Zaloguj się, aby obserwować  
Kamis16

Gothic 2

13657 postów w tym temacie

Dnia 23.05.2006 o 18:31, olcia13 napisał:

Czy to narmalne, że przypadkowe postacie (NPC),załatwiają potrzeby fizjologiczne byle gdzie?

Niektóre postacie tak. Jeden jest naprzykład w mieście nie pamiętam jak sie nazywa ale sprzedaje żywność przed domem Mattea:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.05.2006 o 18:31, olki77 napisał:

Najlepszy jest Szybki Śledz czy jakos tak ale to w dodatku jest. Koles w Jarkedarze go pedzi

Zauważ jaki to temat ! Tu piszemy o Gothicu 2, o nocy Kruka jest osobny, więc szybki śledź tutaj nie jest żadnym rozwiązaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.05.2006 o 18:04, wdowiakm napisał:

> I znów okropny problem. Nie wziąłem runy przemiany w wilka, a bez tego nie da się dojść
do
> tego zamku w kolonii górniczej! A takuje mnie z 10 wilków, 15 krwiopijcówi paru, których
nazw
> nawet nie zdążyłem zobaczyć! Co mam zrobić? Wracać się do miasta? Przecież to kawał drogi!

> Naprawdę, strasznie trudny jest Gothic II
Wcale Gothic II nie jest trudny jest średni tak mogę to powiedzieć choc znajda sie i tacy,
którzy powiedzą, że zbyt wysoko oceniłem stopień trudności. Wracając do problemu: Na jakim
poziomie jest twoja postać, kim jest, w którym rozdziale jesteś?? Może wtedy jestem w stanie
ci pomóc:)

Miło, że ktoś chce mi pomóc, doceniam to :] Jesteam na 5 poziomie, Strażnik Miejski, rozdział drugi przy zamku, Wojownik 30 %.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.05.2006 o 18:50, Budyn napisał:

Miło, że ktoś chce mi pomóc, doceniam to :] Jesteam na 5 poziomie, Strażnik Miejski, rozdział
drugi przy zamku, Wojownik 30 %.

Trosze żes zaszybko przyszedł do tej górniczej doliny mogłeś zebrać jeszcze z trzy poziomy ale idzie grać i dasz napewno sobie rade. Najlepiej jak bys te potworki wyciągał jednego po drugim wtedy byc moze dałbys im rade:0 Innego wyjścia nie widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.05.2006 o 18:53, wdowiakm napisał:

> Miło, że ktoś chce mi pomóc, doceniam to :] Jesteam na 5 poziomie, Strażnik Miejski, rozdział

> drugi przy zamku, Wojownik 30 %.
Trosze żes zaszybko przyszedł do tej górniczej doliny mogłeś zebrać jeszcze z trzy poziomy
ale idzie grać i dasz napewno sobie rade. Najlepiej jak bys te potworki wyciągał jednego po
drugim wtedy byc moze dałbys im rade:0 Innego wyjścia nie widze.

Dzięki, właśnie chcę tak pokolei, ale zastanawiałem się, czy by na chwilę, do przejścia do zamku nie włączyć sobie nieśmiertelności. Czy mozna później wyłączyć tego cheat''a?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.05.2006 o 18:55, Budyn napisał:

Dzięki, właśnie chcę tak pokolei, ale zastanawiałem się, czy by na chwilę, do przejścia do
zamku nie włączyć sobie nieśmiertelności. Czy mozna później wyłączyć tego cheat''a?

Mozna wyłączyć tego cheata ale nie wiem jak bo kodów nie uzywałem, nie uzywam i nie będe używał. Pozatym kody psója całą zabawę i satysfakcję:0 pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.05.2006 o 18:59, wdowiakm napisał:

> Dzięki, właśnie chcę tak pokolei, ale zastanawiałem się, czy by na chwilę, do przejścia
do
> zamku nie włączyć sobie nieśmiertelności. Czy mozna później wyłączyć tego cheat''a?
Mozna wyłączyć tego cheata ale nie wiem jak bo kodów nie uzywałem, nie uzywam i nie będe używał.
Pozatym kody psója całą zabawę i satysfakcję:0 pozdrawiam

No racja, ale praktycznie sam przeciw 20-30 qrogom jestem bezsilny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.05.2006 o 19:16, Budyn napisał:

No racja, ale praktycznie sam przeciw 20-30 qrogom jestem bezsilny.


Może lepiej pograj w coś w stylu Serious Sam, tam 100 wrogów wygląda żałośnie :-P

Po pierwsze z 5 lvl o Górniczej Dolinie wogóle zapomnij, bo chwilę po dojściu do zamku będziesz miał misję w której będziesz musiał wytłuc stadko zębaczy (sry jeśli spoiler), a z 5 lvl nawet jednego nie ubijesz. Moja rada - wróć do Khorinis, wypełnij wszystkie questy, jakie jesteś w stanie, wytłucz polne bestie koło farmy Onara (kuuupa expa) i jeszcze wszystko na ścieżce od Gospody Pod M Harpią do czarnego trolla (też masa exp). Po tym będziesz miał co najmniej 10 lvl. Wystarczy luzem na mniejsze grupki potworów. Na duże wogóle lepiej się nie rzucać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam!
Mały problem ze smokami: jestem paladynem na 30 poz. - wykonałem chyba wszystkie mozliwe zadania do momentu 4 rozdziału - wybiłem wszystkie orki (w obu krainach) i postanowiłem zająć się smokami. Samotna podróż po Górniczej Dolinie nie sprawia mi obecnie większych kłopotów (ork-elita na 2-3 uderzeń mieszem jednorękim) więc nie przejmowałem się który smok ma być pierwszy, a który ostatni (jak swoboda to swoboda). Zwiedzając okolicę natrafiłem na kamiennego smoka na samym południu (zero problemów), wracając po naładowanio Oka zabiłem "chowającego" skarby (też zero problemów). I teraz pojawił mi się problem: będac w zamku powiedziałem, że wybiłem wszystkie smoki (chociaż to kłamstwo niegodne paladyna) i będąc u "bagiennego" nie mogę zadać mu żadnnych obrażeń (dosłownie nic gościa nie rusza).
Zastanawiam się czy ktoś z Was miał podobny problem. Może jest to jakiś błąd samej gry, która uważa że smoków już nie ma - choć są (jak w czeskim filmie ;).
Jakieś sugestie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.05.2006 o 18:35, wdowiakm napisał:

> Czy to narmalne, że przypadkowe postacie (NPC),załatwiają potrzeby fizjologiczne byle
gdzie?
Niektóre postacie tak. Jeden jest naprzykład w mieście nie pamiętam jak sie nazywa ale sprzedaje
żywność przed domem Mattea:)

Chyba Rupert, czy coś w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do Vidmol:
Dlaczego najpierw zabija się bagiennego. Tylko dlatego, że w zamku dowiedzieliśmy sie iż na zachodzie pojawiło się bagno i na pewno będzie tam smok którego trzeba wykończyć. Wiesz, gdy gram w takie gry jak gothic staram się robić (w miarę możliwości) to na co mam ochotę. Akurat wtedy chciałem zwiedzić stare miejsca z GI (i przy okazji zabiłem dwa smoki). Bedac nastepnie w zamku pojawiła się opcja dialogowa, w której stwiedziłem że zabiłem wszystkie smoki (choć to nieprawda, gdyż został m.in. bagienny i lodowy). I teraz nie mogę zranić "bagiennego" choćbym nie wiem jak się starał (dwa poprzednie zabiłem bez problemów).
Dlatego chciałem się dowiedzieć czy jest to błąd w grze (może ona "myśli" że już "bagiennego" nie ma - ciekawostka i mały dowód: po rozmowie z małomównym koleżką nie rozładowalo mi się Oko) czy może jest na niego jakiś specjalny sposób (w co wątpie, ale kto wie:).
Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do krasher:

To nie jest błąd grze tylko błąd w twoim postępowaniu ...
Jeżeli chcesz przejśćtą gre będziez musiał zagrać od nowa :D
ale niemartw sie jak chcesz moge ci przesłać swojego save :D:D
jestem już na Dworze Idorath :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.05.2006 o 09:38, shado napisał:

Do krasher:

To nie jest błąd grze tylko błąd w twoim postępowaniu ...
Jeżeli chcesz przejśćtą gre będziez musiał zagrać od nowa :D
ale niemartw sie jak chcesz moge ci przesłać swojego save :D:D
jestem już na Dworze Idorath :D


dzięki, ale mam swoje (na szczęście).
Nie rozumiem dlaczego uważasz ze popełniłem błąd w swoim postepowaniu - przecież to jest gra, która polega na odgrywaniu pewnej roli (w moim przypadku: paladyn wędrowiec ;) . Żaden NPC w grze nie powiedział, żebym zabjiał je w określonej kolejności. Bardzo lubię w takich grach "swobodę" wyboru - w danej sprawie chyba jej jednak nie ma. Jaka jest różnica dla Bezimiennego (nie mylić z "SI" gry) który smok zginie pierwszy - dla mnie żadna. Ponownie przechodząc dany kawałek gry (już zgodnie z planem Twórców gry) będę myslał ze to jednak błąd w grze ( Nie przekonałeś mnie do zmiany zdania).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.05.2006 o 10:05, krasher napisał:

dzięki, ale mam swoje (na szczęście).


Twardziel :DD

Dnia 24.05.2006 o 10:05, krasher napisał:

Nie rozumiem dlaczego uważasz ze popełniłem błąd w swoim postepowaniu - przecież to jest gra,
która polega na odgrywaniu pewnej roli (w moim przypadku: paladyn wędrowiec ;) . Żaden NPC
w grze nie powiedział, żebym zabjiał je w określonej kolejności.


Owszem, jest ktoś taki - paladyn Orik ( możliwe, że znów przekręciłam imię - w każdym razie możesz go znaleźć w sali tronowej zamku ) i on właśnie przekazuje Ci kolejne wieści od zwiadowców - a to o pojawieniu się dziwnych bagien na zachodzie, a to dziwnych błyskach nad wulkanem itd. Ja na Twoim miejscu zrobiłabym tak: nie wgrywaj save''a, tylko zacznij rozmowę z Orikiem - powie Ci o bagiennym smoku. Ok, dzięki. I teraz spróbuj ubić smoka. Jeżeli w ten sposób uda Ci się powalić gada, idź pochwalić się Orikowi, który powie Ci o następnym. Itd, itd... Powodzenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.05.2006 o 11:45, Łukol napisał:


Owszem, jest ktoś taki - paladyn Orik ( możliwe, że znów przekręciłam imię - w każdym razie
możesz go znaleźć w sali tronowej zamku ) i on właśnie przekazuje Ci kolejne wieści od zwiadowców
- a to o pojawieniu się dziwnych bagien na zachodzie, a to dziwnych błyskach nad wulkanem itd.
Ja na Twoim miejscu zrobiłabym tak: nie wgrywaj save''a, tylko zacznij rozmowę z Orikiem -
powie Ci o bagiennym smoku. Ok, dzięki. I teraz spróbuj ubić smoka. Jeżeli w ten sposób uda
Ci się powalić gada, idź pochwalić się Orikowi, który powie Ci o następnym. Itd, itd... Powodzenia
:D


Sprawa nie jest tak jednoznaczna jak ją przedstawiasz. Będąc na poczatku rozdziału w zamku dowiedziałem się od wspomnianego NPC o przedmiotowych bagnach. Następnie postanowiłem pozwiedzać (jak już wcześniej opisywałem) i "przy okazji" zabiłem dwa smoki (u "saklistego" był stół alchemiczny więc doladowałem sobie akumulatorki w Oku). I tu dopiero pojawia się problem. U naszego przewodnika Orika dowiaduję się że zabiłem już wszystkie smoki (chyba nawet mi pogratulował). Mówię sobie - to nic, pewnie wczoraj popił (rozmawiałem z nim rano) więc coś widocznie mu się pokręciło ;). Nie myslac więcej potruchtałem do "bagiennego". Towarzystwo z kałuzy nie sprawiało żadnego problemu i szybko przesło na druga stronę, ale właścieciel - za nic nie chciał zginać. Moim problemem pozostaje fakt, iż jego pasek życia ani drgnie, a Oko po rozmowie się nie rozładowywuje.
Reasumując rozmowa ze wspomnianym przez Ciebie paladynem nie może mi pomóc.
Szukałem podobnego problemu w różnych miejscach (nawet u mojej "przyjaciółki z portu" ;) ale niestety nie znalazłem. Ale to nic - przecież takie jest czasami życie Paladyna (nie zawsze mozna robic wszystko co się chcę - zasady). Z drugiej strony trochę szkoda (dla mnie to ciągle błąd gry ograniczający swobodę mojej wędrówki :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować