Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

EA bez licencji na Władcę Pierścieni

26 postów w tym temacie

Tak szczerze to trochę lepiej mogli licencję wykorzystać - Bitwy o Śródziemie były całkiem niezłe, ale przydałby się fajny cRPG. Bardzo szkoda wstrzymania Lord of the Rings: White Council...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię gier na licencji filmowej
ciężko znaleść fajną grę z tej kategorii.

Dlatego też jeśli chodzi o Władce Pierścieni.
To jedynie przypasowała Wojna o Pierścień
Bardzo dobry RTS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakże mi przykro ! : )

W końcu może powstanie coś sensownego na tej licencji choć ta Trzecia Era nie wygląda źle... Może jak przestanę bojkotować gry EA to poszukam jej na allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie do licencji książkowej coś mi tu nie pasuje. Przecież na niej jest oparty Lord of the Rings Online, robiony przez Turbine Software - a ten nie należy do żadnego z wymienionych koncernów. No chyba że się dogadali na tej samej zasadzie co LucasArts i BioWare (EA) ws. SWTOR.

Tak czy siak - bardzo dobrze. Mają znaczącą markę w plecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.03.2009 o 10:17, Laid back napisał:

Tak szczerze to trochę lepiej mogli licencję wykorzystać - Bitwy o Śródziemie były całkiem
niezłe, ale przydałby się fajny cRPG. Bardzo szkoda wstrzymania Lord of the Rings: White
Council...


W rzeczy samej, gdyż ostatnia jak dotąd gra z serii LoTR, tj. Conquest, była gniotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ktoś może kiedyś napisze książkę, jak to Amerykanie potrafią z każdej "szacowanej i kultowej" rzeczy zrobić masowy produkt pokroju laleczki Barbie... żeby tylko się sprzedało, a reszta nie ma znaczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.03.2009 o 11:15, LuWan napisał:

Ktoś może kiedyś napisze książkę, jak to Amerykanie potrafią z każdej "szacowanej i kultowej"
rzeczy zrobić masowy produkt pokroju laleczki Barbie... żeby tylko się sprzedało, a reszta
nie ma znaczenia...


To Peter Jackson jest Amerykaninem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wątpię, żeby studia spod Warner Bros. zaoferowały coś lepszego niż EA. Przeważnie, jak nie zawsze, egranizacje filmów cienko wypadały. Na licencji Władcy Pierścieni podobały mi się Bitwy o Śródziemie. Takie jak WP:Powrót Króla czy Drużyna Pierścienia były marne. Najprostsza fabuła jaka może być. Zabijać, zabijać, zabijać... Miałem nadzieje, że WP:Podbój wniesie coś nowego w masowej walce. Ale też jest się nadżołnierzem, który sam armię rozgniecie. Bitwy wyglądają jak małe bitewki, współtowarzysze tylko upiększają nam walkę, mało do niej wnosząc.
Cóż...pozostaje mieć nadzieję, że będą lepsze gry. Albo chociaż strategie na poziomie Bitwy o Śródziemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.03.2009 o 11:22, Vojtas napisał:

> Ktoś może kiedyś napisze książkę, jak to Amerykanie potrafią z każdej "szacowanej
i kultowej"
> rzeczy zrobić masowy produkt pokroju laleczki Barbie... żeby tylko się sprzedało,
a reszta
> nie ma znaczenia...

To Peter Jackson jest Amerykaninem?


Jackson sprzedał filmy, czy amerykańskie wytwórnie? Jackson kupił prawa i licencje i zaczął tworzyć gry, bo Tolkien był "modny"? Jackson zrobił to, co miał zrobić - nakręcił dobre filmy. Cała reszta się po temacie przewaliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obydwie części Bitwy o Śródziemie są dobre,Powrót Króla tez był niezły,no i Trzecia Era na PS2 - trochę szkoda,że EA straciło prawa do marki,liczyłem na to,że może Bio Ware pokusi się o prawdziwego RPG osadzonego w Śródziemiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym obejrzeć Hobbita. Tym bardziej że książka jest rewelacyjna :D Chciałbym też aby powstało LEGO LOTR :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lotr Podbój to strasznie słaba gra. Jak dla mnie robiona na siłe, Battlefront był o niebo lepszy. I dobrze, że oddali licencje. EA robi zwykle słabe gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.03.2009 o 14:02, LuWan napisał:

Jackson sprzedał filmy, czy amerykańskie wytwórnie? Jackson kupił prawa i licencje i
zaczął tworzyć gry, bo Tolkien był "modny"? Jackson zrobił to, co miał zrobić - nakręcił
dobre filmy. Cała reszta się po temacie przewaliła.


Może i świetne filmy ale to są fatalne adaptacje, brak wielu wydarzeń, postaci itp. To jest po prostu epicka opowieść spłycona tak by przeciętny amerykanin mógł ją chociaz w połowie zromumieć (tak zgadliście brzydzę się USA).

A co do utraty licencji, to jest to dla fanów Tolkiena raczej dobra wiadomość. Gry oparte na licencjach to z reguły crap, w tym wypadku tylko BFME (1 i 2) i Third Age się do czegoś nadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.03.2009 o 15:09, Bolopos napisał:

> Jackson sprzedał filmy, czy amerykańskie wytwórnie? Jackson kupił prawa i licencje
i
> zaczął tworzyć gry, bo Tolkien był "modny"? Jackson zrobił to, co miał zrobić -
nakręcił
> dobre filmy. Cała reszta się po temacie przewaliła.

Może i świetne filmy ale to są fatalne adaptacje, brak wielu wydarzeń, postaci itp. To
jest po prostu epicka opowieść spłycona tak by przeciętny amerykanin mógł ją chociaz
w połowie zromumieć (tak zgadliście brzydzę się USA).



Może i fatalna adaptacje, dla tych którzy książki przeczytali przed wyjściem filmu ( ja je wciąż ogarniam ). A dla reszty, którzy nie wiedzą, jak wiele momentów zostało wyciętych film jest genialny. I ja należę do tych innych. Peter Jackson wykonał kawał dobrej robot, wiedząc, że animowana wersja została totalnie zgnojona przez krytyków, podjął się tego by Władce Pierścieni nakręcić ... wszystko ładnie scalił i powstało coś genialnego. Z drugiej strony nie dało rady wszystkich wydarzeń zmieścić w 3 częściach filmu...za długo by trwały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.03.2009 o 14:02, LuWan napisał:

Jackson sprzedał filmy, czy amerykańskie wytwórnie? Jackson kupił prawa i licencje i
zaczął tworzyć gry, bo Tolkien był "modny"? Jackson zrobił to, co miał zrobić - nakręcił
dobre filmy. Cała reszta się po temacie przewaliła.


Aha, myślałem, że mówisz ogólnie. Jackson chciał nakręcić LOTR i szukał wytwórni, która to sfinansuje - to była jego inicjatywa.

@ Bolopos

Idąc tropem Twojego rozumowania, nie należy kręcić żadnych adaptacji, bo przecież film nigdy nie dorówna jakości narracji książkowej (no prawie) - to chciałeś powiedzieć? Gdyby próbować nakręcić w całości LOTR, wyszedłby z tego cholernie nudny serial. Film rządzi się swoimi prawami - to co dobrze wypada w książce, nie musi tak dobrze wypaść na ekranie. Ergo - jestem zdania, że nie da się tak wielowątkowego monumentalnego dzieła przedstawić bez skrótów i "spłycenia".

BTW - Tobie syę wydaje, że Amerykanie mają monopol na głupotę? Może po prostu odrzuć nienawiść i przejrzyj na oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może znajdzie się ktoś znajdzie jakiś pomysł. Nie licząc bitw o śródziemie i trzeciej ery to wszystkim coś brakowało. Może potrzeba takiego przewrotu o 180 stopni jak Fallout 3?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.03.2009 o 15:09, Bolopos napisał:

Może i świetne filmy ale to są fatalne adaptacje, brak wielu wydarzeń, postaci itp. To
jest po prostu epicka opowieść spłycona tak by przeciętny amerykanin mógł ją chociaz
w połowie zromumieć (tak zgadliście brzydzę się USA).

Moja matka czytała "Władcę Pierścieni" 4 razy w oryginalne i jakoś jej się podobało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@ azur65

Czytanie ze zrozumieniem się kłania, ja mówie o filmie...

@ Vojtas

No nie do końca się zrozumielismy. Co to za problem zrobić z Aragorna prawdziwego króla? Mortensen próbuje pokazać wahanie, a efekt tego taki że przez połowe filmu gapi sie przed siebie jak ktoś cofnięty w rozwoju umysłowym (nie naskakuję tu na chorych a piszę to bo zaraz ktos nawiąże do tego i zostane zjechany). Gimli, z mądrego i udzielającego rad krasnoluda zrobili element humorystyczny. Taki problem "wsadzić" Glorfindela na pare scen zamiast Arweny? I tak mozna długo. Nie są to zmiany których nie dało sie wprowadzic podczas krecenia.

Czy amerykanie maja monopol na głupotę? może nie ale spróbujmy zadać sobei takie pytanie,"Czy byłes kiedyś w USA?" Ja byłem, naprawdę bardzo fajnie idzie sie po ulicy i słyszy żarty o polakach przedstawianych jako tępych hydraulików, roboli etc. A zapytaj ich o cokolwiek z wiedzy ogólnej, jak Ci odpowiedza to właśnie byłes świadkiem cudu (wiem bo próbowałem). Widziałeś ankietę uliczną w USA "podaj państwo na literę "u"? spójrz na youtube. Ludzie mówią rzeczy w stylu: "Utah??", "Utopia??". Wątpie żeby w innych krajach było wielu taklich osobników. Ten kraj zwyczajnei bazuje na technice a nie na wiedzy, masz tam po prostu garstkę naukwców i bande debili. Nie mówię że w naszym kraju wszyscy sa uber i pro z każdej dziedziny ale mimo to poziom wiedzy ogólnej jest raczej wyższy(albo po prostu wszyscy (z drobnymi wyjatkami )moi znajomi są inteligentni)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować