Zaloguj się, aby obserwować  
Hubi_Koshi

Młodzież

96 postów w tym temacie

Dnia 10.02.2006 o 00:49, Widek napisał:

U mnie było tak: zaczelo sie od kilku osob, a potem przerodziło sie w ekpie:/ To sie nazywało
wyzszoc grupy nad jednostką:) Moj kolega kiedys byl spoko, potem sie zmienil , zaczął palic
pic i czasem trawka , ja nie pale i nigdy nie palilem , casem browarka wypilem, czasem dwa,
ale nie zachowywalem sie tak jak oni, popisów przed innymi, dla mnie takie cos jest zalosne:/


Nacisk ze strony znajomych jest jednym z najczestszych przyczyn zaraz obok braku zainteresowania ze strony rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2006 o 00:48, kamilimaciek1 napisał:

Dokładnie tak jest ja jeden jedyny z całej szkoły lubie pieniądze gry i kase :D i jestem normalny
:). Ale na serio co z taką młodzieżą można zrobić co ciągle pije woodke przecież to wykroczenie
kupił za 20 PLN pod stadionem 2 litry jakieś ruskiej woodki i hleją jak świnie ptrzecież tam
mógł być nawet metanol i ich uśmiercić no nienormalni ludzie !


Jak juz pic to dobre zeczy nigdy nie pilem alkocholu ponizej 10 zł (chyba ze piwo a wtedy tylko Reds albo tyskie)
Jak palic to te z wyzszej półki (mniej szkodza mniej nikotyny i substancji smolistych) a przedewszystkim z UMIAREM.

Ale nam sie wzielo na powazne tematy w srodku nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2006 o 00:57, Wredniak2003 napisał:

Ale nam sie wzielo na powazne tematy w srodku nocy.

Taaa zaraz zwalicie na mnie całą winę że spać nie możecie bo was temat wciągnął :-P Jam jest demoralizator i wogóle. Co do nacisku rówieśniczego to był właśnie powód dla którego byłem wyobcowany (Bo nie pije, bo nie pali :-P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2006 o 00:57, Wredniak2003 napisał:

Ale nam sie wzielo na powazne tematy w srodku nocy.


Ja Ci powiem ,że właśnie w środku nocy niewam niesamowite pomysły jak pisać wypracowanie z Polaka to tylko w nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2006 o 00:59, kamilimaciek1 napisał:

Ja Ci powiem ,że właśnie w środku nocy niewam niesamowite pomysły jak pisać wypracowanie z
Polaka to tylko w nocy :)


A ja tylko w nocy mam czas i ochote myslec moze dlatego ze uwazam sen za strate czasu??

-------> Hubi Koshi

Dokladnie domoralizator i zbereznik bana mu nie bedzie nas deprawowal skandal rydzyk powinien cie obsmarowac! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2006 o 01:11, kamilimaciek1 napisał:

Ale paczcie niby taki głuputki temat o głupiutkiej młodzież a jak wciągnoł :) Hubi Koshi dobrze
wtrafił :)


i tu sie zgadzam:) taki temat bardzo sie przyda, bo moze ktos przeczyta i wyciągnie jakies wnioski ze swojego zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to ja wyciągam taki wnosek Ciesz się ,że jestem na gram.pl mam internet gry pieniądze więcej to później np zoneczka itd ;) Ale to wszystko zależy od wychowania dziecka bo szkoły wogul się dzisiaj w nic nie ingerują :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>ktos przeczyta i wyciągnie jakies

Dnia 10.02.2006 o 01:23, Widek napisał:

wnioski ze swojego zachowania


Ta... a ja zobacze smoka ktory specjalnie dla mnie przyniesie czarna róże nie oszukujmy szansa jest mala choc by ze wzgledu na to ze tu duzo takich osob nie zaglada i taki osoby wmawiaja sobie ze one moga rzucic w kazdej chwili ale to lubia i niechca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2006 o 01:27, Wredniak2003 napisał:

>ktos przeczyta i wyciągnie jakies
> wnioski ze swojego zachowania

Ta... a ja zobacze smoka ktory specjalnie dla mnie

załatwił gmail :) miło mi w szkole często mnie przezywają od smoka xP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2006 o 01:26, kamilimaciek1 napisał:

Ale to wszystko zależy od wychowania dziecka bo szkoły wogul
się dzisiaj w nic nie ingerują :(


Wychowanie dziecka powinno zalezec tylko i wylacznie od rodzica szkoly maja tylko pilnowac by na ich terenie nie dochodzilo do rzeczy amoralnych i sluzyly pomoca w razie braku mozliwosci rodzicow bo jesli szkoly by sie tym zajmowaly to kto by ustalal jak? Minister? wiec co wsyscy wychowani tak samo! Dyrektor? A co jesli ma jakies dziwne pomysly? Nie, tylko rodzice maja do tego prawo szkola moze tylko pomagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2006 o 01:29, kamilimaciek1 napisał:

załatwił gmail :) miło mi w szkole często mnie przezywają od smoka xP

Tylko mi nie mów że tego z kreskówki "Tabaluga" się zwał z tego co pamiętam :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2006 o 01:31, Hubi Koshi napisał:

> załatwił gmail :) miło mi w szkole często mnie przezywają od smoka xP
Tylko mi nie mów że tego z kreskówki "Tabaluga" się zwał z tego co pamiętam :-P


No co zielony byl i ladny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Apropo braku zajęcia u młodzierzy to zapraszam do tematu z zagadkami bo mi sie nudzi a tam nikogo niema i wogule... a dodam ze jeszcze jest kilka nierozwiazanych... (moich...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To i ja dołączę do szanownej młodzieży i wypowiem się w tym wątku. Wyjątkowo nie będę nawet wspominał o bezstresowym wychowaniu (choć właśnie tutaj najprawdopodobniej leży największy problem ;)). Uważasz się za dziwnego i innego? Po pierwsze - bycie innym wcale nie oznacza gorszym. Wręcz przeciwnie. Powinieneś być dumny z tego, że się wyróżniasz na tle szarzyzny rówieśników (pomijając fakt, że twoje zachowanie w ogóle jest zdecydowanie lepsze od tej "szarej grupy"). Teraz, gdy ktoś się wyróżnia (w sposób pozytywny, of course), to jest traktowany zdecydowanie lepiej przez wszystkich, nawet bardziej wykształconych. A jeśli do tego będziesz nieugięty w swoim postępowaniu, to zacznie wokół ciebie tworzyć się taka niewidzialna kula szacunku. Zaczyna to być widoczne wtedy, gdy powiedzmy na jakiejś imprezie zauważysz, że nikt ciebie nie namawia do używek. Oczywiście wciąż się do ciebie odzywając.
A co do moich poglądów na temat alkoholizacji, nikotynozacji, narkotyzacji, "imprezacji" (etc) młodzieży, to mam podobne odczucia, co twoje. Można powiedzieć, że pochodzę z małego miasta (teraz mieszkam w małej wiosce :)) i wszyscy moi "koledzy" mieli taki właśnie sposób na życie. Ja, na szczęście, nie wpadłem w takie towarzystwo. Ale nie zabraniam im tego - jeśli chcą to robić, to proszę bardzo. Tylko później niech nie wymagają zasiłku, za wszelkie kuracje płacą z własnej kieszeni.
Ale pomyślmy od pozytywnej (mocno egoistycznej, niezbyt patriotycznej) strony - alkohol wyniszcza szare komórki, więc będziemy inteligentniejsi od reszty społeczeństwa, a z tego wynika, że będziemy mieli lepsze wykształcenie, lepszą pracę, itp. ;) [joke]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ladnie i uczenie a ja ci powiem ze zamiast szacunku dostanie w leb bo nie swoj hlop (celowo z bledem ortograficznym). Ja do wychowania bezstresowego nic nie mam ani razu nie bylem bity moze ze 2 razy na mnie krzyczano i ze 4 lata nie mam zadnej kary i to sie sprawdza. Samo wychowanie bezstresowe nie jest zle a polaczone z metoda marchewki daje super rezultaty ale czasem nie spelnia swojego zadania bo przydatnosc wielu metod wychowania zalezy od indywidualnych cech dziecka. A lepsza prace dostanie ktos kto ma duzo znajomych bo w dzisiejszym swiecie nie liczy sie intelekt tylko skur... ten no bezwzglenosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2006 o 01:31, Wredniak2003 napisał:

[ciach]


Czyli jeśli szkoła zauważa, że wychowanie danej osoby znacznie odbiega od normy (w dół, oczywiście), to ma siedzieć cicho i nic nie robić? Do tego zmierzasz? Moim zdaniem wszystko, co dotyka bezpośrednio dziecka, powinno być nastawione i przygotowane do możliwości jego wychowywania. Nie pomijam tutaj znaczenia rodziców. Owszem, oni powinni być najważniejszym, decydującym organem w tej dziedzinie. Ale bez wpływu środowiska, rodzic nic nie może poradzić na staczanie się takiej młodej, podatnej na różne (negatywne) zachowania osoby. Jeszcze raz powtórzę - wszystko, co jest związane z dzieckiem, powinno być sprawdzone pod kątem moralności. A rodzice powinni przede wszystkim pilnować, żeby na dziecko nie miały wpływu żadne rzeczy z nim niezwiązane. I tak, jak wierzę w wolność wyboru i swobodę działania, to wychowanie dzieci powinno być jak najbardziej poddane większej kontroli zewnętrznej. Gdyż to te dzieci będą na nas zarabiały. To one są naszą przyszłością. Mogę chyba powiedzieć, że to my (jako dzisiejsza młodzież) jesteśmy przyszłością. A jeśli przyszłość ma wyglądać, tak jak ta osoba na obrazku wyżej - to ja chyba zacznę się zastanawiać nad zgodą moralną do samobójstwa... Gdyż nie chcę istnieć w świecie, gdzie żyje się tylko od weekendu, do weekendu. Od melanżu, do melanżu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować