Zaloguj się, aby obserwować  
Niflheim

Fallout: New Vegas

2572 postów w tym temacie

Dnia 02.09.2014 o 20:32, Tyler_D napisał:

Zwinność +1 dopakowałem sobie implantem, podobnie z Inteligencją. Miałem i mam nadal
kasę na inne implanty ale te ''obronnościowe'' nie są mi potrzebne a reszta Specjala
wygląda u mnie raczej ok. Poza tym - te perki to takie średnie bo tą snajpą na .50 cal
mogę zadać 1, czasami 2 strzały więc trochę słabawo ...

No widziałem ten implant, ale to i tak oznacza, że na początku gry doładowałeś do ośmiu. Co innego miałbyś brać? Najlepiej coś, co daje efekty, których nie można zyskać albo ulepszyć innymi metodami (albo metod jest niewiele). Nie brałem perków vatsowych z prostego powodu - idące z nich % nie są składnikami, tylko czynnikami. Nie opyla się. Poza tym, walka w czasie rzeczywistym jest znacznie lepsza. Ja brałem takie perki, jak bonus +20 do umiejętności z magazynów. 10% szybsze poruszanie. 50% większe obrażenia przy trafieniach krytycznych. Perk Stonewall (nie znam polskiej nazwy). Zamiast kobieciarza lepszy jest ten sam perk, ale z bonusem przeciwko płci męskiej, bo takiej płci jest 90% ludzkich przeciwników w grze (u mnie to był perk czarna wdowa, bo grałem kobietami). Perki zwiększające obrażenia przeciwko konkretnym stworom. Tego typu.
A co do AMR, to ten karabin ma po prostu olbrzymi koszt strzału w VATS. Ciężko to obejść na każdym poziomie.
Miałeś kasę na inne implanty, ale nie są ci potrzebne? "Niepotrzebny" i "implant" nie mogą stać w jednym zdaniu :P Implant co daje +4 do DT nie jest potrzebny? Nie ważne ile masz DT, dodatkowe 4 to zawsze plus! Albo punkt do statystyki. Szczęście, to już +1 bazowa szansa na trafienie krytyczne. Percepcja, to lepsze wykrywanie przeciwników. Siła, to większy udźwig. Wytrzymałość, to więcej HP i odporności na uzależnienia, promieniowanie czy truciznę. Czyli właściwości, które ciężko zwiększyć innym sposobem, wiesz o co chodzi. Nie możesz powiedzieć, że to jest "niepotrzebne". Serio. Możesz nie mieć i dać radę, ale dlaczego nie mieć, jak można mieć?

Dnia 02.09.2014 o 20:32, Tyler_D napisał:

No z tym to bym nie przesadzał. :P Dopóki nie ma się tego perka na naprawianie gratów
innymi gratami z kasą było różnie ale generalnie ok. W kasynach też nie gram bo nie wiem
jak a i Luck by wypadało mieć chyba lepszy niż te moje 5 bodaj.

No właśnie, wypadałoby. Więc możesz znaleźć wyposażenie dające bonus do szczęścia + implant i już masz 7. Wpadasz na blackjacka i ogień. I z tym handlem nie przesadzam. Naprawdę, nie ma sensu. Lootu jest tyle, że nigdy nie udźwigniesz wszystkiego co znajdziesz. Po co więc mam poprawiać ceny sprzedaży, jak po prostu mogę wrócić po to, co zostawiłem? Po co obniżać ceny kupna, jak mam tyle kasy, że cena nie gra dla mnie roli? Targowanie większych nagród przy zadaniach? Czyli w sensie - "jeszcze" większych? Otóż to - nie ma sensu. Dla każdej postaci i każdego buildu handel powinien być wg mnie absolutnie ostatni na liście priorytetów.

Dnia 02.09.2014 o 20:32, Tyler_D napisał:

Nie w handel? To w co to miałem wsadzić? :D W umiejętnościach też imho trochę bida. Wiadomo
że Naprawa, któraś Broń, Otwieranie zamków, Retoryka i mamy 3/4 gry z głowy [ imho ].
W dalszej kolejności Medycyna, Nauka, Handel i ... co? Skradanie? W resztę praktycznie
można nie pakować.

Medycyna? W jakim celu? Okej, na początku gry ze stimpakami może być problem, o czym ty pisałeś i ja potwierdziłem - ale na takim poziomie jak teraz? Absolutnie nie. Skradanie jest wg mnie po retoryce, naprawie i otwieraniu zamków najważniejszą umiejętnością. Widzisz, sam piszesz o problemach z walkami. Jakbyś podchodził z partyzanta, zobaczyłbyś, jakie cuda można robić. Bronie aż tak potrzebne nie są, chyba że idziesz w walkę wręcz. Niską statystykę zawsze da się zastąpić dodatkową ilością ołowiu. Być może taki styl ci się nie podoba i ja to rozumiem, ale no cóż - są style gry łatwiejsze i trudniejsze. Wiadomo, że otwarta walka (którą być może ty wolisz) zawsze będzie cięższa od stosowania elementów zaskoczenia, tym bardziej należy skupić się na rzeczach najbardziej praktycznych w terenie.

Dnia 02.09.2014 o 20:32, Tyler_D napisał:

Jak nie? :P Po co wziąłem? Bo nie było żadnego sensownego.

No pewnie, że nie. Daje ci jeden poziom. Coś, co możesz sam osiągnąć doświadczeniem. Zwykłym graniem. Nawet nie musisz jakiegoś stylu gry przyjmować, po prostu grasz i poziomy lecą. Perki mogą dać benefity, które inaczej zdobyć ciężko, albo wcale się nie da. Każdy perk jest bardziej sensowny od tu i teraz. Każdy. Taka matematyczna kalkulacja. Mogłeś nawet ten intensywny trening wziąć. Albo perk z mojej listy powyżej, a którego nie masz :P

Dnia 02.09.2014 o 20:32, Tyler_D napisał:

No jak już mogłem to wziąć to wziałem. ^^

Aaaa, no właśnie. I teraz masz dwie rzeczy robiące to samo, czyli dające kupę kasy. Masz perka i masz wysoki handel. Niepotrzebnie. A skoro masz dwie rzeczy, które się nakładają, to znaczy że ominęło cię coś, czego teraz nie masz, ale mogłeś mieć. Mniej więcej taki tok myślenie winien był ci towarzyszyć :P

Dnia 02.09.2014 o 20:32, Tyler_D napisał:

Teraz mi to mówisz? :D Btw - po jaką cholerę w tej grze są bronie białe? No po co? Jedyny
sens ich to ten że mają je przeciwnicy ... Ale jak kogoś tym ubić jak jest daleko od
ciebie? Podchody? No way, to nie Splinter Cell.

Uuuuu, bluźnisz kolego, teraz to bluźnisz. Grzech czynisz ;P Broń biała jest po to, żeby robić sieczkę ze wszystkiego, co się rusza (czyli wszystko poza szponami śmierci). Jeżeli nie dałeś temu stylowi szansy, to po prostu nie możesz wiedzieć, że spokojnie pod katem efektywności można przewyższyć broń palną. I to znacznie.
I może FNV to nie Splinter Cell, ale akcje w stylu Sam Fisher są i tutaj możliwe i bardzo dopakowane. A nawet bardziej niż możliwe, bo jak w SC wróg odkryje ciało, to wszczyna alarm, a tutaj nikt nie zwraca uwagi na pojawiające się wokół trupy :P
Jak ubić walką wręcz kogoś, kto jest daleko? Ależ to bardzo proste - trzeba podejść bliżej. Jak zaczniesz siekanie z partyzanta, to wrogowie nawet nie będą mogli do ciebie strzelić, bo ciągle będą się uginać od kolejnej okaleczonej kończyny :)
No i wzięciu broni energetycznej teraz ci mówię, bo... dopiero teraz pokazałeś swoje statystyki :)

Dnia 02.09.2014 o 20:32, Tyler_D napisał:

Poziomów 30, tak mówiłeś. To nie jest jakoś bardzo wiele patrząc na to że mam ''już''
22.

Tak, jest 30. Czyli 15 okazji na wzięcie perka. Dwa razy mniej niż poziomów. Dlatego trzeba robić to rozważnie. Okej, może większość jest nijaka, więc tym bardziej trzeba spróbować odsiać te trochę lepsze i je wziąć.

Dnia 02.09.2014 o 20:32, Tyler_D napisał:

AP?

Punkty akcji w polskiej wersji? Dobrze pamiętam? To, czym płacisz za strzelanie w VATS. Ten pasek jak HP, tylko po drugiej stronie ekranu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na resztę odpowiem później ale na szybko - więc to teraz? Domyślam się że mam grać dalej ale co mam zrobić w obecnej sytuacji? Nie ma zbytnio sensu powiedzmy zmieniać swoją kwalifikację na broń energetyczną. Czy może po prostu grać ''tak sobie'' i po skończeniu dopiero zacząć z tą wiedzą co mam teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.09.2014 o 15:47, Tyler_D napisał:

Na resztę odpowiem później ale na szybko - więc to teraz? Domyślam się że mam grać dalej
ale co mam zrobić w obecnej sytuacji? Nie ma zbytnio sensu powiedzmy zmieniać swoją kwalifikację
na broń energetyczną. Czy może po prostu grać ''tak sobie'' i po skończeniu dopiero zacząć
z tą wiedzą co mam teraz?

Gra nie jest trudna, gdy pozbiera się trochę badziewia i poziomów, także niezależnie czym grasz, ważne byś maił z tego poczucie przyjemności. Bazując na mojej beznadziejnej postaci, mogę stwierdzić, że nie ma buildów złych, uniemożliwiających przejście lokacji tudzież gry. Brnij dalej. A jak masz przed sobą przeciwników niedoprzejścia; kompan, broń z dobrym DPS i służysz jako support na tyle. Chyba, że grasz na hardcore, to może zabraknąć w końcu tych kompanów. ^ ^

Osobiście większą frajde miałem z perków, które mogą zainicjować dodatkowy dialog, albo podkręcić atmosferę niż te ingerujące w cyferki.

Ja przez to właśnie żałowanie, że dlaczego nie poszedłem w bronie palne, dlaczego nie wziąłem tego, dlaczego nie zrobiłem tego tak itp. itd dokańczam grę po 2 latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam mały problem :/

Jakiś czas temu normalnie zainstalowałem i mogłem grać w New Vegasa, ale od kilku dni gra już na samym początku przy ładowaniu menu głównego po prostu nie odpowiada. Dokładniej jak pojawia się logo Bethesdy. Sprawdzałem integralność plików gry, znalazło jeden plik, który dociągnęło ale niestety efekt pozostał. Próbowałem jeszcze wyłączyć synchronizację z chmurą i też nic.

Wie ktoś może jak można to rozwiązać? Żadnych modów nie mam zainstalowanych, gram na wersji steamowej cyfrowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie mamy to samo. U mnie gra od momentu x zaczęła sobie wczytywać poziom / sejw i ... wczytywała się wieczność. Po ctr+alt+del widać było że się zwyczajnie zwiesił i nie odpowiada. Gugl mi podpowiedział by wyłączyć grę, wyłączyć steama. Włączyć go ponownie, sprawdzić spójność [ 1 plik jest zły, dogrywa się dobry = można grać dalej ]. Tyle że przed każdorazowym graniem / bawieniem się steamem trzeba to powtarzać. Jakby mi się chciało i miałbym więcej czasu to pewnie spróbowałbym jakiegoś lepszego, bardziej długofalowego rozwiązania ale mi się po prostu nie chce. Może spróbuj tego właśnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.09.2014 o 15:49, Tyler_D napisał:

wczytywała się wieczność. Po ctr+alt+del widać było że się zwyczajnie zwiesił


I ruletka kręci się bez końca? Mam tak czasem gdy próbuję wczytać szybkiego sejwa. Muszę wtedy wczytać starszego i normalnego sejwa, a potem tego szybkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>/.../

Mi się kilka razy zdarzyło to samo - gra zawiesza się na wczytywaniu zapisu i trzeba użyć ctr+alt+del. Z tego co wyczytałem to w takiej sytuacji wystarczy rozpocząć nową grę i od razu wcisnąć esc i wczytać dany zapis. U mnie to działało, ale na szczęście od jakiegoś czasu wszystko wczytuje się od razu bez problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.09.2014 o 19:27, Dotson napisał:

I ruletka kręci się bez końca? Mam tak czasem gdy próbuję wczytać szybkiego sejwa. Muszę
wtedy wczytać starszego i normalnego sejwa, a potem tego szybkiego.


Dokładnie u mnie ta sama metoda działa. Najprotsze bo gry ubijać nie trzeba, zresztą mi to nie pomaga, ale podobno to utrapienie z tytulu DLC, co jest trochę u Tylera dziwne, wszakże on nie ma ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.09.2014 o 22:19, vonArnold napisał:

Dokładnie u mnie ta sama metoda działa. Najprotsze bo gry ubijać nie trzeba, zresztą
mi to nie pomaga, ale podobno to utrapienie z tytulu DLC, co jest trochę u Tylera dziwne,
wszakże on nie ma ich.


Ja mam Ultimate Edition i szczerze powiedziawszy pierwsze słyszę o problemach z saveami. Gram kolejny raz, z mnóstwem modów, które mogłyby sporo napsuć i jestem pod wrażeniem jak bardzo gra jest stabilna w porównaniu do np. modowanego Skyrima.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czasem ten problem z zacięciem na wczytywaniu jest podczas szybkiej podróży. Czytałem gdzieś, że wyłączanie np. 2 z 4 rdzeni i potem ich włączenie w menedżerze zadań pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.08.2014 o 18:07, Wszystkozajete napisał:

> > Btw. Wczoraj skończyłem questa "Poleć ze mną" - końcówka niszczy ;p
>

Spoiler

Far Cry 3 final mission, co nie? ;)


Oczywiście chodziło mi się skojarzenie ze
Spoiler

Star Wars - zresztą w momencie startu tych
rakiet włącza się także najbardziej znany motyw muzyczny z tej serii.


Eee ... nic ci się nie pomyliło? Przecież to co widzimy w końcowej misji w FC3 jak i w tej misji z rakietami i ghulami w New Vegas to

Spoiler

Wagnerowski Rise of the Valkyries

. oO Nie wydaje mi się żeby ten motyw był w Star Warsach.

Dnia 27.08.2014 o 18:07, Wszystkozajete napisał:

A po co i w Retorykę i w Handel? Wydaje mi się, że handel przydaje się bardziej na początku
gry w celu szybszego wzbogacenia się, wprawdzie daje czasem jakieś opcje podczas dialogów,
ale tutaj Retoryka zdecydowanie lepiej wygląda i przy jej pomocy można realnie kształtować
przebieg questów. Zresztą wszystko zależy jaką postacią grasz, bo jeśli jest to typowy
terminator z wielką spluwą, to Retorykę można sobie odpuścić ;]

To z terminatorem to prawda ale już trochę się ''nagrałem'' i jednak jakiś poziom Handlu może nie jest niezbędny ale znacząco ułatwia grą, zaliczanie questów lub pewnych dodatkowych zadań a z czym to się wiąże nie muszę przecież mówić. :) Wysoka Retoryka przyda się zawsze a Handel ... no może nie trzeba go maksować ale nierozwijanie go w ogóle lub posiadanie na niskim poziomie jak dla mnie jest nieco bez sensu. :)

Dnia 27.08.2014 o 18:07, Wszystkozajete napisał:

Ja za to lubię rozwijać otwieranie zamków i nauki ścisłe. W F:NV mam dylemat na czym
bardziej się skupić, bo póki co odnoszę wrażenie, że jest tu jakoś mniej komputerów to
zhackowania w porównaniu z F3, a więcej zamków tradycyjnych, ale nauki ścisłe przydają
się za to często podczas zadań.

O widzisz - ja z kolei mam wrażenie że ważniejsze jest Otwieranie zamków niż Nauka. Ona sama też się czasami przydaje - nie ukrywam choć ja zawsze jakoś tak ''naturalnie'' potrafiłem grać bez uciekania się do niej lub olewałem to lub w ostateczności używałem pism. :D Ale Nauka przy zadaniach? No może parokrotnie się przydawała.

Co do reszty o której pisałem - obecnie najczęściej latam z tą snajperką na amunicję .50 cal oraz Wielokalibrowym Karabinem Maszynowym [ świetna broń na większość przeciwników, nawet mając paruprocentowe szanse mogę ustrzelić większość wrogów z daleka ale to raczej zasługa Broni palnej na 100 ] - poza tym - nauka na przyszłość - BARDZO warto kupować w grze wszelkiej maści amunicję [ zwłaszcza pistoletową oraz rewolwerową na początku gry, potem 5mm/5.56 oraz snajperską / energetyczną [ w zależności od tego jak kreujemy postać ]]. Zawsze warto kupować wszelkie pisma, stimpaki, wszystkie medykamenty [ zwłaszcza Turbo które już parę razy uratowało mi skórę ] i Antyrady bo dość szybko się kończą i są stosunkowo rzadkie ]. Tego YCSa też w sumie posiadam choć trzeba się przyzwyczaić do strzelania z tego ustrojstwa - spore, wolne i średnio celne w strzelaniu w czasie rzeczywistym. Choć na bliskie odległości i pojedyńczych wrogów jest niezła.

Szpony śmierci - mój sposób to atakowanie w miarę możliwości z ukrycia i / lub daleka + snajpa na .50 cal + amunicja przeciwpancerna. Schodzą po dwóch, trzech strzałach.

Siriondel

>Ja brałem takie perki, jak bonus +20 do umiejętności z magazynów.
Chyba nie rozumiem. :P
>10% szybsze poruszanie.
Jest takie coś? Nie przypominam sobie.
>Perk Stonewall (nie znam polskiej nazwy).
Przeciw obalaniu? Ale ja nie gram bronią białą. ;)
>Perki zwiększające obrażenia przeciwko konkretnym stworom.
Niby tak ale po prawdzie większość stworzeń od pewnego - niezbyt odległego momentu nie sprawia jakiś kosmicznych problemów.

>No właśnie, wypadałoby. Więc możesz znaleźć wyposażenie dające bonus do szczęścia + implant i już masz 7.
Implant sobie zaaplikowałem. Ale stuff dający szczęście? Ke? :D

>Wpadasz na blackjacka i ogień.
No właśnie - o co chodzi dokładnie z tym rozbijaniem banku o którym pisałeś wiele razy? Trzeba wygrać ileś razy? Wygrać wszystkie trzy rodzaje gier? Wygrać jakąś pulę? Czy co innego?

>jak po prostu mogę wrócić po to, co zostawiłem?
No właśnie, to mnie zastanawiało - jeżeli zostawiam coś w opuszczonym miejscu to to nie zniknie? Bo na to wygląda. A jakby to była jakaś zaludniona lokacja?

>Medycyna? W jakim celu? Okej, na początku gry ze stimpakami może być problem, o czym ty pisałeś i ja potwierdziłem - ale na >takim poziomie jak teraz? Absolutnie nie.
Taa ... zebrałem ich chyba ze 150 już ...

>Skradanie jest wg mnie po retoryce, naprawie i otwieraniu zamków najważniejszą umiejętnością. Widzisz, sam piszesz o problemach >z walkami. Jakbyś podchodził z partyzanta, zobaczyłbyś, jakie cuda można robić.
No jak mam możliwość to robię to z ukrycia ...

>Bronie aż tak potrzebne nie są, chyba że idziesz w walkę wręcz. Niską statystykę zawsze da się zastąpić dodatkową ilością ołowiu.
No tak ale słabszą Zwinnością oddam np: 2 strzały a nie 4. ;) Więc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sorry za jeszcze jednego posta ale w sumie chcę o coś jeszcze zapytać bo ... nie wiem jak teraz postąpić. Mam aktywne te oto zadania [ między innymi ].

Spoiler

- Dzika karta: zmiana w zarządzie [ zabij lub unieszkodliw House''a ]
- House zawsze wygrywa, I [ dostarcz Szton House''owi ]
- House zawsze wygrywa, II [ wróc do House''a po dalsze intstrukcje ]
- Słyszę twoje pukanie [ zdobyć części do haubic od Boomersów, zadanie dla Cezara ]
- Oddajcie Cezarowi [ zabij House''a ]
- Księżyć jest nad wieżą [ podłóż pluskwę w Lucky 38 dla Uczniów Apokalipsy ]
- Dzika karta: zakłady na boku [ pozostało mi: Białe rękawiczki i Boomersi - swoją drogą - jak się do nich dostać by nie oberwać? ]



I teraz pytanie - jak to rozegrać? Chciałbym jak najwięcej zadań zaliczyć [ głównie nie wiem jak to wypada u Cezara ] i w kluczowym momencie ''zrobić swoje''.

Więc ...
Spoiler

jeżeli zabiję / unieszkodliwię House''a to nadal będę mógł podłożyć pluskwę dla Uczniów? Czym będzie skutkowało jego unieszkodliwienie / zabicie? Nie zamierzam mu ani oddawać Sztonu ani stawać po jego stronie więc ... da się go jakoś ''wykorzystać'' zanim się obrócę przeciw niemu i jego robotom? I podobnie z Cezarem - jeżeli dostarczę mu te części do haubic to dostanę jeszcze zadania inne czy to już koniec linii fabularnej? Czy może są inne zadania Legionu w innym miejscu? Czy może teraz można zwyczajnie iść i wytłuc cały Fort a potem tylko zabójców którzy będą nas ściagać? Bo tak samo jak nie chcę stawać stronie House''a tak nie chcę być po stronie Cezara, co więc zrobić? I co się stanie po ''rękawiczkach'' i ''boomersach''

? Zadania Legionu / House''a są jakoś zależne od tego? Pomóżcie. :D

Jak to wygląda w praktyce?

Jeżeli macie jeszcze jakieś pytania odnośnie mojej sytuacji w grze to zapytajcie bo może nie podałem czegoś kluczowego. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2014 o 15:29, Tyler_D napisał:

Eee ... nic ci się nie pomyliło? Przecież to co widzimy w końcowej misji w FC3 jak i
w tej misji z rakietami i ghulami w New Vegas to

Spoiler

Wagnerowski Rise of the Valkyries

.
oO Nie wydaje mi się żeby ten motyw był w Star Warsach.


Tak, już mi to ktoś wyjaśnił od razu po napisaniu posta, tyle że było to chyba z tydzień temu i zapomniałem już o sprawie. Nie mam pojęcia czemu skojarzyło mi się to ze Star Warsami ;]

Dnia 07.09.2014 o 15:29, Tyler_D napisał:

To z terminatorem to prawda ale już trochę się ''nagrałem'' i jednak jakiś poziom Handlu
może nie jest niezbędny ale znacząco ułatwia grą, zaliczanie questów lub pewnych dodatkowych
zadań a z czym to się wiąże nie muszę przecież mówić. :)


Ja do tej pory to widziałem głównie opcje dialogowe, związane z handlem w stylu: "To cię będzie kosztować". albo "To za mało, podwój nagrodę, a wtedy pogadamy". Więc większego wpływu na kształt zadań to nie ma, jedynie ułatwia bogacenie się ;]

Dnia 07.09.2014 o 15:29, Tyler_D napisał:

O widzisz - ja z kolei mam wrażenie że ważniejsze jest Otwieranie zamków niż Nauka. Ona
sama też się czasami przydaje - nie ukrywam choć ja zawsze jakoś tak ''naturalnie'' potrafiłem
grać bez uciekania się do niej lub olewałem to lub w ostateczności używałem pism. :D
Ale Nauka przy zadaniach? No może parokrotnie się przydawała.


Też ostatnio zacząłem inwestować w otwieranie zamków, bo jednak boli niemożność otwarcia jakiegoś sejfu, tudzież magazynu :)

Dnia 07.09.2014 o 15:29, Tyler_D napisał:

Ja brałem takie perki, jak bonus +20 do umiejętności z magazynów.


Jest taki profit (w polskiej wersji nazywa się bodajże Pojmowanie), który daje +20 pkt z czasopism, zamiast 10 i 4 pkt zamiast 3 z książek. Niestety w polonizacji jest błąd, bo pisze, że otrzymujemy 2x więcej pkt doświadczenia, a nie umiejętności.

>10% szybsze poruszanie.

Jest, ale chyba tylko jeśli biegasz w lekkim pancerzu, choć dokładnie się nie przyglądałem.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler


- Dzika karta: zmiana w zarządzie [ zabij lub unieszkodliw House''a ]
Śmierć doktora hałsa jest wymagana we wszystkich ścieżkach fabularnych (poza tą od House''a). Czip możesz mu śmiało oddać, bo momentalnie go zwraca wraz z wytłumaczeniem do czego służy. Dostajesz od niego zadanie które się wiąże z linią Cezera (w forcie robisz je na modłe house''a a cezer jest również zadowolony).
- House zawsze wygrywa, I [ dostarcz Szton House''owi ]
^
- House zawsze wygrywa, II [ wróc do House''a po dalsze intstrukcje ]
^
- Słyszę twoje pukanie [ zdobyć części do haubic od Boomersów, zadanie dla Cezara ]
To jest bardziej sub quest. Oddajesz i tyle, koniec.
- Oddajcie Cezarowi [ zabij House''a ]
To można jednocześnie zaliczyć, jako iż każdy chce śmierci tego nieszczęśnika, z innymi zadaniami, w tym NCR.
- Księżyć jest nad wieżą [ podłóż pluskwę w Lucky 38 dla Uczniów Apokalipsy ]
To robisz przed zabójstwem. Niczego nie zmienia. Śmierć Mr. H anuluje questa.
- Dzika karta: zakłady na boku [ pozostało mi: Białe rękawiczki i Boomersi - swoją drogą
- jak się do nich dostać by nie oberwać? ]
Z tego co pamiętam, to wbiegłem tam, ukrwyając się od czasu do czasu. Ostrzał ustaje po dotarciu do 1 npc''ta (głowy nie dam, ten moment z 2 lata temu robiłem).


Generalnie, w konflikcie pomiędzy Legionem a NCR jest jak z wagą, gdy postawisz za dużo w inwestowanie w jedną stronę, druga opada w konwulsjach niezadowolenia. Chcąc ugryźć jak nawięcj, musisz balansować na granicy. Dostaniesz questa od NCR gdy zaczniesz być przychylny Legionowi. Dają Ci ostatnią szansę. Możesz dostać 2 ostrzeżenia (wpisy w queście) nim staną się wrogo nastawieni. Identycznie jest z Legionem.

Mniej więcej w momencie, gdy będą prosili Cię o rozmowę z innymi frakcjami, by doń dołączyli, wtedy powinnieneś zastopować z daną linią fabularną (poza Wild Card).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Okej, dzięki ... Więc ... generalnie sprawa wygląda tak - może czytałeś moje posty wcześniej, może nie.

Spoiler

Od początku nie lubiłem Legionu [ aż byłem dla nich Wrogiem Ludu czy jakoś tak ;) ] i nasyłali na mnie swoich zabojców. Poszedłem do nich mając ten wisiorek od Vulpesa czy jak mu tam było, byłem pod Fortem, przehulałem roboty na swoją stronę. I teraz jestem w tym momencie w sumie. A co do NCR - nie chcę ich popierać ani House''a ani Legionu jak pisałem. Z NCR mam dosyć dobre stosunki ale raczej przez to że wykonuję zadania dla nich, zabijam Bandytów itepe a nie dlatego że stricte podążam ich ścieżką. Mam bodajże 26 poziom więc do 30tego już bliziutko. I po tym co napisałeś mam plan by - zdobyć części do haubicy dla Legionu, wrócić tam i oddać im je lub nie [ zależnie od tego co się po tym stanie, zerknę w wikii, zobaczę też czy i jakie dostanę zadanie potem ]. Potem pójdę do House''a, podłożę pluskwę, zobaczę co się stanie i zabiję / unieszkodliwę go. No a potem wyrżnę Legion w Forcie. :D



Dobry plan no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.09.2014 o 17:00, Tyler_D napisał:

Okej, dzięki ... Więc ... generalnie sprawa wygląda tak - może czytałeś moje posty wcześniej,
może nie.

Spoiler

Od początku nie lubiłem Legionu [ aż byłem dla nich Wrogiem Ludu czy jakoś
tak ;) ] i nasyłali na mnie swoich zabojców. Poszedłem do nich mając ten wisiorek od
Vulpesa czy jak mu tam było, byłem pod Fortem, przehulałem roboty na swoją stronę. I
teraz jestem w tym momencie w sumie. A co do NCR - nie chcę ich popierać ani House''a
ani Legionu jak pisałem. Z NCR mam dosyć dobre stosunki ale raczej przez to że wykonuję
zadania dla nich, zabijam Bandytów itepe a nie dlatego że stricte podążam ich ścieżką.
Mam bodajże 26 poziom więc do 30tego już bliziutko. I po tym co napisałeś mam plan by
- zdobyć części do haubicy dla Legionu, wrócić tam i oddać im je lub nie [ zależnie od
tego co się po tym stanie, zerknę w wikii, zobaczę też czy i jakie dostanę zadanie potem
]. Potem pójdę do House''a, podłożę pluskwę, zobaczę co się stanie i zabiję / unieszkodliwę
go.

Dobry plan no nie?

Podobnie ja robiłem, bo tak na prawdę żadna strona konfliktu mi jakoś nie przypadła. Haubica poza fame nic nie daje. To jest po prostu wsparcie do ostatniego questa. Tak samo jak pytania z frakcjami.
Dodam tylko tyle, bo czas mnie nagli, że ubrania frakcji resetują nastawienie do neutral. Czyli nawet jako wróg, możesz ugryźć pomniejsze questy wkładając ich łaszki. Co swoją drogą, podnosi jeszcze wyżej limit zadań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2014 o 17:20, Tyler_D napisał:

Spoiler

- Dzika karta: zmiana w zarządzie [ zabij lub unieszkodliw House''a ]
- House zawsze wygrywa, I [ dostarcz Szton House''owi ]
- House zawsze wygrywa, II [ wróc do House''a po dalsze intstrukcje ]
- Słyszę twoje pukanie [ zdobyć części do haubic od Boomersów, zadanie dla Cezara ]
- Oddajcie Cezarowi [ zabij House''a ]
- Księżyć jest nad wieżą [ podłóż pluskwę w Lucky 38 dla Uczniów Apokalipsy ]
- Dzika karta: zakłady na boku [ pozostało mi: Białe rękawiczki i Boomersi - swoją drogą
- jak się do nich dostać by nie oberwać? ]



Spoiler

Cóż, jest to nieco bardziej skomplikowane, żeby wycisnąć maximum expa i nagród, ale podam sugestie. Dobrze byłoby też wiedzieć, czy popierasz NCR czy działasz samemu, to też nieco ułatwia ukierunkowanie.

- Księżyć jest nad wieżą - to zadanie można wykonać zawsze, niezależnie od innych, więc możesz skreślić z tej listy

Na wstępie:
- Wild Card to wytrych w razie, gdybyś "spieprzył grę", tzn. czegokolwiek byś nie zrobił, te questy zawsze można ukończyć; szczególnie zabawnie jest jak rozwalisz bunkier pod fortem i powiesz o tym Yes Manowi

Co do House''a:
- zabicie go uniemożliwia odsprzedanie kul śnieżnych, wiec warto to zrobić zawczasu
- zabicie go albo zniszczenie bunkra pod fortem definitywnie kończy linię House Always Wins, więc gdy któraś frakcja o to poprosi, dalej już się nie wyciśnie
- nie jestem pewien, ale jeśli odbiłeś platinum chip w Vegas i oddałeś go House''owi za kasę, to on zleci Ci aktywacjię securitronow pod fortem i przy okazji odda chip na potrzeby misji

Co do Cezara:
- Słyszę twoje pukanie - to poboczny quest dla Legionu, niezwiązany z liniami fabularnymi
- Render undo Ceaser to głowna linia questów - niezależnie czy zniszczysz bunkier czy nie, Ceraz się nie skapnie, więc możesz dalej kontynuować

Są takie dwa questy, NCR: Dont tread on the Bear i Legion: Beware the Wrath of Caesar; gdy je dostaniesz, bo otrzymasz ostrzeżenie, że jeśli będzie kontynuować współpracę z innymi frakcjami to dana frakcja już z Tobą współdziałać nie będzie. Innymi słowy, możesz tak długo wykonywać questy od NCR i Cezara, jak długo nie dostaniesz powyższych.

Generalnie zalecam nieco rozsądku, praktycznie pewne rzeczy się zazębiają (zabicie House, współpraca z Boomersami, rozwiązanie problemu Bractwa Stali, itd), które już musisz wykonać wg własnego widzimisię.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Da się jakoś całkowicie ochronić przed promieniowaniem tak, aby nie oddziaływało na organizm w ogóle, tzn. 0, a nie 1 rad/sec? Chcę spenetrować Kryptę 34, ale od początku jestem stale napromieniowywany, co przy moim powolnym, skradankowym stylu gry jest dość kłopotliwe. Wiem, że mogę to redukować Antyradami, ale jestem słaby w medycynie, więc musiałbym ich sporo ze sobą zabrać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować