Zaloguj się, aby obserwować  
Shadover

Palenie Skrętów - Legalne?

2609 postów w tym temacie

/.../

Próbowałem na różne sposoby, ale nie dociera po prostu. Niektórzy w pewnym wieku są już chyba zbyt odporni na racjonalne argumenty i tyle, życzę wytrwałości w przebijaniu głową muru, żeby nie powiedzieć betonu ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2009 o 12:18, HunterO7 napisał:

Świetnym przykładem skuteczności tego typu metod jest prohibicja w USA. Jeśli mi powiesz,
że ludzie przestali w tym czasie pić alkohol, a przestępczość zmalała, to nie licz na
inną reakcję jak tylko śmiech ;)

Ja już mówiłem, alkohol jest akceptowalny społecznie więc państwo nie jest go w stanie wyplenić, właśnie dlatego że społeczeństwo popiera alkohol. Narkotyki Nie są akceptowalne społecznie, ale jeśli zostaną zalegalizowane to po jakimś czasie (jedno, dwa trzy pokolenia) staną się akceptowalne społecznie i równie powszechne jak teraz alkohol i papierosy. Pytanie brzmi, chcesz tego ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2009 o 12:23, Hubi_Koshi napisał:

> Świetnym przykładem skuteczności tego typu metod jest prohibicja w USA. Jeśli mi
powiesz,
> że ludzie przestali w tym czasie pić alkohol, a przestępczość zmalała, to nie licz
na
> inną reakcję jak tylko śmiech ;)
Ja już mówiłem, alkohol jest akceptowalny społecznie więc państwo nie jest go w stanie
wyplenić, właśnie dlatego że społeczeństwo popiera alkohol. Narkotyki Nie są akceptowalne
społecznie, ale jeśli zostaną zalegalizowane to po jakimś czasie (jedno, dwa trzy pokolenia)
staną się akceptowalne społecznie i równie powszechne jak teraz alkohol i papierosy.
Pytanie brzmi, chcesz tego ??

No, ja np. chcę. Polacy to serio popieprzony naród. Marihuana narkotykiem? Bez jaj. Bardziej szkodliwe są kawa, fajki i alkohol. Na to jakoś nikt nie zwraca uwagi. Ludzie sami zabijają się fajkami, a i tak im to nie przeszkadza. Zresztą marihuaną można leczyć niektóre choroby. Ja palę zioło, ale bardzo rzadko. Jest to przyjemne i jestem jak najbardziej za legalizacją. Btw. dziwię się, że ten temat nie został zamknięty ;O! Zresztą za legalizacją przemawia pewna sprawa. Gdyby państwo zalegalizowało to, opodatkowało, to bylibyśmy potęgą gospodarczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje że narkotyki nie są akceptowane dlatego, że tak się nazywają. Mnie się wydaje że definicja ''narkotyków'' to po prostu, środki które silnie uzależniają (przynajmniej tak myśli społeczeństwo). A więc dlaczego wódka i papierosy, cukierki i wszystko nie jest tak nazywane. Należy umieć odróżniać cięzkie narkotyki od lekkich i używki od narkotyków... takie moje zdanie ; P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2009 o 12:28, noobie napisał:

Należy umieć odróżniać cięzkie narkotyki od lekkich i używki od narkotyków...
takie moje zdanie ; P

Chyba już tłumaczyłem co do alkoholu ?? Parę razy. A skoro i lekkie i ciężkie to narkotyki to o czym my w ogóle rozmawiamy, obie grupy do świństwo, tylko jedne bardziej niż drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2009 o 12:31, Hubi_Koshi napisał:

> Należy umieć odróżniać cięzkie narkotyki od lekkich i używki od narkotyków...
> takie moje zdanie ; P
Chyba już tłumaczyłem co do alkoholu ?? Parę razy. A skoro i lekkie i ciężkie to narkotyki
to o czym my w ogóle rozmawiamy, obie grupy do świństwo, tylko jedne bardziej niż drugie.

Paliłeś kiedyś, że nazywasz to świństwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2009 o 12:37, KlocekLego napisał:

Paliłeś kiedyś, że nazywasz to świństwem?

Nie i nie mam zamiaru, staram się od tego świństwa trzymać z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I tu masz zdecydowaną rację, ja osobiście nigdy nie miałem i nie mam zamiaru zabierać się za "skręty" mimo tych spekulacji iż jest to zdrowsze od alkoholu i papierosów nie mam po prostu zaufania. Nie ukrywam że od paru lat palę, ale za marihuanę nie mam zamiaru się chwytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2009 o 12:41, Hubi_Koshi napisał:

> Paliłeś kiedyś, że nazywasz to świństwem?
Nie i nie mam zamiaru, staram się od tego świństwa trzymać z daleka.

Buahahah :D I to jest to. Człowiek gada o czymś, że świństwo, a nawet nie spróbował nigdy. Mózgi macie wyprane przez media.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2009 o 12:45, KlocekLego napisał:

Buahahah :D I to jest to. Człowiek gada o czymś, że świństwo, a nawet nie spróbował nigdy.
Mózgi macie wyprane przez media.

Cały problem polega na tym że ja się boję iż to mi się spodoba, na tej zasadzie właśnie działają narkotyki, sprawiają że się cudnie czujesz, a jak przestają działać... znowu chcesz się czuć cudnie i bierzesz kolejnego jointa. Lepiej nie ryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2009 o 12:43, Massa napisał:

I tu masz zdecydowaną rację, ja osobiście nigdy nie miałem i nie mam zamiaru zabierać
się za "skręty" mimo tych spekulacji iż jest to zdrowsze od alkoholu i papierosów nie
mam po prostu zaufania. Nie ukrywam że od paru lat palę, ale za marihuanę nie mam zamiaru
się chwytać.

Ja w ogóle nie palę, w sumie naprawdę nie rozumiem czemu ludzie mogą to lubić, raz na grillu u kumpla z ciekawości spróbowałem papierosa i... Bllaeergghhh, ohyda :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2009 o 12:46, Hubi_Koshi napisał:

> Buahahah :D I to jest to. Człowiek gada o czymś, że świństwo, a nawet nie spróbował
nigdy.
> Mózgi macie wyprane przez media.
Cały problem polega na tym że ja się boję iż to mi się spodoba, na tej zasadzie właśnie
działają narkotyki, sprawiają że się cudnie czujesz, a jak przestają działać... znowu
chcesz się czuć cudnie i bierzesz kolejnego jointa. Lepiej nie ryzykować.

Ja też się bałem na początku, serio. Zapaliłem i nic mi się nie stało, prócz tego, że wesoło było xd Nie uzależniłem się i mnie nie ciągnie. Mam 30zł to wolę wydać na coś innego, np. na piwko, ale dopiero jak sram kasą i chcemy z kumplem sobie zajarać, to się zrzucamy na grama i tyle. Po prostu trzeba nad sobą panować. W MJ wciągniesz się tak samo jak z fajkami - wszystko zależy od twojej woli. W sumie to nie... Nie tak jak z fajkami, bo MJ nie zawiera nikotyny, która uzależnia, więc prawdopodobieństwo uzależnienia się jest bardzo niskie. Może być to uzależnienie od dobrej zabawy, ale jeśli jesteś jakimś kretynem, który nie potrafi znaleźć sobie innej rozrywki, no to cóż... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz teraz już niestety nie mam wyboru bo nie będę ukrywał jak niektórzy że jest trochę uzależniony i że po prostu lubię papierosy. Jeszcze nigdy nie próbowałem rzucić, ale mam takie postanowienie że to zrobię życzcie mi szczęścia. A zacząłem palić jak byłem młodym szczeniakiem i wtedy liczyła się sława bla bla bla. Wstyd mi ale cóż poradzić. Błędy młodości ;/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2009 o 12:50, Massa napisał:

Wstyd mi ale cóż poradzić. Błędy młodości ;/.

Tak, niestety tak się zazwyczaj zaczyna, no nic życzę szczęścia w rzucaniu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2009 o 12:18, HunterO7 napisał:

/.../ > Świetnym przykładem skuteczności tego typu metod jest prohibicja w USA. Jeśli mi powiesz,
że ludzie przestali w tym czasie pić alkohol, a przestępczość zmalała, to nie licz na
inną reakcję jak tylko śmiech ;)

A czytasz ty, chociaż czasem, co inni napisali przed Tobą?
Gdybyś czytał, to byś wiedział, że ja sam użyłem tego przykładu.
Ale zapominasz, że alkohol w USA pili niemal wszyscy, jedni mniej, inni więcej, ale niemal wszyscy
Palenie marihuany jest daleko mniej rozpowszechnione i stąd zakaz i bezwzględne egzekwowanie tego zakazu może dać rezultaty. Bo co innego, jeśli zakazu nie chce respektować większość społeczeństwa, a co innego, jesli większość zakaz akceptuje.
Jest i druga sprawa. Pędzić bimber może każdy i tego nie da się ustalić bez rewizji w domu. Uprawiać marihuany tak łatwo się nie da i taki zakaz można egzekwować łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2009 o 12:45, KlocekLego napisał:

/.../> Mózgi macie wyprane przez media.

Mózgu wypranego przez media zapewne nie masz, ale go i tak nie używasz, a to już gorzej. Nawet nie potrafiłbyś wymienić składników narkotycznych w marihuanie bez sięgania do wikipedii. A ja tym przynajmniej różnię się od ciebie tym, że uczyłem się o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2009 o 12:45, KlocekLego napisał:

> > Paliłeś kiedyś, że nazywasz to świństwem?
> Nie i nie mam zamiaru, staram się od tego świństwa trzymać z daleka.
Buahahah :D I to jest to. Człowiek gada o czymś, że świństwo, a nawet nie spróbował nigdy.
Mózgi macie wyprane przez media.

Tym tokiem rozumowania idąc to jeżeli nie masz mózgu wypranego przez media to nie możesz powiedzieć złego słowa o pedofilii, nekrofilii, zoofilii, jedzeniu ekskrementów, samookaleczaniu się, męczeniu zwierząt itd. ... no chyba, że próbowałeś wszystkiego :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2009 o 13:13, KrzysztofMarek napisał:

> /.../ > Świetnym przykładem skuteczności tego typu metod jest prohibicja w USA.
Jeśli mi powiesz,
> że ludzie przestali w tym czasie pić alkohol, a przestępczość zmalała, to nie licz
na
> inną reakcję jak tylko śmiech ;)
A czytasz ty, chociaż czasem, co inni napisali przed Tobą?

Tak, ale nie patrzyłem aż 2 strony do tyłu, żeby zobaczyć jakich przykładów używasz. Ja odpowiadam na twój konkretny post, a jak w co drugim poście odwracasz kota ogonem, to już nie mój problem.

Dnia 11.11.2009 o 13:13, KrzysztofMarek napisał:

Gdybyś czytał, to byś wiedział, że ja sam użyłem tego przykładu.

Tylko, że źle go zinterpretowałeś ;)

Dnia 11.11.2009 o 13:13, KrzysztofMarek napisał:

Ale zapominasz, że alkohol w USA pili niemal wszyscy, jedni mniej, inni więcej, ale niemal
wszyscy

Marihuana do pewnego momentu była równie dostępna co alkohol. Jakoś ludzie nie uzależnili się od niej jak od alkoholu.

Dnia 11.11.2009 o 13:13, KrzysztofMarek napisał:

Palenie marihuany jest daleko mniej rozpowszechnione i stąd zakaz i bezwzględne egzekwowanie
tego zakazu może dać rezultaty. Bo co innego, jeśli zakazu nie chce respektować większość
społeczeństwa, a co innego, jesli większość zakaz akceptuje.

Rozumiem, że jak by więcej osób paliło, to wszystko było by ok i marihuana powinna być legalna ? Póki palacze nie robią nic złego nikomu innego powinni mieć wolność w decydowaniu o tym czy palą czy nie. Już prędzej alkohol powinien być zdelegalizowany, bo on powoduje wzrost agresji. Od razu zaznaczam, że nie jest za legalizacja innych narkotyków (coki,amfy, heroiny itp.).

Dnia 11.11.2009 o 13:13, KrzysztofMarek napisał:

Jest i druga sprawa. Pędzić bimber może każdy i tego nie da się ustalić bez rewizji w
domu. Uprawiać marihuany tak łatwo się nie da i taki zakaz można egzekwować łatwiej.

Uprawiać konopie też może każdy, jest to bardziej kłopotliwe, ale wykonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2009 o 14:33, HunterO7 napisał:

Marihuana do pewnego momentu była równie dostępna co alkohol. Jakoś ludzie nie uzależnili
się od niej jak od alkoholu.

Była dostępna, ale w postaci konopi przemysłowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować