• 0
Zaloguj się, aby obserwować  
nightfaler

Burza i problemy....

Pytanie

Więc byłem z daleka od domu gdy zaczęło strasznie grzmić i błyskać się, więć co za tym idzie mama wyciagła listwe zasilajacą z gniazdka (komputer był wyłączony), gdy przyszłem dowiedziałem się że piorun walnął w barierke na naszych schodach (rotfl oczywiscie bo zadnego śladu nie ma) no ale ide do pokoju wkładam wtyczkę i bum nie idzie drugi i 3 raz sprawdzam czy wszystko po podpinane dalej nic, pomyślałem że może w biosie się coś bawiłem, więc przepiąłem zworki i wyciągnąłem baterie z płyty głównej, ale to też nie pomogło pierwsza myśl to że pewnie zasilacz się spalił więc go wykreciłem i zaniosłem do kumpla okazało się że mam racje nie działa, dziś kupiłem nowy podłączyłem go i.... dalej nie działa po włączeniu jest tylko chwilowa praca wentelatorów (trwa to może ze 2 sekundy) i także chwilowe bzycenie dochodządze chyba z okolic pocesora. O co biega ? Procek też spalony czy może cała płyta główna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

3 odpowiedzi na to pytanie

  • 0

Skoro masz takiego dobrego kumpla, to idź do niego z całym swoim komputerem i po kolei podmieniaj części. Zamiast kupować na ślepo, albo zastanawiać się kilka godzin, co padło, posprawdzaj każdą część, którą się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Jeśli miałeś komputer na czas burzy podpięty do sieci przez kabel ethernet i piorun trafił w sieć, to prawie na pewno masz spaloną płytę główną, ale nie zagwarantuję że nie poszło nic więcej. Jak polecił Prosiaq sprawdź każdą możliwą część i wymień w razie potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 11.07.2009 o 16:12, Nufiko napisał:

Jeśli miałeś komputer na czas burzy podpięty do sieci przez kabel ethernet i piorun trafił
w sieć, to prawie na pewno masz spaloną płytę główną, ale nie zagwarantuję że nie poszło
nic więcej. Jak polecił Prosiaq sprawdź każdą możliwą część i wymień w razie potrzeby.


o_O Kurde miałem podpięty ;( po za tym antena ( u mnie) działa jak piorunochron :P Więc sprawa jasna, samemu mi coś takiego smiesznego przyszło do głowy ale śmiełem się ze takie coś jest nie możliwe, po za tym kontrolka na płycie głownej ta od wejścia na rj się nie świeci. No ale sprawdze jeszcze u kumpla jak się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować