Mass Effect 2 - pierwsze wizualizacje!

[marek5mln 0]

przykro mi franki, ale ja właśnie się ucieszę, jeśli shepard żyje, wcale nie chce jego śmierci, btw. nei zapomnaił zdolności, wy tyle wiecie o ME2 co kot napłakał, po to będzie można korzystać z savevow z ME żeby kontynuawoac hsitoire i meic zachowane skille, w ME2 poziom bedzie podniesiony do 120 a w ME3 do 180, poziom creepow bedzie dostosowany dla odpowiedniego poziomu.

[marek5mln 0]

Dnia 21.02.2009 o 21:30, master962 napisał:

jak ja lubię takie obrazki :) szkoda tylko że są one większe

chicałeś chyba powiedzieć, nie są wieksze xD, większe mozesz znaleźć na oficjalnej stronie Mass effect.

[Franki_ze_Slaska 0]

Dnia 21.02.2009 o 21:33, marek5mln napisał:

przykro mi franki, ale ja właśnie się ucieszę, jeśli shepard żyje, wcale nie chce jego
śmierci, btw. nei zapomnaił zdolności, wy tyle wiecie o ME2 co kot napłakał, po to będzie
można korzystać z savevow z ME żeby kontynuawoac hsitoire i meic zachowane skille, w
ME2 poziom bedzie podniesiony do 120 a w ME3 do 180, poziom creepow bedzie dostosowany
dla odpowiedniego poziomu.

A czy ja powiedziałem że chciałbym by Sheppard nie żył? Nie. Ja stwierdziłem tylko że ciekawiej by było gdyby Bioware trzymał się tego co pokazali w trailerze, czyli tego że Sheppard został KIA i możemy pokierowac losami kogoś innego.

Z tymi wykorzystaniem save''ów z jedynki jak na razie nic nie wiadomo, więc dopóki nie zobaczymy tego w akcji nie warto spekulować na ten temat.

[marek5mln 0]

hehe, wiadomo,wiadomo, ja jestem wielkim fanem tej gry i śledzę, każdy news, każdą najmniejsą wziamnkę o grze i to potwierdzili twórcy gry, ze poziom będzie podniesiony do 120, nie mogę podać linka, ale to byą wypowiedź twórcy scenariusza do ME.

ale zgadzam się, trzeba zobaczyć to w akcji, nie pozostaje nic innego jak czekać na oficjalne oświadczenia albo czekać na samą grę.

[Senshin 0]

Ludzieeeeeeee Bioware właśnie liczył na to byście rozpatrzali nad tym czy Shepard żyje czy nie xD Chwyt reklamowy bardzo udany :).

[metronom 0]

Z mojej strony widzę to tak:
Shepard wyrusza samotnie by odnaleźć sposób na powstrzymanie agresorów. Przymierze otrzymuje tajemniczy komunikat lub ostatni raport od niego. Wydaje się, że zaginął lub co gorsza nie żyje. Postanawiają więc wysyła kogoś by wraz z naszymi przyjaciółmi go odnalazł, dowiedział się co odkrył Shepard i po raz kolejny uratować galaktykę. W kwestii drużyny:
- Wybieramy nową, nieznaną nikomu postać, która wraz naszymi przyjaciółmi rusza śladami Sheparda (jakby nie patrzeć historia wciąż toczy się wokół niego).
- Zamiast nowej postaci, można by wykorzystać zapisy gry z części pierwszej i jako dowódcę obsadzić , któregoś ze starych znajomych. Tym samym zwolniły by się dwa miejsca w teamie (jeśli BioWare nadal ma zamiar trzymać się sześcioosobowego wariantu) co dawałoby możliwość pojawienia się dodatkowych postaci.

Byłoby bardzo ciekawie gdyby jedno z tych miejsc zajął geth, np. ten z teasera (może właśnie dlatego miał na sobie znaną nam zbroję). Wprowadzenie getha do drużyny z pewnością by w niej namieszało, w końcu przestałoby być tak sielankowo, pojawiły by się jakieś poważniejsze zgrzyty.

[Franki_ze_Slaska 0]

Dnia 22.02.2009 o 00:09, Marco Polo napisał:

Byłoby bardzo ciekawie gdyby jedno z tych miejsc zajął geth, np. ten z teasera (może
właśnie dlatego miał na sobie znaną nam zbroję). Wprowadzenie getha do drużyny z pewnością
by w niej namieszało, w końcu przestałoby być tak sielankowo, pojawiły by się jakieś
poważniejsze zgrzyty.

Niestety jest to niemożliwe ze względu na specyfikę Geth''ów. Pojedynczy geth ma inteligencję na poziomie zwierzęcych instynktów. Kiedy jest ich więcej i są bliżej siebie, mogą wtedy "dzielić się zasobami pamięci" i przeprowadzać skomplikowane i wymagające abstrakcyjnego myślenia akcje. źródło --> http://masseffect.bioware.com/galacticcodex/geth.html

[Fang 1]

Dnia 22.02.2009 o 02:14, Franki ze Śląska napisał:

Niestety jest to niemożliwe ze względu na specyfikę Geth''ów. Pojedynczy geth ma inteligencję
na poziomie zwierzęcych instynktów.

To może być kolejna generacja getha.

A może gethy przejdą na „dobrą” stronę? Skoro zostały oszukane przez Sarena i Sovereigna będą chciały się zemścić?

[metronom 0]

Pamiętam jakie są założenia "społecznościowe" Geth''ów. Ale od czego jest pomysłowość scenarzystów? Znają przecież wykreowany przez siebie świat i prawa nim rządzące więc mogą odpowiednio pokierować fabułą, nic przecież nie stoi ku temu na przeszkodzie.
Przypuszczam, że ME2 w dużej mierze będzie opierał się na kontaktach z Geth''ami właśnie.

Fang mnie wyprzedził.
Może być to jakaś zbuntowana jednostka lub złapany przez Przymierze i przeprogramowany w jakiś sposób osobnik bądź całkiem nowy ewolucyjny egzemplarz. To, że geth''y myślą zbiorowo wcale nie musi oznaczać, że na drodze ewolucji wykształci się jednostka myśląca indywidualnie.
Kodeks, kodeksem spisywany był chyba dość dawno w stosunku do rozgrywających się w grze wydarzeń. Z tego co maiętam Geth'y od dłuższego już czasu żyły w odosobnieniu. Nikt właściwie nie wie jak potoczyły się ich losy.

[marek5mln 0]

hmm jakoś mi totalnie nie odpowiadają wasze wymysły, sry ale ghet i przejście na dobrą stronę, to tak jak bandyta miałby się dobrowolnie przyznać do zbrodni, to całkowicie odpada, ME2 straciłby swój klimat.

Ja wymienilem juz wyżej możliwe scenariusze i myślę, że któryś z nich okaże się prawdą.

[LIZZU 0]

"O samej grze nie wiadomo zbyt wiele, do teraz nie mieliśmy też pojęcia, jak będzie wyglądał nowy Mass Effect. Do teraz, gdyż BioWare i EA udostępniły dwa efektowne obrazki ze swego projektu."

co za brednie totalne. "DO TERAZ" ?? a co niby jest teraz ze wiemy jak bedzie wyglądał? bo NA PEWNO NIE bedzie wyglądał tak jak na brazkach, ktore screenami NIE SĄ i kazdy slepy to widzi.
wiec pytam sie - SKĄD wiemy jak bedzie wyglądał. skoro nie wiedzielismy do teraz.
co za idiotyczny news.

[Avexil 0]

Dnia 22.02.2009 o 00:09, Marco Polo napisał:

Byłoby bardzo ciekawie gdyby jedno z tych miejsc zajął geth, np. ten z teasera (może
właśnie dlatego miał na sobie znaną nam zbroję). Wprowadzenie getha do drużyny z pewnością
by w niej namieszało, w końcu przestałoby być tak sielankowo, pojawiły by się jakieś
poważniejsze zgrzyty.

Ten geth nie miał na sobie zbroi N7 (N7 jest oznaczeniem sił specjalnych przymierza, nawet towarzysze Sheparda nie mają go na zbrojach), to był Shepard leżący obok getha

[L33T 0]

Concept Art jak zwykle ładny. Nie zostaje nic innego niż czekać na ME 2.

[marek5mln 0]

ehh to czekanie mnie dobija.

[ZO_S_O 0]

Według mnie śmierć Shepard''a jest upozorowana, gdyż był on "niewygodny" dla Cytadeli, która z kolei mogła przejąć kontrole nad Gethami. Kolejna sprawa to podani w trailerze "znajomi innych ras" komandora Sheparda. Prawdopodobne może być, że ludzie chcą samodzielnie przejąc władzę za pomocą Gethów i robią na "kosmitów" nagonkę. Ot co. Dlatego Geth z trailera nosi te oznaczenia.

[marek5mln 0]

jaa nie mogę, ale wy pierdzielicie, juz wam napisałem mozliwe scenariusze, czy wy jesteście ślepi, na trailerze to nie jest jego stroj, weście włóżcie okulary, to jest zniszczony pancerz ze znakiem N7 i z boku widać krew, ja nie mogę, wy chyba naprawdę jesteście ślepi.

[marek5mln 0]

tak to jest, ja się słyszy ale nei wie w którym kościele a potem się wymyśla, moze byscie się tak skupili aoglądając tego trailera.

[ZO_S_O 0]

Rzucasz się do wszystkich jakbyś tylko ty miał rację... Pracujesz w BioWare, że takiś pewny jest swojej wersji?

[Andurril 0]

marek5mln, to co ty twierdzisz za JEDYNY fakt, jest tylko założeniem. To nie ty wymyśliłeś scenariusz i to nie ty możesz jako jedyny zgadywać co będzie się działo w ME2

[Andurril 0]

Moim założeniem jest, że wszystkie Gethy zostały stworzone przez samych ludzi, co ma się okazać w drugiej części tejże gry.
Gethy, co prawda, atakowały kolonię ludzi, ale może to był właśnie pomysł ludzi, aby zwrócić uwagę, czy sprawić pozór, aby wykonać jakiś szalony plan strategiczny, mający na celu... nie wiem... Zniszczyć jakąś inną rasę? Albo przejąć kontrolę nad wszechświatem? xD Wydaje mi się, że Gethy tak naprawdę stały po stronie ludzi (tzn. po stronie rządu, przywódców ludzi, ew. jakiegoś mniej ważnego człowieka-szaleńca). Co wy na to?