Powrót Białego Wilka wstrzymany!

[Dulak 0]

Oby się to wszytko kurde, ustatkowało

[palpatine 0]

Wiedźmin jest bardzo dobrze znany, zarówno książka (15 krajów, 10 języków w tym angielski), gra już trochę mniej, ale sprzedaż i tak bardzo dobra. Co do wstrzymania prac - nie znamy szczegółów ale zdaje się, że kasa się skończyła ;) Za dużo pieniędzy w ruchu, za mało rezerwy ;)

Jeśli nie macie kasy na skończenie Wiedźmina, sprzedajcie prawa do gry i już. Lepiej zyskać cokolwiek niż wszystko stracić.

[kotlecik5 0]

Ja stoje po stronie CDP, a te WS to na serio jakiś shit jest

[SoundWave 0]

Dnia 30.04.2009 o 10:39, Fomorian napisał:

Nie wspominając o tym, że można się dowiedzieć, jak "usprawniony" miał zostać konsolowy
Wiedźmin. Tym lepiej, że prace wstrzymano (inna sprawa, w jakim stylu).

Patrz: http://crpgnef.blox.pl/2009/04/Konsolowy-wiedzmin-czyli-przypadek-Dennisa.html

Bezcenne :D
"Dowiedziałem się na ten przykład, że walki w Wiedźminie konsolowym przestaną być statyczne i udawane, bo takie widocznie były w edycji pecetowej, że będzie jak w dobrym, zdaje się, że usłyszałem słowo fajowskim, filmie. System alchemii, jeden z głównych atutów wersji na PC, zmienić postanowiono. Za trudny się okazuje, zbyt skomplikowany, a wszystko przez pada, niestety. "
The Witcher: Invisible Wars.

[ziele2004 0]

>Co do wstrzymania prac - nie znamy

Dnia 30.04.2009 o 15:24, palpatine napisał:

szczegółów ale zdaje się, że kasa się skończyła ;) Za dużo pieniędzy w ruchu, za mało
rezerwy ;)

Może liczyli na większe zyski z WPLomanii stąd te nieprzewidziane problemy

[Vojtas 0]

Dnia 30.04.2009 o 09:06, Lordpilot napisał:

> Wrzucisz to gdzieś? Chętnie poczytam.
Vojtas, zajrzyj na "zagraconych" (www.zagraceni.pl) - jest tam tekst Massci o tej "masakrze"
na Gol-u,

Dzięki za linka. Teraz już pewnie rozumiesz, dlaczego związki biznesu cyberrozrywki i dziennikarzy jest tak niebezpieczny - a ten jest oczywisty na każdym dużym sajcie. Tu nie ma czego udowadniać, tak po prostu jest.

Dnia 30.04.2009 o 09:06, Lordpilot napisał:

Na "gramie" zresztą nie lepiej - info o wstrzymaniu konsolowego Wiedźmina pojawia się
dopiero kiedy piszą już o tym wszystkie inne portale. Za to informacji o skasowaniu dożywotniej
gwarancji, o magicznym zniknięciu WPLnów , o podwyżce cen na gry CD-PROJEKTu, o zwolnieniach
w firmie (prace stracił m.in. Adam "Scorpic" Skorupa) ani słowa. Istna cenzura prewencyjna.
Widać newsmani gramu sądzą, że jak o czymś nie napiszą, to znaczy że tego nie ma.

Może nie tyle cenzura, ile nierzetelność w szybkim przekazywaniu informacji. A jeśli cenzura, to autocenzura - ale tego nie sposób stwierdzić, bo nikt z nas nie wie, co się w redakcji dzieje. ;)

Nigdy jednak nie spotkałem się na gramie z kasowaniem niewygodnych postów. Owszem, bany za wulgarność i nadwrażliwość "piracka", ale nigdy nie widziałem, by ktoś dostał bana za krytykę (lub jego posty skasowano) - w przeciwnym razie już od dawna miałbym bana. :)

Dnia 30.04.2009 o 09:06, Lordpilot napisał:

Co do sytuacji konsolowego "Wieśka" to naprawdę szkoda. Na 90% gra jest już pogrzebana
- jak żyję nie przypominam sobie wstrzymanego projektu, który by odwieszono.

Pewnie tak, ale poczekajmy jednak na oficjalne potwierdzenie.

Dnia 30.04.2009 o 09:06, Lordpilot napisał:

A CDP, ostatnimi czasy "cienko przędzie". Ewidentnie przeinwestowano - po wydaniu blaszakowego
"Wiedźmina" zabrano się od razu za trzy projekty (jeden już poszedł do piachu, konsolowego
"Wieśka" właśnie wstrzymano). Studio pracuje ponoć teraz tylko nad drugą częścią Wiedźmina
(ta ma już być multiplatformowa) - tyle że zwolnienia w firmie nie wróżą dobrze co do
jakości gry. IMO błędem było też przejęcie słynącego ze średniaków studia Metropolis.
Źle zainwestowana kasa. A za błędy się płaci.

Trudno mi się dokładnie wypowiadać nt. sytuacji w CDP, ale jest prawdopodobnie tak jak mówisz. Przede wszystkim dowództwo CDP nie przewidziało, że ich statek napotka rafę pt. niekorzystna sytuacja rynkowa, zwana jakże często kryzysem. Sukces Wiedźmina chyba też wprowadził, jeśli nie zbytnią pewność siebie, to co najmniej beztroskę. I po trzecie - Syndrom Nowonarodzonego Molocha. Zastanawia mnie również rola Gram.pl w całym tym bałaganie - chodzi mi oczywiście o wpływ na bilans całej Grupy CDP.

Sądziłem, że to co napisałem o Gramie
http://ja.gram.pl/Vojtas/62
nie zdarzy się również samemu CDP.

[Vojtas 0]

Dnia 30.04.2009 o 08:33, Furr napisał:

Było w sumie kilka ciekawszych wypowiedzi, później dużo spamu (który akurat powinien
był być usunięty, więc o to akurat pretensji nie mam). Przesieję screeny szukając tych
wnoszących coś do dyskusji.

Nie przesiewaj, wrzuć wszystko. Sam sobie przesieję. :))

Dnia 30.04.2009 o 08:33, Furr napisał:

> Banują też ludzi z wykupionym abonamentem?
Ban na forum != ban na serwis.

Ciekawe. Czyli nie patrzą, czy ktoś ma abonament, tylko banują równo? Pytam, bo na wielu stronach o płatnych opcjach, zastanawiająca jest zależność: "kupiłem abonament = mogę sobie na więcej (spamu) pozwolić".

[Lordpilot 0]

Dnia 30.04.2009 o 16:21, SoundWave napisał:

> Bezcenne :D

Dnia 30.04.2009 o 16:21, SoundWave napisał:

"Dowiedziałem się na ten przykład, że walki w Wiedźminie konsolowym przestaną być statyczne
i udawane, bo takie widocznie były w edycji pecetowej, że będzie jak w dobrym, zdaje
się, że usłyszałem słowo fajowskim, filmie.

W edycji pecetowej były dość efektowne (bo chyba nie powiesz że nie były ? Bohater walil kombosy aż miło rzekłbym jak w fajowskiej bijatyce). Przy czym mnie osobiscie bardzo raziło że gracz miał na nie tak mały wpływ - ot wybranie stylu i wcisnięcie w odpowiedniej chwili LPM , kiedy zapali sie ikonka miecza. Ewentualnie jeszcze uzycie znaku. W wersji konsolowej miało to zostac poprawione (bo bardziej schrzanione juz byc nie mogło). Walka miała zostac rozbudowana, przy czym nadal miał zostac pomysl z sekwencja ciosów (IMO - "taki se")

System alchemii, jeden z głównych atutów

Dnia 30.04.2009 o 16:21, SoundWave napisał:

wersji na PC, zmienić postanowiono. Za trudny się okazuje, zbyt skomplikowany, a wszystko
przez pada, niestety. "

Atut ? W ktorym miejscu ? Automatyczne robienie mikstur nazywasz atutem ? Przecież w wersji pecetowej było to proste jak konstrukcja cepa. Dodatkowo - bardzo ssała niemoznośc zerwania jakiejś rośliny, o ile bohater nie znał konkretnego talentu. Taa... - to przeciez normalne: w życiu też nie mozesz zerwac jakiegos grzyba, dopóki nie wiesz co to za grzyb :) W wersji konsolowej system alchemii mial z grubsza pozostać taki sam (czyli: taki sobie), ze sterowaniem zooptymalizowanym pod pada (ale to chyba oczywiste).

Jakby to wszystko wyszło w "praniu" ? Lepiej ? Gorzej ? Tego już się nie dowiemy - mało prawdopodobne żeby dokończyli wersje konsolową.

BTW - ogladałeś w ogóle ten wywiad na what2play (na ktory powołuje sie autor tego tekstu) ? Czy tylko "łykasz" to co ten gość napisał, mocno kłamliwie zresztą.

Żeby nie być gołosłownym: autor tych "rewelacji" napisał na przykład że w wersji blaszakowej nie mógl pokonać zjadarki za pomocą samych znaków, musiał użyc miecza. No to chyba straszny z niego lamusik :-) Ot, żeby to sprawdzić odpaliłem przed chwila "Wieśka" - save na polach, poszukałem zjadarki - 3 razy rzuciłem "igni" i zjadarka poszla z dymem. Dodam, że znaków specjalnie nie rozwijalem - "igni" mialem na drugim poziomie. Przypuszczam, że na max. zjadarka padła by po jednym rzuceniu tego znaku. Musze dodawać że nie użyłem miecza ?

Ot - straszny kłamczuszek z tego tekściarza. Ale grunt, że mu ego urosło, w końcu pojechał "konsolowcom" w jakie to uproszczone gry grają.

[Azra 0]

Dnia 30.04.2009 o 18:45, Lordpilot napisał:

Ot - straszny kłamczuszek z tego tekściarza. Ale grunt, że mu ego urosło, w końcu pojechał
"konsolowcom" w jakie to uproszczone gry grają.

a nie przypadkiem po producentach, którzy takie uproszczone gry robią?

[SerwusX 0]

To chwyt reklamowy. Im więcej się o danej grze słyszy, tym większy "smaczek" ;] tak jak jest z Diablo III...

[SoundWave 0]

Dnia 30.04.2009 o 18:45, Lordpilot napisał:

Atut ? W ktorym miejscu ? Automatyczne robienie mikstur nazywasz atutem ? Przecież w
wersji pecetowej było to proste jak konstrukcja cepa. Dodatkowo - bardzo ssała niemoznośc
zerwania jakiejś rośliny, o ile bohater nie znał konkretnego talentu. Taa... - to przeciez
normalne: w życiu też nie mozesz zerwac jakiegos grzyba, dopóki nie wiesz co to za grzyb
:) W wersji konsolowej system alchemii mial z grubsza pozostać taki sam (czyli: taki
sobie), ze sterowaniem zooptymalizowanym pod pada (ale to chyba oczywiste).

Och, tak. Wymagania, by postac miala jakas umiejetnosc do zrobienia czegos jest straszna w RPG-ach ;].
Zalosna proba, wrzuc monete i probuj dalej.

Dnia 30.04.2009 o 18:45, Lordpilot napisał:

Jakby to wszystko wyszło w "praniu" ? Lepiej ? Gorzej ? Tego już się nie dowiemy - mało
prawdopodobne żeby dokończyli wersje konsolową.

Albo uczymy sie z historii i patrzymy jak konsolizacja i ogolnie mainstreaming wyszlo "na dobre" np. Deus Ex''owi, Falloutowi itd.

Dnia 30.04.2009 o 18:45, Lordpilot napisał:

BTW - ogladałeś w ogóle ten wywiad na what2play (na ktory powołuje sie autor tego tekstu)
? Czy tylko "łykasz" to co ten gość napisał, mocno kłamliwie zresztą.

Jest taka zasada- jesli chcesz podwazyc jakies zrodlo, to dajesz swoje, lepsze.

Dnia 30.04.2009 o 18:45, Lordpilot napisał:

Ot - straszny kłamczuszek z tego tekściarza. Ale grunt, że mu ego urosło, w końcu pojechał
"konsolowcom" w jakie to uproszczone gry grają.

No to radze czytac jeszcze raz. Moze tym razem wyjdzie ci, komu jedzie :)

[Lordpilot 0]

> a nie przypadkiem po producentach, którzy takie uproszczone gry robią?

Dnia 30.04.2009 o 18:47, Azra napisał:

No też :-) Przy czym rzekłbym - zrobił z "igły - widły". Fabuła miała zostać w końcu taka sama, walka (IMO) nadawała się do poprawki, bo w blaszakowej wersji była bardzo, bardzo średnia (dobrze że sama gra nadrabiała czym innym). System alchemii ani mnie ziębił ani grzał, momentami tylko wkurzała niemozność zerwania jakiegoś zielska z powodu nieznajomości talentu.

Żeby się juz nie rozpisywać - i tak bym nie kupił :) Mam wersję blaszakową, z której ogólnie jestem zadowolony. Za mało zmian żeby mnie przekonac do zakupu. Ale... porównać bym mógł, bo wersje "iksową" zamierzał kupic kuzyn -na pewno bym pozyczył :)

Szkoda gry. Szkody tych, ktorzy na nią czekali i juz nie zagrają. A doszukiwanie sie dziury w całym (że niby wersje konsolową mieli uproscić) i wybiórcze interpretacje wywiadów (gość słyszał tylko to co chciał usłyszeć) uważam za dość żałosne. No ale - sądząc po komentarzach jego tekst duzego zainteresowania nie wzbudził :) Tyle ode mnie, kończę offtopa.

[Bambusek 8]

Dnia 30.04.2009 o 18:45, Lordpilot napisał:

Ot - straszny kłamczuszek z tego tekściarza. Ale grunt, że mu ego urosło, w końcu pojechał
"konsolowcom" w jakie to uproszczone gry grają.

A ja jestem ciekaw, jak bardzo Śledziu z zagraceni.pl sobie podbil ego takim oto tekstem:

"Mogę dodać jeszcze to, że konsola to pewien styl życia i tyle. Granie na PC jest dla mnie, jak noszenie worka po ziemniakach zamiast bluzy i jeansów. Już naprawdę rzadko wchodzę w spór, argumentując że kanapa, że TV, że padzik, że lajcik, bo fakt- to samo można zrobić z PC. Na konsolach pojawiły się patche, instalki, te PCtowe przypadłości, co nie zmienia faktu, że to inna mańka zupełnie. Coś, czego zatwardziały blacharz nigdy nie pojmie"

Ale muszę mu pogratulować oryginalności. widziałem wiele napinek, ale taką to pierwszy raz. Nie ma to jak dorabiać ideologię do tego, na jakim sprzęcie się gra, byle tylko wyszło, jaki to ja mastah nie jestem i lepszy od innych.

[JakubG 0]

Dla konsolowców to na pewno wielka strata, bo jednak szykowała się wielka premiera. Dla pecetowców to może być nawet dobra wiadomość, bo jak wyczytałem w newsie na stronie Clicka! przez to, że zostały wstrzymane pracę na Powrotem Białego Wilka CDP Red ma zamiar zająć się Wiedźminem 2, co na pewno ucieszy wiele osób.

[Lordpilot 0]

SoundWave,

Po cholerę jesteś zgryźliwy? Starasz sie byc "ironiczny" co zresztą wychodzi Ci dość słabo (ale próbuj, probój). Ja już napisałem swoje zdanie. Więc temat (jak dla mnie) wyczerpany. Ale niech będzie - na Twoje pytania też odpowiem, choć robisz offtopic.

Och, tak. Wymagania, by postac miala jakas umiejetnosc do zrobienia czegos jest straszna w RPG-ach ;].

Och, ta Twoja "ironia" - zawsze taka słaba ? Nie, nie jest to straszne - ba da sie z tym nawet żyć. Nie wiem czego nie rozumiesz ? Moim zdaniem to jest po prostu głupie, że jak postać nie ma wyuczonego talentu to nie moze zerwać głupiego grzyba, bo jest jej nieznany. Czy mi to bardzo przeszkadza ? No nie bardzo - głupie to na maxa, ale da sie przeżyć.

Albo uczymy sie z historii i patrzymy jak konsolizacja i ogolnie mainstreaming wyszlo "na dobre" np. Deus Ex''owi, Falloutowi itd.

Ale o co chcesz sie kłocić ? Ze (zgrozą ) stwierdzam że sie nawet z Toba zgadzam - Deusa uproszczono (Invisible Wars mnie odrzuciło), Fallout tez nie ten co kiedyś (choc mi się w trojkę źle nie grało, ale tego polotu co poprzednicy juz nie ma). Może to i nawet "wina" konsol. Choc moim zdaniem - gracze już nie Ci co kiedyś, inna grupa docelowa ( i na blaszakach i na konsolach), inne gry. Na upraszczanie narzekaja i "starzy konsolowcy" - poczytaj sobie co sądzą o dzisiejzych jRPG chociażby, a co sądzą o tych z ery PSX czy PS2. Starzy blaszakowcy też psioczą - ba sam sie w ten nurt wpisuje. Gości z Relica bym powiesił na suchej gałęzi za to że mi z DoW 2 zrobili h&s, tak samo z nowym dodatkiem do CoH.... Tyle że nic na to nie poradzę - ba nawet na konsole winy zrzucic nie mogę, bo to rdzennie pecetowa gra.

Tylko co to wszystko ma wspólnego z "Wiedźminem" ? Przeciez wersja konsolowa miała mieć dokładnie taką samą fabułę, dokładnie te same questy, itp. (zmieniony mial być tylko prolog). Modyfikacja systemu walki (która mogła wyjśc tylko na dobre) i alchemii... nie robi z tego od razu "gry dla głupków". Przynajmniej moim zdaniem.


Jest taka zasada- jesli chcesz podwazyc jakies zrodlo, to dajesz swoje, lepsze.

Gość pisal na podstawie wywiadu z "what2play", który dość swobodnie rzekłbym zinterpretował. Linki do tego wywiadu masz na stronie głównej wiedźmina (www.thewitcher.com). Plus co nieco ubarwił - ot patent ze zjadarką, której rzekomo nie mógł pokonać, sam sprawdziłem. Kłamczuszek i tyle - ja tam mu nie wierzę.

Z mojej strony tyle - nie wiem co jeszcze miałbym wyjaśniać. Czy konsolowy "Wiedźmin" byłby uproszczony ? Szczerze w to wątpie, aczkolwiek nie sprawdzimy tego - ani Ty, ani ja, bo gra poszła do piachu. Nie ma gry, to i dyskutowac nie ma o czym. EOT.

Bambusek,

A ja jestem ciekaw, jak bardzo Śledziu z zagraceni.pl sobie podbil ego takim oto tekstem:

O to juz pytaj Śledzia. "Zagraceni" to wolny blog, ani Massca ani Cubi postów tam nie kasują, cenzury nie ma. Bo ja nie jestem jego adwokatem - powiem więcej: nie znam człowieka. I ja bym sobie "ego" tak nie podbijał, więc pytanie nie jest skierowane do mnie.

[SoundWave 0]

Zreszta Pilocik i konsolowcy- jest male nieporozumienie.
Tu nie chodzi o to w jakie gry sa na konsole, ale jakie wychodza i jakie sie produkuje na konsole.
Wiec wbrew pozorom nie rozchodzi sie tu o pc vs konsole (znowu) a gracze vs producenci, ktorzy upraszczaja swoje gierki, zeby dostac wiecej $$$

@ do tego na gorze- a mnie nigdy nie obchodzilo co jest wg CIEBIE w rpgach wazne. RPGow nie robi sie tak, zeby tobie sie podobaly.

"Plus co nieco ubarwił - ot patent ze zjadarką, której rzekomo nie mógł pokonać, sam sprawdziłem. "
Bardzo nieladnie, czytanko ze zrozumionkiem. On napisal, ze ON nie mogl pokonac. ;]

[Lordpilot 0]

> Wiec wbrew pozorom nie rozchodzi sie tu o pc vs konsole (znowu) a gracze vs producenci,

Dnia 30.04.2009 o 19:34, SoundWave napisał:

ktorzy upraszczaja swoje gierki, zeby dostac wiecej $$$ >

Bo takie gry się teraz podobają większości graczy. Ani ja ani ty, nic na to nie poradzimy - ewentualnie mozemy nie kupować.

> @ do tego na gorze- a mnie nigdy nie obchodzilo co jest wg CIEBIE w rpgach wazne. RPGow

Dnia 30.04.2009 o 19:34, SoundWave napisał:

nie robi sie tak, zeby tobie sie podobaly.

No tak - robi sie je tak żeby się Tobie podobały i najlepiej tylko Tobie :) Naprawdę cięzko Ci pojąc - że mam prawo i będę miał swoje zdanie ? Dla mnie patent z niemożnością zerwania grzyba bo nie mam talentu jest głupi. Jak będzie głupi dla większości graczy, to w następnej częsci go wypieprzą - ja tam po nim płakal nie będę, jak Ty to nie wiem ;) Najwyżej bedziesz psioczył, ale w końcu....
a mnie nigdy nie obchodzilo co jest wg CIEBIE w rpgach wazne. RPGow

Dnia 30.04.2009 o 19:34, SoundWave napisał:

nie robi sie tak, zeby tobie sie podobaly. :)))

BTW - da się z Tobą tak normalnie powymieniac poglądy, czy bez złośliwości nie mozesz juz żyć ? Pytam z ciekawości, bo temat i tak juz wyczerpany.

[Landau 0]

@Lordpilot. Z czytaniem u Ciebie nietęgo. Konsolowy Wiedźmin miał mieć tę samą fabułę, te same questy itp.? W tym tekście, co to go nie zrozumiałeś napisano wprost - konsolowy Wiedźmin miał być o połowę krótszy, więc jak może być to ta sama gra, z tymi wszystkimi rzeczami? Alchemia to nie atut? W cRPGach właśnie o takie smaczki się rozchodzi. Zmieniałeś składniki to wychodziły Ci mikstury o róznym czasie działania, natężeniu itp. Podobnie napiszesz o minigrach, kartach i tak dalej? A patent ze zjadarką. Wiedźmin Might&Magic?

[Landau 0]

Aha, grałeś w Gothica? Tam jak nie kupiłes umiejętności to nie oskórowałeś wilka, nie wyciąłeś pazurów itp. Też bez sensu?

[SoundWave 0]

Dnia 30.04.2009 o 19:50, Lordpilot napisał:

Bo takie gry się teraz podobają większości graczy. Ani ja ani ty, nic na to nie
poradzimy - ewentualnie mozemy nie kupować.

Pop bodajze podoba sie najwiekszej ilosci ludzi, ale to nie powod zeby inne zespoly sie przerzucaly na ten gatunek. I jakos nie widze, zeby zle im sie wiodlo.
A jesli mowisz, ze trzeba byc mainstreamowym albo lezysz, to prosze, zamilcz bo to glupota tak wielka, ze nawet nie bede mial za wielkiej ochoty na nia odpisywac.

Dnia 30.04.2009 o 19:50, Lordpilot napisał:

No tak - robi sie je tak żeby się Tobie podobały i najlepiej tylko Tobie :)

Nie, nie tak sie robi, znowu zalosna proba ;] Wrzuc monete itd.

Dnia 30.04.2009 o 19:50, Lordpilot napisał:

BTW - da się z Tobą tak normalnie powymieniac poglądy, czy bez złośliwości nie mozesz
juz żyć ? Pytam z ciekawości, bo temat i tak juz wyczerpany.

Jak tak czytam twoje posty, to po krotszym zastanowieniu stwierdzam, ze nawet nie mam ochoty z toby sie niczym wymieniac, a tym bardziej pogladami. Juz wiele czasu na ciebie stracilem tu i w wielu innych tematach o FO3 i takich tam. Nie czytasz co sie do ciebie pisze, wnioski wyciagasz z... podejrzanych miejsc i wpychasz mi teksty "wiekszosc ma racje".
O czym tu gadac? Racje ma ten kto potrafi ja udowodnic, a nie kto ma wiecej wojcha ;]