Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

EA Sports żegna się z fizycznymi nośnikami dla wersji pecetowych

173 postów w tym temacie

Eh zawsze miałem przyjemność z wkładania oryginalnej płyty do napędu :P Tera to chyba zostaną mi torrenty...
Mam nadzieję, że inni wydawcy nie pójdą w ich ślady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taka polityka wydawnicza jednak opłaca się, gdyż nie trzeba martwić się takimi problemami jak dystrybucja fizyczna, przygotowywanie różnych wersji gry dla regionów czy krajów, a ponadto oszczędza się na papierze, tekturze i krążkach. Zapudełkowanie gry to tylko strata czasu i pieniędzy.W porównaniu z tym utrzymanie lepszego łącza i serwerów to chyba niewiele.

Już widzę, jak wkrótce oznajmiane będą zawartości EK:
Tylko w limitowanej Edycji Kolekcjonerskiej gry wyjątkowy dodatek - PŁYTA DVD z programem!!
Niesamowite dodatki - szkice koncepcyjne, grafiki, wywiady z twórcami, plakat, drzewko technologiczne, mapa - wszystko do ściągniecia ze strony producenta w formacie PDF!

;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem zdecydowanym zwolennikiem zakurzonych pudełek - tyle dobrze że w gry sportowe nie gram od lat. Ale (ewentualna) możliwość kupienia takiego Mass Efecta 2 tylko w wersji elektronicznej już mnie przeraża..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.04.2009 o 20:30, arek5 napisał:

Eh zawsze miałem przyjemność z wkładania oryginalnej płyty do napędu :P Tera to chyba
zostaną mi torrenty...


A gry ściągnięte przez torrenty nagrywasz na płytki? Czy ściągasz z Netu CeDeki? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.04.2009 o 20:14, dark_master napisał:

Przynajmniej będą uczciwi, jak na siebie - gra za darmo, a jeśli chcesz zobaczyć zakończenie,
to musisz kupić "DLC". Ubi zarabiało na jednym i drugim.


co do tego zakonczenia to musze cie rozczarowac :p
widzialem na youtube caly gameplay i zakonczenie nie jest lepsze niez w podstawce...wydales kase pograles godzine i widzisz zakonczenie ktore niczego nie rozwiazuje a jedynie pokazuje ze bedzie kolejny dodatek lub druga czesc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem pomysł chybiony z dwóch powodów: po pierwsze większość lubi kupować gry w pudełkach i napawać się widokiem swojej kolekcji, a po drugie przez takie posunięcie może zwiększyć się piracenie gier EA Sports, bo po co płacić i ściągać, skoro można ściągnąć za darmo? To może pogorszyć zyski ze sprzedaży nowych odsłon sportówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pomysł mi się podoba, coraz częściej zdarza mi się wybierać wersję ściąganą (częściej = korzystniejsza cena niż w sklepie). Nawet szerokość łącza nie jest takim wielkim ograniczeniem z tym ich downloaderem - na moim zapchanym łączu Steam wyciągał góra 100 kb/s, podczas gdy ten ich downloader ponad pół mega. A pudełka? No cóż, gry wysypują mi się już z szafki, równie dobrze mogą wylewać się z dysku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Teraz odpadnie argument, że gra do aktywacji potrzebuje połączenia z siecią - teraz sieć jest wymagania, by móc grę w ogóle mieć... Jeden atut przeciwników DRM-u z bani - prawda? O ileż łatwiej się wszystko kontroluje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na poczatku troche sie zdiwilem i za razem za smucilem, ale po przeczytaniu pewnego fragmetu od razu powrocil mi humor :

"Jakby tego było mało, EA Sports planuje zmienić swój model biznesowy i chce udostępniać swoje gry... za darmo. Firma będzie zarabiała na mikropłatnościach."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ich już popierdo***%&*@%$&@ do reszty. Ja rozumiem na rynku azjatyckim, gdzie średnia prędkość łącza wynosi 4422987528785 TB/s, ale w wszędzie? ;/ To ja z oferty EA sports rezygnuję - brawa dla takich światłych pomysłów - standing ovation!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zauważ jednak, że jest to jakieś podejście do rynku PC, próba zbudowania jakiegoś modelu bzinesowego innego niż rzucenie kolejnego portu z konsoli i narzekanie na piractwo. Steam radzi sobie znakomicie więc oni zapewne też będą sobie radzić. A czemu? Bo pieniądze za pomocą karty kredytowej wydaje się łatwiej niż wyciagając je z portfela - jest też mniej momentów na rezygnację z zakupu.

A propo karty kredytowej - każdy kto ma 13 lat i posiada zgodę rodziców może mieć kartę o funkcjonalności karty kredytowej z tą jedną małą różnicą - nie da się za jej pomocą zrobić długów bo nie ma ona debetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Jedni są za, drudzy już drżą na myśl o braku zakurzonych pudełek na półce. EA Sports opowiedziało się teraz po tej drugiej stronie." --> chyba raczej po tej pierwszej ;)
Z początku się przestraszyłem, ale potem przeczytałem raz jeszcze dokładniej. Chodzi o EA Sports, a nie całe EA. I zdaje mi się, że w przypadku gier sportowych to wcale niegłupi pomysł. Nie znam żadnej osoby, która rok w rok kupowałaby np. nowe Fify itd., nawet jeśli by miała poprzednie sprzedać gdzieś po taniu czy bardzo taniu. A teraz prawdopodobnie będzie tak, że jak wyjdzie Fifa 2010 to wystarczy uiścić mikrozapłatę i cieszyć się wersją z nowym numerkiem. A potem znowu i znowu. Byle ceny rzeczywiście były niskie, a powiem tylko jedno: brawo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować