Zaloguj się, aby obserwować  
Harmegidon

Antypropaganda GIER KOMPUTEROWYCH - Jak tak mogą ! ?

52 postów w tym temacie

To przecież wiadomo, tylko ci z telewizji widzą że jest konkurencja to próbują się pozbyć, a noż się uda że państwo wyda dekret, który będzie zakazywał dystrybucji gier komputerowych. Jednak to im się nie uda bo by także musieli nie puszczać wiadomości np. ze zdjęciami z Palestyny gdzie widać przemoc i smierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.02.2006 o 13:36, lampak napisał:

Zasadnicza róźnica pomiędzy brutalnością w grach, a w innych mediach jest taka, że tutaj to
gracz własnoręcznie zabija.


Gracz wcale nie zabija tylko pozbywa się grafiki lub częściowego programu komputerowego, a to że sobie jakiś dzieciak(słaby psychicznie i egzystencjalnie) bierze do serca na rzeczywistość to jest sprawa jego złego wychowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja mam takie pytanko:

Wczoraj w ''Wydarzeniach'' (Polsat) lecial material o propozycji wprowadzenia w Polsce oznaczen od ilu lat mozna kupic jakas gre. Ale ja nie o tym ;). Podczas tego materialu lecialy tez urywki z kilku roznych gierek (m.in Doom 3, GTA:SA). I tego wlasnie dotyczy moje pytanie. Kto wie jak nazywala sie ta gra w ktorej bylo przedstawione jak jakis koles wskakuje na drugiego czlowieka i odgryza mu glowe (plus fontanna krwi ;))? Z checia bym sie przyjrzal tej produkcji :D. Z wszelkie sugestie z gory dziekuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.02.2006 o 14:45, Piotrek K. napisał:

A ja mam takie pytanko:

Wczoraj w ''Wydarzeniach'' (Polsat) lecial material o propozycji wprowadzenia w Polsce oznaczen
od ilu lat mozna kupic jakas gre. Ale ja nie o tym ;). Podczas tego materialu lecialy tez urywki
z kilku roznych gierek (m.in Doom 3, GTA:SA). I tego wlasnie dotyczy moje pytanie. Kto wie
jak nazywala sie ta gra w ktorej bylo przedstawione jak jakis koles wskakuje na drugiego czlowieka
i odgryza mu glowe (plus fontanna krwi ;))? Z checia bym sie przyjrzal tej produkcji :D. Z
wszelkie sugestie z gory dziekuje...

Ta giera to Stubs the Zombie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zakaz grania w państwie o ustroju demokratycznym to abstrakcja, takaże nie ma co się przejmować. Co najwyżej mogą większą wagę przywiązywać do wieku, choć i to wątpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hmm ... a co ja mogę powiedzieć na ten temat - tylko to, że jestem graczem od 7 roku życia (mój 1 komp Commodore C64), a poza tym skonczyłem podstawówke, ogólniak, teraz kończe studia bronie magistra i dyplomu ze studiów podyplomowych. Dodam, iż przerobiłem prawie wszytkie "chore" gry (tj. quake diablo itp.) i nie czuje się uzależnionym od elektronicznej rozrywki maniakalnym dewiantem mordującym dzieci w piaskownicy.

PS Moge zatem powiedzieć, że osąd dotyczący gier jest bardzo przesadzony i dotyczy małej ilości przypadków. Problem agresji w życiu społecznym jest trochę bardziej złożony, o czym każdy z nas wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niech lepiej pilnują swojej telewizji i gazet bo gazeta np Rzeczpospolita mało wojny nie wywołała a telewizja tak ogłópia dzieci ,że skaczą z 3 piętra na ziemie bo myślą ,że są Spidermanem he !
Taka gra dla dziecka aż tak poważnie mu , życia nie zagraża :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zresztą ta cała "wojna o rysunek" jakaś niepoważna jest. Ci, co to publikowali na pewno grali w gry Disneya (i dlatego się dziecinnie zachowują), a ci, co palili za to ambasady na pewno grali w Devastation! No, i po problemie, już wiemy, kto jest winny - gry! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zawsze tam gdzie jest szeroko rozumiana rozrywka i coś co przyciąga ludzi, znajdzie się też i krytyka i nic na to poradzić nie można. Ubolewam jedynie tylko nad tym iże jest to krytyka mało konstruktywna i wypowiadana w większości przez ludzi, którzy w życiu zagrali raptem w dwie gry z czego jeden to pasjans a drugi to GTA. Oczywiście "troszkę" tu koloryzuję ale jeżeli słyszy się opinię "znawcy tematu", że "gry są demoralizujące i wywołujące przemoc" to włos na głowie się jeży. Takie uogólnianie tematu i wrzucanie wszystkich gier do jednego kotła to totalna bzdura. Przede wszystkim gry są dla ludzi z wyobraźnią, potrafiącym odróżnić rzeczywistość od świata wirtualnego. Ja jeste fanem produkcji firmy Rocstar (GTA, Manhunt), uwielbiam grać w Punishera a jednym z moich ulubionych filmów jest "Pulp Fiction" i "Urodzeni Mordercy". I zapewniam, że to wcale nie oznacza, że po zagraniu w którąś z w/w gier wychodzę na ulicę i odrąbuję sąsiadowi głowę. Nie biegam po mieście i nie rzucam koktajlami mołotowa a pistolet trzymałem w ręku jedynie na strzelnicy i proszę mi wierzyć wcale nie opanowała mnie wtedy ogromna ochota wybicia klientów tejże strzelnicy.

Najbardziej wkurzające w tej całej krytyce gier są głosy rodziców, którzy jeden przez drugiego krzyczą w jakie to brutalne gry grają ich dzieci. No to ja się pytam kto tym dzieciom pozwala grac w te gry??? W obecnych czasach nie jest problemem, i to w ciągu 5 minut, zdobycie wiadomości i wszelkich informacji o danej grze. Nie trzeba się znać na elektronicznej rozgrywce, żeby dowiedzieć się czy akurat ta gra jest dla naszej pociechy odpowiednia. Jeżeli 10-cio latek gra w GTA to nie jest to wina programistów, wydawcy czy sprzedawcy tylko RODZICÓW. To oni odpowiadają za wychowanie swoich dzieci a szukanie winnych na około to tylko odsuwanie odpowiedzialności od siebie.

Tak na koniec jeszcze chciałem poruszyć sprawę krytyki gier w mediach. Tak się składa, że moja żona pracuje w jednej z gazet i z wieloma redaktorami miałem przyjemność porozmawiać przy okazji różnych "afer" związanych z grami. Wszyscy mówią iż gazety są nastawione na sensację, której wymagają czytelnicy. Teraz jest moda na krytykowanie gier więc jeżeli (jeden z redaktorów posłużył się przykładem z japonii gdzie jeden nastolatek zamordował swojego kolegę przy pomocy struny od gitar) zdarza się tragedia to w gazecie NALEŻY opisać brutalne morderstwo, podać do wiadomości, że wśród ulubionych gier chłopaka był "Manhunt" , POMINĄĆ TRZEBA fakt iż chłopak był uzależniony od narkotyków i pochodził z patologicznej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Krytykowanie gier jako sprawców przemocy jest według mnie pozbawione jakiegokolwiek sensu .
Na tej zasadzie można o to samo posądzić książki - naczyta się dzieciak jeden z drugim kryminałów i książek sensacyjnych i zacznie mordować !!!!!
Kiedy widzę w gazecie czy telewizji ( przy okazji je też można oskarżyć o wypaczanie psychikim młodego odbiorcy - horrory , thrillery ,pornografia i te wszystkie inne ), że jakiś dzieciak zabił / ukradł / pobił / zranił /... , bo nagrał się na komputerze to aż mi się wszystko w środku wywraca .
Nie twierdze , że małe dziecko może grać we wszystkie gry ale przecież jest coś takiego jak kategorie wiekowe i po prostu należy się do nich stosować (uwaga do rodziców i opiekunów )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować