Zaloguj się, aby obserwować  
Shadover

Palenie Skrętów - Legalne?

2609 postów w tym temacie

Jakie ku...źwa błędy? Bawienie się w jakąś pseudonowomowę jest żałosne, czy się bierze amfę, heroinę czy zielsko tak czy siak się ćpa. Proste jak drut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.01.2011 o 16:49, Tyler_D napisał:

Jakie ku...źwa błędy? Bawienie się w jakąś pseudonowomowę jest żałosne, czy się bierze
amfę, heroinę czy zielsko tak czy siak się ćpa. Proste jak drut.

No tak. Ale dla dużej części ludzi ćpanie to branie amfy, heroiny itp, itd. A palenie to właśnie palenie (chciałem napisać dziecka, chryste) zielska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie lizaki się zlizuje z patyczka, co nawet nazwa sugeruje, a jednak mówi się "zjeść lizaka".

Ostatnia rzecz jakiej tu trzeba to spory semantyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.01.2011 o 17:52, Ostrowiak napisał:

Teoretycznie lizaki się zlizuje z patyczka, co nawet nazwa sugeruje, a jednak mówi się
"zjeść lizaka".

Ostatnia rzecz jakiej tu trzeba to spory semantyczne.

Ta semantyka wskazuje na potrzebę porównania ćpania czegoś tam do używek. Wiadomo, pali się papierosy, to trawkę też się pali, opium też się pali.
Nazwy też się zmienia, żeby mniej się kojarzyły z narkotykami. ot, takie samouspokajanie się ćpunów. Ćpanie jest określeniem pogardliwym, więc ćpuny nawet tego określenia starają się unikać i zastępować innymi słowami, które na początku, jak wchodzą do slangu, nie kojarzą się z ćpaniem.
Ale mentalności ćpunów nie zmienisz, a oni i tak będą próbowali przekonać innych, że to co robią, to nic zdrożnego. Muszą sami przed sobą udawać, bo jedną z podstawowych potrzeb ludzkich jest potrzeba posiadania dobrego mniemania o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.01.2011 o 17:52, Ostrowiak napisał:

Teoretycznie lizaki się zlizuje z patyczka, co nawet nazwa sugeruje, a jednak mówi się
"zjeść lizaka".

Tak już się akurat przyjęło. Ale w sumie to i tak zalicza się do jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeju ludzie, nawet z tego, jak się mówi (jarać/ćpać) będziecie próbować wywnioskować, że osoby palące marihuanę nie przyznają się do tego, chowają po melinach i nie nazywają tej używki po imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nazwij palacza marychy ćpunem to się śmiertelnie obrazi, to jest dopiero hipokryzja. Nie wiem co ich tak w tym oburza - prawda w oczy kole czy co? Czy się przyznają czy nie to już mnie generalnie niewiele obchodzi ... nie nazywają używki po imieniu? Powiedziałbym że raczej bronią zaciekle tego swojego nałogu i nazywania zielska syfem i tym podobnymi a i samych ćpunami co zresztą już nie raz miało miejsce w tym wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.01.2011 o 20:22, Tyler_D napisał:

Nazwij palacza marychy ćpunem to się śmiertelnie obrazi, to jest dopiero hipokryzja.
Nie wiem co ich tak w tym oburza - prawda w oczy kole czy co? Czy się przyznają czy nie
to już mnie generalnie niewiele obchodzi ... nie nazywają używki po imieniu? Powiedziałbym
że raczej bronią zaciekle tego swojego nałogu i nazywania zielska syfem i tym podobnymi
a i samych ćpunami co zresztą już nie raz miało miejsce w tym wątku.



No to widzisz, z dziwnymi osobami miałeś (nie)przyjemność rozmawiać, bo np. mnie, czy moim znajomym w ogóle nie przeszkadza, gdy ktoś mówi do nas per ćpuny. Ot, zasada, że on wie swoje, a my wiemy swoje. Niestety szkoda, że są palacze, którzy czasami nie potrafią pokojowo załatwić niektórych spraw i dać sobie na wstrzymanie, bo przez takich ludzi krążą różne legendy/plotki/historie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Połowa tego tematu to stek bzdur i wiara w propagande antynarkotykowa typu - w amfie jest szkło i strychnina(ładnie was w ch*ja robią dile-debile w takim razie), jak coś to bardziej soda oczyszczona, apap lub kreatyna. Albo że rodzice po LSD zjedli swoje dziecko(vide bodek). Oo
http://www.youtube.com/watch?v=39fm-MTgb50 żeby się nie dać stłamisić, dawka Billa Hicksa. ;)
A do zielska jak coś to mocza w cukrze, żeby było cięższe. Nakrapiane może być jedynie jwh-xxx, czyli syntetycznymi kanaboidami i pcp, hera i amfa w jaraniu się zwyczajnie nie opłaca, a bajki typu domestos to nie wiem kto wierzy, że takie coś kopie. Kumpel dostał kiedyś herbate moczoną w różnych cifach itp i jakoś nie kopało ;p
A tutaj macie ładny artykuł:
http://www.libertarianizm.pl/wolnosciowe_czytanki/narkotyki/ustawodawstwo_antynarkotykowe_-_przypadek_zbiorowej_psychozy
Jaranie jak i każda inna używka ma swoje działanie i konsekwencje jej palenia/ćpania (jak wolicie) są. Każdy ma swoje życie i może z nim robić co chce. Wolność? Definicje prosze ;]
Aha i że kleje to substancje w dopalaczach to też fajnie macie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2011 o 19:50, Black_Dog napisał:

Połowa tego tematu to stek bzdur i wiara w propagande antynarkotykowa typu - w amfie
jest szkło

Nie pamiętam czy to ja pisałem o szkle - w każdym razie z relacji byłego ćpuna wynikało jasno że coś takiego tam znalazł - on też sobie to ubzdurał? Im więcej się wsypie szkła to tym taniej wyjdzie dla dilera, drożej sprzeda a gość łatwiej wchłonie narkotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2011 o 19:56, Tyler_D napisał:

Nie pamiętam czy to ja pisałem o szkle - w każdym razie z relacji byłego ćpuna wynikało
jasno że coś takiego tam znalazł - on też sobie to ubzdurał? Im więcej się wsypie szkła
to tym taniej wyjdzie dla dilera, drożej sprzeda a gość łatwiej wchłonie narkotyk.

Zdarzyć się może nie mniej jednak takie zabiegi to rzadkość, bo biodostepnośc amfetaminy donosowo jest ok. 80%, więc robi tak moze jakiś osiedlowy zenek - trzeba patrzeć co sie kupuje. Ale w jaraniu to już kompletny bezsens. Takie sztuczki to tylko kolejny powód do legalizacji/depenalizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

w fecie jest szklo, aby podrazniac wnetrze nochala i aby szybciej sie wchlaniala do organizmu.
proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2011 o 00:14, Zauri napisał:

w fecie jest szklo, aby podrazniac wnetrze nochala i aby szybciej sie wchlaniala do organizmu.
proste.

Nigdy nie miałem szkła we władzie, ani żaden z moich znajomych. Z tym że feta to syf i jej nie tykam, więc mam gdzieś czy dosypują czy nie. Nie po to była cała rozkmina, żeby się czepiać akurat tego. Mi się nie zdarzyło coś takiego, jakiś skrajny debil dosypuje szkło i raczej klientów wielu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2011 o 22:32, Black_Dog napisał:

Takie sztuczki to tylko kolejny powód do legalizacji/depenalizacji.

Niby w jaki sposób?
Jedyne co z tym powinno się zrobić to debilom, którzy się za to biorą sprzedawać samo szkło... może wtedy wszystko za co musielibyśmy z podatków płacić to przewóz karetką, lub jeszcze bardziej optymistycznie - tylko jej dojazd w celu stwierdzenia zgonu. Pomijamy koszty detoksykacji i całej reszty roboty przy innych przypadłościach towarzyszących rozrywkom takich ''wyzwoleńców''. No i nie musiałbym walczyć z plamami na kitlu... -_-''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dobrze pamiętam jesteś lekarzem / ratownikiem medycznym czyż nie? W każdym razie jako że masz kontakt z różnymi osobami chciałem z ciekawości zapytać czy miałeś doświadczenia lub słyszałeś osobiście o takich [ poza przypadkami znanymi szerszemu gronu choćby z telewizji czy gazet ] akcjach ratowania różnych naćpanych czy to trawą czy czym innym którzy stwarzali ratującym zagrożenie zdrowia / życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2011 o 21:48, Tyler_D napisał:

W każdym razie jako że masz kontakt z różnymi osobami chciałem z ciekawości zapytać czy miałeś doświadczenia
lub słyszałeś osobiście o takich [ poza przypadkami znanymi szerszemu gronu choćby z
telewizji czy gazet ] akcjach ratowania różnych naćpanych czy to trawą czy czym innym
którzy stwarzali ratującym zagrożenie zdrowia / życia?

Tak jest prawie zawsze. Spokojni i znośni są niektórzy pijani (ci są czasami nawet zabawni), ale tylko niektórzy. Z naćpanych to niewielu jest przyjaźnie nastawionych, ale trzeba im oddać że najczęściej nie mają żadnego nastawienia bo trafiają albo po wypadkach różnego rodzaju, albo w stanie bez jakiegokolwiek kontaktu. Wyjątki to małe dawki lub dopalacze - tego lata trafiło się nawet kilku żartownisiów którzy zakładali się z kumplami czy na SORze poznają że brali dopalacze. Ponieważ nie było wiadomo co im jest, a badania musiały być kompleksowe wysyłaliśmy ich na kolonoskopie. Następowały tam cudowne ozdrowienia, objawiające się nagłym powrotem wspomnień dotyczących przyjętych używek. Dziwy panie niesamowite vOv

A w temacie ćpunków, to z nimi problemy są najczęściej natury estetycznej (rzygają jak najęci) i epidemiologicznej. Podobnie jak z pijanymi nigdy nie wiadomo co taki ze sobą przywlókł - HepB, HepC, HIV, trochę jak rosyjska ruletka. Ogólnie podobnie jak pijani, ale jednak jest w tym coś innego. Alkohol potrafi zrobić straszne rzeczy z głupcem nie umiejącym z niego korzystać - nie widziałem jeszcze nikogo kto udowodniłby, że umie korzystać z narkotyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2011 o 21:48, Tyler_D napisał:

Jeżeli dobrze pamiętam jesteś lekarzem / ratownikiem medycznym czyż nie?


Z tego co ja pamiętam to studentem. Na pewno się trafiają różne przypadki po prochach w szpitalach... no nie oszukujmy się, używki często prowokują niebezpieczne sytuacje, czy to narkotyki, czy to alkohol. Tak samo jak do szpitala trafiają trzeźwi, tak samo i pijani i naćpani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.02.2011 o 01:50, Graffis napisał:

A w temacie ćpunków, to z nimi problemy są najczęściej natury estetycznej (rzygają jak
najęci) i epidemiologicznej. Podobnie jak z pijanymi nigdy nie wiadomo co taki ze sobą
przywlókł - HepB, HepC, HIV, trochę jak rosyjska ruletka. Ogólnie podobnie jak pijani,
ale jednak jest w tym coś innego. Alkohol potrafi zrobić straszne rzeczy z głupcem nie
umiejącym z niego korzystać - nie widziałem jeszcze nikogo kto udowodniłby, że umie korzystać
z narkotyków.

Witkacy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2011 o 02:45, Black_Dog napisał:

Witkacy?

Co z nim? Oczekujesz, ze skoro ktoś jest znanym i de facto uznanym artystą to cofnę moje twierdzenie, że przyćpywanie jest dowodem głupoty? Zdecydowanie nie, po prostu na tym polu zaliczę Witkacego do głupców (nie kwestionując jego talentu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować