GDC 09: Kaplan do ekipy WoW-a - "skończcie z pisaniem książki w grze"

[Gram.pl 3]

Grzegorz Bonter

Czy nie imponowało wam nigdy, jak długie w niektórych MMO potrafią być teksty w okienkach rozmów z NPC-ami? 99% normalnych graczy po prostu je olewa i Jeff Kaplan o tym wie.

Przeczytaj cały tekst "GDC 09: Kaplan do ekipy WoW-a - "skończcie z pisaniem książki w grze"" na gram.pl

[Garadon 0]

Niby rozsądne, ale w takim razie co zastąpi te teksty? Puste pole w questlogu chyba nie będzie wyglądało zbyt profesjonalnie. Po prostu muszą ograniczyć długość tekstu i tyle. :P

[TucinatorX 0]

Słusznie gada. Sam gram w WoW-a i przyznaje że w quest logu czytam tylko cele. Reszta jest za długa i niezbyt ciekawa. Wreszcie ktos powiedzial to publicznie

[Filip41 0]

Tołstojami? Naprawdę tak powiedział? >.>

[Avexil 0]

no tak, najlepiej w ogóle zrezygnować z fabuły, w końcu kogo takie rzeczy obchodzą.

[palpatine 0]

Nikt tego nie czyta bo ile osób zna angielski na tyle dobrze,żeby swobodnie czytać i rozumieć bez problemu wszystkie teksty ;) Dla 99 % graczy istnieje tylko Thottbot i to wszystko.

Oczywiście zaraz będzie wielkie poruszenie, że przecież wszyscy doskonale znają angielski, wiadomo :P
Przecież gadają z innymi : wanna party, help, where is this quest, LOL ^^ i inne taki smaczki

[Falcon 0]

Kaplan. Jakie piękne nazwisko dla twórcy RPG. :P

[cypers 0]

Tak, tak. Panowie z Blizzarda niech piszą questy na miarę popularnego u nas metina...

[Asthariel 0]

No tak, to w końcu gra dla masówki, a nie dla fanów czytelnictwa...
OFT: Czy jeszcze kiedyś w życiu doczekamy sie czegoś jak Torment?

[Nefarel 0]

Cóż za spostrzegawczość. Cztery lata po wydaniu gry odkrył, że questów nikt nie czyta, bo są głupie, nudne i to po prostu strata czasu. Ciekawe ile mu płacą za takie myślenie.

[Damianuss1 0]

Pomysłu nie popieram, ale sam przyznam się szczerze, że grając czasami nie czytałem o co chodzi lub zwracałem uwagę tylko na główny cel np zadania.

[Nagaroth 0]

Ta, a najlepiej to całkowicie zrezygnować z fabuły i opisów świata gry bo przecież i tak prawie nikt się tym nie interesuje. Najlepiej wrzućmy domyślny świat fantasy i bicie lvli.

[Kafar 0]

Jak na bezmyślną siekankę jaką jest wow to na prawdę za dużo tam tekstu.

Natomiast w prawdziwym mmoRPG gdzie gracze chcą poznawać świat po przez czytanie zapisków i książek to powinno być dużo treści.

[Balkoth 0]

No, ja tam czasami lubię sobie poczytac te teksty, przynajmniej dodają klimatu.

[Khasim 0]

Nigdy nie czytam questów w WoW, kiedy są one w tematyce "jestem biednym farmerem bez pieniędzy, moja żona umiera, przynieś mi 5 magicznych dyń żeby ją uratować", ale questy, które daje na przykład

Spoiler

zamrożone serce Arthasa, albo sam Król Lisz

aż chce się czytać. Co prawda te questy zaczęły robić się ciekawe dopiero w TBC (jak np. wizyta Thralla w Nagrand albo to, jak dowiaduje się o Mag''har), ale Kaplan ma trochę racji. Większość graczy tylko instaluje QuestHelpera i wio.

[Vacter 0]

Klimat? W grze która prędzej czy później staje się miejscem masowego nabijania doświadczenia i sprzedaży postaci? Nigdy. Twórcy skupiają się na tym, bo jest to najprostsze do wykonania.

[Lycz 0]

Tym lepiej dla gry? Za przeproszeniem, ale jak dla mnie myśl ta jest warta funta kłaków. Jak wyglądałbym współczesny rynek gier cRPG, gdyby nie rozbudowane dialogi i lore oparty na długich wypowiedziach NPCów i książkach znajdywanych to tu i ówdzie? Gracze wciąż błąkaliby się po podziemiach jak w starych częściach Might and Magic (przy całym szacunku jaki żywię dla tej fantastycznej, lecz leciwej serii). Mówi coś wam tytuł Planescape: Torment? Tam dialogi były długie, pełne didaskaliów opisujących mimikę twarzy i reakcje rozmówców. To było coś. Deus Ex nie byłby taki sam, gdyby nie interesujące dialogi z napotkanymi postaciami. Nie wspominając o grach z serii The Elder Scrolls, w których bogate zbiory książek i ich treść pozwalały się wczuć w klimat gry.

Być może długie pisanie nie sprawdza się grach MMO, ale nie wolno podpinać takie orzeczenia do wszystkich typów gier wideo!

[Ostrowiak 0]

Bah, może jestem przedstawicielem 1%, ale czytam teksty NPC z czystej ciekawości (interesuję się lore każdej gry w którą zagram). Poza tym, jak bez rozbudowanego dialogu wyglądałby przeciętny quest?

Zlecenie - Ej ty. Zabij 10 bobrów ninja. Przynieś ich zęby trzonowe.
W trakcie - Buu, zjemy cię, jesteśmy bobry ninja.
Odbiór nagrody - Daj zęby. Zabieraj kasę. Mam kolejne zlecenie.

...mnie takie nie pasują -.-

[Prosiaq 0]

Że niby za długie? Że nudne? Że po co takie w WoWie? To zapraszam na serwery rolplejowe -,-

[Arcling 0]

To prawda, że większość graczy nie czyta questów. Nie dziwię się w przypadku różnych prostackich questów praktycznie bez żadnej fabuły, jednak te główne, które prowadzą do ważnych wydarzeń i są istotne dla fabuły powinny być właśnie obfite w tekst i dialogi. Może w tej wypowiedzi mają na myśli przede wszystkim wzbogacenie formuły prezentowania fabuły - czyli bardziej poprzez różnego rodzaju wydarzenia (jak ma to miejsce w przypadku wielu questów związanych z Królem Liszem) czy scenki. W takim i tylko w takim przypadku się zgodzę, jednak fabuła gry nie powinna być w żaden sposób spłycana. I tak już zbyt wiele błędów Blizzard w niej popełnił.