Fallout 4 - temat ogólny

[KuroNeko 0]

Bethesda nie jest godna zaufania. Ich gry są bardzo średnie, a zaraz po wydaniu są przepełnione bugami. Do tego fakt, że chcą sprzedawać mody robione przez fanów naprawdę mocno mnie do tej firmy zniechęca.

Poza tym, Fallout 4 nie zasługuje na GOTY. Chociaż pewnie i tak go dostanie, bo ludzie nie wiedza co dobre, a dziennikarze liżą wydawcom cztery litery.

[Isildur 4]

Dnia 02.11.2015 o 20:21, KuroNeko napisał:

Bethesda nie jest godna zaufania. Ich gry są bardzo średnie, a zaraz po wydaniu są przepełnione
bugami. Do tego fakt, że chcą sprzedawać mody robione przez fanów naprawdę mocno mnie
do tej firmy zniechęca.

Poza tym, Fallout 4 nie zasługuje na GOTY. Chociaż pewnie i tak go dostanie, bo ludzie
nie wiedza co dobre, a dziennikarze liżą wydawcom cztery litery.

Proszę nie osądzaj gry do czasu aż sam nie zagrasz :P
Bo to co piszesz jest okrutne...

[Kraju 0]

Dnia 02.11.2015 o 20:21, KuroNeko napisał:

Bethesda nie jest godna zaufania. Ich gry są bardzo średnie, a zaraz po wydaniu są przepełnione
bugami. Do tego fakt, że chcą sprzedawać mody robione przez fanów naprawdę mocno mnie
do tej firmy zniechęca.

Co Ty gadasz. Od kiedy Oblivion, Skyrim, Fallout 3 były grami "bardzo średnimi" (co to określenie w ogóle oznacza?!)? Mogą się pewne gry nie podobać, rzecz gustu, ale napisać, że były "bardzo średnie", to jak przyznać się do tego, że kompletnie nie znasz się na grach. I nie, Bethesda nie chce sprzedawać modów, więc nawet nie jesteś na bieżąco z newsami. Jak Cię teraz traktować na poważnie?

Dnia 02.11.2015 o 20:21, KuroNeko napisał:

Poza tym, Fallout 4 nie zasługuje na GOTY. Chociaż pewnie i tak go dostanie, bo ludzie
nie wiedza co dobre, a dziennikarze liżą wydawcom cztery litery.

Wróżbita Maciej się znalazł. Gra jeszcze nie wyszła, ale już wiesz, że nie zasługuje. W ogóle wiesz co GOTY oznacza? Nie chodzi mi o akronim, ale o realne znaczenie.

[KuroNeko 0]

Od... zawsze? W chwili wyjścia zarówno Fallout 3 jak i Skyrim miały więcej bugów niż ficzerów. Do dzisiaj pomimo wielu łatek, zarówno oficjalnych jak i fanowskich są raczej niestabilne i podatne na dziwne zachowania. Fakt, że Skyrim bez modów jest bardzo słaba gra i dopiero z ich użyciem staje się dobra gra o czymś świadczy.
Były i są bardzo średnie pod względem skryptu (F3 pod tym względem był tragiczny w większości miejsc) oraz pod względem mechanik. Jedyne, co tak naprawdę dobre jest w grach Bethesdy to oglądanie widoczków i "fajnych" rzeczy. Zarówno F3 jak i Skyrim są w dużej mierze grami opartymi na chodzeniu po świecie i zwiedzaniu, oglądaniu ładnych miejsc. Fabuła w obu grach jest szczątkowa/słaba. Elementy RPG są mocno okrojone. Ale za to obie gry dają graczowi poczucie mocy, gdzie gracz po X levelach staje się niemal pól-bogiem mogącym sobie poradzić z każdym zagrożeniem. I ludzie to lubią, ludzie lubią się czuć potężni.
Tak samo, jak ludzie, którzy chwalą gry Bethesdy nie lubią za dużo myśleć. Wielu ludzi krytykowało Fallouta NV za to, że jest w nim za dużo dialogu a misje są zbyt złożone. No i krytykowali opcjonalny tryb hardcore, który widać wymaga naprawdę niesamowitych umiejętności, bo utrzymanie postaci przy życiu poprzez jedzenie, picie i spanie to wyższy poziom zaawansowania.
Może dlatego też ten tryb nie wraca wraz z Falloutem 4. Tak samo jak rożne rodzaje amunicji, które mogłyby zmylić niedzielnych graczy czy ciekawe dialogi, których graczom nie chce się słuchać. Fani Bethesdy takich rzeczy nie chcą. Ich fani chcą sobie wędrować po pustkowiu, oglądać ładne widoczki i strzelać do głupich mutantów w akompaniamencie muzyki lat 50tych.
Szkoda tylko, że by te fantazje spełnić musieli przejąć jedną z najlepszych serii RPGów i zrobić z tego łatwą do połknięcia papkę dla glonojadów.

I Bethesda chce sprzedawać mody. Po pierwszym shitstormie powiedzieli, że po wyjściu F4 spróbują ponownie, ale podejdą do tego inaczej. Powiedzieli, że po prostu źle podeszli do tej sprawy przy modach do Skyrim i następnym razem zorganizują to lepiej. Tak więc nie wiem kto tu nie jest na bieżąco.

"In an interview with GameSpot , Bethesda exec Pete Hines revisited the Skyrim paid mods controversy and shared some of his plans to give paid mods another shot. However, Hines confirmed that the Skyrim paid mods situation will definitely have to wait until Bethesda ships Fallout 4 , due this November 2015."

GOTY to wyróżnienia dawane przez magazyny o grach grom, które ich zdaniem zasługują na miano najlepszej gry danego roku. Zgadza się?

[McFlash 0]

Co do przepowiedni to proszę sprawdzić wątek o F3 - większość się sprawdziła, czyli mierne dialogi, drętwi aktorzy, idiotyczna fabuła, kilka kropli cRPG w całym morzu FPS-a, toporna mechanika i kompletny brak logiki. Czy w B. wywalono wszystkich poza woźnym? Nie? No to będziemy mieć powtórkę z rozgrywki, bo jeszcze nie było takiego cudu, aby nagle jakieś studio po długiej serii miernych gier nagle stworzyło perełkę.

[Isildur 4]

Proste, nie kupujcie i nie grajcie :P
Skyrim było mierne? Akurat gra jest bardzo dobra. Fallout 3 słaby? Otóż nie, to wszystko zależy od podejścia do tytułu.

[McFlash 0]

Dnia 02.11.2015 o 22:37, Isildur napisał:

Proste, nie kupujcie i nie grajcie :P
Skyrim było mierne? Akurat gra jest bardzo dobra. Fallout 3 słaby? Otóż nie, to wszystko
zależy od podejścia do tytułu.

Podchodziłem do F3 jako cRPG - koszmar. Podszedłem jak do FPS - o dziwo także koszmar. Nie wiem jak można lubić coś, co jest zaprzeczeniem wszystkich dobrych cech serii Fallout. Klimat? Wszyscy są ultra uprzejmi, gdzie w F2 można było rozpocząć strzelaninę z szeryfem w Redding, jeżeli się nie odpuściło w używaniu tekstów Johna Wayne''a. Dialogi? Trzy opcje, a potem wszystko prowadzi się jak po sznurku. Rozwój postaci? Po co, skoro jest blokada na 20 poziomie, a przejść za pierwszym razem można bez rozwijania bohatera. Fabuła? Wskrzesić jedną frakcję i wraz z drugą przerzucić na drugi koniec kontynentu, aby tam się naparzały z udziałem wielkiego robota. Wyzwanie? Przerażającego wielkiego radskorpiona, który rzesze graczy uważało za nieśmiertelnego na niskich poziomach, sam zatłukłem pięć minut po opuszczeniu Krypty. Logika? Osada zbudowana na sprawnej atomówce, mutki na Wschodnim Wybrzeżu, ghule spokrewnione z Usainem Boltem, chińscy szpiedzy w chińskich mundurach w środku amerykańskiej stolicy. Mało?
Jeżeli chce się dostać porządny produkt, to należy wymagać, a nie łykać wszystko co producent rzuci.

[KuroNeko 0]

Dnia 02.11.2015 o 22:37, Isildur napisał:

Proste, nie kupujcie i nie grajcie :P
Skyrim było mierne? Akurat gra jest bardzo dobra. Fallout 3 słaby? Otóż nie, to wszystko
zależy od podejścia do tytułu.

To jest podejście które zatruwa ten przemysł. Jeśli ktoś niszczy moja ukochaną serię to nie będę siedział cicho i będę wytykał każdy błąd.

McFlash, zapomniałeś jeszcze o Haroldzie oraz Little Lamplight, ale z reszta się w pełni zgadzam. ;)

Fallout 3 jest grą bardzo mierną. Osobiście uważam, że tragiczną, ale to dlatego, że mam duże wymagania wobec gier o nazwie Fallout, jest to obok Gothica moja ulubiona seria gier. (Która swoją droga przy trzecim tytule też została pochlastana, jaki zbieg okoliczności...)

A Skyrim jest dobry tylko gdy ma się bardzo niskie wymagania wobec gier. To jest niemalże CoD wśród RPgów. Bezmyślna siekanina ze słabą fabułą. I kolejna seria gier jest niszczona, po dobrym Morrowindzie potem było już źle.

Bethesda wszystko niszczy!

[McFlash 0]

Dnia 02.11.2015 o 23:10, KuroNeko napisał:

McFlash, zapomniałeś jeszcze o Haroldzie oraz Little Lamplight, ale z reszta się w pełni
zgadzam. ;)

Harolda wolę przemilczeć... Little Lamplight to była ta jaskinia z dzieciakami wzorowana na scenariuszu Mad Maxa 3? Jaka szkoda, że film w ogóle powstał, bo nie dość, iż sam był fabularną tragedią, to jeszcze ktoś się na tym wzorował.

Dnia 02.11.2015 o 23:10, KuroNeko napisał:

Fallout 3 jest grą bardzo mierną. Osobiście uważam, że tragiczną, ale to dlatego, że
mam duże wymagania wobec gier o nazwie Fallout, jest to obok Gothica moja ulubiona seria
gier. (Która swoją droga przy trzecim tytule też została pochlastana, jaki zbieg okoliczności...)

Po prostu wydali betę G3.

[Shinigami 0]

Dnia 02.11.2015 o 22:37, Isildur napisał:

> Skyrim było mierne? Akurat gra jest bardzo dobra. Fallout 3 słaby? Otóż nie, to wszystko
zależy od podejścia do tytułu.

Najgorsza grą tego studia będzie i tak Oblivion - który po świetnym Morrowindzie sprowadził TESa w krainę rozpaczy, dla średnio rozgarniętych hamburgerów. Fallout 3 jest zaraz po nim, dobrze, że Obsidian choć w części przywrócił dobre imię oraz wspomnienia. Niestety tym razem nie przyjdą z odsieczą, mają w końcu własne projekty.

Podejścia? Powiedziałbym, że wymagań i oczekiwań względem gatunku. Bo miano gry RPG do niektórych tytułów przestaje pasować.

Już nie mówiąc o kółeczku dialogowym dostosowanym do standardowego troglodyty ;D

[lis_23 2]

Dnia 02.11.2015 o 22:37, Isildur napisał:

Proste, nie kupujcie i nie grajcie :P
Skyrim było mierne? Akurat gra jest bardzo dobra. Fallout 3 słaby? Otóż nie, to wszystko
zależy od podejścia do tytułu.

Zgadzam się z KuroNeko:
W F3 zbyt długo nie grałem ale w Skyrima już tak i na premierę była to gra dosyć przeciętna graficznie ( żeby nie mówić iż po prostu brzydka ). Ach, te tekstury z bliska ;) gra wyglądała jak tytuł z 2006 r. a nie z końcówki 2011 r.
Zgodzę się, że gry Bethesdy to " symulator podróżnika ". Główny wątek fabularny, zarówno Skyrima jak i Obliviona jest prosty jak budowa cepa - chociaż niektóre misje poboczne są ciekawe.
Ogólnie, cała interakcja ze światem jest w tych grach jakaś upośledzona ... interakcja z NPC ami, dialogi, itp. wszystko to jest bardzo ułomne i uproszczone, jakby zacofane. Bawet ten tak znienawidzony przez polskich graczy Assassi''ns Creed ma świetne filmiki i ciekawsze interakcje z postaciami. Niestety, Bethesda nie uczy się na błędach i ciągle chce robić tę samą grę, tylko w innej lokacji, innym świecie. Zero innowacji, nawet silnik gry jest chyba ten sam? ( ciągle DX90c ).

[lis_23 2]

Maksymalne ustawienia graficzne na PC:

http://imgur.com/a/Wj4dm

[KuroNeko 0]

http://www.nma-fallout.com/attachment.php?attachmentid=2181&stc=1
Panie i Panowie, AI w Falloucie 4.
Nie ma teraz co się dziwić, że wszyscy towarzysze są nieśmiertelni, gdy notorycznie popełniają samobójstwa, czy to poprzez skoki w przepaść czy bezmyślną szarżę na behemota. Co ciekawe, w Falloucie New Vegas to pierwsze się nigdy nie zdarzało, kompani mieli na tyle dobre AI, by iść na około, gdy gracz postanowił skoczyć z klifu...

[Phobos_s 0]

Dnia 03.11.2015 o 08:42, lis_23 napisał:

Maksymalne ustawienia graficzne na PC:

http://imgur.com/a/Wj4dm

Szału nie ma. Ale z drugiej strony tragedii też nie.
Ot standardowa jakość jeśli chodzi o gry od Beth. Zastanawiam się tylko co aż tak winduje wymagania sprzętowe.
Mój komp w rekomendowanych się nie mieści ale mam nadzieję, że i tak uda mi się odpalić ten tytuł w wysokich.
W sumie nic co teraz zostałoby pokazane nie spowoduje, żebym zrezygnował z zakupu. Jakoś do tej serii mam ogromny sentyment i biorę generalnie wszystko co dają ;)
Najwyżej będę sobie cichutko płakał w kącie, że gra jest do bani ;) Ale nie sądzę, żeby było aż tak źle. F3 przeszedłem i grało mi się dobrze. Myślę, że F4 da mi jeszcze więcej frajdy.

[Wszystkozajete 0]

Dnia 03.11.2015 o 00:39, Shinigami napisał:

Najgorsza grą tego studia będzie i tak Oblivion - który po świetnym Morrowindzie sprowadził
TESa w krainę rozpaczy, dla średnio rozgarniętych hamburgerów.

Mi jednak Oblivion wydawał się bardziej skomplikowany w mechanice i rozwoju postaci niż Skyrim, chociaż fakt, że w porównaniu z Morrowindem i tak jest uproszczony. Jedynie ten okryty złą sławą level scalling mógł budzić irytację.

Piszecie, że Bethesda ciągle robi to samo. Ale po co ma się wysilać i tworzyć jakieś skomplikowane fabularnie gry z rozbudowanymi dialogami, skoro ich produkty świetnie się sprzedają, zdobywając liczne nagrody? Poza tym wystarczy otworzyć szeroko wrota moderom, co znacznie przedłuża popularność gry i powoduje, że ta "żyje własnym życiem". A twórcy mogą powiedzieć, że jeśli coś się nie podoba, to sobie zmoduj ;p
Ogólnie to takie gry w stylu idź i zwiedzaj, ja osobiście do pewnego stopnia lubię taki styl gry, do pewnego stopnia bo jednak po dłuższym graniu zaczyna to nudzić, więc na ogół wtedy odpuszczam, by wrócić po dłuższym czasie na głodzie eksplorowania ;)

Screeny wielkiego szału nie robią, jak na te wymagania, poza tym wciąż średnio podoba mi się ta kolorowa szata graficzna :/

[Shinigami 0]

Oto potęga nowego Fallouta (oglądacie na własną odpowiedzialność) - gwarantuje niezapomniane wrażenia.

http://a.uguu.se/mmzewz.mp4

[doctorwho 8]

Dnia 03.11.2015 o 20:41, Shinigami napisał:

Oto potęga nowego Fallouta (oglądacie na własną odpowiedzialność) - gwarantuje niezapomniane
wrażenia.

http://a.uguu.se/mmzewz.mp4

I ten dźwięk przy dodawaniu punktów doświadczenia :D

[pawbuk 0]

Dnia 03.11.2015 o 20:41, Shinigami napisał:

Oto potęga nowego Fallouta (oglądacie na własną odpowiedzialność) - gwarantuje niezapomniane
wrażenia.

Robię tak samo w Wiedźminie 3, tylko zamiast miotacza ognia używam Igni :D

[Damianuss1 0]

Dnia 03.11.2015 o 20:41, Shinigami napisał:

Oto potęga nowego Fallouta

Włączyłem sobie tylko początek. Z miejsc takie jak to zawsze chciałem dać nogę jak najszybciej :p. Może z psiakiem będzie mi raźniej hehe.

[McFlash 0]

Dnia 03.11.2015 o 20:41, Shinigami napisał:

Oto potęga nowego Fallouta (oglądacie na własną odpowiedzialność) - gwarantuje niezapomniane
wrażenia.

http://a.uguu.se/mmzewz.mp4

Chyba muszę ściągnąć i przygotować moją wersję NV, a potem nagrać walkę z ghulami w tunelu z wątku Russella albo obustronne polowanie na Szpony Śmierci w częściowo zawalonych tunelach jakiejś autostrady, gdzie widoczność kończyła się wraz z końcem lufy pistoletu.