Zaloguj się, aby obserwować  
Tomoya-kun

Visual Novel - temat ogólny

1301 postów w tym temacie

Dnia 07.11.2009 o 10:02, Fouton napisał:

Jeszcze ci podpowiem że bohaterką do wyboru będzie Ririko i oczywiście Harem Ending!
;) Ja się teraz waham między Sachi a Touką. Genki czy Tsundere. Oto jest pytanie.

Z tego co czytałem to Sachi ma lepsze scenariusz ale z Touką najczęściej ma on badass mode (tu powiedziałbym że wypada on lepiej niż większość innych bohaterów VN bo zamiast zamartwiać się co zrobić lub czy uda się to po to on rzuca się odrazu do akcji) http://g.imagehost.org/0771/ramboken4.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2009 o 10:06, Tomoya-kun napisał:

> Jeszcze ci podpowiem że bohaterką do wyboru będzie Ririko i oczywiście Harem Ending!

> ;) Ja się teraz waham między Sachi a Touką. Genki czy Tsundere. Oto jest pytanie.

Z tego co czytałem to Sachi ma lepsze scenariusz ale z Touką najczęściej ma on badass
mode (tu powiedziałbym że wypada on lepiej niż większość innych bohaterów VN bo zamiast
zamartwiać się co zrobić lub czy uda się to po to on rzuca się odrazu do akcji) http://g.imagehost.org

Niby wcisnąłem już przycisk który sprawia że zostałem wypchnięty na route Sachi ale można wczytać. Kurde ten RamboKen wygląda cholernie badassowo.
Ahh po raz pierwszy od dawna zawaliłem noc przy VNce. Chyba prześpię się z myślą za którym routem podążyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2009 o 10:10, Fouton napisał:

Niby wcisnąłem już przycisk który sprawia że zostałem wypchnięty na route Sachi ale można
wczytać. Kurde ten RamboKen wygląda cholernie badassowo.

Musze pokombinować jak ustawić sobie go na avka z tą miną " Who the fuck do you think am I?!" Bo rzeczywiście nie tylko on wygląda ale i zachowuje się badassowo ale też ma taką przeszłość. Choć zależy co wolisz bo wygląda na to że arc Touko jest dość porąbany i psychodeliczny ale ma troche gorszy ed niz Sachi.

Dnia 07.11.2009 o 10:10, Fouton napisał:

Ahh po raz pierwszy od dawna zawaliłem noc przy VNce. Chyba prześpię się z myślą za którym
routem podążyć.

Ja wygląda na to że dzisiaj będę próbował zarwać przy tym noc ,choć nie wiem czy wytrzymam bo by była to już 2 noc prawie bez spania (pamiętaj kobieta po nawet niewielkiej imprezie to masa problemów, zwłaszcza jak budzi cie koło 2-3 w nocy z tekstem: "przynieś mi wody i coś lekkiego do jedzenia", a potem nie może zasnąć więc ty też nie masz większego wyboru)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po drobnej perswazji przekonałem Shuffle Essence + do działania z atlasem. Teraz mogę przeczytać te VN w końcu rozumiejąc ją w większym stopniu. Ogólnie rzeczywiście jest to mocno ulepszone Shuffle, wygląda lepiej i działa szybciej no i ma nowe ścieżki. Jakby ktoś chciał to tu jest kod do AGTH do Shuffle
C:\agth\agth.exe /C /HA4:8@406FC0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2009 o 11:55, Tomoya-kun napisał:

Po drobnej perswazji przekonałem Shuffle Essence + do działania z atlasem. Teraz mogę
przeczytać te VN w końcu rozumiejąc ją w większym stopniu. Ogólnie rzeczywiście jest
to mocno ulepszone Shuffle, wygląda lepiej i działa szybciej no i ma nowe ścieżki. Jakby
ktoś chciał to tu jest kod do AGTH do Shuffle
C:\agth\agth.exe /C /HA4:8@406FC0

Podscreenował byś mniej więcej jak wygląda to tłumaczenie? Jak dużo Atlas tłumaczy dobrze a ile zostawia nieprzetłumaczone. No i przede wszystkim jak dokładne jest tłumaczenie. (Po LB! zwątpiłem trochę w Atlasa ;))
No i jak ukończysz Essenca to powiedz jak się ma do np Sharin no Kuni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm to zdziwiło. Sharin no Kuni narzuca routa. Każe on zacząć od Sachi. Trochę to dziwne ale przynajmniej nie mam problemów z wybraniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2009 o 22:14, Fouton napisał:

Hmm to zdziwiło. Sharin no Kuni narzuca routa. Każe on zacząć od Sachi. Trochę to dziwne
ale przynajmniej nie mam problemów z wybraniem.

Tak samo było w F/SN i poniekąd w Tsukihime więc akurat Ciebie nie powinno coś takiego zbytnio dziwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2009 o 22:14, Fouton napisał:

Hmm to zdziwiło. Sharin no Kuni narzuca routa. Każe on zacząć od Sachi. Trochę to dziwne
ale przynajmniej nie mam problemów z wybraniem.

Już o tym pisałem niezależnie kogo wybierzesz to i tak musisz przeczytać wszystkie 5 chapterów
Chapter 1 (introduction) => Chapter 2 (Sachi) => Chapter 3 (Touka) => Chapter 4 (Natsumi) => Chapter 5 (final)
Ale od tego kogo wybierzesz będzie zależało jakie sceny zobaczysz(w końcu inaczej będzie to wyglądało kiedy będziesz z Hinatą niż z Touką) i bodajże wtedy chapter wybranej będzie nieco bardziej rozbudowany(co do tego to jeszcze pewności nie mam). No i oczywiście zobaczymy inne zakończenie. Dlatego narazie postanowiłem wybrać na pierwsze przejście Hinate aby wszystko ładnie się ułożyło, skoro ona jest jakby główną bohaterką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2009 o 22:27, Tomoya-kun napisał:

> Hmm to zdziwiło. Sharin no Kuni narzuca routa. Każe on zacząć od Sachi. Trochę to
dziwne
> ale przynajmniej nie mam problemów z wybraniem.
Już o tym pisałem niezależnie kogo wybierzesz to i tak musisz przeczytać wszystkie 5
chapterów
Chapter 1 (introduction) => Chapter 2 (Sachi) => Chapter 3 (Touka) => Chapter
4 (Natsumi) => Chapter 5 (final)

Nie o to mi chodzi. Wydaje mi się że gra każe mi zacząć od Sachi. Dopiero gdy ją przejdę mogę zacząć następną bohaterkę razem z jej chapterem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2009 o 23:51, Fouton napisał:

> Chapter 1 (introduction) => Chapter 2 (Sachi) => Chapter 3 (Touka) => Chapter

> 4 (Natsumi) => Chapter 5 (final)
Nie o to mi chodzi. Wydaje mi się że gra każe mi zacząć od Sachi. Dopiero gdy ją przejdę
mogę zacząć następną bohaterkę razem z jej chapterem.

Przecież Old Man sam mówił że zajmiesz się dziewczynami w tej kolejności i dlatego i tak musisz przejść ich chaptery. Ja zacząłem kierować się w stronę Hinaty i będzie miało to taki wynik że zakończy on z nią ale i ta trzeba pierw poznać historie reszty dziewczyn, jeśli byś kierował się na Sachi to został by on jej chłopakiem ale też potem nadal starał się pomóc reszcie dziewczyn. Tu twórcy zauważyli taką rzecz jak przyjaźń i to że zwiążesz się z jedną z nich musi oznaczać ze resztę ekipy masz olać tak jak w większości VN, gdzie jak zdobędziesz te jedną reszta musi radzić sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra Sharin no Kuni, Himawari no Shoujo w końcu przeczytane. Musze przyznać porządna VN, podobała mi się bardziej niż wiele innych które ostatnio wpadły mi w ręce. Z konstrukcją jest tak jak pisałem wcześniej niezależnie kogo wybierzesz i tak musisz przejść wszystkie chaptery, z tym ze będą się one różnić niektórymi scenami no i oczywiście zakończeniem. Oczywiście na początek przeszedłem otrzymując zakończenie tytułowej Himawari no Shoujo czyli Hinaty które zresztą jest zakończeniem kanonicznym. Zresztą jej historia wypadała najciekawiej, a ona sama była rozbudowaną postacią. Chapter Sacchi nie był zły ale brakowało mu kilku ostrzejszych momentów jakie miały późniejsze ale to głównie przez to że skupiał się na problemie Sacchi i jej relacji z Maną. Touka była tak jak jej chapter czyli trochę dziwna, pomieszanie małego dziecka i Tsundere(co jest zresztą zasługą Ririko). A jej historia miała lepsze (pościg za Kyouko, szukanie Touki) i gorsze momenty( finał). Ostatni chapter miał najwięcej akcji i można powiedzieć że był najbardziej epicki ;p Zwłaszcza wejście Ririko(o ile można to tak ująć) i ucieczka. Co do głównego bohatera to jeden z lepszych jakich kojarzę w VN, nie jest jak niektórzy ofiarą która wszystko przyjmuje i działa dopiero jak naprawde musi( pozdrowienia choćby dla Kouhei''a z Yume Miru) tylko kimś kto bierze sprawy w swoje ręce nie zawsze zwarzając przy tym na siebie. No i jest chyba niemożliwy do zabicia, co zwłaszcza widać na końcu kiedy udało mu się:

Spoiler

uciec z więzienia po miesiącu głodzenia i trzymania w kajdanach, pokonać kilku uzbrojonych policjantów mając tylko jeden pistolet, potem jeszcze będąc postrzelonym w rami i brzuch nieść Ririko na plecach przez labirynt jaskiń by na końcu jeszcze wspiąć się w tym stanie z nią na plecach na kilku-kilkunasto metrową ściane jaskini!

Jeśli po takiej akcji nie nazwać go badassem to nie wiem kogo można. Dobrze że w tłumaczeniu jest już Yuukyuu no Shounen Shoujo (ponad 30% przetłumaczone) który zawiera w sobie epilogi i historie przeszłości Hozukiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2009 o 14:44, Tomoya-kun napisał:

wejście Ririko(o ile można to tak ująć) i ucieczka. Co do głównego bohatera to jeden
z lepszych jakich kojarzę w VN, nie jest jak niektórzy ofiarą która wszystko przyjmuje
i działa dopiero jak naprawde musi( pozdrowienia choćby dla Kouhei''a z Yume Miru)

Czemu mam wrażenie że to było skierowane do mnie...
A tak na poważnie to Ken był najlepszym bohaterem po Yuichim z Wanko to Kurasou z jakim się spotkałem. Wzór idealnego main hero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2009 o 14:44, Tomoya-kun napisał:

z lepszych jakich kojarzę w VN, nie jest jak niektórzy ofiarą która wszystko przyjmuje
i działa dopiero jak naprawde musi( pozdrowienia choćby dla Kouhei''a z Yume Miru)

Btw. poza tym to co odwalił na końcu Aeka routa też było cholernie badassowe ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2009 o 14:49, Fouton napisał:

Czemu mam wrażenie że to było skierowane do mnie...
A tak na poważnie to Ken był najlepszym bohaterem po Yuichim z Wanko to Kurasou z jakim
się spotkałem. Wzór idealnego main hero.

Zwykły przypadek po prostu po spojrzeniu na folder z VN Yume Miru było pierwszą ikona jaką złapałem wzrokiem. Bo jako większą ofiare to mógłbym wymienić choćby Kouheia z One Kagayaku Kisetsu e.
A co do końca routa Aeki to się zgodzę ale za długo z tym zwlekał.
A powiedz coś konkretniejszego o Wanko to Kurasou bo leży ono u mnie już sporo czasu ale ciągle nie mogę się do niego przekonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2009 o 14:58, Tomoya-kun napisał:

A powiedz coś konkretniejszego o Wanko to Kurasou bo leży ono u mnie już sporo czasu
ale ciągle nie mogę się do niego przekonać.

Genialny bohater, w dodatku były host - i to powinno cie przekonać. A VNka taka przeciętna. Ma kilka świetnych scen i parę dramatycznych momentów. Ma tylko 2 routy i jest mocno liniowa. Ale mimo wszystko jest naprawdę fajna. Z oceną końcową porównał bym ją do Shuffle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W końcu wyszła beta patcha tłumaczącego do Symphonic :D Tak więc tradycyjnie po premierze znowu spadnie moja obecność na forum.
Sharin no Kuni, Yuukyuu no Shounenshoujo jest już na prawie 40% przetłumaczenia
My girlfriend is the President ma już przetłumaczoną Cammon Route i reszta jest w trakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.11.2009 o 11:23, Tomoya-kun napisał:

W końcu wyszła beta patcha tłumaczącego do Symphonic :D Tak więc tradycyjnie po premierze
znowu spadnie moja obecność na forum.
Sharin no Kuni, Yuukyuu no Shounenshoujo jest już na prawie 40% przetłumaczenia
My girlfriend is the President ma już przetłumaczoną Cammon Route i reszta jest w trakcie.

C-co? Ktoś to tłumaczy? W życiu bym się tego nie spodziewał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.11.2009 o 13:17, Fouton napisał:

C-co? Ktoś to tłumaczy? W życiu bym się tego nie spodziewał.

Jednak ktoś się podjął tego zadania.Choć przyznam że mogli wybrać jakiś lepszy tytuł to jednak zawsze lepsze to niż nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utawarerumono - pierwsza gra visual novel w jaką zacząłem teraz grać. Z czym mamy do czynienia: świat fantasy, feudalna Japonia, taktyczne rpg (turowa walka), eroge. Fabuła nie jest zbyt oryginalna ale za to solidnie skonstruowana. Oczywiście gra jest liniowa, nie mamy żadnego wpływu na to co się wydarzy. Mechanika walki jest prosta, szybka, sprawna. Ładna muzyczka, arty również.
Jako newbe stwierdzam, że visual novel to b. przyjemny rodzaj rozrywki. Tektsu jest bardzo dużo, szczegółowe dialogi sprawiają, że brzmi to wszystko tak jakoś naturalnie i przyjemnie się czyta (grach produkcji zachodniej od razu przechodzi się do sedna sprawy).
Historyjka mnie wciągnęła, na razie jestem po jakiś 7h sesji, a z tego co wyczytałem to czas na "przejście gry" wynosi 30-50h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować