Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Będzie kolejny Fallout! Robiony przez ekipę Black Isle!

237 postów w tym temacie

Dnia 01.05.2009 o 23:07, michal_w napisał:

> Nie jestem pewien czy "stara gwardia" nie zechce zwrócić się zbytni ku pierwowzorom
i
> nie będzie to krok do tyłu...
> Mam obawy też co do terminu... W końcu rok to mało na ideał...
Jeżeli Osidian pójdzie w tę stronę, może to oznaczać tylko postęp. Fallout 3 jest strasznie
upośledzony w stosunku do poprzedników a najwięcej fabuła, postacie i świat. SPECIAL
stał się w większości bezużyteczny, gra to praktycznie FPS z dialogamii. Tylko te 12
miesięcy wygląda nieciekawie, oby nie skończyło się jak z KOTOR2.



Ortodoksyjny fan? Tylko izometryczny rzut bo inne to hańba? Bez przesady dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hehehehe, że większość gier na konsole to kilkugodzinne tytuły? Tak samo jak na PC(mam obydwie platformy).
Z tym, że na konsole gry często wychodzą o wiele wcześniej niż na PC, i kiedy ja kończyłem 3ci raz ME to wy dopiero zaczynaliście na PC. Co z tego, że macie usprawnienia, skoro i tak gra jest genialna a na pomniejsze bugi nie zwraca się uwagi i tak(przynajmniej ja, bo dla mnie ME miał lepszą fabułę od KotOR, ale nie walkę :P).
I do tematu Fallouta: Jedynkę i dwójkę zaliczyłem po 5-6 razy, a trójkę na razie tylko 2, bo dalej chcę poodkrywać cały świat. Że jest tam więcej akcji to źle? Wg. mnie nie, ale nubki, które nie umieją namierzyć wroga i to w dodatku ze wspomaganymi strzałami(bo i tak je znosi w stronę opponenta) będą i tak narzekać.

Xfiler
Nic tylko na bash.org.pl cię wrzucić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2009 o 08:48, Pazurex napisał:

I do tematu Fallouta: Jedynkę i dwójkę zaliczyłem po 5-6 razy, a trójkę na razie tylko
2, bo dalej chcę poodkrywać cały świat. Że jest tam więcej akcji to źle? Wg. mnie nie,
ale nubki, które nie umieją namierzyć wroga i to w dodatku ze wspomaganymi strzałami(bo
i tak je znosi w stronę opponenta) będą i tak narzekać.

Aha, jeśli dla ciebie wyznacznikiem cRPG jest namierzanie wroga i to jeszcze w bardzo trywialny i głupi sposób to masz wypaczone pojęcie o gatunku cRPG, gry są krótkie z prostej przyczyny, kasa to się zwie i tyle, kiedyś tak nie było, PT skończyłem po 2 miesiącach grania i to ostrego, Arcanum to samo a nie zrobiłem pobocznych questów, a fallout 3 phi dałem sobie spokój po 3 dniach od tego czasu gra leży na półce i gnije..... Co do ME nie wypowiem się bowiem ta gra jest tak prostolinijna jak próba trafienia sobie palcem w d.. łatwo to zrobić i szybko to przychodzi, to ma być wymiar nowej rozgrywki/rozrywki..? Drakensang jedynie ostatnimi czasy ratuje dobre imię cRPG, takie coś jak Fallout 3 raczej je niszczy i depta, ale co my się znamy my to noobki takie dziwne bo wychowane na rasowych cRPG a nie na pseudogniotach takich jak ME czy F3, no wiem wiem nie znam się w końcu po co mam się wypowiadać, tłum wie lepiej bo kupuje, a jak tłum mówi, że to jest cRPG i rasowo fajowskie to musi tak być....
Sto miliardów much je g..no, jedzie je i wy, przecież taka masa nie może się mylić....
Podpisano
Rasowy Noob który grał w gry gdy szanowny kolega śmigał w pieluszkach a jedyne co potrafił powiedzieć to albo aaa aaa albo gugu
Ale ja się nie znam, co ja tam o grach mogę wiedzieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2009 o 08:48, Pazurex napisał:

Hehehehe, że większość gier na konsole to kilkugodzinne tytuły? Tak samo jak na PC(mam
obydwie platformy).
Z tym, że na konsole gry często wychodzą o wiele wcześniej niż na PC, i kiedy ja kończyłem
3ci raz ME to wy dopiero zaczynaliście na PC.

Często? Tak samo jak są gry które na pc wyszły wcześniej, a dopiero później nakonsole, jak FEAR, Wiedźmin (a nie, to na konsole wstrzymali), CNC3, Supreme Commander, Red Alert 3, Dark Messiah, WiC (a nie, to też zostało anulowane na konsole ;]), Doom 3, Half-Life 2, Enemy Territory: Quake Wars, Sacred 2.

Dnia 02.05.2009 o 08:48, Pazurex napisał:

Co z tego, że macie usprawnienia, skoro
i tak gra jest genialna a na pomniejsze bugi nie zwraca się uwagi i tak(przynajmniej
ja, bo dla mnie ME miał lepszą fabułę od KotOR, ale nie walkę :P).

Co do Mass Effect, to chyba nie grałeś w wersję pc. Pomijam już to, że na pc dali lepszą grafikę, lepiej zrobione sterowanie, wyższe rozdzielczości (fullHD rządzi) i dodatek Bring Down the Sky za darmo. To na pc mamy bardzo krótkie loadningi, co znacznie uprzyjemnia rozgrywkę (loadingi w wersji na x-a potrafiły doprowadzić do szewskiej pasji).

Dnia 02.05.2009 o 08:48, Pazurex napisał:

I do tematu Fallouta: Jedynkę i dwójkę zaliczyłem po 5-6 razy, a trójkę na razie tylko
2, bo dalej chcę poodkrywać cały świat. Że jest tam więcej akcji to źle? Wg. mnie nie,
ale nubki, które nie umieją namierzyć wroga i to w dodatku ze wspomaganymi strzałami(bo
i tak je znosi w stronę opponenta) będą i tak narzekać.

Nubki? Jeśli chcesz tak argumentowac, to proszę bardzo.To raczej f3 jest dla noobów. Wcale nie wytykam F3, że jest w nim za dużo akcji. Ale jeśli już robią z Fallouta fps'a, to powinni to zrobić dobrze. AI wrogów jest tragiczne (poruszanie się na planie krzyża, blokowanie się na najmniejszej przeszkodzie, brak chowania lub współpracy zespołowej), to poziom trudności jest na żenująco niskim poziomie. Przeszedłem tę grę na ultra wysokim poziomie trudności i nie miałem prajktycznie żadnych problemów. Już na niskim poziomie doświadczenia mogłem brać conajmniej dwóch supermutantów "na klatę". A ostatnia walka to po prostu jakaś kpina. Zero wysiłku.No i wszędzie walające się stimpaki. I to raczej f3 z tak niesamowicie niski poziomem trudności jest dla noobów. Uważam, że jeśli twórcy z f3 chcieli zrobić fps'a (beznadziejnie nudny, banalny i przewidywalny główny wątek fabularny; brak specyficzngo czarnego humoru i nawiązań do obecnej rzeczywistości, kiepskie dialogi) w którym rzeźnia jest na pierwszym miejscu, to powinni przynajmniej zrobić to jak należy (patrz Crysis, Killzone 2, Gears of War).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zróbcie Fallouta takiego jak 1 i 2 ;] To wtedy kupię. Ale jak będzie kolejny "mod" do Obliviona to będzie porażka ;/ Fallout to Fallout. Walki turowe. Dużo perków. I wiele moralnych decyzji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2009 o 08:45, Szalas22 napisał:

Ortodoksyjny fan? Tylko izometryczny rzut bo inne to hańba? Bez przesady dobrze?

Nie jestem ortodoksyjnym fanem, Sagę Fallout kupiłem niedawno tylko po to aby zapoznać się z serią przed zakupem części 3. Dzięki temu mogłem na świeżo porównać dzieło Bethesdy z poprzednikami. Spadek jakości jest bardzo wyraźny, przede wszystkim w warstwie fabularnej. Oprócz wymienionych wcześniej wad mogę dorzucić jeszcze bardzo niewygodny interfejs przeniesiony bez zmian z konsoli. Gry Bethesdy dowodzą, że ta firma przespała ostatnie kilkanaście lat rozwoju gatunku cRPG, który teraz to coś więcej niż biegania ze spluwą/mieczem po okolicy i rozwalanie wszystkiego co się rusza. Fallout 3 to po prostu jeszcze jeden klon 15 letniego The Elder Scrolls: Arena w klimatach post-apo i poprawioną grafiką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.05.2009 o 08:45, Szalas22 napisał:

Ortodoksyjny fan? Tylko izometryczny rzut bo inne to hańba? Bez przesady dobrze?

Wierz sobie w co chcesz, ale ze Fallout powinien byc izometryczny to nic nowego i zmyslonego. I to bez przesady. Za to zawsze bawia mnie jakies niedoinformowane jednostki, ktore wciaz sa na tyle naiwne, zeby wierzyc w marketingowy belkot. "Fpp, krok do przodu, izometryczny, krok do tylu". Rozkoszne. Naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2009 o 02:21, SoundWave napisał:


> Ortodoksyjny fan? Tylko izometryczny rzut bo inne to hańba? Bez przesady dobrze?

Wierz sobie w co chcesz, ale ze Fallout powinien byc izometryczny to nic nowego i zmyslonego.
I to bez przesady. Za to zawsze bawia mnie jakies niedoinformowane jednostki, ktore wciaz
sa na tyle naiwne, zeby wierzyc w marketingowy belkot. "Fpp, krok do przodu, izometryczny,
krok do tylu". Rozkoszne. Naprawde.



Rozkoszne jest to że tradycjonaliści wciąż chcą zacofania w przemyśle. Załóż czarny kapelusz, niewygodny graniak i idź na pole jak każdy szanujący się Amisz... Wreszcie można zobaczyć jak wyglądają pustkowia z pierwszej ręki a ty mówisz że to cofanie się... Bałagam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.05.2009 o 15:32, Szalas22 napisał:

Rozkoszne jest to że tradycjonaliści wciąż chcą zacofania w przemyśle. Załóż czarny kapelusz,
niewygodny graniak i idź na pole jak każdy szanujący się Amisz... Wreszcie można zobaczyć
jak wyglądają pustkowia z pierwszej ręki a ty mówisz że to cofanie się... Bałagam.

Balagaj se ;) Lepszy tradycjonalista, niz ignorant, ktory wszedzie widzi przelom i postep, chociaz nigdy nie potrafi wytlumaczyc GDZIE jest ten postep.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poczekaj poczekaj, bo jakoś tego nie rozumiem, rzut izometryczny to zacofanie a FPS TPS to postęp..?? To, że ja lubię gry ala NW oznacza, że jestem zacofany..?, Jeśli taką drogą chce szanowny kolega podążać to jego wybór każdy ma swoją własną głowę, niektórzy tylko dają sobie wciskać kity - te którymi właśnie karmiła ich B. że izo jest zabytkiem etc, jak widać zrobili ci wodę z mózgu nie ma to jak popularny PR B. na niektórych to działa, a jednak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.05.2009 o 15:32, Szalas22 napisał:

Rozkoszne jest to że tradycjonaliści wciąż chcą zacofania w przemyśle. Załóż czarny kapelusz,
niewygodny graniak i idź na pole jak każdy szanujący się Amisz... Wreszcie można zobaczyć
jak wyglądają pustkowia z pierwszej ręki a ty mówisz że to cofanie się... Bałagam.


(...) chcesz zobaczyć pustkowia z "pierwszej ręki", to jedź na pustynie... // co ma tradycjonalizm do zacofania w przemyśle?? wiesz co to jest TRADYCJA ?? tak samo jak by zrobili z Baldurs''ów coś a''la Oblivion a z Counter Strike''a strategie... pewnych rzeczy się nie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2009 o 08:45, Szalas22 napisał:

Ortodoksyjny fan? Tylko izometryczny rzut bo inne to hańba? Bez przesady dobrze?


Nie jestem zaślepionym fanem staroszkolnych cRPG''ów (choć fanem staroszkolnych cRPG''ów otwartym na świeże pomysły jak najbardziej) , ale dorzucę swoje trzy grosze.

Akcja i odgrywanie roli (plus inne mechanizmy typowe dla gier cRPG) mogą iść w parze. Udowodniły to już Star Wars: KotOR, Deus Ex i Vampire: The Masquerade - Bloodlines. Potrzebny jest natomiast idealny balans pomiędzy tymi dwoma współczynnikami, z czego współcześni producenci tego typu gier nie zdają sobie najwyraźniej sprawy (nie mówię tu już o studiach niezależnych pokroju Iron Tower, bo oni wiedzą "co i jak").

O co chodzi? Wystarczy zagrać w tytuły takie jak Mass Effect, Jade Empire, czy właśnie ten nieszczęsny Fallout 3. "Rewolucyjny" system dialogów (czytaj posługiwanie się skrótami myślowymi), żałosne, monotonne, i powtarzalne zadania poboczne (pardon, jest przecież romansowanie z członkiem drużyny. Aż jedna seksowna cutscenka!) - nie czuć tutaj kompletnie klimatu, a to rzecz w cRPG najważniejsza. Nie powiem, gra jest naprawdę miodna, ale tylko i wyłącznie jako hack''n''slash. Dochodzimy teraz do, pożal się Boże, Fallout''a 3. Jednozdaniowe wypowiedzi głównego bohatera (inteligencja i charyzma nie mają tu kompletnie nic do rzeczy - i tak nasz hiroł jest upośledzonym aborygenem pod tym względem), skopany system rozwoju postaci (co oni powyrabiali z perkami?), słaby główny wątek fabularny, i aż jedno ciekawe zadanie poboczne (wątek ze zbiegłym androidem). Tak jak w poprzedniej odsłonie serii, Oblivionie, postawiono na ogromną swobodę w eksploracji świata - czemu? Nie mam zielonego pojęcia. Zabrakło również czarnego humoru, z którego słynęła seria. Gameplay kuleje pod dosłownie każdym względem. Szczerze mówiąc znacznie bardziej wolałem widok izometryczny. Do dziś pamiętam "swoje" pierwsze wyjście z Krypty 13 - opis w lewym dolnym rogu ekranu "po raz pierwszy widzisz słońce". Takie "pierdołki" rozwijały wyobraźnię, były czymś naprawdę pięknym. Wyjście z Krypty 101 (jeśli się mylę co do numerka, to proszę mnie poprawić) nie było niczym zaskakującym. Po prostu na chwilkę dostawaliśmy małego "zaćmienia" i ruszaliśmy do Megatony (miasto, które w najlepsze "kwitło na podwórku", jakieś 50 metrów za naszą kryptą). Gniotowatość nowych produkcji Bethesdy widać na każdym kroku. Choć preferuję "izo", to do widoku z trzeciej/pierwszej osoby nic nie mam - jak powiedziałem wcześniej wystarczy odpowiedni balans pomiędzy teoretycznie nie pasującymi do siebie elementami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chwała za nie zaślepionych fanów... Nie zrozumcie mnie źle... też kupiłem sagę Fallouta w pisemku. Też przed kupnem 3.
Spodobały mi się oba (zwłaszcza 2). Ale ile można być w rzucie izomerycznym?
Neverwinter... tam jest ruchoma izometria. A to jest dobre. W starych F nie było ruchomości izometrii i to mi przeszkadzało właśnie...

Dlatego cieszyłem się na jakąś zmianę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2009 o 21:22, Szalas22 napisał:

Chwała za nie zaślepionych fanów... Nie zrozumcie mnie źle... też kupiłem sagę Fallouta
w pisemku. Też przed kupnem 3.
Spodobały mi się oba (zwłaszcza 2). Ale ile można być w rzucie izomerycznym?
Neverwinter... tam jest ruchoma izometria. A to jest dobre. W starych F nie było ruchomości
izometrii i to mi przeszkadzało właśnie...

No to nie można było zrobić FO3 na silniku NW? Można było. Po prawdzie to był już gotowy prototyp bodaj że wykonany przez Troika Games albo Obsidian - na silniku NW właśnie.

Nie wiem czy naprawdę zdajesz sobie sprawę z tego jak wyglądała ewolucja komputerowych gier RPG, ale Fallout i Baldur''s Gate to były tytuły zmieniające perspektywę takich gier bo konkurencja z poprzednich lat była... FPP. Fallout był inny, był izometryczny nie dlatego, że nie było możliwości (hello - pierwszy TES to chyba 1994 rok i... FPP) tylko dlatego, że tak chcieli twórcy. Ale oczywiście ktoś miał to głęboko w dupie. Gdzie jest ta ewolucja ja się pytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.05.2009 o 21:22, Szalas22 napisał:

Dlatego cieszyłem się na jakąś zmianę...

Cieszy mnie to, ze odpowiedziales na to, jakim cudem FO3 to postep, a uzycie izometrycznego rzutu w nowym Falloucie to juz krok do tylu.
A chwila, nie odpowiedziales na to! Widac kolejny, ktory tylko klapac potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

witam, ja akurat wczoraj skończyłem Fallouta 3, moje odczucia co do tej gry są nijakie. Bo po 1, inteligencja przeciwników, to totalna porażka i nieporozumienie, wystarczy przykampić w jakimś miejscu gdzie jest tylko jedno dojście a wrogowie sami jak barany na rzeż będa podchodzić, o ile nie zablokują sie na jakimś kamyku po drodze:D stimpaków zresztą jest od diabła także można brać wszystkich i wszystko na klate. Po 2 , dialogi, i rozwój postaci, wsumie nie ma różnicy czy jest się dobrym czy złym. Można chodzić wszystkich i wszystko zabijać a i tak się skończy lajtowo gre, oszczędzi sobie człowiek głupiego gadania, z szotgana w łeb i zbieramy fanty:D akurat w tej grze nie ma czegoś takiego jak konsekwencje swoich czynów. Po 3, misje poboczne, komu u licha się chce np. zbierać 30 butelek nukakoli dla jakieś wariatki, lepiej odrazu odstrzelić jej łeb i wziąć co ma w zanadrzu:D jednym słowem nuda i przewidywalność, szkoda że poszli na grafike i efekciarstwo, zwykła masówka sie nam z Fallouta zrobiła.Szkoda. A wogule podpisuje się rękoma i nogami za przywróceniem dawnej świetności tej grze, widok izometryczny i brak jakichkolwiek ograniczeń. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale nie wiesz, że grafa i rozwalanie głów i wogóle ten widok jest cool a inne są wogóle zacofane..?
więc nie liczył bym na powrót do korzeni, więcej ludzi woli taką pustą rombankę niż rasowego cRPG, a w tej sytuacji więcej = więcej kasy, więc rachunek jest prosty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

niestety nastapił tak wielki postęp w mozliwościach oferowanych przez komputery że powrót do widoku izometrycznego jest niemożliwy (komputer sie zawiesza i po 3minutach zaczyna sie topić). Poza tym beth zrobiła sobie tyle fanów wśród dzieci i konsolowców falloutem3 że trzeba by czekać aż zbankrutuje(sprzeda prawa do marki) zeby jakiś nadający się do grania fallout powstał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Suma summarum uważam że skoro Obsydian się za to weźmie to już duży krok do przodu i "progres" w porównaniu do F3. Chociażby miały się spełnić czarne scenariusze użytkowników i tak powinno być lepiej niż już jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wsumie to jak ktoś lub coś spadnie na dno to każdy postęp będzie odbierany jako coś dobrego i pozytywnego, Fallout się stoczył do kanału to teraz może sie powoli wygrzebywać z k..y:D wogule nie wspomne o dodatkach do polskiej wersji gry tzn. The Pit i jakieś 2 jeszcze są już w stanach, wiem bo widziałem na torrentach:D a u nas cicho, ktoś tu olał polskiego gracza:D żeby nie było to mam orginała, wsumie to żałuje bo na piracie mógłbym już dawno te dodatki pokończyć:D i bądż tu dziecko uczciwe:D a wybiegając myślami w przyszłośc to stawiam litra wódki że Fallout już nigdy nie będzie jak kiedyś tzn 1 i 2, pamiętacie w tych częsciach można było zostać kim się chciało łacznie z prostytutką,kanibalem itd. Teraz jakby taką gre wydali to beretki by bethesde szturmem wzięły:D pozdrawiam tych co potrafią odróżńić kupe od czekolady, a Fallout 3 to ...? pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować