Zaloguj się, aby obserwować  
Golem

Fotografia cyfrowa - zdjęcia, aparaty, porady

7885 postów w tym temacie

w zasadzie to zadam od razu pytanie (przepraszam za podwójnego posta trochę się rozpędziłem).
toczy się tutaj dyskusja na temat statywów. ja rozumiem, że powinien być solidny i w ogóle. widziałem, że ktoś tu dawał likna do jednego modelu firmy hama.... otóż ja zbieram punkty bayback i trochę mi się już tego nazbierało. nie to że specjalnie poluję na nie, ale po prostu często robię zakupy w necie i jakoś tak się trochę tego zebrało. w każdym badź razie, też szukam statywu i mogę go mieć za darmo (tzn. po wymianie na punkty) i mam do wyboru dwie opcjie:
Hama Star 61 - http://payback.pl/products/view.php?id=1557
i
Hama Star 63 - http://payback.pl/products/view.php?id=1298
i tu moje pytanie - czy ktoś ma/widział/próbował taki statyw? czy on w ogóle się do czegoś nadaje? próbowałem gdzieś znaleźć zdjęcia głowicy ale niestety nie miałem szczęścia węc nawet nie bardzo wiem jak jest wykonana a z tego co tu czytam, to jest to dość ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm, z czyms podobnym mialem do czynienia, poniewaz znajomi sprawili sobie wlasnie statyw wlasnie tej marki. Nie narzekaja jakos strasznie, lecz wymagania juz sie podniosly od tamtego czasu i oczekuja troszke czegos innego teraz. Powiedz do czego chcialbys taki statyw uzywac, poniewaz w terenie nie jest to cudo i sa problemy czasami gdy robi sie bardzo nierowno.
Glowica, o ile dobrze pamietam (lecz pamiec moja moze zawodna byc) nie jest wykonana z plastiku, lecz nie dalbym sobie za to nic obciac. Ogolnie taka zabawka, o ile nie masz zbyt duzych wymagan i aparat nie jest zbyt wielki to mozesz sobie cos takiego sprawic. Szczegolnie, ze dostaniesz za "darmo", w razie czego odsprzedaj jak nie bedzie spelnial swoich zadan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2007 o 17:43, Deejay napisał:

> a ja w takim razie polecam ten artykuł http://drukujwspomnienia.pl/blog/okiem_amatora_czym_jest_cyfrak

> trochę rozjaśnia o co chodzi.
No tak, ale dlaczego podgląd w lustrzance jest jepszy od podglądu w kompakcie na ekranie LCD?


choćby dlatego, że pokazuje ci obraz w pełni rzeczywisty. pozwala dokładnie skomponować kadr bez stresów, no i na pewno jest bardziej ekonomiczny ;) nic nie rozprasza twojej uwagi - możesz w pełni skupić się na kompozycji, a dzięki wyświetlanym w wizjerze informacjom masz wszystko pod kontrolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2007 o 18:10, penny napisał:

choćby dlatego, że pokazuje ci obraz w pełni rzeczywisty. pozwala dokładnie skomponować kadr
bez stresów, no i na pewno jest bardziej ekonomiczny ;) nic nie rozprasza twojej uwagi - możesz
w pełni skupić się na kompozycji, a dzięki wyświetlanym w wizjerze informacjom masz wszystko
pod kontrolą.

No a na LCD nie pokazuje rzeczywistego obrazu...? I co rozprasza moją uwagę jak kompaktem robię zdjęcie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

w kompakcie nigdy nie dojrzysz tak dokładnie jak w wizjerze. patrząc przez wizjer widzisz tylko i wyłącznie to co twój aparat - to na prawdę zupełnie co innego niż ekran LCD :) w wizjerze widzisz pełen zakres świateł i cieni tak jak twoje oko je postrzega, a nie tak jak wyświetlacz z ograniczoną liczbą kolorów i zazwyczaj marnym kontrastem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no w zasadzie to na razie mam jedynie od bardzo niedawna nikona d40
dopiero się uczę ale już wiem że mi statyw będzie potrzebny. przedewszystkim przyda mi się w domu i w pobliżu domu bo mnie fascynuje makrofotografia różnych zwykłych rzeczy. zbieram na razie na jakiś obiektyw do makro, ale statyw tak czy inaczej teraz by już się przydał. d40 jest bardzo leciutki więc nie potrzebuje jakiejś super ekstra stabilnej konstrukcji. nie mam też żadnych ciężkich obiektywów, więc też raczej nie będzie z tym problemu. zaoszczędzoną kasę wolę przeznaczyć na nowy obiektyw :)
fajnie by było gdyby ta hama miała głowicę z czegoś lepszego niż plasitk - możesz to jakoś sprawdzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2007 o 22:45, takisobiektoś napisał:

fajnie by było gdyby ta hama miała głowicę z czegoś lepszego niż plasitk - możesz to jakoś
sprawdzić?


Jestem dosyc daleko od rzeczonego statywu, lecz sprobuje sie wywiedziec jak to wyglada i czy to jest Hama na pewno. Sam ostatnio uzywam torby Hama, potrzebowalem czegos mniejszego i zamienilem mojego LoewePro na cos takiego, nie powiem bym byl w siodmym niebie po uzywaniu produktu tej marki. To tak tylko w kwestii uswiadomienia, iz nie jest to najwspanialsza marka pod sloncem :)

P.S. Przy najblizszej okazji, zabieram od kumpla moja LoewePro, wole sprzedac gdzies i kupic sobie cos mniejszego, lecz z tego samego sortu. Hama nie zdala egzaminu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam zamiar kupić w najbliższym czasie aparat cyfrowy. Myślę o lustrzance, jednak chcę się zmieścić w kwocie około 2500-2800. Najmocniejszymi kandydatami są Sony Alpha, Nikon 40D i Canon EOS 300. Który z tych aparatów polecacie, jeżeli możecie napiszcie dlaczego taki, a nie inny wybór. Podkreślam, że jestem amatorem, więc nie piszcie proszę, że lustrzanka za 2500 to nie lustrzanka ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2007 o 22:58, MorTimer napisał:

fajnie by było gdyby ta hama miała głowicę z czegoś lepszego niż plasitk - możesz to jakoś sprawdzić?


Nie mam niestety nalepszych wiadomosci, poniewaz glowica tego statywu jest wykonana z plastiku i nic sie na to nie da poradzic. Moja rada, jesli nie chcesz wydawac wiekszych pieniedzy na statyw, mozesz sobie wyprobowac ten a w razie gdybys byl z niego bardzo niezadowolony, to najzwyczajniej w swiecie go sprzedaj komus za mniejsze pieniadze. Nabywca jakis powinien sie znalezc.

Pablor
Mam wrazenie, ze chodzi Tobie o Canona 400D (300d to juz bardzo stary model) i w sumie jesli w gre wchodza te marki, to calkiem rozsadnym jest wybranie wlasnie tego modelu. Nikon D40 (czy tez ulepszony D40x) zostal niestety dosyc mocno wykastrowany i tym samym pozbawiony mozliwosci wspolpracy z calkiem spora gama obiektywow do tego systemu. Z kolei Sony Alfa... hmm jakos nikt na temat tego aparatu juz sie nie rozplywa w zachwytach jak na poczatku i nawet ludzie, ktorzy bardzo chcieli go kupic (sposrod moich znajomych) jakos porezygnowali po przetestowaniu go. Nawet spora baza calkiem niezlych obiektywow Minolty ich nie przekonala do tego nowego systemu.
Ja od siebie proponowalbym wziac pod uwage jeszcze dwie inne firmy, mianowicie Olympusa i Pentaxa. Osobiscie uzywam Olympusa E500 i jestem z niego badzo zadowolony. Z nowych modeli bardzo fajny jest E510 z nowa, calkiem niezla matryca (lecz wykracza poza ramy finansowe, ktore podales) i malutki E410 (teraz taka tendencja i 400D oraz D40 tez do gigantow nie naleza) z niewiarygodna wrecz ostroscia obrazu.
Z kolei odnosnie Pentaxa, moja kuzynka z mezem przerzucili sie z analogowego Canona na K100D i sa bardziej niz zadowoleni z dzialania tego aparaciku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie.
Mam aprat Konica Minolta Z3.
Kupiłem kartę SD Kingston 2GB i po włożeniu do aparatu, świerzo odpakowanej karty, nie działa.
Komunikat: "unable to use card".
Czy ktoś wie dlaczego?

Do tej pory używłem kart Panasonic i Kingston 512 i nie było problemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2007 o 21:20, T34 napisał:

Mam takie pytanie.
Mam aprat Konica Minolta Z3.
Kupiłem kartę SD Kingston 2GB i po włożeniu do aparatu, świerzo odpakowanej karty, nie działa.
Komunikat: "unable to use card".
Czy ktoś wie dlaczego?

Do tej pory używłem kart Panasonic i Kingston 512 i nie było problemu...


Powodów może być co najmniej kilka:)
For example: uszkodzona karta (możesz łatwo sprawdzić wtykając kartę do innego aparatu czy czytnika), uszkodzony aparat (wkładasz inną kartę i wiesz czy to to, czy nie), niewłaściwa karta do tego modelu(?), zbyt pojemna karta (nie znam tego modelu Minolty, więc nie wiem jakie karty obsługuje). Innych pomysłów nie mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2007 o 21:20, T34 napisał:

Mam aprat Konica Minolta Z3.
Kupiłem kartę SD Kingston 2GB i po włożeniu do aparatu, świerzo odpakowanej karty, nie działa.
Komunikat: "unable to use card".


Ten model aparatu ma juz swoje lata, jego premiera byla w roku 2004 i najprawdopodobniej problemem jest zbyt duza pojemnosc karty pamieci, jak juz pensar zauwazyl. W czasie rynkowego debiutu tego modelu, takie karty byly niedostepne dla szerokiego odbiorcy i najprawdopodobniej ten akurat model sobie z tym nie radzi. Sprobuj przetestowac ta karte w jakims innym aparacie, czytniku, czymkolwiek co potrafi ja odtworzyc i bedziesz mial pewnosc.
Swoja droga kiedys dosyc powaznie zastanawialem sie nad kupnem tego wlasnie modelu aparatu, ciekaw jestem jak sie Tobie z niego korzysta??

P.S. Ostatnie trzy kwadranse spedzilem na czyszczeniu dekielka od obiektywu z piasku. Upadl mi na plazy ostanio, nie mialem zielonego pojecia, ze moze to byc takie trudne do wykonania zeby pozbyc sie tych ziarenek piasku z wszystkich zakamarkow tego dekielka. Nie mialem ochoty patrzec pozniej na porysowane szkla i filtry to i sobie poczyscilem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2007 o 18:47, MorTimer napisał:

> fajnie by było gdyby ta hama miała głowicę z czegoś lepszego niż plasitk - możesz to jakoś
sprawdzić?

Nie mam niestety nalepszych wiadomosci, poniewaz glowica tego statywu jest wykonana z plastiku
i nic sie na to nie da poradzic. Moja rada, jesli nie chcesz wydawac wiekszych pieniedzy na
statyw, mozesz sobie wyprobowac ten a w razie gdybys byl z niego bardzo niezadowolony, to najzwyczajniej
w swiecie go sprzedaj komus za mniejsze pieniadze. Nabywca jakis powinien sie znalezc.

Pablor
Mam wrazenie, ze chodzi Tobie o Canona 400D (300d to juz bardzo stary model) i w sumie jesli
w gre wchodza te marki, to calkiem rozsadnym jest wybranie wlasnie tego modelu. Nikon D40 (czy
tez ulepszony D40x) zostal niestety dosyc mocno wykastrowany i tym samym pozbawiony mozliwosci
wspolpracy z calkiem spora gama obiektywow do tego systemu. Z kolei Sony Alfa... hmm jakos
nikt na temat tego aparatu juz sie nie rozplywa w zachwytach jak na poczatku i nawet ludzie,
ktorzy bardzo chcieli go kupic (sposrod moich znajomych) jakos porezygnowali po przetestowaniu
go. Nawet spora baza calkiem niezlych obiektywow Minolty ich nie przekonala do tego nowego
systemu.
Ja od siebie proponowalbym wziac pod uwage jeszcze dwie inne firmy, mianowicie Olympusa i Pentaxa.
Osobiscie uzywam Olympusa E500 i jestem z niego badzo zadowolony. Z nowych modeli bardzo fajny
jest E510 z nowa, calkiem niezla matryca (lecz wykracza poza ramy finansowe, ktore podales)
i malutki E410 (teraz taka tendencja i 400D oraz D40 tez do gigantow nie naleza) z niewiarygodna
wrecz ostroscia obrazu.
Z kolei odnosnie Pentaxa, moja kuzynka z mezem przerzucili sie z analogowego Canona na K100D
i sa bardziej niz zadowoleni z dzialania tego aparaciku.


A mogę prosić dwa zdania na temat tego dlaczego nie Sony Alpha. Powiem szczerze, że do tej pory był to mój faworyt. Z kim rozmawiałem (sklepy, punkty foto, znajomi) wszyscy chwalili ten aparat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sony A100 ma jedną zaletę... jest najtańszy.

Niestety Sony nie radzi sobie z robieniem aparatów. Ich flagową porażką jest model DSC H9, ale Sony A100 też do udanych nie należy. Na tle konkurencji wyróżnia się skandalicznym poziomem szumu i słabym odwzorowaniem kolorów. Brak do tego aparatu rozsądnych obiektywów. Niby kit Canona jest beznadziejny, ale obiektyw dołączany do ''Alfy'' wcale nie jest lepszy. Tak samo cała reszta z tej półki cenowej. Dopiero najdroższe szkła Zeissa są naprawdę dobre, ale za nie trzeba zapłacić fortunę. Najlepiej pod względem tanich szkieł wygląda Nikon, z kolei najlepszą optyką dla tych, którzy mają pieniądze szczyci się IMO Canon. Zostają jeszcze szkła minolty, które podłączysz do Sony A100, ale to raczej przemawia za wybraniem tej lustrzanki jeśli już takie obiektywy masz. Jeśli przerzucasz się z systemu minolty, rozważ Alfę, ale jeśli nie, to szkoda Twoich pieniędzy.

Do tego dochodzi sama budowa aparatu. Niektóre elementy wykończenia wyglądają naprawdę tandetnie i łatwo się rysują. Już nawet niesławny plastik 350 i 400D wygląda lepiej od niektórych elementów obudowy Alfy.
Miałem okazję robić zdjęcia tym aparatem i jest on po prostu nieprzyjemny. Wygląd, wyświetlacz, przyciski, to wszystko jakoś odpycha i zdaje się być marnie wykonane. Z kolei dźwięk migawki jest rozpoznawalny na kilometr. Jeśli mam posłużyć się analogią do ludzkich odgłosów, to jest to głośne mlaskanie. To akurat szczegół, który niewiele znaczy, ale jak się pracuje z aparatem to naprawdę może to wpływać na komfort.


Pamiętaj, że inwestując w aparat, inwestujesz w system. System Sony dopiero raczkuje i jak na razie sprawia najgorsze wrażenie z całej konkurencji (Canon, Nikon, Pentax, Sigma, Olympus, Samsung!). Masz kiepskie możliwości rozbudowy swojego zestawu Soniacza.


Sklepy chwalą wszystko, co chcą sprzedać. Punkty foto, to zależy kto tam pracuje. Znajomi... jeśli polecają Sony A100 to chyba nie ze złej woli, a może ze strachu, żebyś nie kupił czegoś lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sprostowanie, Sony A100 to najtańszy aparat z segmentu 10-megapikselowych lustrzanek amatorskich ;)
Są tańsze lustra, z resztą w większości lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sfotografowałem żuczka i jak widać po piasku, aparat wyłapał ostrość tylko cienkiego paska fotografowanego obrazu. To normalne, czy po prostu mój aparat cechuje się tak słabą jakością makro?

20070812085447

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2007 o 08:57, Deejay napisał:

Sfotografowałem żuczka i jak widać po piasku, aparat wyłapał ostrość tylko cienkiego paska
fotografowanego obrazu. To normalne, czy po prostu mój aparat cechuje się tak słabą jakością
makro?

to o czym piszesz, to głębia ostrości. jest to normalny efekt widoczny szczególnie przy małej wartości przysłony. dodatkowo można powiedzieć, że ten efekt jest dużo bardziej widoczny przy makro i przy długich obiektywach. głębia ostrości to jeden z podstawowych terminów w fotografii ;) polecam więc trochę o tym poczytać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2007 o 08:57, Deejay napisał:

To normalne, czy po prostu mój aparat cechuje się tak słabą jakością makro?


W sumie nie jest to nic dziwnego. Aparat skupił sie na centralnym planie i wyostrzył to co według niego było najbardziej interesujace. Tak sądzę, bo nie wiem jaki pomiar ostrości miałeś akurat ustawiony. Ja mam u siebie kilka trybów pomiaru, kóre zmieniam w zależności od fotografowanego obiektu.

A poniżej foka największego owada jakiego widziałem w tym roku. Łaził sobie za oknem. Szkoda, że mam siatkę na oknie i nie widać go zbyt wyraźnie. Zdążyłem cyknąć jedna fotkę, bo od razu odskoczył gdzieś po fleshu. :-)
Na oko miał dobre ponad 10cm długości. :-)

20070812113754

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować