Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Młody geniusz - "gry to strata czasu"

250 postów w tym temacie

MisticGohan_MODED a Ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? Widzę, że nie. Chodzi o to iż on powiedział, że gry to starta czasu, bo nie pomagają ludzkości. Potrafisz to zrozumieć? Czy wszystko to co robisz w domu pomaga ludzkości? Wątpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2009 o 14:40, SoundWave napisał:

A tak z paki "przyjemnosci" i "pomaganiu ludzkosci", to chlopak wali glupoty w stylu
"zupa jest niedobra bo mokra".

Po prostu powtarza banał który usłyszał od rodziców. Pewnie miał kiedyś ochotę żeby sobie pograć, a w odpowiedzi usłyszał "gry komputerowe to strata czasu i nie pomagają ludzkości" to teraz powtarza dalej.

Dnia 06.06.2009 o 14:40, SoundWave napisał:

A z cyklu "geniusze czy idioci"- http://www.youtube.com/watch?v=m3_tn4qcSNw

Ta... http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_Aspergera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czytanie beletrystyki to strata czasu? Nie sądzę.
Granie w piłkę to strata czasu? Nie sądzę.
Granie w bezmyślną siekankę to strata czasu? A tutaj akurat się zgodzę.
Bo widzisz, z książek, nawet fantasy, czy choćby typu Rasmus i włóczęga albo Łowcy wilków, nie tylko dowiadujesz się różnych rzeczy o świecie (tak! z książek fantasy też dowiadujesz się rzeczy o rzeczywistości!), uczysz się w sposób automatyczny poprawnego języka (budowania zdań, ortografii, etc.) i przede wszystkim rozwijasz wyobraźnię. Grając w piłkę nożną rozwijasz w sobie współzawodnictwo, ale i umiejętność współdziałania z graczami ze swojej drużyny, a ponadto spędzasz czas na świeżym powietrzu ćwicząc (bo grając ćwiczysz mięśnie, płuca, etc.), co jest dobre dla zdrowia i fizycznego i psychicznego.
A co masz z bezmyślnej rąbanki? Albo z wyścigów samochodowych lub chociażby z takiej FIFY09?
Jak przyjdzie co do czego, to zwiędłe mięśnie przed niczym cię (nie chodzi mi o Ciebie konkretnie :)) nie uchronią, bo mocny jesteś wirtualnie. Samochodu nawet nie potrafisz prowadzić (zawodowi kierowcy potwierdzą, że samochodówki nic nie dają - poza, być może, nieco lepszym refleksem - tylko pytanie w jakich sytuacjach ten refleks się potem sprawdza? Czy aby nie w innych grach?), bo prowadzenie auta w realu to zupełnie inna bajka, niż zabawa w wyścigi na kompie). A co z tego, że jesteś mistrzem FIFY jak nie potrafisz w rzeczywistości dobrze kopnąć piłki?
Gra w tego typu gry w tym wieku, to niestety jest marnowanie czasu. Nie mówię, że nie jest to niemiłe marnowanie, ale jednak marnowanie :) Są gry ambitne, z których można się dowiedzieć mnóstwa ciekawych i przydatnych rzeczy, albo spędzić miło czas ze znajomymi na odległość. Moshe uogólnił, bo, powiedzmy sobie szczerze, ile osób w wieku 11 lat gra w takie HoI? Ile dzieciaków, statystycznie, w wolnym czasie sięga po gry edukacyjne??? Każdy z piszących tutaj nastolatków niech sobie odpowie na proste pytanie - czy mając do wyboru GTA IV i jakieś "Zabawy matematycznie dla drugoklasistów" wybierze to drugie?
I niech się spyta rodziców, czy kupując im GTA IV w ogóle patrzyli na oznaczenia PEGI...
Ja nie mówię, że każdy czas trzeba wykorzystywać produktywnie i zbawiać świat. Dla chłopaka to strata czasu i stoją za tą opinią mocne argumenty. Nie widzę tu pola do dyskutowaniu o współczuciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Blackbird także i Ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Czy przeczytanie Twojego Rasmus''a czy Łowcę wilków pomogą ludzkości? Nie sądzę. Więc może jeszcze raz przeczytaj dokładnie, co on powiedział:

"Myślę, że granie w gry wideo to strata czasu, bo to w żaden sposób nie pomaga ludzkości"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli uważa że gry sa bez sensu bo niepomagają ludziom to cała rozrywka weług niego pewnie taka jest.

Pomagać mozna na różne sposoby ale trzeba miec też czas dla siebie na relaks i rozrywkę by mieć siłę dalej pomagać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2009 o 14:32, alexiej napisał:

Tacie już zamówiłem Empire Total War:D


Obawiam się, że Tato się sfrustruje tylko i zdecydowanie nie poprawisz u Niego notowań growego światka. I nie chodzi o Tatę, tylko o to, że ta gra jest spiep**ona niemożebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, gdyby każdy z nas troszkę się interesował otoczeniem i chciał się stawać lepszym w rzeczywistości, a nie w nabijaniu leveli w WoW''a, to chyba życie byłoby lepsze, prawda? :) Spójrz na wypowiedzi tych, co go żałują i sam oceń poziom...
I chyba to miał Moshe na myśli pisząc ogólnie o grach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Blackbird jak bym Ci napisał jakie mój znajomy osiągnął stanowisko w dużej firmie w granie tylko w gry mmo i prowadzeniu dużych gildii to i tak byś nie uwierzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2009 o 15:38, TobiAlex napisał:

Blackbird także i Ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Czy przeczytanie Twojego Rasmus''a czy Łowcę wilków pomogą ludzkości? Nie sądzę.

Może nie bezpośrednio ale poprzez rozwijanie wyobraźni tak. Na nic człowiekowi ogromna wiedza kiedy nie potrafi sobie wyobrazić jak ją wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wiecie co... w podstawówce rozwiązywałem zadania które teraz są mi zadawane jako praca domowa w liceum... w gimnazjum się rozleniwiłem a teraz nie uczę się właściwie wcale... i za nic w świecie nie chciałbym wrócić do tego co było w podstawówce... bycie wyrzutkiem społeczeństwa bo operuje się zasadami wpojonymi przez rodziców a nie wyrobionymi podczas przebywania z kolegami nie jest przyjemne...
mam w klasie dziewczynę... stara się ona o średnia powyżej 5.0... jest zwolniona z wf''u żeby sobie nie psuć średniej, całe dnie spędza na korepetycjach(zero wypadów z koleżankami), jak na ostatniej wycieczce chcieliśmy ją namówić na jedną lufkę (oprócz niej wszyscy pili... mniej lub więcej ale wszyscy...) to się o mało nie poryczała, a żeby nie interwencja kupla zaniosła by całe 3/4 do nauczycielki(żeby tylko to że jedna butelka mniej by była... byłby przypał dla całej klasy na najbliższe 2 lata... znaczy do końca liceum)... gdy klasa chce uciec całością z lekcji to zazwyczaj większość mówi że "jak wszyscy to OK"... no i zawsze się ona znajdzie i... no właśnie... nie wspomnę o paru innych idiotyzmach...
CZY TO JEST NORMALNE??!!!
mogę zrozumieć wiele ale nie niszczenie sobie życia przez świadomą izolację od społeczeństwa...
porównując do innej skrajności: żul z pod spożywczaka przynajmniej ma z kim pogadać na normalne tematy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2009 o 15:33, Blackbird napisał:

Czytanie beletrystyki to strata czasu? Nie sądzę.


Gdzie to napisałem?

Dnia 06.06.2009 o 15:33, Blackbird napisał:

Granie w piłkę to strata czasu? Nie sądzę.


Jw.

Dnia 06.06.2009 o 15:33, Blackbird napisał:

Granie w bezmyślną siekankę to strata czasu? A tutaj akurat się zgodzę.


A gdzie przeczyłem temu?

Dnia 06.06.2009 o 15:33, Blackbird napisał:

Bo widzisz, z książek, nawet fantasy, czy choćby typu Rasmus i włóczęga albo Łowcy wilków,
nie tylko dowiadujesz się różnych rzeczy o świecie (tak! z książek fantasy też dowiadujesz
się rzeczy o rzeczywistości!),


Serio? <ironia>

Dnia 06.06.2009 o 15:33, Blackbird napisał:

uczysz się w sposób automatyczny poprawnego języka (budowania
zdań, ortografii, etc.) i przede wszystkim rozwijasz wyobraźnię. Grając w piłkę nożną
rozwijasz w sobie współzawodnictwo, ale i umiejętność współdziałania z graczami ze swojej
drużyny, a ponadto spędzasz czas na świeżym powietrzu ćwicząc (bo grając ćwiczysz mięśnie,
płuca, etc.), co jest dobre dla zdrowia i fizycznego i psychicznego.
A co masz z bezmyślnej rąbanki? Albo z wyścigów samochodowych lub chociażby z takiej
FIFY09?
Jak przyjdzie co do czego, to zwiędłe mięśnie przed niczym cię (nie chodzi mi o Ciebie
konkretnie :)) nie uchronią, bo mocny jesteś wirtualnie. Samochodu nawet nie potrafisz
prowadzić (zawodowi kierowcy potwierdzą, że samochodówki nic nie dają - poza, być może,
nieco lepszym refleksem - tylko pytanie w jakich sytuacjach ten refleks się potem sprawdza?
Czy aby nie w innych grach?), bo prowadzenie auta w realu to zupełnie inna bajka, niż
zabawa w wyścigi na kompie). A co z tego, że jesteś mistrzem FIFY jak nie potrafisz w
rzeczywistości dobrze kopnąć piłki?
Gra w tego typu gry w tym wieku, to niestety jest marnowanie czasu. Nie mówię, że nie
jest to niemiłe marnowanie, ale jednak marnowanie :) Są gry ambitne, z których można
się dowiedzieć mnóstwa ciekawych i przydatnych rzeczy, albo spędzić miło czas ze znajomymi
na odległość. Moshe uogólnił, bo, powiedzmy sobie szczerze, ile osób w wieku 11 lat gra
w takie HoI? Ile dzieciaków, statystycznie, w wolnym czasie sięga po gry edukacyjne???
Każdy z piszących tutaj nastolatków niech sobie odpowie na proste pytanie - czy mając
do wyboru GTA IV i jakieś "Zabawy matematycznie dla drugoklasistów" wybierze to drugie?
I niech się spyta rodziców, czy kupując im GTA IV w ogóle patrzyli na oznaczenia PEGI...
Ja nie mówię, że każdy czas trzeba wykorzystywać produktywnie i zbawiać świat. Dla chłopaka
to strata czasu i stoją za tą opinią mocne argumenty. Nie widzę tu pola do dyskutowaniu
o współczuciu.


Słodki Jezu... Nadinterpretujesz moją wypowiedź. Odpierałem tylko argument, że gry to strata czasu bo to. w. żaden. sposób. nie. pomaga. ludzkości! I tyle. I nigdzie nie pisałem, że MOIM ZDANIEM beletrystyka to strata czasu. Jasny gwint, ja kocham książki! Życia sobie bez nich wyobrażam, a bez gier i filmów (no, z małymi wyjątkami) - i owszem. Ale dla mnie argument Moshego jest absurdalny. Może potraktowałem go zbyt dosłownie. Może chodziło mu o wpływ gier na osobisty rozwój ciała i ducha - wtedy w pełni się z nim zgadzam. Ja skomentowałem je tak, jak brzmią - że gry są stratą czasu, bo nie pomagają ludzkości - jako ogółowi. Kropka.

PS: Zajrzałem właśnie na twojego GS-a. Gratuluję syna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Śmieszni jesteście :P Większość (nie wszyscy) piszą że życie sobie marnuje, że dzieciństwa nie ma, że cały czas tylko się uczy, zupełnie jakbyście go doskonale znali. Owszem, sam się z jego twierdzeniem nie zgadzam, ale wy strasznie drażliwi jesteście na ten temat. Gadanie w stylu "Nic mnie to nie obchodzi co mówisz. Słyszysz?? Nic a nic!! Jest mi to całkowicie obojętne!! Słyszysz??"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2009 o 15:38, TobiAlex napisał:

Blackbird także i Ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Czy przeczytanie Twojego Rasmus''a
czy Łowcę wilków pomogą ludzkości? Nie sądzę.


Mam wrażenie, że Ty nie rozumiesz o czym piszę. Chyba muszę prościej...
Czytanie przez dziecko książek (rozwój intelektualny) i uprawianie sportu (rozwój fizyczne), to JEST w PERSPEKTYWIE korzyść dla ludzkości.
Siedzenie przed kompem i gra w bezmyślne rąbanki, gdy bez polotu albo gry niedopasowane do wieku (chodzi mi tu o stopień przemocy, etc.), to strata dla ludzkości, bo w tym samym czasie dziecko mogłoby robić coś odprężającego, a zaraz przynoszącego większe korzyści.
Jak to się kiedyś, w zamierzchłych czasach mówiło: "czaisz bazę"?
I nie zakładaj może z góry, że ktoś nie czyta ze zrozumieniem, bo może się okazać, że to Ty czegoś nie rozumiesz.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2009 o 15:45, TobiAlex napisał:

Blackbird jak bym Ci napisał jakie mój znajomy osiągnął stanowisko w dużej firmie w granie tylko w gry mmo i prowadzeniu dużych gildii to i tak byś nie uwierzył.

Wątpię by udało się to z każdym innym graczem. Twój znajomy najwidoczniej ma predyspozycje w zarządzaniu ludźmi, a granie w mmo pozwoliło mu na połączenie przyjemnego z pożytecznym, grając rozwijał swoje umiejętności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O boshe, jakbym to już gdzieś słyszał... Mnie by chyba szlag trafił, gdybym w jego wieku skończył studia! I powiem więcej, wolę mieć te wszystkie moje wspomnienia i nie zamieniłbym ich na taką mord... Togę ;] A na zostanie geniuszem będzie jeszcze czas.

Swoją drogą, co on robi w czasie wolnym, jeśli nie gry? Przecież astrofizyka to jest przecież przykrywka ;] Na stówę pocina sobie w CS, lol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze mam w klasie jedną dziewczynę, co średnią ma 5+ ale po za tym na wszystko znajdzie czas (wszystko - zabawa naturalnie ;] ). W równoległej klasie też jest dziewczyna, która kilka razy przyszła do szkoły 3 godziny przed lekcjami i uczyła się z kartek (20) na jakąś tam lekcję. I co dostała? 4. A ja tylko zlookałem zeszyt przed lekcją i też dostałem 4. I jaki wniosek? Nie wystarczy sam zapał do pracy...
Hmmm... możecie mnie cytować.
:( jakbym się pouczył, to bym na pewno dostał te 5, czy tam 9, ale po prostu mi się nie chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą własnie sobie coś uświadomiłem. Ten temat to TROLLSKI Temat. No bo sami popatrzcie, mamy tu Przepiękną prowokację "Gry to strata czasu" na dodatek oficjalną. I jaki tego efekt ?? Ludzie zgrzytają zębami że aż miło XD Hehehehe dzieciak pewnie nawet o Polsce nie słyszał, a już wywołuje u nas wojny forumowe, TO SIĘ NAZYWA TALENT XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Blackbird tylko, że jestem przekonany iż osoba "przedstawiona" przez Ciebie (czytanie książek, uprawianie sportu itp.) zrobi więcej dla ludzkości niż ten łepek (jak to się kiedyś, w zamierzchłych czasach mówiło ;) bo czymś normalnym jest, że w wieku 8 lat (zobacz kiedy zaczął "studiować") każdy NORMALNY człowiek potrzebuje zabawy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować