Pracaaa

[Tyler_D 0]

Od kiedy niby wyrabianie "sanepidki" wymaga badania krwi i rtg płuc? oO

[DiegoTan 0]

Dnia 25.05.2011 o 12:49, Cascad napisał:

siedzę w pracy i piszę tego posta. wczoraj dostałem premię. wychodzę o 15stej i po 10minutowym
spacerku jestem w domu. mam super?

A co, jesteś sekretarką w pizzerii :)?

[Zekzt 0]

Dnia 25.05.2011 o 16:11, Tyler_D napisał:

Od kiedy niby wyrabianie "sanepidki" wymaga badania krwi i rtg płuc? oO

W momencie wyrabiania sanepidki musiałem zrobić RTG płuc i badanie krwi [wyrabiałem ładnych kilka lat temu, bodajże 2007]

[Tyler_D 0]

Interesujące, ja ją sobie robiłem gdzieś w okolicach 2003 roku bodaj, oddawałem tylko próbki kału, jedna osoba z rodzinki wyrabiała sobie w tym roku i to samo.

[Zekzt 0]

Ja jeszcze żebym miał komplet stempli w książeczce od lekarza medycyny pracy dostawałem skierowania na konkretne rtg płuc i badanie krwi bodajże na posiew.
Powoli dochodzę do wniosku, że u nas w kraju to chyba wszystko działa na zasadzie "co kraj to obyczaj" tylko względem województw/miast/gmin [co jedno to inne cuda wianki] :)

[Kubson023 0]

Ah już dokładnie za 21 dni wyjadę do tej Holandii ;D kicha z robotą bo strasznie gorąco tak po 8h latać z tymi skrzyniami ;P

[Cascad 0]

Dnia 25.05.2011 o 16:30, DiegoPOL napisał:

> siedzę w pracy i piszę tego posta. wczoraj dostałem premię. wychodzę o 15stej i
po 10minutowym
> spacerku jestem w domu. mam super?
A co, jesteś sekretarką w pizzerii :)?

lepiej - w burdelu.

[szaryczlowiek 0]

Dnia 25.05.2011 o 18:54, Amaros napisał:

Ah już dokładnie za 21 dni wyjadę do tej Holandii ;D kicha z robotą bo strasznie gorąco
tak po 8h latać z tymi skrzyniami ;P

Pracowales juz gdzies kiedys w ogole?Powiem Ci szczerze ze wykonywalem duzo gorsze prace i szczerze powiedziawszy wolalbym nosic skrzynki w Holandii niz np pracowac w McDonaldzie w polsce gdzie juz jako 16 latek dorabialem na wakacje.Najlepsze jest ze przepracowalem tam caly miesiac pracujac po 7h przez 5 dni w tygodniu(nieletni nie mogl pracowac 8)i zarobilem jakies 550zl.W te same wakacje pozniej wyjechalem do ciotki do angli na 2 tygodnie i tam ciotka zalatwila mi fuche w salonie samochodowym,pracowalem przez 3 dni po 8h a konkretnie czyscilem samochody w srodku i na zewnatrz i uwaga przez te 3 dni zarobilem wiecej niz przez caly zasrany miesiasc w macu w polsce.Jeszcze sie zastanawiasz?:D

[Growin 0]

Dnia 27.05.2011 o 12:05, szaryczlowiek napisał:

i uwaga przez te 3 dni zarobilem
wiecej niz przez caly zasrany miesiasc w macu w polsce.Jeszcze sie zastanawiasz?:D

Też mi sztuka. Jak w Polsce poszukasz roboty to też znajdziesz dobrze płatną. Ciężką - i to bardzo - i brudną i niezdrową, ale z 1000zł za 7 dni zarobisz...

[szaryczlowiek 0]

Dnia 27.05.2011 o 13:22, Growin napisał:

Też mi sztuka. Jak w Polsce poszukasz roboty to też znajdziesz dobrze płatną. Ciężką
- i to bardzo - i brudną i niezdrową, ale z 1000zł za 7 dni zarobisz...

No to krzyz na droge chetnym do takiej pracy,ja jakos przez te 3 dni za bardzo sie nie przemeczylem.Do czyszczenia mialem wszelki odpowiedni sprzet i jakos super mega nagonki nie bylo a raczej luzne podejscie szefostwa i mila atmosfera.

[Kubson023 0]

Dnia 27.05.2011 o 12:05, szaryczlowiek napisał:

> Ah już dokładnie za 21 dni wyjadę do tej Holandii ;D kicha z robotą bo strasznie
gorąco
> tak po 8h latać z tymi skrzyniami ;P


Pracowales juz gdzies kiedys w ogole?Powiem Ci szczerze ze wykonywalem duzo gorsze prace
i szczerze powiedziawszy wolalbym nosic skrzynki w Holandii niz np pracowac w McDonaldzie
w polsce gdzie juz jako 16 latek dorabialem na wakacje.Najlepsze jest ze przepracowalem
tam caly miesiac pracujac po 7h przez 5 dni w tygodniu(nieletni nie mogl pracowac 8)i
zarobilem jakies 550zl.W te same wakacje pozniej wyjechalem do ciotki do angli na 2 tygodnie
i tam ciotka zalatwila mi fuche w salonie samochodowym,pracowalem przez 3 dni po 8h a
konkretnie czyscilem samochody w srodku i na zewnatrz i uwaga przez te 3 dni zarobilem
wiecej niz przez caly zasrany miesiasc w macu w polsce.Jeszcze sie zastanawiasz?:D

Nie nie żadna praca nie hańbi ;p

[szaryczlowiek 0]

Dnia 27.05.2011 o 15:23, Amaros napisał:

Nie nie żadna praca nie hańbi ;p

Oczywiscie ze nie hanbi tylko chodzi o to ze jak masz okazje to z niej korzystaj;)

P.S na przyszlosc skracaj posty bo odpowiadasz krotkim zdaniem,a post na pol strony;p

[kuba9876543210 2]

Dnia 27.05.2011 o 15:32, szaryczlowiek napisał:

> Nie nie żadna praca nie hańbi ;p

Dnia 27.05.2011 o 15:32, szaryczlowiek napisał:

Oczywiscie ze nie hanbi tylko chodzi o to ze jak masz okazje to z niej korzystaj;)

Zostan prostytutka. ;]

[Kubson023 0]

Dnia 27.05.2011 o 15:32, szaryczlowiek napisał:

> Nie nie żadna praca nie hańbi ;p


Oczywiscie ze nie hanbi tylko chodzi o to ze jak masz okazje to z niej korzystaj;)

P.S na przyszlosc skracaj posty bo odpowiadasz krotkim zdaniem,a post na pol strony;p

Czy ogl nigdy nie pracowałem za granicą i nie wiem jak tam naprawdę jest ale dobrze płacą i to będzie gdzieś miech no ale fakt z nie ma co się owijać bo 5 już zjechało bo za wolno robili no nie dziwię się nawet jak tam temperatura jest 30 stopni ;d

[szaryczlowiek 0]

Dnia 27.05.2011 o 15:57, kuba9876543210 napisał:

Zostan prostytutka. ;]

Czemu nie;] Najlepsze polaczenie przyjemnego z pozytecznym:]

[szaryczlowiek 0]

Dnia 27.05.2011 o 16:01, Amaros napisał:

Czy ogl nigdy nie pracowałem za granicą i nie wiem jak tam naprawdę jest ale dobrze płacą
i to będzie gdzieś miech no ale fakt z nie ma co się owijać bo 5 już zjechało bo za wolno
robili no nie dziwię się nawet jak tam temperatura jest 30 stopni ;d

W polsce w lato za zimno nie jest a wieksza czesc powierzchni kraju to pola na ktorych pracuja ludzie i jakos nie narzekaja a do tego za gorsze pieniadze;)Jak Ci sie nie podoba ze goraco to wyjedz do Irlandii pracowac u rolnikow, z tego co sie orientuje to tam zawsze potrzebuja rok do pracy i do tego lepiej zarobisz niz w Holandii i do tego przy temperaturze ok. 20 stopni.Fakt faktem ze czasem lubi popadac;).Tylko tam czeka Cie praca w oborze i z gnojem bo tam glownie sie hoduje zwierzeta niz uprawia warzywa nie mowiac o owocach.

[mikim 0]

Potrzebuję porady/informacji. Jak wiele osób, chciałbym zatrudnić się na wakacje w Wielkiej Brytanii, oczywiście z językiem nie problemu. Małym mankamentem może być niepełnoletność, ale słyszałem, że nie przeszkadza to aż tak bardzo. Pytanie: jak mogę znaleźć pracę za granicą typu sprzątanie, zmywak, jakiś asystent? Naprawdę mi zależy, a nie mam zupełnie pojęcia, jak takie rzeczy załatwiać. Myślałem nad ogłoszeniami na forach internetowych i różnych serwisach tego typu, ale nie wiem czy w gąszczu ofert będę zauważony.

[HumanGhost 0]

Spytaj w wojewódzkim urzędzie pracy. Oni się zajmują zatrudnieniem związanym z zagranicą. Może mają też jakieś oferty.

[kaczoor 0]

witam,

Szukam w całym internecie informacji o pracy w Norwegii. Wraz z 4 kolegami lecimy do Oslo już 28 czerwca (na miesiąc), właśnie w celu zarobienie pieniędzy. Jednakże ciągle mamy problem ze znalezieniem jakiejś oferty pracy i noclegu. Czy ktoś z Was może pracował, lub zna kogoś kto pracował w Norwegii? Gdzie szukać, jak pytać, gdzie mieszkać? Jestem totalnie w tym zielony. Ja mam 18 lat, koledzy nie ukończyli jeszcze 18(mają po 17 z kawałkiem). Czy jest ktoś, kto rzucił by mi garstką informacji na ten temat. Byłbym baaardzo wdzięczny :))

[benq20 0]

Dobra potrzebuje pracy najlepiej mało robic dużo zarobić ale oczywiście wezmę wszystko co popadnie możecie nawet z zagranicy wypisywać no i żadnych super wymogów o nie mam zbyt dużego doświadczenia ani kwalifikacji i znam tylko Angielski albo na terenie poznania i okolic też podejmę.