Zaloguj się, aby obserwować  
Kamil_i_Maciek

Pobór do wojska jak tego uniknąć? :) [M]

1055 postów w tym temacie

Hehe a może wygląda to tak ;)
Do przysięgi przyszły żołnierz uczy się przydatnych rzeczy(gdzie jest tania wóda i za ile masz koszarówkę), później jest doskonalenie umijętności(kupowanie wódy i tańsze koszarówki) a następnie "obijanie się" (leżenie, chlanie i k.........e) sztuczne utrudnianie życia(tzw. koty).
Jak dla mnie to służba z poboru nie ma szans. Zawodowe wojsko to podstawa: mniej żołnierzy za to lepiej wyszkolonych i zdyscyplinowanych.
Założyłbym się, że podczas ewentualnego konfliktu wojsko z poboru tzw. mięso armatnie uciekłoby od pierwszego wystrzału. :/
Do wojska powinni iść ci którzy wiedzą, że to jest ich miejsce i po prostu czują się z tym dobrze. Wiadomo przecież, że jak czegoś nie lubisz robić to robisz byle jak, aby było.
Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ehhh widze że tylko mi odroczyli do - uwaga !!- czerwca 2006, więc po skończeniu obecnej szkoły mam 3 miesiące stresu dopóki nie dostarczę papierów z uczelni, że kontynuje naukę ;). A jak mnie wezmą to pisać odwołanie mi przyjdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

oplaca sie miec kategorie "niezdolny do sluzby wojskowej"? bo slyszalem, ze pozniej moga byc problemy przy znalezieniu pracy. oczywiscie nie chodzi o symulacje lecz o chorobe, ktora nie jest bardzo powazna ale mozna nie isc przez nia do wojska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1 opowieść
E tam jakie problemy do przyjęcia do pracy co ty ja Ci powiem jak to jest idziesz do firmy z CV powiecmy , że masz napisane ,że odbyłeś służbe w wojsku , ale nie umiesz J.Angielskiego i niemieckiego ewentualnie Rosyjskiego a w dodatku nie masz praktyk to szef na Ciebie patrzy troche krzywo a tu nagle puk puk szef mówi prosze i wchodzi inny koleś który chce dostać prace nie ma ukończonego Wojska bo miał kategorie D ale za to ma studia , zna j.niemiecki i angielski i ma praktyki powiecmy w firmie CDP jako redaktor :] i on wtedy mu powie dobrze to podpisujemy umowe a panu nr 1 serdecznie dziękuję !

2 opowieść
Prowadzisz małą działalność gospodarzą potrzebujesz kogoś na księgowego bo sam się nie wyrabiasz i jeżeli twój pracownik popełni błąd może się zakończyć zplajtowaniem firmy i kogo byś zatrudnił kolesia co ma skończone wojska i nie ma praktyk i w dodatku nie umie języków czy człowiek po studiach co wszystko umie i miał praktyki w CDP ? A ciekawe którego byś wybrał...:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.03.2006 o 10:05, Slave napisał:

oplaca sie miec kategorie "niezdolny do sluzby wojskowej"? bo slyszalem, ze pozniej moga byc
problemy przy znalezieniu pracy. oczywiscie nie chodzi o symulacje lecz o chorobe, ktora nie
jest bardzo powazna ale mozna nie isc przez nia do wojska.

W wielu ofertach pracy nie chodzi o to by być po wojsku, ale o to by mieć uregulowany stosunek do służby wojskowej, ataki stosunek mają ludzie po wojsku/służbie zastępczej i ludzie z kategoriami D i E.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.02.2006 o 19:50, Biały77 napisał:

Ehhh widze że tylko mi odroczyli do - uwaga !!- czerwca 2006, więc po skończeniu obecnej szkoły
mam 3 miesiące stresu dopóki nie dostarczę papierów z uczelni, że kontynuje naukę ;). A jak
mnie wezmą to pisać odwołanie mi przyjdzie :D

Jestem w tej samej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Twoje przykłady są tak niedorzeczne, że naprawdę nie rozumiem czego mają dowieść. W ten sposób można udowodnić wszystko, nawet to że Ziema jest płaska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.02.2006 o 12:29, Morchol napisał:

heh a ja mam miganie zgłowy, bo mam wade serca z którą mnie na 101% wziąć niemogą, a zresztą
nawet jakbym już musiał do wojska iść to raczej bym niepłakał ;] zawsze to jakieś nowe doświadczenie
;]

He,he jedziemy na tym samym wozie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wojsko to fajna sprawa. Nie chciałem iść ale nie miałem wyboru i jednak nie żałuję. Nauczyłem się kilku przydatnych żeczy i mam o czym pogadać z kolegami (którzy również byli ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo rzadko pytają o wojsko. Jeszcze przy roznoszeniu CV nikt mnie o to nie pytał. Zwykle było co potrafię i jak długo mogę pracować, ile wynagrodzenia itp.
Kiedyś na TVP 1 było takie forum na którym wypowiadali się wojskowi i młodzież w wieku poborowym, bardzo ciekawie tam opowiadali. Strona cywilna twierdziła, że lepiej nie iść do wojska bo tam syf itp.
W każdym razie jedna wypowiedź zapadła mi w pamięć: "Gdybym poszedł do wojska to bym już nie pracował"
Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale taka jest prawda pracodawcy nie patrzą już czy byłeś w wojsku czy nie jego interesują tylko fakty czy umiesz pracować czy nie jak masz wojsko skończone to trzeba starać się być jakimś oficerem bo innego wyjścia nie widze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj na komisji. Strasznie długo to trwało - wynudziłem się za wszystkie czasy. No i oczywiście dostałem chwalebną kat. A z odroczeniem do 30.VI.2006. Wtedy mam się zgłosić (bez wezwania) do WKU i pokazać, że skończyłem szkołę i jakoś ich przekonać, że będę kontynuował naukę (studiował, znaczy się). Na pytanie co w przypadku, jeśli nie będę jeszcze wiedział czy się dostałem na studia, pan chorąży powiedział, że jak przyjadę to porozmawiamy... Strasznie sztywny gość :-/
A na samej komisji w sumie nie było najgorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie Mumin przodowniku nie daj się i siedź z nami na forum gram.pl :]
Kórde biorą ciągną do tego wojska jak nie wiadomo kogo gdzie ta demokracja i krótkie podstawowe słowo godności NIE! ? :{

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2006 o 21:02, Kamil.i.Maciek napisał:

Nie Mumin przodowniku nie daj się i siedź z nami na forum gram.pl :]

Spoko, spoko... Jeszcze się nie wybieram do woja, bo przecież cały czas się uczę. A po maturze mam nadzieję wylądować na studiach ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak sluzba zasadnicza bardzo sie przydaje oczywiscie - pokazala to sytuacja w iraku gdzie zawodowe wojska usa rozwalily w proch wojska wujaszka saddama :-) Co daje 9 miesieczne przeszkolenie w starciu z ludzmi ktorzy maja lata cwiczen i w dodatku robia to co lubia ? Motywacja - zadna. Ja bym ze szczerym sercerm poszedl do wojska gdyby Ci ktorych reprezentuje byli tego warci (politycy). A co do kraju to mam taki sliczny kawal offtopowy :].

Siedza dwie dzdzownice - jedna mala druga wieksza i rozmawiaja.
- Synku popatrz czy swiat nie jest piekny ? Spojrz na tamte bezkresne laki pelne zielonej trawy i kwiatow, zejrzyj na te wielkie zapierajace dech w piersiach gory ! Zobacz tez na ta niebieska rzeke ktora plynie spokojnie lecz jest bardzo niebezpieczna.
- Tato ale dlaczego my mieszkamy w g$wnie ?
- Synku to jest nasza ojczyzna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2006 o 22:26, BiQ_MODED napisał:

Tak sluzba zasadnicza bardzo sie przydaje oczywiscie - pokazala to sytuacja w iraku gdzie zawodowe
wojska usa rozwalily w proch wojska wujaszka saddama :-)


A mówi ci coś :
1). Wietnam.
2). Korea.

Ci dzielni, wyszkoleni amerykanie uciekali jak szczury z ww. krajów.
To właśnie np. Vietcong "uświadomił" amerykanom, że wojna to nie piknik - kiedy ci myśleli, że swoim napalmem wygrają w 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2006 o 11:38, KrzysztofT napisał:

A mówi ci coś :
1). Wietnam.
2). Korea.


Tak super :] Ludzie uciekali do kanady tylko po to zeby nie zatrudnic sie jako zolnierz zawodowy i mieli tez motywacje ze nie maja szans na nieznanym im terenie ze swietnie zorganizowana armia przeciwnika ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja będę miał prostą technikę. Mój dziadek jest lekarzem i ma wtyki. Załatwi mi kategorię B. Z powodu alergii, astmy czy coś tam.

PS. Alergię naprawdę mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.03.2006 o 11:38, KrzysztofT napisał:

A mówi ci coś :
1). Wietnam.
2). Korea.
Ci dzielni, wyszkoleni amerykanie uciekali jak szczury z ww. krajów.
To właśnie np. Vietcong "uświadomił" amerykanom, że wojna to nie piknik - kiedy ci myśleli,
że swoim napalmem wygrają w 2 dni.


Wiesz co szkoda gadać. Może pierw trochę historii się poucz.
Vietcong "uświadomił" amerykanom, że wojna to bagno i będziesz się cackać z przeciwnikiem bez skrupułów do nie masz szans. Bombardowania oraz ataki do wyznaczonej linii itp podobne bzdury. To amerykanie doprowadzili do tego, że cała korea nie jest komunistyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2006 o 16:10, Dymolion napisał:


> A mówi ci coś :
> 1). Wietnam.
> 2). Korea.
> Ci dzielni, wyszkoleni amerykanie uciekali jak szczury z ww. krajów.
> To właśnie np. Vietcong "uświadomił" amerykanom, że wojna to nie piknik - kiedy ci myśleli,

> że swoim napalmem wygrają w 2 dni.

Wiesz co szkoda gadać. Może pierw trochę historii się poucz.
Vietcong "uświadomił" amerykanom, że wojna to bagno i będziesz się cackać z przeciwnikiem bez
skrupułów do nie masz szans. Bombardowania oraz ataki do wyznaczonej linii itp podobne bzdury.
To amerykanie doprowadzili do tego, że cała korea nie jest komunistyczna


Podobnie jak Irak jest "wolnym" krajem. Heh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować