Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Odmieniony, kolorowy Max Payne

254 postów w tym temacie

Ludzie nie oszukujmy się wyjdzie gówno. Rockstar zrobi z Maxa GTA i będzie cudownie bo i "fani" Maxa to kupią i "fani" GTA więc podwójny zysk, Po za tym jak narazie nie bło nawet jednej pocieszającej wiadomości... Aż szkoda patrzeć na ten upadek legendy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie nie oszukujmy się wyjdzie gówno. Rockstar zrobi z Maxa GTA i będzie cudownie bo i "fani" Maxa to kupią i "fani" GTA więc podwójny zysk, Po za tym jak narazie nie bło nawet jednej pocieszającej wiadomości... Aż szkoda patrzeć na ten upadek legendy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak pokazał The Dark Knight, świat przedstawiony wcale nie musi być "mhroczny" i szarobury, żeby zachować naprawdę mroczny klimat - wystarczy, że bohaterowie i historia są dobre. Zatem poczekajmy, zobaczmy, i dopiero osądźmy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jazda po grze po ujrzeniu sześciu screenów?
To tylko nawiedzone nerdy potrafią... ;]

Przecież nawet jeszcze nie wiecie o czym w ogóle będzie ta gra...
A może się okazać, że te sześć kolorowych obrazków jest zapowiedzią gry, której scenariusz rozwali wszystko to co do tej pory się ukazało... ;]

Fakt, że w porównaniu do poprzednich dwóch części mało to pasuje, ale ile można ciągnąć tamtą tematykę i stylistykę?
Walka z narkotykowymi gangami w Bogocie czy jakimś Rio de Janeiro też może być ciekawa. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady, nie można ocenić upadku po paru screenach i po tym że max nie jest nadal młody, czy że w grze jest więcej kolorków niż w poprzednich częściach, jak dla mnie pierwsze screeny wyglądają fajnie, ale z całkowitą oceną gry poczekam do premiery, poczekamy zobaczymy, na pewno zagram w ten tytuł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Jazda po grze po ujrzeniu sześciu screenów?

Dnia 24.06.2009 o 05:49, meryphillia napisał:

To tylko nawiedzone nerdy potrafią... ;]


Wypisz - wymaluj przypomina to narzekania "fanów" po pierwszych zapowiedziach Vice City - też marudzono że kolorowe "Miami" i cukierkowate lata 80-te nie nadają się tak dobrze do gangsterki jak mroczne zaułki Liberty City i że wyjdzie kaszana. A Rockstar jak zrobił grę (po swojemu - lejąc na malkontentów), to do dziś większość ludzi uważa że to właśnie Vice City jest najlepsza z serii.

Co do Maxa - ja tam gry nie skreślam :) Przede wszystkim liczy się opowiedziana historia, a miasto w jakim dzieje się akcja ma znaczenie drugorzędne. Co więcej Rockstar ma u mnie ogromnego plusa za przeniesienie akcji do Sao Paulo - nowe miasto, nowe wyzwanie, więcej się przy tym muszą "narobić". NY, jakkolwiek by klimatyczny nie był (a był, oj był) powinien już odejść na emeryturę - inaczej byłoby to jednak już odgrzewanie kotleta ;-)

Ze swojej strony mam jeszcze nadzieję że "bullet time" pozostanie przynajmniej na poziomie dwóch poprzednich częsci i że Rockstar zachowa te specyficzne komiksowe wstawki (szkoda by było gdyby wyleciały).

Nie podoba mi się tylko zbytnio nowy "imidż" Maksa - głowa ogolona na łyso, ale brody to już mu się zgolić nie chce ;-) ? Ale ok - nie ma rzeczy doskonałych, więc się przyzwyczaję.

Szczerze rozbawiły mnie natomiast wypowiedzi niektórych osób (np. Graffisa), które zarzucają że teraz przy grach nie trzeba myśleć - ciut naciągany zarzut, bo omawiamy tu grę akcji . A przy tych z reguły myślenie jest ograniczone do minimum.

Która to gra (nota bene) będzie pod tym kątem kontynuatorką serii - tam myśleć również nie trzeba było. Naciśnięcie PPM włączało "bullet time" - czas zwalniał, co powodowało że nawet debil z upośledzeniem manualnym rąk mógł rozwalić otaczajacych go przeciwników. "Bullet time" spowodował, że jakikolwiek poziom trudności w poprzednich częsciach nie istniał - ale nikt wtedy nie robił z tego powodu zarzutów, co więcej gracze między innymi za to Maksa pokochali (i jeszcze za klimat i za przepiękną grafikę - która wtedy nie miała sobie równych: to przytyczek w nos dla tych, którzy chcieliby napisać że "kiedyś grafa się nie liczyła"). No - to ode mnie tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja mam nadzieję, że uda im się oddać "mhrok" w świetle słońca. Bo, w przeciwieństwie do niektórych, potrafię sobie to wyobrazić. A może twórcy poszli "na maxa :D" w tandetę, żeby ukryć za tym głęboką, wstrząsającą historię? A może będzie kicha i trudno. Ale czemu, ludzie, skazujecie coś na banicję po paru screenach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.06.2009 o 07:34, Matell napisał:

Mam nadzieję tylko, że nie zabiorą Maxowi tych porypanych koszmarów, z których pamiętam
poprzednie części...

Teraz będzie miał kolorowe sny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> To już nie będzie Max Payne i nie powinno być 3 w tytule.
> Oczywiście nie zmienia to faktu, że gra może być całkiem niezła :P

No niby może być niezła, ale... jednak... tytuł do czegoś zobowiązuje, a jak na razie to ... :/

Maksiu miał swój specyficzny klimat, i taki powinien zostać. Ja mam dosyć kolorowych gier, a Maksa pokochałem za ten mroczny klimat i noir... i te koszmary...
Pierwsze wnioski? To już nie jest klasyczny MP...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co to za badziewie? Max Payne trzymał mnie przy grze m. in. dzięki świetnemu klimatowi noir. Wiem, że Amerykanie lubią skinów, ćpunów i inne durnoty. Ja niestety nie. Widocznie robią konkurencję dla Just Cause.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gra moralnego niepokoju w roli głównej MAX PAYNE ? czyli jak zabić dobrą grę - reżyseria ROCKSTAR GAMES.

"Maxa pomścimy"

wierni fani MP1 i MP2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czego naarzekacie do jasnej cholery, czytam czytam ten temat i mnie nerwy biorą bo a to "koniec legendy " A to "robią to dla pieniędzy" a co ty byś nie robił dla pieniedzy ? tezmusza zarabiac na zycie, a skad wiesz ze lekka odmiana nie przyniesie dobrego do max payne''a ? poprostu nie denerwujcie mnie już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pokornie kłaniamy się i obiecujemy więcej nie stwierdzać własnych opinii, o Nerwowy.

Ludzie zwyczajnie burzą się, że z klimatycznym Maxem Paynem utrzymanym w konwencji "jest smutno, jest mhrocznie, o to tutaj chodzi" zrobiono pełen zabieg kosmetyczny zmieniający go w dosłownie Coś, nie starego Maxa.

Mówi się przecież, że klient lubi słuchać najbardziej tych piosenek, które już kiedyś słyszał -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować