Ptasia grypa

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 18.10.2005 o 13:16, Widek napisał:

Niedawno słyszałem ze za wypusczanie kur z kurnika grozi kara od 500 zł do kilku tysięcy, a ptasiej grypy to trochę się
boję;/ , niewiadomo jak ten wirus się rozprzestrzeni i czy zmutuje brr;] ale czuje ze bedzie podobnie jak z Sarsem ludzie
zapomną o tym

Trzeba kurom, kaczkom, gęsiom i indykom zrobić szkolenie a potem wywiesić w widocznym miejscu regulamin. W regulaminie muszą być kary, do dekapitacji włącznie. Wtedy cała odpowiedzialność za naruszenie regulaminu spadnie na drób.

[Elldrigar_Vallar 0]

Ja się boję Ptasiej grypy bardzie niż inni, a to z powodu mojego nazwiska....

GAWRON to moje nazwisko..... boję się.... głowa mnie boli, dziwnie się czuję... jestem chory?? - nie! niemoże być! ja żyć muszę!

[BaRt3K 0]

Dnia 18.10.2005 o 21:36, KrzysztofMarek napisał:

Trzeba kurom, kaczkom, gęsiom i indykom zrobić szkolenie a potem wywiesić w widocznym miejscu
regulamin. W regulaminie muszą być kary, do dekapitacji włącznie. Wtedy cała odpowiedzialność za naruszenie regulaminu spadnie
na drób.

Przydał byś sie gdzie indziej wiesz??;] masz zajefajną wyobraźnie ...:D
Hehe juz to widze
Generał Kogut wzywa wszystkich Merine[kury] i szkoli ich do działania...:D
A tak poważnie to ja tez boje sie tej grypy...kurde oby tylko do polski nie dotarła..Władze mają racje ze wydały zakaz wypuszczania kazdego ptactwa (czy jak on brzmiał)...

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 18.10.2005 o 22:53, BaRt3k. napisał:

>

/.../

Dnia 18.10.2005 o 22:53, BaRt3k. napisał:

A tak poważnie to ja tez boje sie tej grypy...kurde oby tylko do polski nie dotarła..Władze
mają racje ze wydały zakaz wypuszczania kazdego ptactwa (czy jak on brzmiał)...

Ja jestem zaprawiony w bojach z biurokracją, znam też trochę radosną twórczość urzędników UE i wiem, że biurokrację można zwalczyć skutecznie tylko większą biurokracją. Stąd propozycja regulaminu dla kur. A Ty,skoro boisz się ptasiej grypy, to nie powinieneś wychodzić na ulicę, szansa, że zginiesz w wypadku na drodze jest wielokrotnie większa, tak na oko conajmniej 1000 x większa od tego, że zachorujesz na ptasią grypę. Może w przyszłości będzie inaczej, ale teraz jest tak, jak jest.

[Wolfenstein211 0]

Jak dla mnie bać się nie ma potrzeby....
Ale kiedyś, dawno temu w Nie do wiary pokazany
był sposób przez który cały świat w ciągu 24 godzin może zostać
zarażony wirusem Eboli....... A jeśli tak samo stanie się z ptasią grypą?

[Pan_Sza 0]

Dnia 19.10.2005 o 12:47, Wolfenstein211 napisał:

zarażony wirusem Eboli....... A jeśli tak samo stanie się z ptasią grypą?

Nie ten kaliber ;)

[silent_storm 0]

Ja sie nie boje Ptasiej Grypy:P Wczoraj w wiadomościach mówili, że kurczaki tanieją. Dla mnie to nawet lepiej - uwielbiam kurczaki:)

Ale tak na poważnie to myślę, że jeśli państwo podejmie odpowiednie kroki to nie mamy się co bać ptasiej grypy, a nawet jak to zawsze się coś wymyśli:)

[silent_storm 0]

Ja sie nie boje Ptasiej Grypy:P Wczoraj w wiadomościach mówili, że kurczaki tanieją. Dla mnie to nawet lepiej - uwielbiam kurczaki:)

Ale tak na poważnie to myślę, że jeśli państwo podejmie odpowiednie kroki to nie mamy się co bać ptasiej grypy, a nawet jak to zawsze się coś wymyśli:)

[Darnok1 0]

Dnia 18.10.2005 o 12:36, Monte Christo napisał:

(...)
Ale fakt faktem mamy już epidemię.. tyle że strachu... Wyczytuję w gazetach o masowych ''pielgrzymkach'' właścicieli
zwierzaków do weterynarzy - ludzie przynoszą nawet zdechłe kanarki... Paranoja społeczna - czyli tak zwana siła mediów...

Ha! Dobrze powiedziane. Ciekawi mnie czy gdyby media zaczęły trąbić o chorobie wściekłych jabłek to ludzie zaczęliby masowo wycinać i palić jabłonie? :)
Z drugiej jednak strony są pozytywy takich zachowań - chociażby wspomniane już tutaj obniżenie cen kurczaków :P

[Monte_Christo 0]

Dnia 19.10.2005 o 13:58, .Darnok napisał:

Ha! Dobrze powiedziane. Ciekawi mnie czy gdyby media zaczęły trąbić o chorobie wściekłych jabłek to ludzie
zaczęliby masowo wycinać i palić jabłonie? :)

Może choroba wściekłych jabłek to nie - ale co powiesz na to że Polsce zagraża meksykańska grypa wściekłych robaczków świętojańskich?

Dnia 19.10.2005 o 13:58, .Darnok napisał:

Z drugiej jednak strony są pozytywy takich zachowań - chociażby wspomniane
już tutaj obniżenie cen kurczaków :P

Tak... aż do tego stopnia że kurczaki zaczepiają ludzi w parkach i mówią im aby iść do Colonela ;P

[Monte_Christo 0]

A ja mam pytanie:

CZY JAJKA TEŻ SĄ NOŚNIKIEM CHOROBY?

Bo ja lubię jajecznicę ... ;C

[Fran 0]

Dnia 19.10.2005 o 23:14, Monte Christo napisał:

CZY JAJKA TEŻ SĄ NOŚNIKIEM CHOROBY?

Tak, zjadane w dużej ilości powodują miażdżyce. ;(

[Monte_Christo 0]

Dnia 19.10.2005 o 23:19, Fran napisał:

> CZY JAJKA TEŻ SĄ NOŚNIKIEM CHOROBY?

Tak, zjadane w dużej ilości powodują miażdżyce. ;(

W moim przypadku były tylko wzdęcia ;P

[Kafar 0]

Moja koleżanka ma na nazwisko Ptak.. myslicie ze powinienem jej unikac?:))

[kamilimaciek 0]

Hyba tak :-). Ty a jak przyjdzie epidemia w Polsce i zrobią kwarantannę i bedziemy mieli zakaz chodzenia do szkoły przez 2 lata to myślicie, że przepuszcząnas automatycznie ?

[Kafar 0]

nie.. bedziesz 2 lata w plery :P

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 20.10.2005 o 00:25, Monte Christo napisał:

> > [/.../
W
moim przypadku były tylko wzdęcia ;P

Skleroza rozwija się powoli, nawet nie zauważysz kiedy... Mówią, że nie boli, ale to nieprawda. Otwórz kiedyś drzwiczki od szafki wiszącej w kuchni i zapomnij o tym, sam się przekonasz, jakie to potrafi być bolesne...

[Cheed 0]

"Węgierscy lekarze opracowali skuteczną szczepionkę przeciwko ptasiej grypie. Zdaniem rzecznika prasowego węgierskiego rządu Batiza Andrasa szczepionka może skutecznie chronić ptaki i ludzi." Taką informację podało o2.pl, więc chyba nie mamy się już czego obawiać :)

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 20.10.2005 o 21:49, Cheed napisał:

"Węgierscy lekarze opracowali skuteczną szczepionkę przeciwko ptasiej grypie. Zdaniem rzecznika prasowego węgierskiego rządu
Batiza Andrasa szczepionka może skutecznie chronić ptaki i ludzi." Taką informację podało o2.pl, więc chyba nie mamy się
już czego obawiać :)

To kiedy pojechali do Wietnamu (Hongkonku, na Syberię - niepotrzebne skreślić) po wirusa? Pewnie jeszcze latem, bo wyprodukowanie szczepionki to trochę trwa (słyszałem, że 6-7 miesięcy, ale nie wiem, czy to prawda). Bo robić szczepionkę bez wirusa, no niby można, ale raczej nie zadziała. Czy to nie placebo?

[Cheed 0]

Jako zainteresowani, dostali pewnie wirusa do badań w prezencie ;) A prace nad szczepionką na ptasią grype z tego co mi wiadomo, trwają już naprawde bardzo długo...