Cheed

Telefony Komórkowe

14927 postów w tym temacie

Dnia 31.07.2014 o 20:18, zerohunter napisał:

Postrasz ich może rzecznikiem praw konsumenta, bateria uszkodzona jest, mogłeś po prostu
kupić zamiennik w komisie gsm, to nie jest ich wina że ją rozpuczyło i wypycha ekran.

600 zł za szybkę to oczywiście kosmos, w komisie gsm zrobili by to może za nawet mniej
niż połowa kwoty.


Rozumie. Zastanawiałem się nad tym, czy mają prawo odmowy naprawy, jeżeli szybka jest w pewnym miejscy stłuczona, ale wychodzi na to że nie? W takim razie niedługo wyślę im ponownie telefon, tym razem z bardziej szczegółową informacja co mają zrobić.
Miał ktoś takie przygody i może się podzielić doświadczeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2014 o 20:31, kaczoor napisał:

Miał ktoś takie przygody i może się podzielić doświadczeniem?

Kolego, ile ja miałem przygód z Regenersis i moimi telefonami HTC, to nie opiszę, bo ściana tekstu byłaby wielka doprawdy. Znam już ich politykę i zasady na wylot, a także paru byłych pracowników. Z tym serwisem jest tylko dobrze, kiedy sytuacja z urządzeniem jest totalnie jednoznaczna, a jeśli nie jest - zaczynają się schody. Jakaś ryska, jakieś pęknięcie, jakaś pierdółka, która wskazuje na jakiekolwiek mechaniczne uszkodzenie albo ślady po rootowaniu i jest batalia.

Problem jest jeden - absolutnie nie wolno wysyłać im urządzenia bez wcześniejszego dokładnego sfotografowania a nawet sfilmowania go podczas działania (żeby pokazać, że nie jest zalany). Będziesz wiedział na przyszłość, ale bardzo szkoda, że teraz tego nie zrobiłeś, dlatego że jeżeli Twój sprzęt nie wyglądał tak jak wygląda na tych fotkach, to znaczy że serwisanci zwyczajnie zniszczyli Twoje urządzenie. Ewidentnie był rozkładany, a następnie został złożony, że tak powiem, "byle jak" (ja pier...., składał go albo jakiś świeżak z ulicy co robi za 1500 zł, albo bardzo złośliwy sukinsyn), a to i tak bardzo delikatne określenie, bo nie chcę przeklinać. Te zdjęcia pokazują skandaliczną robotę; serio, człowieka powinni wywalić na zbity pysk. Że też nie było temu komuś wstyd, że coś takiego robi.

Bez interwencji u HTC się nie obejdzie i już mówię Ci dlaczego. Otóż serwis ten nie ma absolutnie prawa odesłać do właściciela uszkodzonego urządzenia. Ty możesz zwrócić się z naprawą gwarancyjną na konkretną usterkę, ale jeżeli oni dopatrzą się czegoś innego (w tym wypadku nie trzeba się doszukiwać, pękniętego ekranu nie schowasz), to po prostu muszą zrobić wszystkie usterki przed odesłaniem telefonu. A jeżeli te inne usterki nie są objęte gwarancją - a jak wiadomo, uszkodzenia mechaniczne nie są - to wystawiają rachunek. I Ty nie możesz powiedzieć "tego nie musicie ruszać, bo mi nie przeszkadza". Oni muszą to zrobić i już.

Także ten temat masz wyjaśniony, ale ta akcja ze zniszczonym telefonem jest niewybaczalna, ale Ty nie masz jak udowodnić, że obecny stan telefonu jest winą serwisu, bo nie masz zdjęć sprzed naprawy. Jakbyś miał, to mógłbyś im za to taki dym zrobić, że by Ci nowy telefon z pocałowaniem ręki wysłali. A teraz kupa jest. Ja bym walił do HTC Polska telefonicznie (już tak robiłem, kiedy odmówili mi naprawy mojego One X przez wykrycie śladów po rootowaniu) i tam próbował coś załatwić. Zadzwoń i powiedz, że telefon podczas wizyty w serwisie został rozłożony i złożony w sposób skandaliczny, opisz jak to wygląda i powiedz, że stan techniczny jest jeszcze gorszy niż przed wysyłką i co tam z tą baterią się dzieje. Natomiast mimo tego na boku radziłbym szykować się na odpłatną naprawę, niekoniecznie u Regenersis. Do nich telefonu wysyłać ponownie nie ma po co, bo i tak tego nie zrobią, dowodów na to że zniszczyli nie masz, a osobiście znam byłego pracownika tego serwisu, który w przypadku upierdliwych klientów (którym Ty mógłbyś zostać) zwyczajnie puszczał kropelkę wody do środka, robił foto i bach - ślady wilgoci, roszczenia odrzucone, calutka gwarancja anulowana.

A swoją drogą, to 600 złotych za ten ekran do One X+ jest absurdalną kwotą. Ja ostatnio u faceta w budce niedaleko mnie prywatnie robiłem całkowicie strzaskany ekran w moim HTC One M7 i zapłaciłem mu 500 złotych, a do tego otrzymałem bonus w postaci nie utracenia gwarancji - okazało się, że facet ma swoje kontakty w Regenersis i mój telefon został zrobiony właśnie u nich, poszło że niby "na gwarancji" i dostałem od niego nawet papier naprawy gwarancyjnej, wymieniono ekran i z 15 innych części. I gwarancję dalej mam, naprawa gwarancyjna na papierze, prywatna w rzeczywistości. Ale jak wiadomo, papier wszystko przyjmuje.

I tak wyszła ściana tekstu, przepraszam za to, naprawdę nie chciałem. Nie jesteś w lekkiej sytuacji kolego, pozostaje próbować, choć nadziei zbyt wielkiej nie ma co sobie robić. Niemniej życzę szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Przypomnij mi, bo nie znam modelu. On ma baterię wymienną? To bardzo istotne.

@ Siriondel
Generalnie zgadzam sie z Tobą, ale...
Nie masz racji z tym, że naprawa jest wykonywana nawet jeśiklient tegonie chce. Jeśli usterki nie obejmuje gwarancja, serwis MA OBOWIĄZEK zapytać klienta czy naprawa ma zostać wykonana. To pieniądze klienta i on decyduje czy chce je wydać. Wykonują bez pytania tylko te naprawy, których zażądał klient. To dotyczy każdego autoryzowanego serwisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2014 o 23:35, Siriondel napisał:

Problem jest jeden - absolutnie nie wolno wysyłać im urządzenia bez wcześniejszego
dokładnego sfotografowania a nawet sfilmowania go podczas działania (żeby pokazać, że
nie jest zalany).


Niestety nawet mi to do głowy nie przyszło, myślałem że załatwi się to w cywilizowany sposób...

Dnia 31.07.2014 o 23:35, Siriondel napisał:

Bez interwencji u HTC się nie obejdzie i już mówię Ci dlaczego. Otóż serwis ten nie ma
absolutnie prawa odesłać do właściciela uszkodzonego urządzenia. Ty możesz zwrócić się
z naprawą gwarancyjną na konkretną usterkę, ale jeżeli oni dopatrzą się czegoś innego
(w tym wypadku nie trzeba się doszukiwać, pękniętego ekranu nie schowasz), to po prostu
muszą zrobić wszystkie usterki przed odesłaniem telefonu. A jeżeli te inne usterki nie
są objęte gwarancją - a jak wiadomo, uszkodzenia mechaniczne nie są - to wystawiają rachunek.
I Ty nie możesz powiedzieć "tego nie musicie ruszać, bo mi nie przeszkadza". Oni muszą
to zrobić i już.


Czyli po prostu mieli mi wysłać naprawiony telefon wraz z rachunkiem za szybkę?

A jeżeli ponownie do nich wyślę telefon, wpisując tylko baterię jako wadę, a oni znowu odeślą w gorszym stanie, wtedy mogę walczyć o swoje prawa? (zdjęcia już mam). I jak najlepiej ''zarchiwizować'' telefon przed wysłaniem? Czego dokładnie zdjęcia porobić? Klapki nie da się zdjąć, więc za dużo do robienia nie jest, nie mam nawet możliwości zrobienia zdjęcia baterii, żeby udowodnić że nie jest zalana. Jak do tego najlepiej się przygotować?

Dnia 31.07.2014 o 23:35, Siriondel napisał:

A swoją drogą, to 600 złotych za ten ekran do One X+ jest absurdalną kwotą. Ja ostatnio
u faceta w budce niedaleko mnie prywatnie robiłem całkowicie strzaskany ekran w moim
HTC One M7 i zapłaciłem mu 500 złotych, a do tego otrzymałem bonus w postaci nie utracenia
gwarancji - okazało się, że facet ma swoje kontakty w Regenersis i mój telefon został
zrobiony właśnie u nich, poszło że niby "na gwarancji" i dostałem od niego nawet papier
naprawy gwarancyjnej, wymieniono ekran i z 15 innych części. I gwarancję dalej mam, naprawa
gwarancyjna na papierze, prywatna w rzeczywistości. Ale jak wiadomo, papier wszystko
przyjmuje.


Czyli mogę się jeszcze rozejrzeć się za jakimś serwisem, który zrobił by mi to odpłatnie (wymiana baterii)? Ale wtedy stracę gwarancję? (chyba że ten serwis ma znajomości, jak to było u Ciebie?)

Dnia 31.07.2014 o 23:35, Siriondel napisał:

I tak wyszła ściana tekstu, przepraszam za to, naprawdę nie chciałem.


Ten tekst naprawdę mi pomógł, bo dokładnie takich informacji potrzebowałem! przeczytałem z zainteresowaniem, więc nie masz za co przepraszać, tym bardziej to ja dziękuję ;)

Dnia 31.07.2014 o 23:35, Siriondel napisał:

Niemniej życzę szczęścia.

W takim wypadku chyba się przyda, dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2014 o 10:56, mrosi napisał:

Przypomnij mi, bo nie znam modelu. On ma baterię wymienną? To bardzo istotne.


Nie, ten model nie ma wymiennej baterii, nie zdejmuje się nawet klapka z tyłu, więc nie ma drogi by wyjąć, czy chociaż by zobaczyć baterię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2014 o 14:22, kaczoor napisał:

Nie, ten model nie ma wymiennej baterii, nie zdejmuje się nawet klapka z tyłu, więc nie
ma drogi by wyjąć, czy chociaż by zobaczyć baterię.

Właśnie to jest ten minus HTC. Najgorzej jest w One M7, ponieważ telefon jest zbudowany z jednego kawałka aluminium i nie można wyjąć baterii bez uszkadzania jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

I to jest w tym momencie plus. Odeślij do serwisu telefon z powodu uszkodzenia baterii. Normalnie, w telefonach z wymiennymi bateriami na ogniwa jest 6 miesięcy gwarancji, podczas gdy na sam telefon 24 miesiące. Jeśli masz telefon z niewymienną baterią, na telefon i baterię masz 24 miesiące gwarancji.Bo bateria jest nierozerwalnym elementem całego telefonu.
Musisz tylko dokładnie opisać, że telefon wrócił w takim a takim stanie, że bateria jest spuchnięta.Osobiście próbowałbym wcześniej poradzić się w Inspekcji Handlowej lub u Rzecznika Praw Konsumenta co najlepiej w tej sytuacji zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2014 o 14:59, mrosi napisał:

/.../


Ok, dziękuję za rady. W takim razie na dniach skontaktuje się z rzecznikiem Praw Konsumenta, co robi w takiej sytuacji.
Dziękuję wszystkim którzy się udzielili, bardzo mi pomogliście! Szczególnie jeszcze raz dziękuję Siriondel ;)
Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2014 o 10:56, mrosi napisał:

Nie masz racji z tym, że naprawa jest wykonywana nawet jeśiklient tegonie chce.

Pokaż mi jakiś paragraf, który tak stanowi. Jeżeli taki jest, to oczywiście bardzo dobrze, wtedy kaczoor będzie mógł powołać się na taki przepis i naprawa zostanie wykonana tak, jak On sobie tego życzy. Ja natomiast takiego nie znam, natomiast znam kilka punktów umowy Regenersis i HTC, a jednym z nich jest właśnie to, że urządzenie musi zostać odesłane bez jakichkolwiek uszkodzeń i jeżeli jakieś z nich są płatne, naprawa albo jest płatna, albo nie ma jej wcale (oczywiście opisane ładnym językiem umów i w ogóle, ja tak tutaj uogólniłem). Jeżeli to okazałoby się niezgodne z jakimś przepisem, to super! Sprawa będzie załatwiona, choć pewnie i tak nie bez bólu. Jak kolega kaczoor naprawdę zgłosi się do RPK, to nam pewnie powie co i jak. Trzymam kciuki, bo sam z tymi bandytami miałem przejścia niesamowite.

@kaczoor
Co do tego o rachunku za szybkę, to niestety, nie, najpierw płacisz za tę nieszczęsną szybkę, a potem naprawiają, oczywiście cały, z wymianą baterii włącznie. Co do serwisu odpłatnego, to niestety tak, naprawa czegokolwiek na gwarancji poza autoryzowanym przez producenta punktem oznacza jej utratę. Natomiast jeżeli nic nie zdziałasz, to ostatecznie lepiej mieć telefon sprawny, niż żaden albo uwięziony przy gniazdku. Oczywiście mam nadzieję, że jednak coś zdziałasz. Kiedy mi odmówili naprawy, zacząłem bombardować telefonami HTC i sprawą naprawdę się zajęli. Kiedy Regenersis skapnął się, że prawo europejskie zabrania odmawiania naprawy z powodu ingerencji w oprogramowanie (chyba że to oni udowodnią, że właśnie ta ingerencja była bezpośrednią przyczyną usterki), przyczepili się do rzekomo niezgodnych numerów na dokumentach. Kiedy im je wysłałem ponownie, odpisali żebym jeszcze raz zamówił naprawę i oni to zrobią. Niestety zamówić nie zdążyłem, bo telefon sprzedałem :P

Natomiast co do fotografowania telefonu (na przyszłość), to zrób po prostu jak najdokładniejsze zdjęcia ze wszystkich stron. Żeby wszystko było ładnie widać, czy są rysy, przetarcia, jak telefon jest spasowany, czy obudowa i przyciski przylegają idealnie itp. Najlepiej z włączonym ekranem. Jak będziesz miał kiedyś rozkładany telefon, w którym można dostać się do czujnika wilgoci, ten też można sfotografować. W jakiejkolwiek sytuacji, w której producent urządzenia (nieważne jakiego) nie wykonuje napraw in-house, tylko wynajmuje sobie jakichś ciołków z zewnątrz, czujności i przezorności nigdy za wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Jaką umowę? O czy m Ty mówisz? Jeś\żeli oddajesz telefon na gwarancji, to mogą sobie w d... wsadzić swoją umowę. Obowiązuje gwarancja, a nie ichnie świstki. I nie wprowadzaj w błąd kaczoora...
Miałem z nimi do czynienia kilkukrotnie, więc wiem o czym piszę. Bzdurą jest to, że wykonują naprawy jak leci. Jeśli któraś z napraw cząstkowych podlega opłacie, nie wchodzi z zakres gwarancji, mają obowiązek poinformować o tym i zapytać o zgodę na wykonanie. No chyba, że ktoś jest tak głupi i wysyłając sprzęt do naprawy od razu podpisuje klauzulę zgody na wszystkie naprawy, płatne i bezpłatne.
Możesz spokojnie przepisać lub wrzucić skan tej... "umowy". Jestem bardzo ciekaw, jak teraz wygląda. Postaram się moim rozumkierm ogarnąć język umów... Ze skanu nawet kaczoor będzie miał pożytek, także... zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.08.2014 o 11:15, mrosi napisał:

Miałem z nimi do czynienia kilkukrotnie, więc wiem o czym piszę. Bzdurą jest to, że wykonują
naprawy jak leci. Jeśli któraś z napraw cząstkowych podlega opłacie, nie wchodzi z zakres
gwarancji, mają obowiązek poinformować o tym i zapytać o zgodę na wykonanie.

Z tego co pamiętam, to poprosiłem Cię, żebyś wskazał mi jakiś paragraf, który tak stanowi. Ty zamiast to zrobić, wolałeś zacząć sprzeczkę, której na nie zamierzam z Tobą ciągnąć, jeżeli nie masz podstawy do swojego twierdzenia. Mając z nimi do czynienia, też wysyłałeś im telefony HTC, czy urządzenia innych marek, których Regenersis obsługuje co najmniej kilka? Więc dlaczego wg Ciebie człowieku wystawili kosztorys kaczoorowi, zamiast po prostu wykonać wymianę baterii? Bo chcieli zedrzeć pieniądze z chłopa? Nie! Zrobili to dlatego, że w przypadku urządzeń HTC takie mają wytyczne. Cała historia. Może kaczoor powinien wysłać im zapytanie, dlaczego tak mu zrobili. Jeśli dopisze mu szczęście i dostanie odpowiedź ze źródła, to może wtedy się przekonasz.

I napisałem Ci, że znam byłych pracowników, ja tam nie pracuję. Uważasz, że ściągnąłem sobie umowę z internetu? Słyszałem o dziesiątkach takich sytuacji, Regenersis wystawiał kosztorys nawet za malutkie wgniecenia w obudowie, choć usterka dotyczyła zupełnie czegoś innego. Pytałem się znajomego "dlaczego oni to robią?", to mi powiedział jak to wygląda. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Zaczynasz od złej strony. To nie sprzeczka tylko dyskusja mająca na celu wyjaśnieniie czegoś.
Wysyłam urządzenie na gwarancji i nikt poza mną nie może zdecydować o płatnej gwarancji. To moje pieniądze i ja decyduję o nich. I nie mam zamiaru podawać Tobie żadnych paragrafów na tę okoliczność.
Ty zaś, jeśli chcesz udowodnić za wszeką cenę, że Regenersis jest ponad prawem, to przedstaw skan - jak to nazywasz - umowy, czy czegokolwiek na dowód swoich twierdzeń. Też niejednokrotnie korzystałem z ich usług (nie tylko tak jak Ty, "słyszałem od znajomych") i nawet miałem przypadek awarii, która wiązałaby się z pokryciem kosztów przeze mnie, bo nie obejmowała ich gwarancja. Żeby nie było, chodziło o HTC 8s.
Ty tymczasem gubisz powoli wątek sprawy. Sam zainteresowany pisze, że serwis wysłał mu maila z pytaniem o zgodę na wykonanie naprawy odpłatnej. Odmówił, więc serwis odmówił naprawy. Najwidoczniej ewentualna wymiana baterii nie ma sensu jeśli szybka jest pęknięta. Nie mnie oceniać, ale mogła zdarzyć się sytuacja, że w wyniku pękniętej szybki (zainteresowany najprawdopodobniej sam ją zbił) coś się stało z baterią, która napuchła, być może po rozebraniu obudowy. W to też nie wnikam.
Jednak to dalej nie wyjaśnia Twojego twierdzenia, że serwis może naprawić odpłatnie sprzęt bez mojej czy jego zgody. Bo tak nie jest. Na tej samej zasadzie sprzedawca w sklepie miałby mieć prawo aby zmusić Cię do zakupu towaru. Na to też miałbym podać paragraf...?
Ergo. Podaj mi proszę podstawę, przepis na okoliczność tego, że - powtórzę - serwis może wykonać odpłatną naprawę bez mojej zgody. Jeśli tego nie zrobisz, oznacz to, że swoje twierdzenia opierasz na.... nie wiem czym... i dalsza dyskusja niue ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.08.2014 o 22:41, mrosi napisał:

Zaczynasz od złej strony. To nie sprzeczka tylko dyskusja mająca na celu wyjaśnieniie
czegoś.

Nie podając żadnej postawy swojego rozumowania, nie jesteś w stanie nic wyjaśnić.

Dnia 02.08.2014 o 22:41, mrosi napisał:

I nie mam zamiaru podawać Tobie żadnych paragrafów na tę okoliczność.
Ty zaś, jeśli chcesz udowodnić za wszeką cenę, że Regenersis jest ponad prawem

Ponad jakim prawem? Nadal się nie dowiedziałem nic na ten temat. Dlaczego obstajesz przy argumentach, na które nie masz / "nie masz zamiaru podać" poparcia. Więc w jaki sposób mamy tu dyskusję prowadzić? Z Twojej strony nie ma dyskusji, tylko próba wciśnięcia mi czegoś w ciemno. Jak na razie to argument, czyli sytuacja kolegi powyżej, od którego się sprawa zaczęła, stoi po mojej stronie. Ty mówisz, że to nie jest tak, "bo prawo". Więc pytam Cię "jakie prawo?". Ty odpowiadasz "nie mam zamiaru Ci powiedzieć". Sorry kolego. Uwierz mi, że ja bardzo chętnie spuściłbym głowę i przyznał Ci rację, gdybyś pokazał mi, że mogę to zrobić.
Mówisz o płatnej gwarancji, ale po raz kolejny - dlaczego? Naprawa gwarancyjna pozostaje bezpłatna. Wymiana baterii nic nie będzie kosztować. Kosztować będzie wymiana ekranu. I jedno nie może zostać wykonane bez drugiego, ani bez czegokolwiek innego, bo urządzenie z chwilą wyjścia z serwisu musi być wolne od wad. Masz pełną kontrolę nad swoimi pieniędzmi - albo się zgadzasz, albo nie. Proceder bandycki? Na pewno. "Ponad prawem"? Jeśli tak, to pokaż mi gdzie.

Dnia 02.08.2014 o 22:41, mrosi napisał:

Twojego twierdzenia, że serwis może naprawić odpłatnie sprzęt bez mojej czy jego zgody

To jest Twoje twierdzenie, które w jakiś sposób wyciągnąłeś sobie z moich słów! Powiedz mi, jak to zrobiłeś? Ja nic takiego nie napisałem! Oczywiście, że serwis nie naprawi niczego odpłatnie bez zgody użytkownika urządzenia! I pewnie, że to byłoby niezgodne z prawem. Tyle że serwis tak nie robi i ja nie powiedziałem, że tak robi. Powiedziałem, że jeżeli w grę wchodzą jednocześnie naprawy nieodpłatne i odpłatne, to serwis albo musi wykonać wszystkie i pobrać opłatę za te ostatnie, albo nie wykona żadnej - nawet nieodpłatnej - jeżeli użytkownik się nie zgodzi na uiszczenie opłaty za naprawy nie objęte gwarancją. Jak Ty sobie to przekształciłeś w coś zupełnie innego, nie umiem zrozumieć - to tak jakbym napisał, że serwis teraz naprawi kaczoorowi tę szybkę bez informacji, a dopiero potem zażąda zapłaty - a tak jak już wspomniałem, nie napisałem tak. Nigdzie.

I gwoli ścisłości, ja również korzystałem z usług Regenersis, wysyłałem im cztery telefony HTC. I tylko w jednym przypadku naprawa została wykonana raz i sprawa się zakończyła. Jeden opisałem wyżej, a dwa pozostałe, w tym mój pierwszy telefon HTC, były wysłane wielokrotnie i wracały z tymi samymi usterkami, zanim ostatecznie zostały naprawione.

Dnia 02.08.2014 o 22:41, mrosi napisał:

Najwidoczniej
Nie mnie oceniać
najprawdopodobniej
W to też nie wnikam.

Nie oceniasz, nie wnikasz, nie wiesz. Nie masz w takim razie żadnego sensownego wyjaśnienia sytuacji kaczoora poza wysnutymi przez siebie domysłami, które służą poparciu Twoich twierdzeń. I jeszcze śmiesz żądać ode mnie dowodów na moje "twierdzenia", kiedy to Ty pierwszy nie zgodziłeś się ze mną, a nie ja z Tobą. "Wymiana baterii nie ma sensu, jeśli szybka jest pęknięta" - co to ma być za absurd w ogóle?! Bateria napuchła w wyniku uderzenia, które jedynie spowodowało 2cm pękniecie na szybce? Szczególnie że daty wystąpienia obu zdarzeń są zapewne dość odległe (gdyby nie były, kaczoor raczej by umiał połączyć wątki, nie sądzisz?). To są absurdy kolego, które po prostu wysnuwasz na potrzeby swojej racji.
Kończę tę "dyskusję" z Tobą, dopóki kaczoor nie przestawi dalszego ciągu wydarzeń, jeśli w ogóle to zrobi. Bo to nawet nie jest dobre miejsce, posty tylko dwóch osób, a ściany tekstu spore. Wybacz, ale wolę poczekać na konkretne fakty i treści, zamiast czytać wielowierszowe posty, które można skrócić do "jest jak ja mówię, ale nie powiem dlaczego".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanko na szybkości.
Smartfon, tak do 800zł z dużym ekranem (coś jak w Samsungach z serii Galaxy S, czyli powyżej 4'', ale mniej niż 5), Android, głównie do internetu, okazyjnie do gier (od prostych po te bardziej złożone), dobry aparat i kamera, przyzwoite kąty widzenia, dobrze działający ekran dotykowy.
Za czym warto się rozglądać w tym przedziale cenowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.08.2014 o 21:57, zerohunter napisał:

MyPhone Cube polecam, jakbym miał brać androida to bym właśnie cuba brał.

Coś dobrego o tym telefonie, tak na szybko, aby mieć mniej więcej jakiś obraz zanim zacznę googlować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.08.2014 o 21:57, zerohunter napisał:

MyPhone Cube polecam, jakbym miał brać androida to bym właśnie cuba brał.

Już widzę, że ma bardzo niską rozdzielczość jak na rozmiar ekranu.
Obecnie mam Xperię 10 mini pro i jestem przyzwyczajony do mega żywych kolorów i tego, że na ekranie nie jestem w stanie wyłapać nawet jednego piksela. Podejrzewam, że taka przesiadka byłaby bardzo bolesna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2014 o 00:11, kaczek93 napisał:

> MyPhone Cube polecam, jakbym miał brać androida to bym właśnie cuba brał.
Już widzę, że ma bardzo niską rozdzielczość jak na rozmiar ekranu.
Obecnie mam Xperię 10 mini pro i jestem przyzwyczajony do mega żywych kolorów i tego,
że na ekranie nie jestem w stanie wyłapać nawet jednego piksela. Podejrzewam, że taka
przesiadka byłaby bardzo bolesna.



Hah, mega żywe kolory i brak widocznych pikseli przy 240 x 320 pix? Chyba kpisz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>>.........

Fakt, moja pomyłka.

Ale nadal szału nie ma, 320 x 480 nawet przy 3 calach nie porównuj do 540x960 w 5 calach.

Osobiście użytkuję LG L9.
Mam tu rozdziałkę właśnie 540x960 z tym, że na ekranie 4,7''.

Ekran jest przepiękny, w szczególności w porównaniu do Sony Xperia J który miałem poprzednio.

Te Xperie nie słyną z dobrych ekranów. Sama rozdziałka to nie wszystko, ważne jest też odwzorowanie kolorów itp.

Tak więc 540x960 przy 5'' szałowe nie jest ale będzie trzymać poziom i żadnych pikseli nie zobaczysz.

Na slowo nie wierzysz? Pójdź do sklepu dla idiotów i weź do ręki i sam się przyjrzyj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się