Zaloguj się, aby obserwować  
EverettMcGill

Gry nieistniejące a wymarzone - jaką grę chcielibyście zobaczyć na rynku?

58 postów w tym temacie

Dnia 02.07.2009 o 14:44, Pablo1989 napisał:

Albo taka gra by mnie zadowoliła :) (kto wie może powstanie za ileś tam lat)

Gra wykrywająca nasze ruchy, dzięki temu :D zamiast w Realu komuś zrobić śliwkę na oku
:D zrobimy śliwę wirtualnej postaci naszego kolegi, tak tak WII ale tam ma się urządzienie
by to zrobić, a ja chce aby można zrobić tez tego, albo się podpinamy do kompa czy konsoli,
i jeśli nasza postać oberwie, to my to odczujemy np lekkim wstrzsąsem coś na wzór wibracji
:D, ach taki konbinezon rajdowy z efektami force feedback byłby niezły.


Lepszy i bardziej realistyczny jest impuls elektryczny. Byłby też problem z odbiciem energii od ręki czy miecza, którym walnęło się kogoś (lub coś).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2009 o 15:05, Zauri napisał:

> Pilke nozna, w ktorej pilkarze, w szczegolnosci bramkarze, nie zachowywaliby sie
jak
> debile. Prawdziwej symulacji, w ktorej liczy sie to jak gramy, a nie kim.

jest taka gra :) fifa na nextgenowe konsole rox :)


po emotikonkach twierdze, ze to ironia. Nowy PES jest zly, ale Fifa to poprostu tragedia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja idealna gra RPG:
-otwarty świat jak np. w fallout 3
-super grafika jak np. w far cry 2
-nieliniowa fabuła mniej więcej jak wiedźmin ale troche lepsza
-fizyka znisczeń jak w reed faction guerrilla
-awans postaci jak w wiedźminie
-bronie i możliwość ich ulepszania mniej więcej jak w mass effect
-minimum 100h gry
-efektowne walki jak z np. devil may cry 4
-jakieś super moce typu panowanie nad czasem
-możliwość odwiedzania innych planet.

I to chyba tyle : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grę w klimacie Mafii, a do tego odwzorowany cały świat, miliony świetnych misji, praktycznie wszystko możliwe do zrobienia to co w realnym świecie, kilka milonów ludzi pracujących przy tej grze ;)
Oraz coś na wzór Matrixa, podpinamy się do tego i jesteśmy w grze z tym, że działo by się to w naszej głowie (byłaby nawet możliwość zapisu stanu gry).
Ach, rozmarzyłem się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2009 o 19:12, wsaadman napisał:

> -Gra sieciowa za darmo (od 2 graczy do 10)
O tak!
> -Zręcznościowa sćigałka np w stylu NFS Hot Pursuit 2
> -Z bardzo wymagającą policją (NFS most wanted)
Ta nie była aż tak bardzo wymagająca (chociaż najbardziej ze wszystkich części)
> -Sporo do wyboru samochdów (licjonowanych)
> -Model zniszczeń (Faltout 2)
Mi się wydaję, że lepszy byłby ten z Burnouta Paradise ;)
> Tuning Mechaniczy (Drag Racer v3)
> Podział klas (NFS Carbon)
>
> :D to była by niezła zabawa
>

zgadzam się ze wszystkim ale model jazdy też wziął bym z Burnouta(grałem niedawno w obie gry, i wolę model jazdy w Burnoucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2009 o 18:56, ev1l_on3 napisał:

Miała, czyli nie wyszła ? Szkoda :)


No nie wyszła. Techland zaczął wtedy robić Chrome...

Dnia 02.07.2009 o 18:56, ev1l_on3 napisał:

No wiem, ale Fallout byłby według mnie dużo lepszy gdyby np. opowiadał historię co by
było gdyby kryzys kubański skończył się konfrontacją USA i ZSRR, a w historii świata
Fallout''a wojna wybuchła przecież dopiero w 2077 r. więc wychodzi na to że ludzie się
zatrzymali w latach 50-tych na około 120 lat, a to trochę dziwne.
Jeszcze jedno: nie wiem czy dobrze kumam ale wojna między USA i Chinami wybuchła w tej
grze o ropę tak ?


Zatrzymać, to się nie zatrzymali - po prostu stylistyka jest jak z lat 50tych, ale były minireaktory jądrowe, superkomputery, loty na Księżyc, broń energetyczna, roboty.
Popatrz na to tak: przedapokaliptyczny świat w Falloucie jest pastiszem tego, jak ludzie w latach 50tych (w naszej rzeczywistości) widzieli swoją przyszłość - poszukaj sobie w necie jak w 1955 roku widziano rok 2000, to będziesz miał pełnię sytuacji. Bo w końcu połowa rzeczy w Falloutach jest zrobiona po prostu dla jaj :D

Wojna z Chinami wybuchła o Alaskę, którą Chińczycy najechali - tak opisuje to przynajmniej storylinia w F3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2009 o 23:52, EverettMcGill napisał:

(...)
Wojna z Chinami wybuchła o Alaskę, którą Chińczycy najechali - tak opisuje to przynajmniej
storylinia w F3.

No tak, ale dlaczego najechali Alaskę ? Z tego co widziałem w F2 to zdaję się że amerykanie zagarnęli ostatnie złoże ropy dla siebie , Chińczykom się to nie spodobało i rozpoczęli atak. Ale po co amerykanom ropa skoro zrobili wszystko na reaktorach jądrowych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.07.2009 o 00:10, ev1l_on3 napisał:

No tak, ale dlaczego najechali Alaskę ? Z tego co widziałem w F2 to zdaję się że amerykanie
zagarnęli ostatnie złoże ropy dla siebie , Chińczykom się to nie spodobało i rozpoczęli
atak. Ale po co amerykanom ropa skoro zrobili wszystko na reaktorach jądrowych .


Bo z niej robi się nie tylko paliwo. ;) Większość rzeczy w twojej, dajmy na to, domowej apteczce jest de facto z ropy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

moja idealna gra MMO:
-żeby był świat ze spawna ze wszystkimi postaciami
-można było chodzić po piekle ,po niebie (tam gdzie bóg jest) i po świecie materialnym
lub
Żeby świat był z warhammer40k
ze wszystkimi profesjami (np.scout)
i ze wszystkimi rasami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2009 o 09:21, EverettMcGill napisał:

Bo z niej robi się nie tylko paliwo. ;) Większość rzeczy w twojej, dajmy na to, domowej
apteczce jest de facto z ropy.


No fakt, zapomniałem o tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za archeologię, ale chyba lepsze to, niż zakładanie nowego tematu...

Siedzę sobie tak ostatnio bez laptopa (cześć jego pamięci) i rozmyślam o tym, w co bym sobie chętnie zagrał. Chodzą mi po głowie dwa tytuły:

Dune: Total War

Tytuł mówi chyba sam za siebie. Mechanika rodem z Total War, uniwersum Franka Herberta... to nie może się nie udać! Zamiast przesuwać ashigaru, samurajów czy ninjasów po Kraju Kwitnącej Wiśni, o ileż przyjemniej byłoby wysłać oddział fremeńskich fedaykinów przeciwko grupie harkonneńskiej piechoty albo brygadą Sardaukarów złupić Carthag. Oj, grałoby się...

Giants: Citizen Kabuto 2

Ta gra chyba nie wymaga przedstawiania? Giants jest genialnym (choć stosunkowo mało znanym) tytułem, który zasługuje na kontynuację z prawdziwego zdarzenia - z poprawioną mechaniką i grafiką, ale z tym samym zwariowanym humorem. Dla mnie to jedna z nieśmiertelnych gier, do których wracam raz za razem i naprawdę bym się nie obraził za sequel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Marzy mi się Trespasser stworzony z użyciem współczesnych technologii, tylko dopracowany i bardziej rozbudowany. Żeby dinozaury miały dźwięki z oryginalnego Jurassic Park. Żeby gra nie była oparta na skryptach, tylko na prawdziwej symulacji ekosystemu - żeby dinozaury przemieszczały się po mapie w poszukiwaniu pożywienia, polowały na siebie, broniły terytorium i swoich gniazd, itp. Trespasser nie do końca spełnia swoje założenia, a w Carnivores dinozaury "patrolują" teren zamiast sprawiać wrażenie żywych istot, czas już na prawdziwie rewolucyjną grę o dinozaurach, bo niestety theHunter z dinozaurami to na pewno nie jest to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować