S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - temat ogólny

[Outlander-pro 0]

Ee tam, spoko, przecież Cenega obserwuje rynek i wie że pan Utta spodobał się graczom, więc pewnie taka też będzie polonizacja. Poza tym mam wrażenie, że Cenega trzyma naprawdę przyzwoity poziom jeśli chodzi o polonizacje: Assassin''s Creed jest imo dobrym przykładem.

[Citkowsky 2]

Dnia 14.10.2009 o 12:15, Kapas napisał:

> No na szczęście cenega a nie znowu cdp. Tak trzymać:)

Nie wiem czy na szczęście - Cenega akurat robi dość przeciętne polonizacje.. Z drugiej
strony jednak, CDP pokazując, co wyczynia z graczami ostatnio i jego chamskie i niekompetentne
zagrywki dosyć stracił w moich oczach.

Przynajmniej pkty do KG będą i może mniej bugów jak to bywało za czasów cdp.

[B1SH0P 0]

Jak nie będzie pana Mirosława to będzie nie fajnie..

[Melchah 0]

Dnia 14.10.2009 o 12:28, Citkowsky napisał:

Przynajmniej pkty do KG będą i może mniej bugów jak to bywało za czasów cdp.

Pkty z mojego punktu widzenia są tu najmniej ważnym argumentem "za", a ilość bugów nie zależy od polskiego wydawcy.

Najważniejsza kwestia to rodzaj polonizacji. Wersja kinowa nie jest dla mnie wystarczająca i satysfakcjonująca w przypadku tego tytułu, a lektor stał się poniekąd znakiem rozpoznawczym polskiego Stalkera. Pewnym ewenementem i rodzynkiem, ale mi bardzo przypadającym do gustu. Wątpię, by Cenega się pokusiła o zatrudnienie pana Utty, byłoby to jednak miłym zaskoczeniem.

[Llordus 0]

Dnia 14.10.2009 o 12:22, Outlander-pro napisał:

Ee tam, spoko, przecież Cenega obserwuje rynek i wie że pan Utta spodobał się graczom,
więc pewnie taka też będzie polonizacja.

Ee tam, fatalnie. Gdyby cenega faktycznie obserwowala rynek, to by wiedziala, ze patche do gier wydawane w tym samym terminie, co ich opdowiedniki na innych rynkach sa tym, co podoba sie graczom, wiec pewnie tez tak by je wydawala. A jakos tego nie robi. Ciekawe dlaczego ....

[Citkowsky 2]

Dnia 14.10.2009 o 14:31, Melchah napisał:

> >>..............

Ja wolę wersję bez dubbingu polskiego a jedynie z polskimi napisami i liczę, że tak będzie w przypadku cenegi. CDP zbyt mnie denerwuje abym kupował od nich gry. A tak, stalker u cenegi to zmienia postać rzeczy.

[Kapas 0]

Hmm ciekawe podejście do kupna gier - "nie kupię od cdp, bo mnie denerwują" .. Jak ja czekam na jakiś tytuł to kupiłbym go nawet, gdyby był wydany przez CI :)

[Citkowsky 2]

Dnia 14.10.2009 o 14:54, Kapas napisał:

Hmm ciekawe podejście do kupna gier - "nie kupię od cdp, bo mnie denerwują" .. Jak ja
czekam na jakiś tytuł to kupiłbym go nawet, gdyby był wydany przez CI :)

no widzisz a ja sie na gry nie napalam i bez nich żyć umiem i najwyżej używke kupie po paru miesiącach. Teraz zresztą od jakiegoś czasu to nawet nei chce mi się płyty wkładać żeby pograć no i nie gram mimo, że na półce lezą takie nowości jak NFS Shift itp.

A taki stalker od cenegi to brzmi przyjemnie.

[Kapas 0]

Dnia 14.10.2009 o 14:56, Citkowsky napisał:

A taki stalker od cenegi to brzmi przyjemnie.

A ja mam też sporo nowych tytułów, ale głównie z gazet.. ale mam zaległości do nich jakiś rok - leżą na kompie w oczekiwaniu, na granie - a na nie bardzo mało czasu mam niestety...

[RexNebular 0]

Dnia 14.10.2009 o 14:39, Llordus napisał:

> Ee tam, spoko, przecież Cenega obserwuje rynek i wie że pan Utta spodobał się graczom,

> więc pewnie taka też będzie polonizacja.

Ee tam, fatalnie. Gdyby cenega faktycznie obserwowala rynek, to by wiedziala, ze patche
do gier wydawane w tym samym terminie, co ich opdowiedniki na innych rynkach sa tym,
co podoba sie graczom, wiec pewnie tez tak by je wydawala. A jakos tego nie robi. Ciekawe
dlaczego ....

A dlaczego CDP opóźniał miesiącami patche do NWN2 albo Mass Effecta? Nie "obserwował rynku"?
Widocznie chcieć to niekoniecznie móc - szczególnie jak developer nawala.

[Llordus 0]

Dnia 14.10.2009 o 14:59, RexNebular napisał:

A dlaczego CDP opóźniał miesiącami patche do NWN2 albo Mass Effecta? Nie "obserwował
rynku"?
Widocznie chcieć to niekoniecznie móc - szczególnie jak developer nawala.

To ze CDP daje dupska w podobny sposob (chociaz chyba na mniejsza skale), to nie usprawiedliwia cenegi i jej olewactwa.
Zwalanie na developera to juz inna bajka - nikt z nas nie ma informacji ani o umowach, ani faktycznej wspolpracy. Tyle tylko, ze jesli developer wydaje juz tego patcha (czyli poniosl koszty), to w jego interesie jest, zeby trafilo to do jak najwiekszej liczby uzytkownikow (po to, zeby ci kupili pozniej nastepne jego gry). Nie widze wiec sensu w tym, zeby akurat dla rynku polskiego i gier dystrybuowanych przez cenege nagle devsi robili wyjatek i utrudniali robote na kazdym kroku. Bo to po prostu bez sensu jest.

@Kapas --> jesli chcesz miec koniecznie wersje pl - to faktycznie jestes ograniczony do cenegi, jesli ta wydaje gre. Ale jesli Ci na tym nie zalezy, to spokojnie mozesz gre sprowadzic ze sklepow w UK, zeby daleko nie szukac. Bedziesz miec gre, a firma robiaca buble nie zarobi. Optymalne rozwiazanie.

[Vormulac 0]

Niemcy wydają kolekcjonerkę. Skład:
- metalowe pudło
- mapa
- bandana
- 2 naszywki
- zapalniczka

Cena zestawu 39,99 Euro (zwykłą wersja 29,99 Euro).
Ciekawe, czy zobaczymy jak u nas będzie wyglądał zestaw EK.

[RexNebular 0]

Dnia 14.10.2009 o 15:14, Llordus napisał:

> A dlaczego CDP opóźniał miesiącami patche do NWN2 albo Mass Effecta? Nie "obserwował

> rynku"?
> Widocznie chcieć to niekoniecznie móc - szczególnie jak developer nawala.

To ze CDP daje dupska w podobny sposob (chociaz chyba na mniejsza skale), to nie usprawiedliwia
cenegi i jej olewactwa.
Zwalanie na developera to juz inna bajka - nikt z nas nie ma informacji ani o umowach,
ani faktycznej wspolpracy. Tyle tylko, ze jesli developer wydaje juz tego patcha (czyli
poniosl koszty), to w jego interesie jest, zeby trafilo to do jak najwiekszej liczby
uzytkownikow (po to, zeby ci kupili pozniej nastepne jego gry). Nie widze wiec sensu
w tym, zeby akurat dla rynku polskiego i gier dystrybuowanych przez cenege nagle devsi
robili wyjatek i utrudniali robote na kazdym kroku. Bo to po prostu bez sensu jest.

Nikt nic nie utrudnia. Po prostu Obsidian czy Bethesda sprawę patcha dla polskiej wersji gry, której sprzedało się kilka/kilkanaście tysięcy, umieszczają na samym końcu rzeczy do zrobienia. W pierwszej kolejności zajmują się rynkami, gdzie tej samej gry sprzedało się kilkadziesiąt/kilkaset tysięcy egzemplarzy.
Tak to było z polskimi patchami do NWN2 - Obsidian się nie spieszył, bo miał inne sprawy na głowie. I co miał zrobić CDP? Co najwyżej wysłać kolejną prośbę, na którą otrzymywał kolejną uprzejmą odpowiedź, że prace trwają.

[Llordus 0]

Dnia 14.10.2009 o 15:30, RexNebular napisał:

Nikt nic nie utrudnia. Po prostu Obsidian czy Bethesda sprawę patcha dla polskiej wersji
gry, której sprzedało się kilka/kilkanaście tysięcy, umieszczają na samym końcu rzeczy
do zrobienia. W pierwszej kolejności zajmują się rynkami, gdzie tej samej gry sprzedało
się kilkadziesiąt/kilkaset tysięcy egzemplarzy.
Tak to było z polskimi patchami do NWN2 - Obsidian się nie spieszył, bo miał inne sprawy
na głowie. I co miał zrobić CDP? Co najwyżej wysłać kolejną prośbę, na którą otrzymywał
kolejną uprzejmą odpowiedź, że prace trwają.

Wiesz co mnie to obchodzi z mojego punktu widzenia? Nic. Kompletnie. Jak place za gre, to chce w nia grac i miec poprawki +- wtedy, gdy sa one wydawane na pozostalych rynkach. A jesli dystrybutor nie jest mi w stanie tego zapewnic - to zaczynam myslec o zmianie dystrybutora. Normalne realia rynkowe.
Tym bardziej, ze da sie znalezc oferty w sklepach chocby w UK, gdzie cena jest porownywalna, a jesli wyzsza - to nieznacznie.
Chca mnie zatrzymac jako klienta - niech sobie tak podpisuja umowy z devsami, zeby miec zapewnione terminy patchy porownywalne.
Od jakiegos juz czasu mam tak, ze kupujac gre oprocz ceny biore pod uwage jakosc supportu - i jesli roznica wychodzi rzedu 20-30 plnow, to nie ma sie nad czym zastanawiac, polska wersja leci w odstawke. Przy wiekszych roznicach - zaleznie jeszcze od dystrybutora (CDP ma u mnie wiekszy kredyt zaufania) zastanawiam sie, co bedzie dla mnie lepsze.

Podziekowac za takie podejscie mozna cenedze. Wiesz, co bylo tym przyslowiowym gwozdziem do trumny? Paradoksalnie wcale nie patche, tylko brak kluczy rejestracyjnych na forum paradoxu do Zlotego Pakietu Dodatkow dla Europa Universalis III. Tym bardziej, ze paradox twierdzil, ze to byla rola cenegi dac te klucze. Co wiecej - jak wyslalem do cenegi w dniu 2009-01-14 maila z zapytaniem o te klucze, tak w dniu 2009-08-20 otrzymalem informacje, ze moja wiadomosc zostala skasowana przed przeczytaniem. Jak w miedzyczasie dzwonilem do nich przez telefon, to mi posciemniali jakies glupoty - bylem zniesmaczony po prostu.
Po tej sytuacji obiecalem sobie - nigdy wiecej gier paradoxu od cenegi. A teraz rozszerzylem to do "mozliwie najmniej gier od cenegi". I nie zaluje.

[heyboy 0]

Właśnie przeglądając RSSy od Cenegi się dowiedziałem, że będzie wydawcą. Mam tylko nadzieję, że nie dostaniemy wersji angielskiej z polskimi napisami, bo to będzie totalna klapa. Cały klimat szlag trafi wtedy.

[SirLee 0]

Dnia 16.10.2009 o 20:29, heyboy napisał:

(...) Mam tylko nadzieję, że nie dostaniemy wersji angielskiej z polskimi napisami, bo to będzie totalna klapa.
Cały klimat szlag trafi wtedy.

Amen.

Ja kilka chwil temu zobaczyłem na stronie Cenegi, że Cenega będzie wydawcą, pomyślałem o tym samym co ty. :]

[B1SH0P 0]

Z tego co słyszałem to angielskie audio jest beznadziejne.. Niektórzy mówią jakby nawdychali się helu..

[meJKu 0]

Dnia 16.10.2009 o 20:29, heyboy napisał:

Właśnie przeglądając RSSy od Cenegi się dowiedziałem, że będzie wydawcą. Mam tylko nadzieję,
że nie dostaniemy wersji angielskiej z polskimi napisami, bo to będzie totalna klapa.
Cały klimat szlag trafi wtedy.

Spokojnie, w takiej sytuacji ludzie jak ja będą w gotowości i udostępnią oryginalne rosyjskie audio ^_^

[Crew_900 0]

A to widzieliście ? :
http://www.cenega.pl/gra_opis.php?ID=3658

[Sipso 0]

Jedno, proste pytanie:

Lektor?