Zaloguj się, aby obserwować  
kindziukxxx

Damska Szowinistyczna Loża Szyderczyń [M]

1691 postów w tym temacie

Dnia 14.05.2009 o 20:10, kindziukxxx napisał:

> Zaczynam w tobie dostrzegać poważny problem. Problem numer 1 to problem rozdzielenia
jaźni na pod jaźnie które ze sobą konkurują i do tego w dość udany sposób.


To da się łatwo załatwić drogą umowy, nota bene dżentelmeńskiej. Mając do wyboru uznanie dogmatu o trójjedności Matteosa lub też przyznanie problematycznym trzem jegomościom ich autonomicznego istnienia, wybieram to drugie. I na tej umowie poprzestańmy.

Dnia 14.05.2009 o 20:10, kindziukxxx napisał:

Problem numer 3 inkwizycja coś słabo działa, znaczy nie widać efektów jej działania co nie znaczy że
nie działa w ogóle.


To chyba dobrze? Chciałbyś cotygodniowy pokaz ogni sztucznych i stosów z heretykami? Inkwizycja wkraczać będzie w razie potrzeby. Na przykład gdy jakiś bluźnierca zacznie bezczelnie spamować obrażająć Loże i ludzi, czyli przejawiać objawy, jak to mawiają eksperci, permanentnego niedopchnięcia. A sądzę, że w dniu powszednim można liczyć na pewną dozę samokontroli w naszej lożowej gromadce. Co prawda dość przekonującą argumentacją wydaje się stwierdzenie, że każdy ustrój zakładający powszechną uczciwość lub inteligencję nie jest wart funta kłaków (i tak komunizm zakłada pierwsze, a demokracja drugie), ale Loża przecież sama odsiewa najsłabsze ogniwa. Ale rzeczywiście widzę jeden taki ekstremalny przypadek, przepraszam na chwilę...

rogoz94

Dnia 14.05.2009 o 20:10, kindziukxxx napisał:

O, kurna. Loża! ale fajnie xD


Przewodniczący rogozie94! Pouczam Cię, że pisanie postów mających mniej znaków niż nazwa tematu jest, delikatnie rzecz ujmując, nietaktowne. Okolicznością łagodzącą jest znany transcendentalny Ból, jakiego doznałeś po utracie Loży po Wybuchu, dlatego też podzielamy Twą radość i tym razem obędzie się bez łamania kołem.


kindziukxxx
No dobrze, już wróciłem. W ramach unaoczniania działań Inkwizycji pomóż mi zasadzić to drzewko (patrz obrazek). Legalne i praworządne źródła tzn. plądrowanie ośrodków kultu TYHE nie przynosi oczekiwanych dochodów, dlatego też musimy nieco pomóc mamonie do nas się dostać. Projekt C.H.L.E.B. KrzysztofaMarka nie może wiecznie czekać na lepsze czasy, a masowa produkcja kosztuje...


KrzysztofMarek

Dnia 14.05.2009 o 20:10, kindziukxxx napisał:

to ustrojstwo daje się nastawić tak, ze wypiek skończy się równie dobrze po 3,5 godziny jak i po 13 godzinach.


Hmm to ile taka machina infernalis pobiera prądu? Pytam tak z ciekawości, jak i względów praktycznych. Zastanawiam się bowiem, czy nie będzie potrzebny zakup drugiego chomika biegającego po kołowrotku. Ten dotychczasowy może nie wyrobić się z zaopatrywaniem całej Loży i chlebowej maszynerii w energię elektryczną...

Dnia 14.05.2009 o 20:10, kindziukxxx napisał:

receptury, tylko mojej własnej. Zamiast wody użyłem mleka skondensowanego, dodałem jajko, rodzynek dałem nie 50 g tylko 200g.


Informujemy wszystkich potencjalnych konkurentów Loży w branży piekarniczej, że ten przepis nie jest żadnym super tajnym przepisem, a został napisany tylko dla zmylenia przeciwnika. Tak więc możecie już o nim zapomnieć...

Dnia 14.05.2009 o 20:10, kindziukxxx napisał:

Możecie też podziwiać moją silną wolę: chleb jem dopiero, aż wystygnie ;-D


Podziwiamy i mamy nadzieję, że Małżonce też dajesz spróbować!


Luk_Der_Ritter

Dnia 14.05.2009 o 20:10, kindziukxxx napisał:

Ponoć niemal zwymiotował kiedy wypakował go z folii, a tam tym razem patrzyło na niego oko... Pewnie zęba szukało...


Genialne! Świnia w częściach do samodzielnego złożenia. Szukaj fragmentów w każdej paczce smalcu. Czego to ludzie nie wymyślą...

20090517013642

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jezzu, też macie to że czujesz się najbardziej zaspanym człowiekiem w okolicy, a jednocześnie nie możesz spać? Byłem na nocy muzeów, i wróciłem o 3 w nocy, za to mam gigantyczną potrzebę posiadania Zweihandera... w muzeum kowalstwa robią go za 600 zł, podczas gdy w zwykłym sklepie "żelaznym" 1500-2500.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.05.2009 o 01:37, Matteos napisał:

> /.../ > KrzysztofMarek
> /.../

Nie powiem, to przecież jakieś głupawe uczucie, odpowiadać samemu sobie? Ale skoro wybrałem (pardon, Ty wybrałeś!) drugą opcję, to chyba muszę odpowiedzieć? hmmm. No to niech będzie tak: automat ma ponoć moc 800 W. Ale ile zużywa prądu, to nie wiem. Chyba muszę zatrudnić (psiakrew, znowu freudowska pomyłka!?), znaczy Ty musisz zatrudnić drugiego chomika. I akumulator, bo tyle, co chomik przez pół dnia wybiega, to na jedno pieczenie chleba starczy.

Dnia 17.05.2009 o 01:37, Matteos napisał:

/.../
Informujemy wszystkich potencjalnych konkurentów Loży w branży piekarniczej, że ten przepis
nie jest żadnym super tajnym przepisem, a został napisany tylko dla zmylenia przeciwnika. /.../

Ależ niezupełnie! Na podstawie mojego (teraz dobrze?) przepisu da się wypiec chleb. Tylko kilku najważniejszych sztuczek nie zdradziłem, dzieki którym chleb jest naprawdę dobry. Zresztą żona pierwsza próbuje. To na wyjątkowy przypadek, gdy mój wyrób okazał się niestrawny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam waszmość pańską. Widzę,że temat powoli nabiera tempa. A jak tak piwniczka ? I kto teraz jest odźwiernym ? Takie strategiczne decyzje pozostały bez odpowiedzi ? Teraz pewnie GeoT całą piwniczkę wypije z miodziku. Bo on taki już jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.05.2009 o 10:12, dawidos160 napisał:

Witam waszmość pańską. Widzę,że temat powoli nabiera tempa. A jak tak piwniczka ? I kto
teraz jest odźwiernym ? Takie strategiczne decyzje pozostały bez odpowiedzi ? Teraz pewnie
GeoT całą piwniczkę wypije z miodziku. Bo on taki już jest.

Odźwiernym piwniczki jest tak jak to było kiedyś, ten co ostatni zostaje w niej, czyli jak zawsze będzie to Piterus , bo ten to bez miodu i rumu żyć nie może,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.05.2009 o 10:12, dawidos160 napisał:

Witam waszmość pańską. Widzę,że temat powoli nabiera tempa. A jak tak piwniczka ? I kto
teraz jest odźwiernym ? Takie strategiczne decyzje pozostały bez odpowiedzi ? Teraz pewnie
GeoT całą piwniczkę wypije z miodziku. Bo on taki już jest.

Hmm pomysleć ,że GeoT z pozoru wydaje się normalny ;p ale gdy zobaczy albo poczuje miodek + etanol to Boże uchowaj. Nawet koniec świata go nie zatrzyma przed rozkoszowaniem się tym królewskim trunkiem ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.05.2009 o 12:22, mlynar911 napisał:

Hmm pomysleć ,że GeoT z pozoru wydaje się normalny ;p ale gdy zobaczy albo poczuje miodek
+ etanol to Boże uchowaj. Nawet koniec świata go nie zatrzyma przed rozkoszowaniem się
tym królewskim trunkiem ;]

Z tego co mi wiadomo to połowa stałych bywalców loży nie gardzi niczym co zawiera w sobie etanol, więc GeoT nie jest osamotniony. Zresztą Ty również należysz do tych entuzjastów, no chyba że coś pomyliłem, ale wątpię, dlatego piecze nad lożową piwniczką zawsze trzyma ten co ostatni zostanie w niej, więc dzisiaj przypada to mnie, dobranoc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.05.2009 o 23:59, kindziukxxx napisał:

Z tego co mi wiadomo to połowa stałych bywalców loży nie gardzi niczym co zawiera w sobie
etanol, więc GeoT nie jest osamotniony. Zresztą Ty również należysz do tych entuzjastów,
no chyba że coś pomyliłem, ale wątpię, dlatego piecze nad lożową piwniczką zawsze trzyma
ten co ostatni zostanie w niej, więc dzisiaj przypada to mnie, dobranoc :P

Hmmm mój drogi ja nie byłbym tego taki pewny ;p jak mogłeś mnie nie zauważyć między beczką numer 98765 a 98766 ? Z pijacką czkawką, uśmiechem na ustach i rewolucją w żołądku trwam jeszcze na posterunku ;]
Muszę sobie chyba wyznaczyć jakieś dzienne porcje bo w takim tempie to beczułki szybko zniknął ;p a gdy GeoT mi pomoże to uuuuu
Więc gdy przestanę czkać
i położę się spać,
to już nikt nie będzie się mną przejmować ;]

DO BRA NOC ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2009 o 00:18, mlynar911 napisał:

/.........../


To wiesz co , w takim razie musimy wypić tak w ramach przenosin, polej jeszcze raz tego zacnego trunku. Wypiję i zbieram się :). Oczywiście w takim razie jak mniemam zostajesz dalej pić tutaj to wtedy nie zgub kluczy :P

Edit: a w nocnych markach pustka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hep ... a co tu tak nikogo nie ma? Hep?
Miodek dobry, choć resztka jeno została raptem pół beczki bo jeden taki krasnolud Walgierzem zwany, podciągnął nam ... hep, plaga ... hep ... resztę co niebacznie wystawiona została poza chronioną czarem część piwnicy.
Hep ... Matteos ... hep ... aleś Ty się chłopie wczoraj spił ... KrzysztofMarek zresztą też ... znaczy ja ... znaczy nie wiem ... idę sobie
Hep

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2009 o 09:03, GeoT napisał:

/.../ KrzysztofMarek zresztą
też ... znaczy ja ... znaczy nie wiem .../.../

Znowu! Znowu się spiłem! Nie, to GeoT się spił. A może Matteos? Doprawdy, sam juz nie wiem. To roztrojenie jaźni daje sie jednak we znaki... Nie, jednak sie nie spiłem, przecież ktoś musi te miody i krupniki robić. I jak to moze być, ze nikogo nie ma, a ja jestem? Dziwny jest ten świat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dnia 18.05.2009 o 09:13, KrzysztofMarek napisał:

/........../


Wiesz, ludzie zazwyczaj o tej porze albo się uczą, albo są w pracy. a to że piłeś dnia poprzedniego nie wyklucza Cię od tych osób, więc idź do pracy, no chyba że masz wolne, ale pamiętaj my tu na wieczór się rozkręcamy a nie z rana, bo to jest nieludzka godzina :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2009 o 00:25, kindziukxxx napisał:

To wiesz co , w takim razie musimy wypić tak w ramach przenosin, polej jeszcze raz tego
zacnego trunku. Wypiję i zbieram się :). Oczywiście w takim razie jak mniemam zostajesz
dalej pić tutaj to wtedy nie zgub kluczy :P


Uuuuu jak ja kocham wstawać rano o godzinie 6.40 z pulsującą głową, suszem w ustach i smrodem gorzały w pokoju ;]
Ok raz Ci polałem a co potem się stało? Hmmm
Chyba musze ograniczyć zdeka <haha> a może nieeeeeeeeeeee joke! ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witajcie i co tam u was, bo ja właśnie wybieram się na blues festiwal w Gdyni :P, więc nie mam daleko :P, teraz już nie wieje i przestało padać, ba nawet słońce nieźle grzeje więc zapowiada się fajny piątek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2009 o 16:51, kindziukxxx napisał:

Witajcie i co tam u was, bo ja właśnie wybieram się na blues festiwal w Gdyni :P, więc
nie mam daleko :P, teraz już nie wieje i przestało padać, ba nawet słońce nieźle grzeje
więc zapowiada się fajny piątek :P

Ja po wyczerpującym meczu mam zamiar wybrać się z dziewczyną na jakąś impreze ;] ale domówkę jakąś ;] Coś się wymysli.

A swoją drogą coś tu ostatnio cicho się zrobiło ... A to dziwne bo przecież piwniczka pełna .. GeoT jesteś tam gdzieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2009 o 17:59, mlynar911 napisał:

> /.../ > A swoją drogą coś tu ostatnio cicho się zrobiło ... /.../

A co, nie można zachowywać sie cicho? Praca nad trunkami wymaga skupienia (hmmm... czy skupienie jest pochodne od kupy? Oto jest pytanie). A niezależnie od tego, w innych tematach miałem duzo do pisania. Ech, nie ma to jak w Lozy! Tylko gdzie podział się telewizor? Idę go szukać...
P.S. Skończyłem z wypiekiem chleba. Utyłem, żona też...za dobry robiłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co?

WEEEEEEEEEEEEEEEEEKEEEEEEEEEEEEEND!!!!!

a w niedzielę na rynek zarabiać ciężkie pieniądze grając na wiośle xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2009 o 19:32, KrzysztofMarek napisał:

A co, nie można zachowywać sie cicho? Praca nad trunkami wymaga skupienia (hmmm... czy
skupienie jest pochodne od kupy? Oto jest pytanie). A niezależnie od tego, w innych tematach
miałem duzo do pisania. Ech, nie ma to jak w Lozy!

Nie wymiguj się pisaniem w innych tematach. Loża tego nie lubi. Pomyśl co by powiedziała na to Księżna TYHE (hmm czyżby była?) Albo Loża albo nic ... Mówiąc nic mam na myśli lochy ;d

Dnia 22.05.2009 o 19:32, KrzysztofMarek napisał:

Tylko gdzie podział się telewizor?

Wydaje mi się ,że pobiegł w lewo mijając strażnice a przy lochach skręcił w prawo.

Dnia 22.05.2009 o 19:32, KrzysztofMarek napisał:

P.S. Skończyłem z wypiekiem chleba. Utyłem, żona też...za dobry robiłem...

Ja nie mogę przytyć teraz ... Pomimo ,że jem i jem to to wszystko spalam grając w piłkę i szykując się do turnieju .. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ahhh weekend :D Akurat wczoraj przybył kurier z przesyłką, kupiłem spory zapas książek na jakiś czas (kilka dzieł Szekspira, Iliadę i podręcznik do japońskiego). Czytam teraz Ryśka III (Niezły sk***syn był z niego. Połączenie machiavellistycznej wizji księcia i szatana. Podoba mi się, już go lubię :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.05.2009 o 10:20, mlynar911 napisał:

> /.../ > Nie wymiguj się pisaniem w innych tematach. Loża tego nie lubi. /.../

Ja się nie wymiguję. Piszę prawdę. Kłamca powinien mieć dobrą pamięć, chociażby po to, zeby pamietać co komu nakłamał i dlaczego. A ja mam pamięć słabą, nie nadaję sie na kłamcę.
Teraz też nie mam czasu. Kupiłem sobie obudowę na nowy, zewnetrzny dysk twardy, włożyłem dysk, i zainstalowałem na nim Windows 7 RC. Przecież muszę zapoznać się z nowym systemem, znim go kupię.

Dnia 23.05.2009 o 10:20, mlynar911 napisał:

Ja nie mogę przytyć teraz ... Pomimo ,że jem i jem to to wszystko spalam grając w piłkę
i szykując się do turnieju .. ;/

Spokojnie, po trzydziestce większość ludzi zaczyna tyć, bo je, jak dawniej, a ruchu coraz mniej. Jak wydaje Ci się, ze Ciebie to nie dotyczy, to masz rację. Wydaje Ci sie ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
Zaloguj się, aby obserwować