nagle się odwraca, jeden strzał i po Tobie, to znaczy, że raczej nie mamy do czynienia z uczciwym graczem.

Co do Twojego bana... Wiesz, tak szczerze, to sami sobie na niego zapracowaliście. Gdyby nie głupie teksty, zapewne pies z kulawą nogą by się nie zainteresował narzekaniami jednego gostka. Ale skoro się przyznaliście sami... Nie wszyscy musieli zrozumieć, że to był "żart".

[Lampek 0]

EmperorKaligula - e tam, denne podejście :) Jak ktoś ma skilla, to nie jego wina. A banować każdego, kto jest dobry? A co do obory na serwerze, wiesz, jeśli wejdziesz między wrony, będziesz krakał tak jak one. Nie ukrywam, że jak wyzywa mnie jakiś frustrat, to sam się nie hamuję. Ale nigdy nie przekraczam granic złośliwości. Natomiast gdybym otrzymał wiązankę od jakiegoś dzieciaka, to na pewno podjąłbym dysputę. Po co? Dla zabawy. Bo lubię takich "nerwusów" denerwować jeszcze bardziej :)

Ring5 - nie, nie zgadzam się. Sami byśmy sobie zapracowali, gdybyśmy gdzieś dorwali jakieś cheaty. Admin z pewnością dzieckiem nie był, po prostu wolał wywalić nas, bo mieliśmy wspólnego taga i dobre ratio (jedna osoba) niż kogoś, kto np. używa niedozwolonej broni. Bo tacy mają trzy ostrzeżenia ;)

Taaaaaaakże, admini też przesadzają. Jest jeszcze jeden fajny serwer pistoletowy, German Funclan, ale tam nie mają hc mode no i ostatnio grali już na "zwykłe" bronie. Ale pełna kulturka zawsze na nim jest, idzie się przywitać, pożegnać, nikt na nikogo nie naskakuje.

[EmperorKaligula 0]

Dnia 12.08.2010 o 22:53, Lampek napisał:

EmperorKaligula - e tam, denne podejście :) Jak ktoś ma skilla, to nie jego wina. A banować
każdego, kto jest dobry?

kazdego kto jest podejrzanie dobry - dobrzy gracze sa w cenie (podnosza jakosc gry), ale gracze zbyt dobrzy dostaja kopa (gramy w kilka osob z komunikacja glosowa i kazdy jednym okiem patrzy jak sie koles zachowuje, minimalne podejrzenia - kopniak). A no i oczywiscie kick a potem ban za uzywanie shotgunow z modyfikacja do dystansu - na tym kolesie robia kosmiczne ratio. Juz nam sie nie chce upominac takich dupkow.

Dnia 12.08.2010 o 22:53, Lampek napisał:

A co do obory na serwerze, wiesz, jeśli wejdziesz między wrony,
będziesz krakał tak jak one. Nie ukrywam, że jak wyzywa mnie jakiś frustrat, to sam się
nie hamuję. Ale nigdy nie przekraczam granic złośliwości. Natomiast gdybym otrzymał wiązankę
od jakiegoś dzieciaka, to na pewno podjąłbym dysputę. Po co? Dla zabawy. Bo lubię takich
"nerwusów" denerwować jeszcze bardziej :)

jestes w gosciach to sie zachowuj - u siebie na serverze mozesz bluzgac na wszystkich jak Ci sie podoba - na innych juz tak nie ma. A te nerwusy lubia dla zabawy Cie banowac - a Ty sie potem zalisz ze Ci sie nie nalezalo ;) Oczywiscie nalezal Ci sie ban.

Dnia 12.08.2010 o 22:53, Lampek napisał:

Ring5 - nie, nie zgadzam się. Sami byśmy sobie zapracowali, gdybyśmy gdzieś dorwali jakieś
cheaty. Admin z pewnością dzieckiem nie był, po prostu wolał wywalić nas, bo mieliśmy
wspólnego taga i dobre ratio (jedna osoba) niż kogoś, kto np. używa niedozwolonej broni.
Bo tacy mają trzy ostrzeżenia ;)

dyskusja z adminem ? cos takiego nigdy nie ma miejsca - jest ban i sprawa zamknieta :) Banowac ludzi ze wzgledu na taga O.o U nas w godzinach szczytu jak trzeba dla swoich miejsce robic to zawsze kopiemy najslabszych, a nigdy klanowcow - jak jest trudniej to jest ciekawiej.

Dnia 12.08.2010 o 22:53, Lampek napisał:

Taaaaaaakże, admini też przesadzają. Jest jeszcze jeden fajny serwer pistoletowy, German
Funclan, ale tam nie mają hc mode no i ostatnio grali już na "zwykłe" bronie. Ale pełna
kulturka zawsze na nim jest, idzie się przywitać, pożegnać, nikt na nikogo nie naskakuje.

ja dzis gralem na jakims szkopskim i plaga friendly fire -.- w ciagu 5 rund przewinelo sie ze 4 gosci ktorzy albo strzelali do swoich (na spawnie w plecy) albo blokowali pojazdy - smiglowiec stojacy w miejscu, czolg strzelajacy do drzew w oddali itp. Wskoczylo mi pare team killi przez nich, z takimi sie nie cackam. A podczas jednej rundy jeden z mojej druzyny (obroncy) uprawial chamski baserape - strzelal z czolgu do spawnujacych sie czolgow przeciwnika (taka pustyna mapka z duza iloscia czolgow na poczatku, nie pamietam nazwy). 2 rakiety w dupe jego czolgu i szanse wyrownane :) Zabil mnie potem 5 razy (medykiem, co kazdego killa mnie podnosil) i wyszedl. Szybko odbudowalem ratio i dalej gralo sie przyjemnie.

Baserapeow robi sie coraz wiecej... ludzie wchodza na teren z ladunkami i ustawiaja sie tak by miec oko na spawny... i wtedy gdy raz wybijesz obroncow to potem juz tylko strzelasz sie do odradzajacych graczy... bardzo denerwujace i 0 szans na odrodzenie sie (cala druzyna probuje sie odradzac)

[EmperorKaligula 0]

Dnia 12.08.2010 o 19:05, Ring5 napisał:

A kiedy dorzucisz do tego jeszcze fakt, że skradasz się do gostka od tyłu, on nie ma
prawa Cię widzieć i nagle się odwraca, jeden strzał i po Tobie, to znaczy, że raczej
nie mamy do czynienia z uczciwym graczem.

albo uzywa dobrych sluchawek i slyszy kroki, dzwieki otoczenia ;) Albo jest na komunikatorze glosowym z kims i ten ktos powiedzial mu "za toba!" ;) maaasa mozliwosci, aby to logicznie bez cheatowo wytlumaczyc.

[Selv 0]

Sam też miałem takie przypadki w jedna i drugą stronę na tyle często, że jednak toleruje takie wypadki :)
Oczywiście, nie ileś razy pod rząd ale pojedyncze - dość często.

[sylwasss 0]

Dzisiaj miałem do czynienia z najgorszym cheaterem odkąd gram. Grałem na Pustynia Atakama. W trybie Podbój. Wchodzę do czołgu na swoim spawnie w bazie i co ? zostaje zabity jednym strzałem od czołgu, który by w bazie przeciwnika. Zabił mnie z bazy do bazy. Zostałem tak jeszcze zabity z 4 razy. Kiedy w końcu jakiś admin wlazł na serwer i wywalił gościa z serwera. Jakim trzeba być zakąpleksionym człowieczkiem żeby używać cheatów w grze.
Nigdy takich osób nie rozumiałem, ale ostatnio to jest jakaś plaga w tej grze. Tak samo baserape weźmie taki quada przejedzie niezauważony całą mapę dojedzie do bazy przeciwnika i strzela w plecy spawnującym się przeciwnikom. A Ci kolesie od modyfikowanego perkami shotguna też zaczynają mnie wnerwiać gdy zabije mnie taki z końca mapy. I piszę Owned.

[Ring5 0]

Dnia 12.08.2010 o 22:53, Lampek napisał:

Ring5 - nie, nie zgadzam się. Sami byśmy sobie zapracowali, gdybyśmy gdzieś dorwali jakieś
cheaty. Admin z pewnością dzieckiem nie był, po prostu wolał wywalić nas, bo mieliśmy
wspólnego taga i dobre ratio (jedna osoba) niż kogoś, kto np. używa niedozwolonej broni.
Bo tacy mają trzy ostrzeżenia ;)

Samo dobre K/D nie jest jeszcze powodem do bana. Ale zrozum, że jeśli publicznie, przy wszystkich, rzucasz na czacie, że używasz cheatów, to nikt nie będzie się zastanawiał nad tym, czy może akurat masz takie dziwne poczucie humoru. Skoro powiedziałeś, że tak robisz, to potwierdziłeś jedynie ich podejrzenia, które same w sobie nie byłyby jeszcze podstawą do wywalenia Was.

Może nie jestem hardcore''owym graczem w BC2, ale nie zdarzyło mi się jeszcze trafić na admina, który by ludzi banował tylko i wyłącznie za to, że mieli wspólnego taga i dobre K/D. Wywalił Was za to, że rzuciliście tekst o używaniu aimbota. I dlatego napisałem, że sobie na to zapracowaliście.

[Ring5 0]

Dnia 12.08.2010 o 23:21, EmperorKaligula napisał:

albo uzywa dobrych sluchawek i slyszy kroki, dzwieki otoczenia ;) Albo jest na komunikatorze
glosowym z kims i ten ktos powiedzial mu "za toba!" ;) maaasa mozliwosci, aby to logicznie
bez cheatowo wytlumaczyc.

Gdy się skradasz, kroków nie słychać. A napisałem wyraźnie o skradaniu się. Rzadko do kogoś podbiegam od tyłu, właśnie po to, by nie uprzedzić go odgłosem kroków. Poza tym jedno zdarzenie, wyjęte z kontekstu, owszem, daje się wytłumaczyć logicznie, bo sam często się odwracam, jeśli akurat np. siedzę w budynku zdobywając flagę. Ale weź pod uwagę fakt, że to, co napisałem, było ze sobą połączone. Wszystkie wspomniane elementy występowały razem, u jednego gostka, na jednym serwerze.

[Diverso 0]

Kroków nie, ale jak się wpieprzysz w krzaczory to jednak coś tam słychać. Zresztą, na Panamie albo Arice to nie ma aż takiego znaczenia. Wolę ostrzeżenie od ziomków "Plecy, plecy!".

[EmperorKaligula 0]

Dnia 13.08.2010 o 06:14, Ring5 napisał:

Gdy się skradasz, kroków nie słychać.

ale slychac niszczone drzwi/okno na parterze, slychac szelest krzakow, okrzyk przy rzucie granatem (z daleka juz wiadomo ze ktos jest w poblizu), slychac uzywana amunicje/apteczke.

Dnia 13.08.2010 o 06:14, Ring5 napisał:

Wszystkie wspomniane elementy występowały
razem, u jednego gostka, na jednym serwerze.

widocznie gral z kims i podpowiadal mu ktos, dla mnie proste i logicznie. Brac pod uwage tez trzeba szczescie - ile razy stales przy oknie budynku i nie popatrzyles nigdy za siebie ? Ja nigdy, co pare sekund musze sprawdzic co sie dzieje jak nikt mnie nie oslania. Czyli ludzie ktorzy patrza w jeden punkt non stop trafiaja sie rzadko (oprocz sniperow, ale Ci zazwyczaj sa bardzo daleko od walk) Nie dopatruj sie cheaterstwa tam gdzie go zwyczajnie nie ma, nie udalo sie wsadzic noza - trudno, moze nastepnym razem.

[Lisun 0]

Dnia 13.08.2010 o 09:44, EmperorKaligula napisał:

slychac uzywana amunicje/apteczke.

Tego się nie słyszy, ale już krzyki "MAMY RANNGEO!" się słyszy.

[Ring5 0]

Dnia 13.08.2010 o 09:44, EmperorKaligula napisał:

widocznie gral z kims i podpowiadal mu ktos, dla mnie proste i logicznie.

Podpowiadał mu też, jak trafić kogoś (kilka razy) przez całą długość mapy? Za każdym razem headshotem? Podpowiadał mu, jak strzelić przez ścianę? Zrozum, ja nie piszę tu o gostku, który akurat się odwrócił, gdy do niego podchodziłem, ale o tych wszystkich elementach, o których wspomniałem, mających miejsce W JEDNEJ RUNDZIE, a za każdym razem ginąłem (nie tylko ja) z ręki tego samego gościa.

[OuTcAsTno1 0]

dobra dla rozluznienia atmosfery wiecie cos na temat nowego patcha a moze jakis dodatek wreszcie wyjdzie na pc-ta?

[Zatha 0]

Jakby było coś widać na horyzoncie to zobaczyłbyś tutaj hype :P

[Ring5 0]

Dnia 13.08.2010 o 11:51, massive-77 napisał:

dobra dla rozluznienia atmosfery wiecie cos na temat nowego patcha a moze jakis dodatek
wreszcie wyjdzie na pc-ta?

Jedyny dodatek, o jakim wiadomo, to Vietnam. Nic poza tym nie zostało ogłoszone. Pobożnym życzeniem jedynie może być to, by w Vietnamie znalazł się również zestaw broni SPECACT. A jak będzie w rzeczywistości - zobaczymy...

[Zatha 0]

Ewentualnie Onslaught

[OuTcAsTno1 0]

Dnia 13.08.2010 o 13:35, Zatha napisał:

Ewentualnie Onslaught

no ten mogli bysmy dostac i dodatkowe bronie :)