Zaloguj się, aby obserwować  
Shadover

Palenie Skrętów - Legalne?

2609 postów w tym temacie

Dnia 01.05.2010 o 23:58, Black_Dog napisał:

Ludzi umysł jest niezbadany i nie ma granic ;]

powiedzmy tak.. doświadczyłeś tego że wiesz? skoro tak to powiedz czego nie widziałeś ;>
..skoro piszesz że ludzki umysł nie zna granic, jak w takim razie wyjaśnisz że nie można być we wszystkim najlepszym ..oraz to że przeciętny wiek przysłowiowego geniusza to 30 lat, hę? coś za coś, granice były i będą.

Dnia 01.05.2010 o 23:58, Black_Dog napisał:

Psychotropy to nazwa na benzodiazepiny.

którymi leczy się zaburzenia powstałe choćby po uzależnieniach. powiązane to jest, przecież śmiech, miłość, ból odczuwanee są poprzez reakcje chemiczno biologiczne.. sztuczne wspomaganie się jest tylko podkręcaniem poziomu właśnie serotoniny, adrenaliny.. można wszystko zrozumieć, ale nie to? ]:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.05.2010 o 23:58, Black_Dog napisał:

Ludzi umysł jest niezbadany i nie ma granic ;]

tak w ogóle, wiesz co napisałeś? ;>
..twierdzisz że umysł nie ma granic, jednocześnie że jest niezbadany O_o ..dobre dobre xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2010 o 02:15, deusER4 napisał:

tak w ogóle, wiesz co napisałeś? ;>

Hahah no fakt ;p chciałem coś innego napisać, ale się jakoś tak zagmatwałem i wyszło co wyszło ;D
chodziło, że nikt nie ogarnął wszystkiego co potrafi umysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2010 o 04:12, Black_Dog napisał:

chodziło, że nikt nie ogarnął wszystkiego co potrafi umysł.

bo w gruncie rzeczy nikomu do szczęście nie jest to potrzebne.. a chodzi w życiu właśnie o to by być szczęśliwym.. obecnie ludzkość posiadła taką wiedze że przy możliwościach mózgu może ona bardzo skomplikować człowiekowi życie, zwłaszcza gdy dochodzą do tego jakieś środki na wagę. wszystko zależy od osoby, jej tolerancji fizycznej i psychicznej czy w równym stopniu palić będzie przez ten sam czas co ktoś inny.. wszystkie używki prubujemy z ciekawości, przynoszą one nowe doświadczenia, przyjemności, później wprowadzają się w życie i same o sobie przypominają, bierze się wówczas dla spokoju ..by zapomnieć, życie przestaje być przyjemne, a obowiązki zaczynają przerastać .. i przychodzi taki moment że problemy żyć nie dają i co wtedy?
opisana sytuacja jest jedyną drogą jaką może iść osoba chcąca romansować z używkami, odstępstw nie ma! można tylko przerwać ten pier... sen.
peace! ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2010 o 11:08, deusER4 napisał:

> chodziło, że nikt nie ogarnął wszystkiego co potrafi umysł.
bo w gruncie rzeczy nikomu do szczęście nie jest to potrzebne.. a chodzi w życiu właśnie
o to by być szczęśliwym.. obecnie ludzkość posiadła taką wiedze że przy możliwościach
mózgu może ona bardzo skomplikować człowiekowi życie, zwłaszcza gdy dochodzą do tego
jakieś środki na wagę. wszystko zależy od osoby, jej tolerancji fizycznej i psychicznej
czy w równym stopniu palić będzie przez ten sam czas co ktoś inny.. wszystkie używki
prubujemy z ciekawości, przynoszą one nowe doświadczenia, przyjemności, później wprowadzają
się w życie i same o sobie przypominają, bierze się wówczas dla spokoju ..by zapomnieć,
życie przestaje być przyjemne, a obowiązki zaczynają przerastać .. i przychodzi taki
moment że problemy żyć nie dają i co wtedy?
opisana sytuacja jest jedyną drogą jaką może iść osoba chcąca romansować z używkami,
odstępstw nie ma! można tylko przerwać ten pier... sen.
peace! ;]

A co w związku z rzeczami które nie uzależniają? Poza tym jest dużo ludzi, którzy często bawią się używkami psychodelicznymi, a żyją i mają się dobrze. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2010 o 22:43, Black_Dog napisał:

A co w związku z rzeczami które nie uzależniają?

w sumie od wszystkiego można się uzależnić.. człowieka, TV, szorstkiego papieru toaletowego :D

Dnia 02.05.2010 o 22:43, Black_Dog napisał:

Poza tym jest dużo ludzi, którzy często
bawią się używkami psychodelicznymi, a żyją i mają się dobrze. ;]

tolerancja/dystans ..spójrz jeszcze raz do mojego posta wyżej, masz wszystko czarno na białym ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.04.2010 o 21:36, meryphillia napisał:

To po co do cholery cała ta "legalizacja" w takim razie, skoro nadal będziesz się wstydził,
że Ciebie za "narkomana" wezmą?


Po to, by móc odprowadzić podatki za kupioną W SKLEPIE marihuanę. Ale ja się tam nie znam, może ktoś ma inne przyczyny, dla których potrzebuje legalizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najważniejszym powodem jest to, że w końcu "mafia" przestała by prać pieniądze na sprzedawaniu trawy.. Zobacz na środowisko Polaków, tak naprawdę ludzi ćpających twarde rzeczy typu. Hera, feta itd. jest niewielu. Dilerzy "żyją" z trawy. Sam znam z 10 dilerów, a mieszkam w małym mieście, każdy z nich zarabia po kilka stów dziennie. Pomyśl, gdyby kraj tak zarabiał.. Dziennie miałby z tego pewnie z pół miliona złociszy. Politycy tego nie rozumieją, że jeśli czegoś nie ma w sklepie, to i tak ludzie to dostaną. Cały czas słyszę, że chcą z tym walczyć. Jak kurde chcecie z tym walczyć ?! Pogadacie trochę w TV, że Policja będzie nas przeszukiwać.. i co z tego? Jak większość kar to tylko oddanie towaru policji, albo przydzielelnie kuratora. Bezsens, jak chcecie walczyć z tym, to to zalegalizujcie.. Nie będziecie musieli się martwić o to, że kupujemy to w takim środowisku jakim kupujemy. W końcu, któryś z dillerów, zaoferuje jakiemuś łebkowi coś mocniejszego, i tak zaczynają się prawdziwe problemy. Bezsensem jest też to, że np. idąc ulicą i mając w kieszeni 10g marihuany w jednej samarze, policja przeszuka mnie - nie dostane żadnego wyroku. A jeśli miałbym te 10g marihuany, po 1g każdy w innym worku, mogę dostać nawet 10 lat. Inna sytuacja - Za posiadanie jest przypał, ale za bycie pod wpływem - nie. Czyli co? Podbija do mnie policjant, chce mnie przeszukać. A ja odbiegam na 100 metrów wyciągam wora, otwieram, połykam całość i koniec - nic mi nie zrobią. Prawo w Polsce jest niedopracowane.. Jestem za legalizacją. Jeśli chodzi o jakieś wypadki pod wpływem THC, to wątpie, że komukolwiek chciałoby się wsiadać do auta, albo kogoś pobić.. Agresja spada, dostajemy lenia i jesteśmy dla nikogo nie groźni. Więc w czym tak naprawdę problem? Dlaczego papierosy są legalne? Rocznie umiera od tego jakieś 300 000 ludzi (gdzieś czytałem) Papierosów nie palę bo to syf, i myślę, że jak palić konopię to BEZ TYTONIU ! Od marihuany jeszcze nikt nie umarł, z resztą.. poczytajcie sobie jakie ma zastosowania w medycynie. Leczy alzheimera, Parkinsona, astmę, anoreksję, uśmierza ból nowotworowy i zapobiega miażdżycy. A efektów negatywnych jest prawie nic.. tylko te dziury w pamięci - ale, one trwają tylko jakiś czas, jak dlugo nie palimy to z pamięcią wszystko jest ok.

Legalize it !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Zobacz na środowisko Polaków, tak naprawdę ludzi ćpających twarde rzeczy typu.

Dnia 17.05.2010 o 11:54, WhiteMamba napisał:

Hera, feta itd. jest niewielu.

Zarzuć jakimiś danymi okay?
>Jak kurde chcecie z tym walczyć ?! Pogadacie trochę w TV, że Policja będzie

Dnia 17.05.2010 o 11:54, WhiteMamba napisał:

nas przeszukiwać.. i co z tego? Jak większość kar to tylko oddanie towaru policji, albo
przydzielelnie kuratora.

Nieubłagalność kary > wysokość kary.

Dnia 17.05.2010 o 11:54, WhiteMamba napisał:

W końcu, któryś z dillerów, zaoferuje jakiemuś łebkowi coś mocniejszego, i tak zaczynają
się prawdziwe problemy.

A to ciekawe bo przecież według was palacze są ponoć na tyle "inteligentni" by nie pchać się w twarde narkotyki, trzymają się trawki, nie biorą "syfów dla żuli i elementu". Problem w tym że jakby nie palili w ogóle to by nie mieli styczności z dilerami [ a na pewno nie takiej dużej ] jak palacze. Wnioski wyciągnij sam. Mała podpowiedź - duże problemy nie biorą się znikąd, trzeba je likwidować u podstawy a nie gdzieś w środku.
>Bezsensem jest też to, że np. idąc ulicą i mając w kieszeni 10g

Dnia 17.05.2010 o 11:54, WhiteMamba napisał:

marihuany w jednej samarze, policja przeszuka mnie - nie dostane żadnego wyroku. A jeśli
miałbym te 10g marihuany, po 1g każdy w innym worku, mogę dostać nawet 10 lat. Inna sytuacja
- Za posiadanie jest przypał, ale za bycie pod wpływem - nie. Czyli co? Podbija do mnie
policjant, chce mnie przeszukać. A ja odbiegam na 100 metrów wyciągam wora, otwieram,
połykam całość i koniec - nic mi nie zrobią. Prawo w Polsce jest niedopracowane..

Można zmienić, na pewno nie jest to niemożliwe.
>Jeśli chodzi o jakieś wypadki pod wpływem THC, to wątpie, że komukolwiek

Dnia 17.05.2010 o 11:54, WhiteMamba napisał:

chciałoby się wsiadać do auta, albo kogoś pobić..

A byłeś kiedyś w jakiejkolwiek pracy i widziałeś człowieka niewyspanego, pijanego albo upalonego? Bo ja tak i do przyjemniaczków dwaj ostatni nie należą a wszyscy trzej stwarzają zagrożenie - bo wierz mi albo nie ale o wypadek naprawde nie trudno, nawet jak się jest w pełni sił.
>Od marihuany jeszcze nikt nie

Dnia 17.05.2010 o 11:54, WhiteMamba napisał:

umarł, z resztą.. poczytajcie sobie jakie ma zastosowania w medycynie.

Marycha medyczna =/ marycha zwykła. O tym też już było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.05.2010 o 12:17, Tyler_D napisał:

Zarzuć jakimiś danymi okay?


To chyba oczywiste, nie kieruję się danymi. Ale myślę, że ludzie cześciej popalają trawkę niż ładują coś w żyłę, albo w nos.

Dnia 17.05.2010 o 12:17, Tyler_D napisał:

A to ciekawe bo przecież według was palacze są ponoć na tyle "inteligentni" by nie pchać
się w twarde narkotyki, trzymają się trawki, nie biorą "syfów dla żuli i elementu". Problem
w tym że jakby nie palili w ogóle to by nie mieli styczności z dilerami [ a na pewno
nie takiej dużej ] jak palacze. Wnioski wyciągnij sam. Mała podpowiedź - duże problemy
nie biorą się znikąd, trzeba je likwidować u podstawy a nie gdzieś w środku.


Tak, zlikwidujmy marihuane, żeby ludzie od razu pchali się w twarde ćpanie. Bo każdy kto ma rozum, nie ulegnie sugestii dilera, chodzi mi o to, że gdyby nie było tego dilera, a trawka byłaby w sklepie, to nikt nie oferował by nam twardych - i to jest ta podstawa problemu. Pozatym, niektórzy ludzie mają dostęp do towaru, a nie kontaktują się z dilerami, załatwiają im np. koledzy. Poza tym jest różnica między paleniem rośliny, a pchaniem czegoś w noc, ja bym się na to nigdy nie zdecydował, powiem więcej.. gardzę takimi ludźmi. I jakby palacze nie palili, to pewnie zaczęli by z czymś twardszym.

Dnia 17.05.2010 o 12:17, Tyler_D napisał:

A byłeś kiedyś w jakiejkolwiek pracy i widziałeś człowieka niewyspanego, pijanego albo
upalonego? Bo ja tak i do przyjemniaczków dwaj ostatni nie należą a wszyscy trzej stwarzają
zagrożenie - bo wierz mi albo nie ale o wypadek naprawdę nie trudno, nawet jak się jest
w pełni sił.


No to pozdrów ich, że zachowują się jak dzieci. Właśnie o to mi chodzi, o nasze społeczeństwo. Zachowujemy się jak jakieś gumbasy, jak tylko mamy towar to musimy go spalić. Widzę, że masz kontakt z fajnymi ludźmi, którzy nie odróżniają pracy od prywatnego życia. Zero odpowiedzialności. Jak będzie miał pod opieką dziecko, to też się zjara albo upije? Dlatego denerwuje mnie postępowanie takich placków, jak ci których wskazałeś. Fakt, że o wypadek nie trudno. Ale raczej jak leżysz zjarany na kanapie to nagle się nie zabijesz.. A jak leżysz upity na łóżku, to wystarczy, że zwymiotujesz i zaczniesz się ksztusić własnymi wymiocinami..

Dnia 17.05.2010 o 12:17, Tyler_D napisał:

Marycha medyczna =/ marycha zwykła. O tym też już było.


Skład jest ten sam, poziom THC jest inny, poza tym oddziałowuje tak samo.

Legalizacja by nikogo nie krzywdziła, powinny zdelegalizować papierosy, syf jakich mało, tak samo kawa, Ibuprom,Apap,Polopiryna S, antybiotyki, środki na przeczyszczenie, i aerozole do nosa. Dlaczego te rzeczy są legalne? Może po nich nie mamy haju w głowie, ale szkodzą jak mało co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.05.2010 o 12:41, WhiteMamba napisał:

Tak, zlikwidujmy marihuane, żeby ludzie od razu pchali się w twarde ćpanie.

Nie zlikwidujemy ani marychy ani palaczy ani całego problemu tak samo jak nie zapewnimy każdemu obywatelowi spokoju i bezpieczeństwa przez 24 h / 7 dni w tygodniu. Skoro ktoś nie zapali trawy to przynajmniej moim zdaniem jest nieco mniejsze prawdopodobieństwo że nie zacznie brać czegoś innego.
>Bo każdy

Dnia 17.05.2010 o 12:41, WhiteMamba napisał:

kto ma rozum, nie ulegnie sugestii dilera, chodzi mi o to, że gdyby nie było tego dilera,
a trawka byłaby w sklepie, to nikt nie oferował by nam twardych - i to jest ta podstawa
problemu.

Mówisz że nie ulegnie sugestii dilera? Nawet jak będzie upalony i / pali dłuższy czas? No nie wiem czy by tak fajnie było. Co do twardych dragów - naprawde myślisz że jakby ludzie mieli legalną trawę to by nie pakowali się w coś mocniejszego? A jak jest z alkoholem? Ma teoretycznie ograniczenie wiekowe, jest legalnego od groma a ludzie i tak pędzą bimbry, podrabiają, kombinują i piją jakieś podejrzane syfy. Tak samo z normalnymi odżywkami i sterydami.

Dnia 17.05.2010 o 12:41, WhiteMamba napisał:

No to pozdrów ich, że zachowują się jak dzieci. Właśnie o to mi chodzi, o nasze społeczeństwo.
Zachowujemy się jak jakieś gumbasy, jak tylko mamy towar to musimy go spalić. Widzę,
że masz kontakt z fajnymi ludźmi, którzy nie odróżniają pracy od prywatnego życia.

To byli młodzi ludzie, głównie jakieś pseudogówniarstwo i dwudziestoparolatkowie. Chwalili się towarem, tym że kiedyś tam tyle wypili, spalili czy wciągnęli. Przychodzili czasem pod wpływem, do pracy się nie nadawali kompletnie. Nie wiem i nie interesuje mnie jak się zachowywali w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2010 o 00:10, Tyler_D napisał:

Nie zlikwidujemy ani marychy ani palaczy ani całego problemu tak samo jak nie zapewnimy
każdemu obywatelowi spokoju i bezpieczeństwa przez 24 h / 7 dni w tygodniu. Skoro ktoś
nie zapali trawy to przynajmniej moim zdaniem jest nieco mniejsze prawdopodobieństwo
że nie zacznie brać czegoś innego.


No tak, z przestępstwami się walczy, i efekty jakieś są. A z marihuaną też walczą, ale tak naprawdę na darmo, raz - ludzie i tak zapalą, dwa - to nie kończąca się wojna, "całego " kraju nie zamkną. Walczyć to powinni z alkoholikami, chyba każdy wie czemu.

Dnia 18.05.2010 o 00:10, Tyler_D napisał:

Mówisz że nie ulegnie sugestii dilera? Nawet jak będzie upalony i / pali dłuższy czas?
No nie wiem czy by tak fajnie było. Co do twardych dragów - naprawde myślisz że jakby
ludzie mieli legalną trawę to by nie pakowali się w coś mocniejszego? A jak jest z alkoholem?
Ma teoretycznie ograniczenie wiekowe, jest legalnego od groma a ludzie i tak pędzą bimbry,
podrabiają, kombinują i piją jakieś podejrzane syfy. Tak samo z normalnymi odżywkami
i sterydami.


Myślę, że człowiek ma zawsze ochotę na "coś więcej", ale zobacz, że ludzie od tak nie pakują się w dragi, coś ich do tego zmusza.. Presja, Koledzy, ew. chęć spróbowania a potem dalsze uzależnienie. Ale pomyśl, gdyby człowiek, raz na jakiś czas poszedł sobie do takiego coffee shopu, wyluzował się - nawet by nie myślał o twardych, tak mi się przynajmniej wydaje.

Dnia 18.05.2010 o 00:10, Tyler_D napisał:

To byli młodzi ludzie, głównie jakieś pseudogówniarstwo i dwudziestoparolatkowie. Chwalili
się towarem, tym że kiedyś tam tyle wypili, spalili czy wciągnęli. Przychodzili czasem
pod wpływem, do pracy się nie nadawali kompletnie. Nie wiem i nie interesuje mnie jak
się zachowywali w domu.


No właśnie... to są ci ludzie, których ja nazywam Gumbasami ;d Głównie przez nich nie mamy legalizacji.. bo zamiast zapalić sobie w domu, po kryjomu.. to wychodzą na ulicę z kolegami na przypał, a potem raporty policyjne mówią, że narkomania się szerzy wśród młodzieży i trzeba z nią walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2010 o 20:57, WhiteMamba napisał:

No tak, z przestępstwami się walczy, i efekty jakieś są.

Wykrywalność przestępstw jest tak różna że nie jest to do końca dobre porównanie.
>A z marihuaną też walczą, ale

Dnia 18.05.2010 o 20:57, WhiteMamba napisał:

tak naprawdę na darmo,

Bo może metody mają nieskuteczne?
>raz - ludzie i tak zapalą,
Główny problem leży nie w tym żeby nie zapalili w ogóle [ bo tego zlikwidować się całkowicie nie da ] ale w tym by jak najmniejsza liczba osób palila mniej lub bardziej regularnie i by nie zaczynała brać mocniejszego stuffu.
>dwa - to nie kończąca się wojna, "całego

Dnia 18.05.2010 o 20:57, WhiteMamba napisał:

" kraju nie zamkną. Walczyć to powinni z alkoholikami, chyba każdy wie czemu.

A ja mam właśnie wrażenie że walka z alkoholikami to ta z wiatrakami a mimo wszystko uważam że nie powinno się jej przerywać.

Dnia 18.05.2010 o 20:57, WhiteMamba napisał:

Myślę, że człowiek ma zawsze ochotę na "coś więcej", ale zobacz, że ludzie od tak nie
pakują się w dragi, coś ich do tego zmusza.. Presja, Koledzy, ew. chęć spróbowania a
potem dalsze uzależnienie.

Zapomniałeś o głupocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2010 o 23:49, Tyler_D napisał:

Wykrywalność przestępstw jest tak różna że nie jest to do końca dobre porównanie.

Podałem tylko przykład, ale przecież walka z marihuaną to tak samo, jak walka z głodem na świecie czy morderstwami. Tego się zatrzymać raczej nie da, tracą tylko swój czas. Fakt faktem, że jeśli by nie walczyli z morderstwami to pewnie było by ich więcej itd. Ale chodzi mi o to, że ta walka tak naprawdę nie ma końca..

Dnia 18.05.2010 o 23:49, Tyler_D napisał:

Bo może metody mają nieskuteczne?

Na pewno mają. Co tu się dziwić? Zamiast złapać jakiegoś konkretnego dillera, co w garażu ma pół kilo, to łapią gościa, która chodzi z gramem w kieszeni. Wiem, że zaczyna się walkę od małych płotek,a potem się szuka "grubych ryb" ale takiemu gościowi z gramem - nic nawet nie zrobią, ew. zabiorą towar, telefon do rodziców itd.

Dnia 18.05.2010 o 23:49, Tyler_D napisał:

Główny problem leży nie w tym żeby nie zapalili w ogóle [ bo tego zlikwidować się całkowicie
nie da ] ale w tym by jak najmniejsza liczba osób palila mniej lub bardziej regularnie
i by nie zaczynała brać mocniejszego stuffu.
dwa - to nie kończąca się wojna, "całego


Dobrze, że o tym wspomniałeś.. Skoro nie chcą, żeby brali mocniejszego stuff''u, to po co walczą z marihuaną? Niech walczą z herą, fetą,zakażą siania maku itd. Jak w ogóle zlikiwidują konopie (czego się nie zrobić) to nie pozostanie gówniarzom nic innego jak ćpanie twardych.. Dlatego to wydaje się bez sensu.. powinni zostawić trawkę, a resztę wypitolić, a oni na odwrót robią.. ehh, taki kraj.

Dnia 18.05.2010 o 23:49, Tyler_D napisał:

A ja mam właśnie wrażenie że walka z alkoholikami to ta z wiatrakami a mimo wszystko
uważam że nie powinno się jej przerywać.


Bo to jest walka z wiatrakami, tak samo jak każda inna.. tylko weź pod uwagę taki przykład:
Kraj wyrzuca z obiegu alkohol przez co ludzie nie mają jak go dostać, zaczyna się nielegalna produkcja -bimber, domowe piwa(ponoć legalne). Ale, patrząc na to co ludzie robią po alkoholu - zabójstwa, pobicia, wypadki samochodowe, aż prosi się o to by pozbyć się tego syfu. Ale ludzie i tak swoje, więc kupują nielegalnie wyrobione alkohole u dilerów i zaczyna się to samo co mamy teraz z trawką.
Ale.. gdyby zalegalizowali zielsko, to tak naprawdę, nie byłoby wypadków takich jak są po alkoholu. Wiadomo, że znajdą się wyjątki, bo krzywdę to sobie można zrobić nawet przy jedzeniu palcami. Myślę, że po prostu, nie chcą zalegalizować tego, ponieważ mielibyśmy za dużo używek.. sam wiem co ludzie robią po alkoholu + zielsku - straszny wzrost agresji, widzę po kolegach jak mieszają browar z jaraniem. Może to jest jeden z powodów. Ale tak naprawdę nie wiemy co chodzi po głowie naszemu rządowi. Myślę, że uczciwie byłoby (na mój rozum i każdego palacza ) gdyby zdelegalizowali alkohol - tylko, że wtedy 80% społeczeństwa narzekała by na kraj tak samo jak my teraz. Wiem, że niektórym alkohol i fajki nie leżą, np mnie. Od dziecka nie mogę się pogodzić z tym, że sprzedają w sklepie coś co nas wykańcza, ale to jest właśnie rozum ludzi. Pomyśl sam, ilu ludzi umarło po alkoholu?Po apapie? Po fajkach(rak)? Ale wiadomo.. kraj musi się na czymś bogacić.. ale mógłby na czym innym, lepszym, zdrowszym, bezpieczniejszym.. ale my jesteśmy tylko ćpunami i gówniarzami,a to że wybrałem palenie tego niż samowolne odbieranie sobie życia fajkami czy alkoholem, nie stawia mnie w żadnym lepszym świetle.

Dnia 18.05.2010 o 23:49, Tyler_D napisał:

Zapomniałeś o głupocie.

To jest nieodłączna cecha ludzka, więc ją pominąłem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2010 o 12:29, WhiteMamba napisał:

Ale chodzi mi o to, że ta walka tak naprawdę nie ma końca..

Aż odechciało mi się komentować ... rly.

Dnia 19.05.2010 o 12:29, WhiteMamba napisał:

> Bo może metody mają nieskuteczne?
Na pewno mają. Co tu się dziwić?

Panie ... to było pytanie retoryczne. :-P
>Zamiast złapać jakiegoś konkretnego dillera, co w garażu

Dnia 19.05.2010 o 12:29, WhiteMamba napisał:

ma pół kilo, to łapią gościa, która chodzi z gramem w kieszeni. Wiem, że zaczyna się
walkę od małych płotek,a potem się szuka "grubych ryb" ale takiemu gościowi z gramem
- nic nawet nie zrobią, ew. zabiorą towar, telefon do rodziców itd.

Ok, racja - to jest złe podejście ale ja już chyba enty raz piszę że też mi się to nie widzi i należałoby takie przepisy i działania policji i odpowiednich służb zmodernizować. Tylko komuś musi się chcieć ...

Dnia 19.05.2010 o 12:29, WhiteMamba napisał:

Dobrze, że o tym wspomniałeś.. Skoro nie chcą, żeby brali mocniejszego stuff''u, to po
co walczą z marihuaną?

Myślę, że człowiek ma zawsze ochotę na "coś więcej"
Więc jak marycha będzie legalna to ludzie też będą chcieli brać herę czy amfę. Teraz jest nielegalna i też biorą. Kółeczko się zamyka.
>Jak w ogóle

Dnia 19.05.2010 o 12:29, WhiteMamba napisał:

zlikiwidują konopie (czego się nie zrobić) to nie pozostanie gówniarzom nic innego jak
ćpanie twardych..

Nie da się zrobić więc taki problem że zostaną tylko twarde dragi nie będzie istniał. :-P

Dnia 19.05.2010 o 12:29, WhiteMamba napisał:

Ale.. gdyby zalegalizowali zielsko, to tak naprawdę, nie byłoby wypadków takich jak są
po alkoholu. Wiadomo, że znajdą się wyjątki, bo krzywdę to sobie można zrobić nawet przy
jedzeniu palcami. Myślę, że po prostu, nie chcą zalegalizować tego, ponieważ mielibyśmy
za dużo używek.. sam wiem co ludzie robią po alkoholu + zielsku - straszny wzrost agresji,
widzę po kolegach jak mieszają browar z jaraniem.

No i masz już jeden argumet przeciw legalizacji. Ilu byłoby takich palaczy co by robili swoje "po cichu" nie szkodząc nikomu? Znając nasz bądź co bądź dość pijański naród [ od robotników, po umysłowców, księży a na politykach kończąc ] mogłoby być dość nieciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2010 o 12:29, WhiteMamba napisał:

Kraj wyrzuca z obiegu alkohol przez co ludzie nie mają jak go dostać, zaczyna się nielegalna
produkcja -bimber, domowe piwa(ponoć legalne). Ale, patrząc na to co ludzie robią po
alkoholu - zabójstwa, pobicia, wypadki samochodowe, aż prosi się o to by pozbyć się tego
syfu. Ale ludzie i tak swoje, więc kupują nielegalnie wyrobione alkohole u dilerów i
zaczyna się to samo co mamy teraz z trawką.

Alkohol ma przyzwolenie społeczne, trawa nie. Brak alkoholu, ludzie podrabiają, brak trawy, niewielu podrabia. Zalegalizowanie trawy = po jakimś czasie przyzwolenie społeczne, zaczyna palić więcej ludzi niż gdy była niedozwolona (bo wolno i społeczeństwo się nie czepia że bierzesz dragi) i po dwóch trzech pokoleniach było by to równie ciężko wykorzenić jak alkohol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fakt, ale od początku mówię o tym, że trawa jest dużo mniej szkodliwa od alkoholu, nie powoduje tego co alkohol.
Powiedziałeś, rzeczy o których my tu mówimy od trzech dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2010 o 13:41, WhiteMamba napisał:

Fakt, ale od początku mówię o tym, że trawa jest dużo mniej szkodliwa od alkoholu, nie
powoduje tego co alkohol.

Jest mniej szkodliwa. I co z tego ?? Tylko dlatego że jakaś trucizna wolniej zabija należy ją wprowadzić do ogólnego użytku ?? Po co ?? Żeby ludzie mięli większy wybór tego czym mogą się truć ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że oglądasz dużo TV, może zaraz mi jeszcze powiesz, że marihuanę się wciąga, a heroinę wciąga? Kto powiedział, że zabija?Poczytaj co powoduje, poczytaj, że nie powoduje raka, że leczy wiele chorób. Mogła by zastąpić papierosy, które nie dość że nic nie dają, tylko cię zabijają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować