Fotografia cyfrowa - zdjęcia, aparaty, porady

[buras 0]

Dnia 11.06.2006 o 22:12, Black Knight napisał:

> i z wlaczona stabilizacja ... Wyszlo nieco uciete, bo nawet nie planowalem uchwycic tego

IS było włączone. Z resztą, jest nawet włączone domyślnie, inaczej niż w S1, gdzie włączało się je tylko w ostateczności :)
Ponżej inne fotki z jadącego samochodu, tym razem przez szybę. No i wschód słońca nad naszym osiedlem.
Dla ciekawych informacje Exif zachowane.

[Galdor 0]

Zachód słońca naprawdę ciekawy :)

[Vaksinar 0]

Zachód jest boski, szczególnie fajnie wyszło to jakby rozmycie słońca i te fale na chmurkach. :)

[Galdor 0]

Pochwale sie, a co! :P

http://wsmieszek.deviantart.com/journal/9021178/

[buras 0]

Chlopaki ... :) To jest wschód słońca. Ale z reszta nie jest to ważne, bo i tak jest jednym z ciekawszych zjawisk słonecznych jakie udało mi się pstryknąć. Ucze się dopiero tego aparatu, psuje kupę ciekawych ujęć, niestety. Niby podobny do poprzednika, ale zupełnie inny w zachowaniu... ale za jakies tysiac zdjęć dojdę do wprawy :D

@ Galdor -> Gratulacje !! Zdjęcie zasługiwało na zwycięstwo, z resztą, odpowiednio zatytułowane zaczynało budzić wyobraźnię ... a według mnie o to chodzi w fotografii.

[buras 0]

Kolejna fotka z naszym naturalnym satelitą w roli głównej. Tym razem robiona żeby sprawdzić możliwości nowego aparatu. Wyszla wg mnie całkiem fajnie. Zoom full optyka+cyfrowy 48x. Zrobiona na całkowicie automatycznych nastawach programu "Krajobrazy"...

[Black_Knight 0]

Dnia 14.06.2006 o 00:27, buras napisał:

Kolejna fotka z naszym naturalnym satelitą w roli głównej. Tym razem robiona żeby sprawdzić
możliwości nowego aparatu. Wyszla wg mnie całkiem fajnie. Zoom full optyka+cyfrowy 48x. Zrobiona
na całkowicie automatycznych nastawach programu "Krajobrazy"...

Skorzystales z okresu pełni niemal że:) a ja byłem tak leniwy ze mi sie nie chcialo statywu rozstawiac a z reki nie lubie robic zdjec ksiezyca bo wychodza tak sobie. Fajna fotka

[libero85 0]

Bemowo 2005

[Galdor 0]

Dnia 16.06.2006 o 01:34, libero85 napisał:

Bemowo 2005

Nieźle, ostatnie autko najfajniejsze ;) Ale mam taką sugestię - prędkość lepiej się pokazuje będąc lekko z przodu lub tyłu obiektu - nie kompletnie, ale tak po skosie.

[libero85 0]

To wez sie tam ustaw :D Co innego jak jestes jako prasa i stoisz na torze , co innego jak w tlumie przepychany w kazda strone :D

[libero85 0]

3 Fotki z KBH i jedna z magiczna liczba :)

[Piotrek_K 0]

Jako, ze wczoraj nad Wroclawiem przetoczyla sie dosyc silna burza z piorunami, a mi udalo sie zrobic kilka fotek to zapraszam na mala sesje fotograficzna. Oczywiscie, nie sa to jakies ekstra zdjecia, ale jako, ze moje wlasne to mi sie podobaja...

Maly opis poszczegolnych zdjec:
IMG_6288 - mocne uderzenie na poczatek ;). Najwieksza ''zlapana'' przeze mnie blyskawica. Niestety nie bylo to najwieksze wyladowanie wczoraj :/. Niektore strzelaly przez caly niebosklon. Niestety albo czekalem az mi aparat pozwoli zrobic kolejne zdjecie, albo nie mialem go przy sobie, bo nie wpadlem na pomysl, bo zrobic sobie ... pamiatke ;)
IMG_6290 - w sumie nic specjalnego, ot taka zapchaj dziura, by nie bylo, ze tak malo pokazalem. Z tego powodu przejdzmy dalej :D
IMG_6295 - najprawdopodobniej kilka roznych wyladowan zlapanych za jednym razem. W centrum najjasniejsze. Pragne przy tym zwrocic uwage na mala petelke w lewej czesci ;)
IMG_6312 - atak natury w poblizu budynkow ;). No dobra, moze tak nie do konca. Sadzac po mniej wiecej oszacowanym miejscu trafienia, piorun albo trafil w pobliskie jeziorko, albo trafil na pola za Mirkowem (to te rozmazane swiatelka na zdjeciu ;P. Dla nie obeznanych, Mirkow to taka mala miejscowosc tuz za polnocno wschodnimi granicami Wroclawia :))
IMG_6314 - Niestety, burza sobie przeszla dalej :/. Zostaly tylko przeblyski. Pozniej jeszcze pare razy uderzyl piorun, ale juz nie robilem zdjec. I tak by nic nie bylo widac :)

I po burzy ;). _Podobno_ dzis tez zapowiadali jakies niespodzianki. Zobaczymy co z tego wyniknie :). I dziekuje za uwage ...

[Vaksinar 0]

Jedno pytanie - robiłeś jakimś pro sprzętem, jak Ci "łowcy burz", że aparat automatycznie reaguje na piorun, czy to Twoje zdolności ? Bo jak Twoje to jesteś wielki.... :D

[Piotrek_K 0]

Dnia 17.06.2006 o 19:50, Vaxinar napisał:

że aparat automatycznie reaguje na piorun,

Jakbym mial pro sprzet co sam reaguje to bym wiecej zrobil zdjec ;). Mam Canona PowerShota A75 - daje rade ...

Dnia 17.06.2006 o 19:50, Vaxinar napisał:

czy to Twoje zdolności ?

Zadnych zdolnosci nie stwierdzono :D

Dnia 17.06.2006 o 19:50, Vaxinar napisał:

Bo jak Twoje to jesteś wielki.... :D

Thx :). Ale tak naprawde robienie zdjec piorunow opieralo sie w tym przypadku na tzw ''farcie'' ;). Bierzesz cyfraka lub lustrzanke, wlaczasz tryb manualny i ustawiasz naswietlanie na kilka sekund (w tym wypadku bylo to piec sekund - przy dluzszym czasie naswietlania aparat ''myslal'' po zrobieniu zdjecia na tyle dlugo, ze mi sie to nie oplacalo). Potem zaczynasz robic zdjecia - jak sie cos trafi to oki, a jak nie to znow przyciskasz... (hmm, jak sie nazywa ten przycisk na gornej czesci aparatu po ktorym aprat robi zdjecie :/?). I koniec, podczas tej sesji zrobilem jakies 30+ zdjec. Jak widac duzo nie zstalo - mam jeszcze kilka piorunow, ale juz nic specjalnie okazalego :)...
PS. No i przydalby sie jeszcze jakis statyw. Ja albo opieralem sie na pudelkach z cdkami ulozonymi po skosie, by celowac w niebo, albo na sprawnej inaczej rece ;)...

[libero85 0]

Spoko fotki , gdyby jeszcze swiatla na dole nie byly poruszone.
Ale i tak ok :)
Oklepany temat , jak ksiezyc czy zachody slonca ale kazdy szanujacy sie amator powinien takie na koncie miec :)

[Vaksinar 0]

Dnia 17.06.2006 o 20:03, Piotrek K. napisał:

Jakbym mial pro sprzet co sam reaguje to bym wiecej zrobil zdjec ;). Mam Canona PowerShota
A75 - daje rade ...

No to ja mam nowszego, a właściwie nowszym model tego modelu, nie wiem jak to określić, wiadomo o co chodzi. :)

Dnia 17.06.2006 o 20:03, Piotrek K. napisał:

/..../

Aha, czyli naświetlanie na parę sekund i teraz co dalej ?
Naciskasz guzik "do połowy" i czekasz na piorun, jak rypnie to szybko do końca. Czy czekasz na grzmot, wtedy do połowy i do końca i on myśli i akurat uchwyci błyskawicę ?

[libero85 0]

Lepiej uzywac do tego pilota lub samowyzwalacza , unikniesz poruszenia. piorun jest szybki wiec sie nie rozmarze ale swiatla ktore beda w kadrze tak.

[Piotrek_K 0]

Dnia 17.06.2006 o 20:09, Vaxinar napisał:

Aha, czyli naświetlanie na parę sekund i teraz co dalej ?
Naciskasz guzik "do połowy"

Od razu wciskasz do konca ;). Potem aparat zaczyna naswietlac zdjecie, a Ty w tym czasie modlisz sie o blyskawice :D.

Dnia 17.06.2006 o 20:09, Vaxinar napisał:

Czy czekasz na grzmot [...]

Z godnie z zasadami fizyki grzmot jest PO blyskawicy, wiec mogloby byc trudno :D. Predkosc swiatla jakies 300tys km/sek, predkosc dzwieku jakies 340m/sek


>>> libero85
>> gdyby jeszcze swiatla na dole nie byly poruszone
Wiem, ale zdjecie zostalo wykonane ''z reki'', a jak napisalem wczesniej sprawna to ona nie jest ;P

[Galdor 0]

Bardzo fajne te błyskawice. Naprawdę :)

Pozrzędziłbym, że można by trochę te zdjęcia ulepszyć (kadr itd.), jak to widziałem u znajomego fotografa, ale to pózniej :P. Teraz muszę się zacząć przygotowywać do przyszło-tygodniowych egzaminów końcowych :/

[Feniks 0]

No fotki naprawdę niezłe.
I przynajmniej podałeś mi całkiem niezły patent na robienie zdjęć piorunów i jak widać wychodzą całkiem fajne.
Sam też się wczoraj zabierałem za robienie fotek, ale stwierdziłem, że nie jestem tak szybki żeby złapać jakikolwiek.

Myślałem wcześniej, że jak ustwię dłuższy czas naświetlania to zdjęcie będzie za jasne a i tak pioruna widać nie będzie. A tu proszę. 5 sekund i zdjęcia całkiem, całkiem.
Pozatym wczoraj w niektórych momentach gdybym ustawił 4 sekundową migawkę to bym i 4 pioruny złapał.
No postaram się ten patent zastosować przy najbliższej okzaji. Może coś wyjdzie, szczególnie że będę mógł statyw zastosować.