Dragon Age - wideorelacja z pokazu

[JanuszB 0]

Ja skomentuję króciutko:
Dragon Age + EA = "przyjazne" dla użytkownika zabezpieczenia antypirackie + wysoka cena /EA zobowiązuje/ = trzymać się z daleka...
A takie fajne gry wyszły ze studia BioWare ;(

[Growin 0]

Witaj!

Dnia 10.02.2009 o 13:00, Lordpilot napisał:

"Patrycja: Pokazałeś nam liczne animowane dialogi. Są bardzo długie i złożone.

Jedno słowo: R-E-K-L-A-M-A.
Równie dobrze mogłoby być coś w stylu: "Pokazałeś nam dzisiaj grę, która jest rewelacyjna, ma wspaniały system walki, wspaniałą i nieliniową fabułę, wspaniale rozbudowane dialogi, pokazałeś nam produkt który zajmie bardziej wymagającym graczom ponad 500 h zabawy i w ogóle gra będzie najlepszą grą cRPG wszech czasów".
Ciekawe ile zapłacili "temu komuś" za tę wypowiedź. Przecież od zawsze wiadomo, że EA wychwala przed premierą te elementy, które kuleją. Zauważ, że im bardziej goście z EA są niepewni co do sukcesu danej gry tym bardziej ten produkt wychwalają i się nim podniecają.

Dnia 10.02.2009 o 13:00, Lordpilot napisał:

Greg: Jeśli chodzi o lokalizację i tłumaczenie to wielki projekt. Na pewno dialogów
jest ponad trzy tysiące. Dokładnie, nie wiem. Ponad milion słów. Występuje tu ponad
1 800 postaci, stąd tyle dialogów."

I Ty w to wierzysz? Hahaha! Naprawdę uważasz, że ta gra ma więcej dialogów niż Planescape:Torment (miał ok 800 000 wyrazów), czy chociażby Baldur''s Gate?

Dnia 10.02.2009 o 13:00, Lordpilot napisał:

Acha i widzę że nadal panuje stereotyp: gra na konsole =mało tekstu, casuale Gra na PC = dużo tekstu, "pro >gracze".

Gdyby to nie było prawdą to taki stereotyp by nigdy nie powstał. A, że wszystkie konsolowe "pseudoRPG" to tylko nawalanki więc powstał taki właśnie stereotyp.

>Jako posiadacz obydwu platform mogę stwierdzić krótko

Dnia 10.02.2009 o 13:00, Lordpilot napisał:

- takie gadanie to zwykłe bzdury.A dobra gra obroni się sama - niezależnie od platformy

A właśnie, że zależnie od platformy. To, że jakaś tam gra akcji typu FF jest uważana przez konsolowców za klasykę gier cRPG, wcale nie oznacza, że na PC uzyskałaby taki sam poziom sławy.
No ale "jeśli nie ma co się lubi, to się lubi co się ma".
Pozdrawiam

[logray 0]

Dnia 10.02.2009 o 13:00, Lordpilot napisał:

(...)

Greg chwali się ilością tekstu do tłumaczenia, ale szczerze mówiąc to nie wiem co o tym sądzić. Podczas promocji Mass Effect wyczytałem, że było w niej więcej tekstu do tłumaczenia niż w BG. Ja tego nie zauważyłem. W sumie wszystkie wiadomości na temat Dragon Age to są ploty. Poczekamy zobaczymy. Planuję zakup tej gry "w ciemno" (w edycji EK) więc jak łatwo się domyśleć nie boję się tego czy to będzie dobra gra.

O rozczarowaniu pierwszą prezentacją Dragon Age wyczytałem tutaj:
http://gamecorner.pl/gamecorner/1,86013,6251732,Dragon_Age__Poczatek___juz_gralismy_.html

Co do ilości tekstu to stety/niestety to nie są bzdury. Siedzenie przed 40-60 calowym telewizorem i czytanie tekstu to nie jest coś czego się szuka w grach konsolowych. W pctowych zresztą też nie. Dorabianie do tego legendy:

Dnia 10.02.2009 o 13:00, Lordpilot napisał:

gra na konsole =mało tekstu, casuale. Gra na PC = dużo tekstu, "pro gracze"

nie ma sensu. Po prostu Dragon Age jest zapowiadany jako następca BG. Moje oczekiwania są inne niż po kolejnym klonie KOTORa. Wszystkie jego klony to są bardzo dobre gry, tyle że Bioware nie porównywał ich do Baldura. Zresztą casuale to głównie domena pcta. W zeszłym roku wyszło więcej dobrych gier w tym gatunku niż tych "pro". World of Goo przebił niejeden hit.

Co sądzi Bioware o ilości tekstu na ekranie w RPGach "konsolowych" to można wyczytać na wiki:
BioWare ma nadzieję, że system ten sprawi, że gra będzie bardziej kinowa i uwolni graczy od konieczności czytania dużych ilości linii dialogowych, jak miało to miejsce w powszechnie używanym systemie wybierania gotowych, nieraz długich, stwierdzeń.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mass_Effect
Takie czasy niestety:(

[Vojtas 0]

Dnia 10.02.2009 o 20:15, logray napisał:

O rozczarowaniu pierwszą prezentacją Dragon Age wyczytałem tutaj: [..]

Kolejny, który uwierzył w hasła marketingu i się rozczarował. Niestety, zapowiedzi mają to do siebie, że rozpalają w człowieku wyobraźnię - gdy w końcu siada się do gry, trudno się nie zawieść. Anyway jak będzie się okaże wkrótce.

Dnia 10.02.2009 o 20:15, logray napisał:

nie ma sensu. Po prostu Dragon Age jest zapowiadany jako następca BG. Moje oczekiwania
są inne niż po kolejnym klonie KOTORa. Wszystkie jego klony to są bardzo dobre gry, tyle
że Bioware nie porównywał ich do Baldura.

No właśnie. Takie zagrywki powodują, że deweloperzy najczęściej nie są w stanie sprostać wybujałym oczekiwaniom graczy - bo niby jak można wygraćz legendą? Cóż, BioWare w imię sprzedaży tekstami o BG podnosi graczom ciśnienie - ale im większe ono jest, tym głośniejszy będzie jęk zawodu.

Dnia 10.02.2009 o 20:15, logray napisał:

Co sądzi Bioware o ilości tekstu na ekranie w RPGach "konsolowych" to można wyczytać
na wiki:

A zatem długie dialogi pozostaną już tylko domeną przygodówek... Niestety.

[Mr_Kalej 0]

Nie mogę się już doczekać! Ta gra to będzie istna rewolucja chyba! :>

[booba 0]

Czekam, czekam, czekam od pierwszej zapowiedzi, i doczekać się nie mogę - pewnie do czasu premiery przelecę jeszcze parę razy BGII (moja średnia - raz na dwa tygodnie, wiem, fanatyzm =P)... Zapowiada się ciekawie, chociaż z prezentacji samej w sobie wiele nie wynika - za to szerokie podejście do lokalizacji mnie cieszy, chociaż angielskim władam biegle. Może dlatego, że to jednak przywodzi na myśl Baldura PL - mistrzowskiego.
Szczerze mówiąc najbardziej intryguje mnie kwestia postaci przyłączalnych - w BG to był absolutny majstersztyk, za to w NWN ta kwestia została całkowicie skopana. Co do DA "jestem pełna nadziei na najlepsze ale przygotowuję się psychicznie na najgorsze".

I tylko jedno pytanie - kto to, do jasnej ciasnej, jest Jarosław Boberek?!?!?!

[Growin 0]

Hej!
>Co do DA "jestem

Dnia 11.04.2009 o 20:34, booba napisał:

pełna nadziei na najlepsze ale przygotowuję się psychicznie na najgorsze".

No i bardzo dobrze. Przynajmniej się nie rozczarujesz.

Dnia 11.04.2009 o 20:34, booba napisał:

I tylko jedno pytanie - kto to, do jasnej ciasnej, jest Jarosław Boberek?!?!?!

Weteran. On podkładał głos w bardzo wie..... cholernie wielkiej ilości gier i bajek. On może nawet grać 2 postacie rozmawiające ze sobą. A i tak się nie kapniemy, że to 1 i ta sama osoba. Kojarzę go tylko z serialu "Rodzina Zastępcza". Grał tam policjanta.

[booba 0]

Policjant z "Rodziny zastępczej"... no to już mi coś mówi, taki z twarzą buldoga francuskiego się tam przewijał =)