20 najbardziej wpływowych gier w historii PC

[MKRaven 0]

Dnia 29.07.2009 o 10:40, azur65 napisał:

Wybacz, ale najpopularniejsze strzelanki sieciowe to w tej chwili Halo 3, Gears of War,
CoD 4, Counter Strike Source i Left 4 Dead, którą z tych gier niby ET ukształtował?

Taaa? Na PC do najpopularniejszych strzelanek sieciowych zaliczysz Halo 3, L4D i GoW? Ciekawe naprawdę. Bo ja bym zostawil ET i CoD4, dodał Battlefieldy, może jeszcze UT i Quake (chociaż nie wiem jak się ma scena Quakea) i może nawet Jedi Academy 0 choć to już raczej wątpliwe. To A.

B to to, że rzeczywiście CSa nie ukształtował bo był przed nim. Ukształtował natomiast na nowo tryb współpracy między graczami online i sposób tej rozrywki. Nie chodzi o "free for all" tylko wszelkie co-op. Tak więc jakby coś go miało na tej liście zastąpić to tylko CS.

[Revanchist 0]

Dnia 29.07.2009 o 11:09, Olamagato napisał:

Niestety herezje opowiadasz. Przed Dune 2 nie było w ogóle gatunku RTS. Nic, próżnia,
zero. Podaj mi jedną grę RTS, która istniała przed Dune 2. Jeden tytuł.
I tak dla ścisłości Dune (1) nie była grą RTS w ogóle.

Herzog Zwei, Powermonger, Nether Earth na ZX Spectrum, Cytron Masters... m. in. te gry są uważane za najwcześniejszych przedstawicieli gatunku, gdy jeszcze taki termin nie istniał.

Odstawiając WarCrafta 3 na bok, bo on nie jest rewolucyjny, tak czy siak musisz zmierzyć się ze StarCraftem, który przyśpieszył rozwój RTS-ów i znacząco podniósł poprzeczkę twórcom innych gier z tego gatunku, jest sportem narodowym w Korei Południowej, umieszczany jest na bardzo wysokich pozycjach w rankingach na najlepsze i najważniejsze gry komputerowe, wykłada się go na uczelniach (:D), znalazł się na The Walk of Game...

Czy takie Diablo - w końcu ta gra utworzyła gatunek hack''n''slash. Pomijając fakt, że jest to taka wariacja na temat roguelike''ów, tylko daleko mniej rozbudowana i rozgrywana w czasie rzeczywistym, sprawiła, że potem powstało wiele klonów, choćby dzisiejsze Loki, Titan Quest...

[hammerfall87 0]

Dnia 29.07.2009 o 11:21, Revanchist napisał:

> Niestety herezje opowiadasz. Przed Dune 2 nie było w ogóle gatunku RTS. Nic, próżnia,

> zero. Podaj mi jedną grę RTS, która istniała przed Dune 2. Jeden tytuł.
> I tak dla ścisłości Dune (1) nie była grą RTS w ogóle.

Herzog Zwei, Powermonger, Nether Earth na ZX Spectrum, Cytron Masters... m. in. te gry
są uważane za najwcześniejszych przedstawicieli gatunku, gdy jeszcze taki termin nie
istniał.

Odstawiając WarCrafta 3 na bok, bo on nie jest rewolucyjny, tak czy siak musisz zmierzyć
się ze StarCraftem, który przyśpieszył rozwój RTS-ów i znacząco podniósł poprzeczkę twórcom
innych gier z tego gatunku, jest sportem narodowym w Korei Południowej, umieszczany jest
na bardzo wysokich pozycjach w rankingach na najlepsze i najważniejsze gry komputerowe,
wykłada się go na uczelniach (:D), znalazł się na The Walk of Game...

Czy takie Diablo - w końcu ta gra utworzyła gatunek hack''n''slash. Pomijając fakt, że
jest to taka wariacja na temat roguelike''ów, tylko daleko mniej rozbudowana i rozgrywana
w czasie rzeczywistym, sprawiła, że potem powstało wiele klonów, choćby dzisiejsze Loki,
Titan Quest...

http://www.youtube.com/watch?v=t-Hi06VHpuw
tu jest np rts na amige

[Infes 0]

Dnia 29.07.2009 o 01:48, Hubi_Koshi napisał:

i gier ogólnie. Czy inni twórcy poszli w ślady twórców z Gothica ?? Czy zaczęli tworzyć

Nie poszli bo gra i tak już była dziełem to też ludzie nawet nie próowali Jej naśladować no chyba że chcesz mówić o The Elder Scrolls III: Morrowind który pojawił się rok po pierwszej części Gothic''a,nie widziałeś podobieństw? Potem znowu Oblivion się pojawił w tym momencie co G3 i znowu walka się rozpoczęła o co,o tytuł najlepszego cRPG. Gothic jest wpływową grą pod tym względem że nie brano z Niej,wzorowano jak to mówisz,Ona po prostu JEST,to standard cRPG i jest jedną z lepszych jeśli nie najlepszą grą z tej kategorii. Wiele osób Ci to przyzna i ja Ci to potwierdzam.

[hammerfall87 0]

Dnia 29.07.2009 o 11:54, Infes napisał:

> i gier ogólnie. Czy inni twórcy poszli w ślady twórców z Gothica ?? Czy zaczęli
tworzyć

Nie poszli bo gra i tak już była dziełem to też ludzie nawet nie próowali Jej naśladować
no chyba że chcesz mówić o The Elder Scrolls III: Morrowind który pojawił się rok po
pierwszej części Gothic''a,nie widziałeś podobieństw? Potem znowu Oblivion się pojawił
w tym momencie co G3 i znowu walka się rozpoczęła o co,o tytuł najlepszego cRPG. Gothic
jest wpływową grą pod tym względem że nie brano z Niej,wzorowano jak to mówisz,Ona po
prostu JEST,to standard cRPG i jest jedną z lepszych jeśli nie najlepszą grą z tej kategorii.
Wiele osób Ci to przyzna i ja Ci to potwierdzam.

A nasz polskie two world czy fable ?

[Revanchist 0]

Dobrze, że o tym mówisz, teraz za każdym razem jak będę mijał tę grę gdzieś na wystawie to oddam jej pokłon. Zdaje się, że mam gdzieś nawet płytę - czym prędzej zbuduję Gothicowi, tej Wspaniałej Grze, która jest tak Doskonała, że nikt nie waży się jej naśladować piękny ołtarz!

[Steelshadow 0]

Dnia 29.07.2009 o 11:14, MKRaven napisał:

Taaa? Na PC do najpopularniejszych strzelanek sieciowych zaliczysz Halo 3, L4D i GoW?

L4D tak (największa oficjalna grupa gry na Steamie.

Dnia 29.07.2009 o 11:14, MKRaven napisał:

Ciekawe naprawdę. Bo ja bym zostawil ET i CoD4, dodał Battlefieldy, może jeszcze UT i
Quake (chociaż nie wiem jak się ma scena Quakea) i może nawet Jedi Academy 0 choć to
już raczej wątpliwe. To A.

Sorry, nie zauważyłęm że chodzi tylko o PC.
Mówmy o teraźniejszości, UT3 się tak słabo sprzedało że Epic długo nie będzie robił następnej części, Quake Live jest wciąż Betą, Battlefield Bad Company wyszedł tylko na konsole, więc 2142 nie mogło się super sprzedać, a EK Quake Wars stała w sklepie Cenegi latami.

Dnia 29.07.2009 o 11:14, MKRaven napisał:

B to to, że rzeczywiście CSa nie ukształtował bo był przed nim. Ukształtował natomiast
na nowo tryb współpracy między graczami online i sposób tej rozrywki. Nie chodzi o "free
for all" tylko wszelkie co-op.

Chodzi Ci o współpracę między klasami?

[hans_olo 0]

Dnia 29.07.2009 o 12:10, azur65 napisał:

Mówmy o teraźniejszości,

Nie o tym tutaj akurat mowa, lecz o historii.

Dnia 29.07.2009 o 12:10, azur65 napisał:

UT3 się tak słabo sprzedało że Epic długo nie będzie robił następnej
części,

dlatego ten argument niewiele tu zmienia
>Quake Live jest wciąż Betą,
lepszą niż większość rzekomo gotowych już gier, które patchują się potem miesiącami

Dnia 29.07.2009 o 12:10, azur65 napisał:

Battlefield Bad Company wyszedł tylko na konsole,
więc 2142 nie mogło się super sprzedać,

EA to już w ogóle inna historia. Kupiłbyś "Modę na sukces" na DVD?

Dnia 29.07.2009 o 12:10, azur65 napisał:

a EK Quake Wars stała w sklepie Cenegi latami.

A kto tu mówi o QW?

Dnia 29.07.2009 o 12:10, azur65 napisał:

> B to to, że rzeczywiście CSa nie ukształtował bo był przed nim. Ukształtował natomiast

> na nowo tryb współpracy między graczami online i sposób tej rozrywki. Nie chodzi
o "free
> for all" tylko wszelkie co-op.
Chodzi Ci o współpracę między klasami?

Tutaj akurat początkiem wszystkiego jest Team Fortress.

[Merovingian 0]

Sto postów napisano w tym temacie, a Ty nadal nie kumasz o co chodzi. Gothic jest dobrą grą. Jest bardzo, bardzo dobrą grą. Ale NIE JEST wpływowym produktem, czymś, co stałoby się wyraźną inspiracją dla innych.
Otwarty świat w 3d w takiej, a nie innej formie można traktować jako innowację, ale nie rewolucję.
Stwierdzenia wpływu Gothicka na serię TES nie skomentuję.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 29.07.2009 o 11:54, Infes napisał:

Nie poszli bo gra i tak już była dziełem to też ludzie nawet nie próowali Jej naśladować
no chyba że chcesz mówić o The Elder Scrolls III: Morrowind który pojawił się rok po
pierwszej części Gothic''a,nie widziałeś podobieństw? Potem znowu Oblivion się pojawił
w tym momencie co G3 i znowu walka się rozpoczęła o co,o tytuł najlepszego cRPG.

Problem w tym że seria Elder Scroll istniała Na Długo przed tym jak ktokolwiek w ogóle pomyślał o stworzeniu Gothica, jeśli już coś to Gothic wzorował się na Daggerfallu.

Dnia 29.07.2009 o 11:54, Infes napisał:

jest wpływową grą pod tym względem że nie brano z Niej,wzorowano jak to mówisz,Ona po
prostu JEST,to standard cRPG i jest jedną z lepszych jeśli nie najlepszą grą z tej kategorii.
Wiele osób Ci to przyzna i ja Ci to potwierdzam.

Więc nie ma wpływu. Dalej nie rozumiesz o co chodzi, gra Wpływowa, Wpływa na rynek, sprawia że ludzie zaczynają się na niej wzorować, wprowadza nowe standardy i rozwiązania które zostają potem implementowane do innych gier. Jeśli nikt nie korzysta z rozwiązań wykorzystanych w danej grze, albo nie upodabnia swojej gry do np. Gothica to gra Nie Jest Wpływowa. Ciągle popełniasz błąd uznawania że jeśli ty i jacyś inni ludzie uważacie grę za świetną to znaczy że jest Super-full-wypas-odlot wpływowa. Ale fani Nie Mają Znaczenia. To Twórcy mają w tym temacie znaczenie. Bo to oni decydują czy wykorzystać elementy z danej gry w swoich grach.

[Steelshadow 0]

Dnia 29.07.2009 o 12:21, hans_olo napisał:

Nie o tym tutaj akurat mowa, lecz o historii.

Mowa o przełomowych zmianach, a te powinny mieć odzwierciedlenie w teraźniejszości, prawda?

Dnia 29.07.2009 o 12:21, hans_olo napisał:

Tutaj akurat początkiem wszystkiego jest Team Fortress.

To wytłumacz mi jakie zmiany przyniosło ET.

[Rumcajsev 0]

Ty ssałeś siostrzyczki, ja je tam ratowałem. Ogólnie mi się podobały wszystkie te smaczki w grze, i IMHO rozwalanie przeciwników to taki dodatek do fabuły, nie na odwrót. A w ogóle porównywanie Bioshocka do Prey''a jest dziwne, i jeśli spodziewałeś się czegoś podobnego jak w Preyu to nie dziwię się że Ci się nie spodobało ;)


@azur65
Ja też nie mówię o tym że Bioshock zmienił gatunek, tylko Kryhuu mówi że Bioshock nie jest niesamowity. A moim zdaniem jest ;)

[Kryhuu 0]

Dnia 29.07.2009 o 14:05, Rumcajsev napisał:

Ty ssałeś siostrzyczki, ja je tam ratowałem.

Właśnie taaaak było zachwalane, że będą taaaaakie moralne wybory, oszczędzić siostrzyczkę i być dumnym ze swego instynktu rodzicielskiego, czy ją z zimną krwią zabić i mieć wyrzuty do końca życia. imo, dupa, bo nie czułem się strasznie je zabijając i żadnej w grze nie uratowałem bo po co jak mogę mieć więcej adama.

Dnia 29.07.2009 o 14:05, Rumcajsev napisał:

Ogólnie mi się podobały wszystkie te smaczki
w grze,

Wymieniaj.

Dnia 29.07.2009 o 14:05, Rumcajsev napisał:

A w ogóle porównywanie Bioshocka do Prey''a jest dziwne, i jeśli spodziewałeś się czegoś
podobnego jak w Preyu to nie dziwię się że Ci się nie spodobało ;)

Podałem tylko przykład fpsa, który był zachwalany o wiele mniej, a imo jest lepszy. Może nie ma tego klimatu podwodnego miasta i tutaj trzeba oddać honor BS, ale wszystko zaczynając od fragowania przez interakcję kończąc na fizyce jest tak się mi zdaje ligę wyżej. Fabuła też trzyma wysoki poziom. I gdzie tu sprawiedliwość, jak wszyscy opiewają BioShocka?

[hans_olo 0]

Dnia 29.07.2009 o 12:57, azur65 napisał:

> Nie o tym tutaj akurat mowa, lecz o historii.
Mowa o przełomowych zmianach, a te powinny mieć odzwierciedlenie w teraźniejszości, prawda?

No i mają. Kolega mówił o UT (nie UT3), bo UT wraz z Q3 zrewolucjonizowały strzelanie w sieci, były to pierwsze komercyjne gry akcji stricte sieciowe, krok wówczas bardzo odważny, ale jak się okazało to był już ten odpowiedni moment.

Dnia 29.07.2009 o 12:57, azur65 napisał:

> Tutaj akurat początkiem wszystkiego jest Team Fortress.
To wytłumacz mi jakie zmiany przyniosło ET.

Dlaczego pytasz o ET w odpowiedzi na TF?

[Steelshadow 0]

Dnia 29.07.2009 o 14:27, hans_olo napisał:

> > Nie o tym tutaj akurat mowa, lecz o historii.
> Mowa o przełomowych zmianach, a te powinny mieć odzwierciedlenie w teraźniejszości,
prawda?
No i mają. Kolega mówił o UT (nie UT3), bo UT wraz z Q3 zrewolucjonizowały strzelanie
w sieci, były to pierwsze komercyjne gry akcji stricte sieciowe, krok wówczas bardzo
odważny, ale jak się okazało to był już ten odpowiedni moment.
> > Tutaj akurat początkiem wszystkiego jest Team Fortress.
> To wytłumacz mi jakie zmiany przyniosło ET.
Dlaczego pytasz o ET w odpowiedzi na TF?

Bo MKRaven zaczynał od pisania o ET jako gry ważniejszej od CS.

[hans_olo 0]

Dnia 29.07.2009 o 14:41, azur65 napisał:

Bo MKRaven zaczynał od pisania o ET jako gry ważniejszej od CS.

Ale ja Revana tutaj nie broniłem. Podtrzymuję tezę, że najważniejszy był tutaj TF. A ET wprawdzie prekursorem za bardzo dla nikogo nie był, ale sporo zamieszania wprowadził i co tu dużo gadać od CSa jest dużo lepszy :P. Ale spierał się o jego wpływ na resztę nie mam zamiaru.

[Piter_Fersin 0]

Tak czytałem te posty dziś w nocy i teraz w międzyczasie trafiłem na to

http://www.gametrailers.com/video/top-10-gt-countdown/52509?mtd=1

10 przełomowych gier według GameTrailers

Chłopaki tłumaczą każdą pozycje i trudno się z nimi nie zgodzić.
Mimo że gier jest tylko 10 to w tłumaczeniu pojawiają się inne ważne jak np. Couter Strike i Team Fortress przy Half-life.
Polecam, wymagany angielski w stopniu w miarę dobrym

[Rumcajsev 0]

Nie chcę się kłócić czy coś, moim zdaniem Bioshock''a po prostu nie ma co porównywać do Prey''a, bo te gry mają chyba trochę inne "cel". Co do siostrzyczek. Ja lubię wczuwać się w grę, i "zachowywać" się w niej tak jak by to się działo na prawdę. I jakoś miałem mniej adama, i ratowałem dziewczynki :P

Dnia 29.07.2009 o 14:26, Kryhuu napisał:

ale wszystko zaczynając od fragowania

Dla mnie właśnie w Bioshocku fragowanie nie jest najważniejsze, tak samo jak w Asassin''s Creed zabójstwa. W obydwu przypadkach grałem żeby zobaczyć co się dalej będzie działo

I proponuję zakończyć tę dyskusję, Ty wolisz fragować, a ja się wczuwam w grą. Over.

[Piciambeer 0]

Dnia 12.02.2009 o 12:36, xD ominik napisał:

Też wpłynęła nowa gra Bully school cośtam.

Trochę archeologia, aleś mnie rozbawił - nawet w lutym tego roku Bully miała 2 lata, więc nowa nie była :D

[Kryhuu 0]

>/.../

Dnia 29.07.2009 o 14:53, Rumcajsev napisał:

I proponuję zakończyć tę dyskusję, Ty wolisz fragować, a ja się wczuwam w grą. Over.

No tak, najlepiej dosrać komuś i powiedzieć eot.. :D Nie tyle, że ja wolę fragować, od fragowania mam ET. Chodzi mi o to, że BioShock tak naprawdę jest przereklamowany przynajmniej imo, te wybory moralne i buźki siostrzyczek po prostu do mnie nie trafiają. Ja również lubię wczuwać się w klimat gry, ale pod tym względem wolę jednak typowe RPG albo przygodówki czy inne silent hille.

Ale w sumie racja, konflikt gustów widzę, więc koniec tematu. :)