Zaloguj się, aby obserwować  
Shadover

Palenie Skrętów - Legalne?

2609 postów w tym temacie

Dnia 24.05.2010 o 13:31, Arkads napisał:

Właśnie. Więc dlaczego nie zalegalizować? W przypadku każdej substancji znajdą się ludzie
którzy lubią dla relaksu / potrzeby wziąć, zapalić, wypić od czasu do czasu tak jak osoby
które będą spożywały to w przesadzonych ilościach.

Tak ... problem w tym że moim zdaniem takich świrów którzy są uzależnieni od rozpuszczalnika, kleju, jakiegoś leku czy coś w ten deseń jest chyba mniej niż tych co chcą legalizacji zielonego. Więc ci pierwsi albo dość szybko zdechną albo trafią na odwyk no chyba że się wyleczą więc są nieco mniejszym problemem. A palaczy trawki jest z tego co widzę i tu czytam całkiem sporo - bardzo niewiele osób nie zapaliło w ogóle. To w połączeniu z całkiem dużym społecznym przyzwoleniem [ zwłaszcza u nas gdzie dość popularne jest szarżowanie kto więcej w siebie wleje lub weźmie na imprezie na przykład + skłonność do picia w nadmiarze [ swoją drogą - sprzedawanie wódek na stacjach benzynowych to idiotyzm ale to btw ]] = duże problemy. Ile jest osób które wąchają klej, biorą te szkodliwe leki a ile palaczy trawy? Coś mi sie wydaje że tych drugich jest zdecydowanie więcej. Już nie mówiąc o tym że coraz częstszym widokiem są 14,15 letni gówniarze obojga płci kopcący fajki - nawet w miejscach publicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Następny.. ehh.. Chodzi mi o ukazanie tego, że zielsko szkodzi mnie niż te wszystkie rzeczy które podałem, a jest nielegalne. Widzę, że z wyszukiwanie sensu w zdaniach to u niektórych ciężko..


@Tyler_D
Wiem, że trzeba szukać źródła bólu - mi tego nie mów. Bo tak naprawdę w naszym środowisku wszystko jest szkodliwe.. ale bezsensem jest to, że rzeczy legalne są bardziej szkodliwe niż od tych nielegalnych..
Gdyby tak wytłumaczyć naszym politykom, że gdyby zdelegalizowali fajki, to przeciętny podatnik żył by dłużej, może by do nich dotarło..

Dobrze, że użyłeś słowa "nadużywać".. zauważ, że teraz ludzie nawet komputer nadużywają, telewizor, radio Maryja, opalanie się na słońcu. Komputer psuje wzrok, odmóżdża dzieci(podobno), telewizor to zło w najczystszej postaci, również psuje wzrok i zaczynamy słuchać mediów - a to jest złe. Opalanie prowadzi do raka skóry,a redio maryja przepierdziela całą kasę naszych babć ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.05.2010 o 20:59, WhiteMamba napisał:

Następny.. ehh.. Chodzi mi o ukazanie tego, że zielsko szkodzi mnie niż te wszystkie
rzeczy które podałem, a jest nielegalne. Widzę, że z wyszukiwanie sensu w zdaniach to
u niektórych ciężko..

Zielsko szkodzi mniej niż większośc rozpuszczalników branych doustnie, co z tego? Na rozpuszczalnikach jest napis "nie pić". Co do alkoholu, ten trzepiący wydestylowali Arabowie, kiedyś to były 30%, akurat dla smaku, nie dla rycia w bani. A co do leków, imho powinno się je brać w ostateczności.

btw - pewna różnica między czystym krzewem hodowanym w Indiach a potem na Jamajce a obecnym mutantem jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.05.2010 o 20:59, WhiteMamba napisał:

Gdyby tak wytłumaczyć naszym politykom, że gdyby zdelegalizowali fajki, to przeciętny
podatnik żył by dłużej, może by do nich dotarło..

Naprawde myślisz że oni o tym nie wiedzą i uważasz, że argument że delegalizacja wydłużyłaby życie ludzkie by ich w jakikolwiek sposób ruszył? :o Po pierwsze nie wiem jak możesz w to wierzyć a po drugie to po prostu niemożliwe o czym już chyba pisałem, nawet całkiem niedawno. Nie chce mi się powtarzać. W skrócie - za dużo jest uzależnionych i za dużo ludzi trzepie na tym kase poprzez pracę w tej gałęzi przemysłu. Co do reszty ... skoro tak to nie powinniśmy się też rodzić - to przecież bardzo niezdrowe bo choćbyś bardzo się opierał i tak dopadnie cie jakieś choróbsko i / lub umrzesz. A tak bardziej na serio ... ciągle wspominasz o tych fajkach i alkoholu ... popatrzmy choćby na naszych sąsiadów zza wschodniej miedzy - u nich powoli u tej grupy społecznej która jest dobrze wykształcona i chce się czegoś dorobić, mieć dostatne życie powoli i konsekwentnie odchodzi się od modelu Rosjanina - pijaka wlewającego w siebie wódę przy każdej okazji. W końcu ktoś zobaczył jakie to degenerujące i jak źle wpływa na wizerunek. I tego samego chyba potrzebujemy my - także w kwestii narkotyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.05.2010 o 11:25, WhiteMamba napisał:

Ja się od tego powstrzymuję, nawet jak nie mogę wytrzymać z bólu. Bo znam historie z
rodziny, które kończyły się gorzej niż po kokainie. Każdy ma swoje zasady i granice.


Aha, leki przeciwbólowe raz na ruski rok - źle. Trawa z niewiadomego źródła - dobrze.

Pogratulować logiki dbania o zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.05.2010 o 23:37, Fumiko napisał:

Aha, leki przeciwbólowe raz na ruski rok - źle. Trawa z niewiadomego źródła - dobrze.

Pogratulować logiki dbania o zdrowie.


Dlatego chcą legalizacji - żeby ta trawa nie była niewiadomego źródła, tylko była czysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2010 o 01:18, Arkads napisał:

Dlatego chcą legalizacji - żeby ta trawa nie była niewiadomego źródła, tylko była czysta.


To jeszcze wyjaśnij mi logikę według której używka, czyli coś co bierze się "for the lolz" ma być zdrowsza od leków, które bierze się przy realnej ku temu potrzebie a nie dla jajec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2010 o 01:48, Fumiko napisał:

To jeszcze wyjaśnij mi logikę według której używka, czyli coś co bierze się "for the
lolz" ma być zdrowsza od leków, które bierze się przy realnej ku temu potrzebie a nie
dla jajec.


Nigdzie nie napisałem że jest zdrowsze, nie mam pojęcia czy tak jest czy nie.

Zresztą, w Twoim zdaniu zamiast ''zdrowsze'' użyłbym ''użyteczne'', bo wątpię żeby taka mj która zawiera od 10 do 20% THC była bardziej szkodliwa od leków. Wszystko zależy od ilości.

Gdyby legalizacja weszła w życie, marihuana byłaby ze źródła znanego, byłaby zdrowsza, mniej by szkodziła niż teraz. Dlatego jestem za, bo nawet jeśli legalizacji nie będzie, i tak będą palić. Tylko coś gorszego, bardziej szkodliwego. I policja mogłaby się zająć czymś innym niż walka z rzeczą, która tak naprawdę aż tak zła nie jest. Ludzie mimo wszystko byliby kontrolowani, jak jest z alkoholem. Zakaz w miejscach publicznych, bary specjalnie wyznaczone do palenia, tzw. coffeshopy. + gotówka dla państwa. Dlaczego nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2010 o 02:13, Arkads napisał:

Dlatego jestem za, bo nawet jeśli legalizacji nie będzie,
i tak będą palić. Tylko coś gorszego, bardziej szkodliwego.


To może od razu na całość? Kokaina, amfetamina, heroina, co tam jeszcze... bo "i tak będą ćpać".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.05.2010 o 03:47, Fumiko napisał:

To może od razu na całość? Kokaina, amfetamina, heroina, co tam jeszcze... bo "i tak
będą ćpać".


Marihuana to nie kokaina czy amfetamina czy heroina czy co tam jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Warto zaznaczyć że wszystkie były kiedyś substancjami roślinnymi działającymi przeciwbólowo i pobudzająco, potem ktoś to przemontował w mocny towar :->

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2010 o 03:47, Fumiko napisał:

To może od razu na całość? Kokaina, amfetamina, heroina, co tam jeszcze... bo "i tak
będą ćpać".

Czemu nie? Czechy i Meksyk wyszły z takiego założenia i jak widać sprawdza się, a towar mają czysty i łatwo dostepny dla tych co chca od czasu do czasu coś wrzucić. Fety i tak w Polsce jest mega dużo, bo przodujemy w produkcji. Heroina to nie te czasy z dworca z.o.o. I tak ludzie ćpają, a przynajmniej dostajesz towar bez szkła, mąki czy innych wypełniaczy typu trutka na szczury. A zamiast kompociku masz brown sugar, który sama rozrabiasz i nie ma HIV ;p
W ogóle nie ma czegoś takiego jak ''maczane zioło'' nasączane jakimś eterem czy rozpuszczalnikiem. Kolejne urban legend w stylu bodka i małżeństwa, które po kwasach i ekstaskach zjadło swoje dziecko, bo myśleli, że to kurczak. Oo Zioło to Ci mogą wepchnąć z majerankiem albo tak jak mojemu kumplowi herbate z różnym detergentami(np. domestos)... Ale to trzeba chyba nie mieć węchu, żeby się nie zorientować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Heroina to nie te czasy z dworca

Dnia 25.05.2010 o 11:14, Black_Dog napisał:

z.o.o. I tak ludzie ćpają, a przynajmniej dostajesz towar bez szkła, mąki czy innych
wypełniaczy typu trutka na szczury. A zamiast kompociku masz brown sugar, który sama
rozrabiasz i nie ma HIV ;p
W ogóle nie ma czegoś takiego jak ''maczane zioło'' nasączane jakimś eterem czy rozpuszczalnikiem.

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=50090&pid=746
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2010 o 11:14, Black_Dog napisał:

Czemu nie? Czechy i Meksyk wyszły z takiego założenia i jak widać sprawdza się, a towar
mają czysty i łatwo dostepny dla tych co chca od czasu do czasu coś wrzucić.


A proszę ja Ciebie bardzo jak mi zagwarantujesz że Ciebie i Tobie podobnych nigdy w życiu ja ani moje (hipotetyczne) dzieci na ulicy nie spotkają. Prywatnie możesz się nawet zaćpać, mnie to wisi, w przestrzeni publicznej natomiast nie życzę sobie spotykać naćpanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.05.2010 o 11:14, Black_Dog napisał:

W ogóle nie ma czegoś takiego jak ''maczane zioło'' nasączane jakimś eterem czy rozpuszczalnikiem.

Połowa kretynów którzy chcą się bawić w wielkich dilerów, sprzedaje gówno nasączane w jakimś syfie typu eter. Ja akurat pale ze swojego sprawdzonego źródła, ale w cholere ludzi kupuje taki syf. Gdyby kretyni w rządzie w końcu zalegalizowali palonko, to nie byłoby takiego dziadostwa. Sam za małolata paliłem takie gówno, bo nikogo nie znałem i nie miałem skąd załatwić sobie prawdziwego, czyściutkiego holendra. Teraz wolałbym przestać palić, niż zajarać takie gówno maczane w eterze, albo rozrabiane z piaskiem, byleby się waga zgadzała. To nie są żadne ''urban legends'' tylko tak jest w Polsce - Wpychają idiotom badziewie a oni ucieszeni to jarają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2010 o 11:21, Fumiko napisał:

A proszę ja Ciebie bardzo jak mi zagwarantujesz że Ciebie i Tobie podobnych nigdy w życiu
ja ani moje (hipotetyczne) dzieci na ulicy nie spotkają. Prywatnie możesz się nawet zaćpać,
mnie to wisi, w przestrzeni publicznej natomiast nie życzę sobie spotykać naćpanych.


Wolisz spotkać naje**nego . niż spalonego ? któremu jak odbije, może zrobić krzywde Tobie bądz Twoim bliskim ? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2010 o 03:47, Fumiko napisał:

To może od razu na całość? Kokaina, amfetamina, heroina, co tam jeszcze... bo "i tak
będą ćpać".


Portugalia i Czechy zrobiły krok w tę stronę, na złe im póki co nie wyszło.

Co do spotykania na ulicach- hmm, powinnaś zacząć walczyć o delegalizację alkoholu, bo ten jest znacznie bardziej popularny i znacznie gorszy w skutkach. Tylko, że wtedy to już naprawdę wszyscy spojrzą na Ciebie jak na idiotkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2010 o 18:34, StaryCapiur napisał:

Wolisz spotkać naje**nego . niż spalonego ? któremu jak odbije, może zrobić krzywde Tobie
bądz Twoim bliskim ? ...

Wiesz ... ja już chyba bym wolał spotkać pijanego z dwojga złego - jak jest jeszcze lekko wcięty to zazwyczaj może i jest nieco groźny ale w większości przypadków wszystko kończy się na groźbach tudzież nieskoordynowanym rzucaniem się z łapami albo zwymiotowaniem na kogoś przypadkowego [ no chyba że cie gdzieś przydybie sam na sam w ciemniej uliczce i / lub jest w coś uzbrojony ]. A jak jest bardzo upity to albo nie jest w stanie czegokolwiek powiedzieć że o jakimś poważniejszym zagrożeniu z jego strony nie ma co mówić - mówimy rzecz jasna o spotkaniu pijanego / upalonego na ulicy sam na sam - pijani kierowcy etc etc to inna para kaloszy. A widziałem i musiałem się parokrotnie użerać z napitymi - czy to we własnym bloku, na ulicy, w autobusie czy w pracy. A spalony? Może na pierwszy rzut oka wydaje się niegroźny bo ma śmiechawę i pieprzy od rzeczy ale czasami im coś odwala że głowa mała. Pijanego w razie ewentualnego zagrożenia na dobrą sprawę wystarczy dobrze pociągnać z kopa albo popchnąć i lezy albo zwyczajnie się szybko oddalić - i tak w takim stanie cie nie dogoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2010 o 18:42, Budo napisał:

Co do spotykania na ulicach- hmm, powinnaś zacząć walczyć o delegalizację alkoholu, bo
ten jest znacznie bardziej popularny i znacznie gorszy w skutkach.

Sam dobrze wiesz że to nierealnie z bardzo wielu względów ale nie rozumiem dlaczego używasz akurat takich argumentów. Skoro ona nie toleruje trawy to po co miałaby przy okazji walczyć o delegalizację alkoholu? Pewnie tak samo jak ja i ty wie że to nierealnie więc nie chce by podobnie jak alko czy fajki popularna i legalna była trawa z tych czy innych pobudek. Proste jak drut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2010 o 18:48, Tyler_D napisał:

A spalony? Może na pierwszy
rzut oka wydaje się niegroźny bo ma śmiechawę i pieprzy od rzeczy ale czasami im coś
odwala że głowa mała. Pijanego w razie ewentualnego zagrożenia na dobrą sprawę wystarczy
dobrze pociągnać z kopa albo popchnąć i lezy albo zwyczajnie się szybko oddalić - i tak
w takim stanie cie nie dogoni.



Co takiego odwala ? jaśniej prosze. Najlepiej dowody, że koleś pod wpływem trawy kogoś pobił, zabił, napadł, okradł... odwalać to może po alkoholu / fecie / kwasach ...nie po trawie, 0 agresji.... Spalonego nie masz po co kopać, bo sie do Ciebie nie przypier**. uciekać też nie musisz, bo ''nie mamy'' siły biegać ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować