Brutal Legend na razie nie dla pecetowców

[Lordpilot 0]

Ludzie nie kupowali jej ani tu, ani tu, mimo że to genialny tytuł. Więc ta "wtopa"

Dnia 03.07.2009 o 14:05, Fomorian napisał:

to raczej nie jest wina Tima.

Nie - nawalił wydawca i dział marketingu. O ile nadmierne "hypowanie" gry może czasem zaszkodzić, to brak jakiejkolwiek promocji tytułu przed premierą szkodzi zawsze, czego "Psychonauts" jest koronnym dowodem. Bo gra podobała się i recenzentom i graczom (tym nielicznym, którzy w nią grali), a sprzedaż była bardzo mierna. "Psychonauts" po prostu utonęło w morzu innych, nieraz gorszych tytułów, z prostego powodu - wydawca tej gry praktycznie nie reklamował.

Z "Brutal Legend" sytuacja się raczej nie powtórzy - EA ma całkiem zgrabną kampanię reklamową dotyczącą tej gry, więc i sprzedaż powinna być na niezłym poziomie.

Sama gra też zapowiada się nieźle - zakręcony klimat, brak sztampy, niecodzienna grafika, humor, świetna obsada (m .in. sam Ozzy Osbourne). Powinno być dobrze. Mam nadzieję że wyjdzie jakieś demo - bo pomimo że za grę odpowiada Tim, to w ciemno jednak nie kupię.

[Clu 0]

Jak nie będzie na PC to płakał nie będę, ale przyznam że trochę szkoda że nie ugościmy go na naszych blaszakach.

[Anonim_40cc455de62a2f9f7d9442997ea9c13d93854c669fe9455799cc2c7fda3a594f 0]

Po prostu nie rozdają gier za darmo. Call of Juarez na torrentach już króluje.

[Grey_Wolf 0]

>gdy w nią zagrasz, to zrozumiesz, że jej przeznaczeniem są konsole

Taaaaak, ja rozumiem doskonale. Tylko jestem raczej pewny, że w innym znaczeniu niż on miał na myśli.