Zaloguj się, aby obserwować  
Shadover

Palenie Skrętów - Legalne?

2609 postów w tym temacie

Dnia 27.07.2009 o 00:01, Choinix napisał:

Obecnie marihuana jest tak dostępna, że zalegalizowanie
jej byłoby tylko lekkim ułatwieniem ze strony prawnej.


Pogadadamy jak Cię złapią z ganją panowie policjanci. Ciekawe czy wtedy też będzie to tylko małe ułatwienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2009 o 00:52, Rga napisał:

Marycha nie powoduje ani raka,


Tiaa? Dym konopii jest bardziej kancerogenny niż dym nikotynowy, poza tym trafia do płuc nie przechodząc przez filtr i dłużej w nich przebywa, tak więc chroniczny palacz marihuany ma większe szanse na raka niż nałogowy palacz fajek.

Dnia 27.07.2009 o 00:52, Rga napisał:

ani obrażeń mózgowych.


''''THC odkłada się w tkance tłuszczowej mózgu, którego komórki składają się w dużej części z lipidów. THC umiejscawia się w okolicy synaps, zaburzając przepływ impulsów nerwowych. Mózg przyzwyczaja się do takiej sytuacji. Systematyczne palenie sprawia, że myślenie bez jointa staje się utrudnione.''''

Weźcie ludzie zaznajomcie się z tematem najpierw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2009 o 12:33, Mr_Mister napisał:

Tiaa? Dym konopii jest bardziej kancerogenny niż dym nikotynowy, poza tym trafia do płuc
nie przechodząc przez filtr i dłużej w nich przebywa, tak więc chroniczny palacz marihuany
ma większe szanse na raka niż nałogowy palacz fajek.

Dnia 27.07.2009 o 12:33, Mr_Mister napisał:

''''THC odkłada się w tkance tłuszczowej mózgu, którego komórki składają się w dużej
części z lipidów. THC umiejscawia się w okolicy synaps, zaburzając przepływ impulsów
nerwowych. Mózg przyzwyczaja się do takiej sytuacji. Systematyczne palenie sprawia, że
myślenie bez jointa staje się utrudnione.''''


Dobra ładnie pięknie tylko, że marihuany nie pali się codziennie, 10 lolków na dzień...
To tak jak z alkoholem wszyscy (prawie) na świecie co jakiś czas piją, ale nie oznacza to, że wszyscy to alkoholicy i na taki ogrom wiary to na prawdę mała ilość osób pije nałogowo...
A jak wiadomo nie ma cząstki człowieka która by się samoczynnie nie reagowała, więc nie widzę zagrożenia w weekendowym popalaniu. A tak by było gdyby była legalizacja bo nikt by się od razu nie rzucił na ziele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.07.2009 o 12:46, KrzyniuBDG napisał:

Dobra ładnie pięknie tylko, że marihuany nie pali się codziennie


Dlatego mowa była właśnie o chronicznych palaczach. Nie poruszałem kwestii tych, co lubią sobie zajarać, ale co tydzień lub miesiąc : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2009 o 12:15, Kryhuu napisał:

Oczywiście, że by się nie stała. Po prostu ludzie, którzy zaopatrują się u dilerów i
są zadowoleni z towaru raczej nie przerzucili by się w jeden dzień na legalne punkty
dystrybucji. Z tych to korzystaliby na początku ludzie, którzy nie nie palili w ogóle
i chcą spróbować, bądź ludzie, którzy palą bardzo nieregularnie.


Oczywiście, że by się przerzucili. Po pierwsze- towar ze sklepu byłby pewny jakościowo, po drugie- prawdopodobnie miałby niższą cenę, albo przynajmniej porównywalną. Skoro tak, to czemu brać udział w nielegalnym procederze, skoro dostępne byłoby legalne źródło palenia? Ja bym się przerzucił. Poza tym wraz z legalizacją na pewno nastąpiłoby nasilenie ataków policji na nielegalne źródła zioła i na handlarzy- wielu z nich na pewno odeszłoby od swojego zajęcia, bo stałoby się ono nieopłacalne i zbyt ryzykowne.

Tak jak podawałem na przykładzie wódki- kupujesz pół litra w sklepie, a nie od Ruska z rynku za 5zł taniej, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2009 o 12:56, Budo napisał:

Oczywiście, że by się przerzucili.

Oczywiście, że nie. Mówię mając za oknem obraz osiedla, na którym kilkadziesiąt osób siedzi w tym po uszy i kiedy o tym rozmawialiśmy parę razy (o legalizacji znaczy się) to jasno deklarowali, że nawet nogi nie postawią w kofi szopie.

Dnia 27.07.2009 o 12:56, Budo napisał:

Po pierwsze- towar ze sklepu byłby pewny jakościowo,

Tego nie jest nikt pewien. Zresztą, gdzie w sklepie dostaniesz powiedzmy topione w kwasie zielsko?

Dnia 27.07.2009 o 12:56, Budo napisał:

po drugie- prawdopodobnie miałby niższą cenę, albo przynajmniej porównywalną.

Tutaj muszę przyznać rację, ostatnio z tego co się orientuje ceny skoczyły nawet do 30 za gram, co jest jednak dosyć wygórowaną sumką.

Dnia 27.07.2009 o 12:56, Budo napisał:

Skoro tak,
to czemu brać udział w nielegalnym procederze, skoro dostępne byłoby legalne źródło palenia?

A czemu rabować bank jak można pracować? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2009 o 14:49, Kryhuu napisał:

Oczywiście, że nie. Mówię mając za oknem obraz osiedla, na którym kilkadziesiąt osób
siedzi w tym po uszy i kiedy o tym rozmawialiśmy parę razy (o legalizacji znaczy się)
to jasno deklarowali, że nawet nogi nie postawią w kofi szopie.


Sam mieszkam w takim miejscu i powiem, że większość by się przerzuciła na sklepy. Chociazby dlatego, że dilerka by upadła z powodu wzrostu cen i wzmożonej nagonki ze strony policji. Już teraz to ryzykowne, gdyby pojawiła się legalna konkurencja to byłoby nie tylko ryzykowne, ale i nieopłacalne.

Dnia 27.07.2009 o 14:49, Kryhuu napisał:

Tego nie jest nikt pewien. Zresztą, gdzie w sklepie dostaniesz powiedzmy topione w kwasie
zielsko?


Wódka w sklepie jest bezpieczna, bo produkowana zgodnie z normami, tak samo byłoby z ziołem. Dla amatorów mocniejszych wrażeń ciągle pozostałyby źródła nielegalne...

Dnia 27.07.2009 o 14:49, Kryhuu napisał:

Tutaj muszę przyznać rację, ostatnio z tego co się orientuje ceny skoczyły nawet do 30
za gram, co jest jednak dosyć wygórowaną sumką.


No, cena wzrasta wraz ze wzrostem ryzyka (trochę nie po polsku, ale wiadomo o co chodzi :P). Będą wyższe kary za handel, to cena szybuje w górę, zawsze towar nielegalny jest droooogi. Legalizacja obniży cenę.

Dnia 27.07.2009 o 14:49, Kryhuu napisał:

A czemu rabować bank jak można pracować? :)


99% społeczeństwa pracuje, a 1% rabuje banki, prawda? ;]
Nie jestem za całkowitą legalizacją. Póki co jestem za legalizacją posiadania małych ilości miękkich narkotyków. To nikomu nie zaszkodzi, a wielu pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, kiedy ludzie zaczną domagać się legalizacji hery.. Ludzka głupota jest nieograniczona.

Budo: czy by obniżyła cenę to nie wiadomo, bo wtedy weszła by w życie akcyza za zielsko. I byłby taki sam cyrk jak teraz z fajkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2009 o 15:00, Mr_Mister napisał:

Ciekawe, kiedy ludzie zaczną domagać się legalizacji hery.. Ludzka głupota jest nieograniczona.


Twója ignroancja również. W zasadzie twarde narkotyki (posiadanie) są zalegalizowane w Portugalii już od kilku lat i spada stopniowo ich użycie. Spada liczba przestępstw popełnionych pod wpływem, spada liczba uzależnionych, spada liczba zakażeń HIV i poprawia się jeszcze więcej różnych statystyk- a możesz tam mieć przy sobie kwas, herę, kokę, amfę, co tylko chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2009 o 15:00, Mr_Mister napisał:

Budo: czy by obniżyła cenę to nie wiadomo, bo wtedy weszła by w życie akcyza za
zielsko. I byłby taki sam cyrk jak teraz z fajkami.


Gdyby fajki były nielegalne, to by kosztowały 40zł za paczkę. Uprawa konopii jest taniutka, więc produkcja samego narkotyku to niewielkie koszta. Nawet jakby dopieprzyli sporą akcyzę, to i tak cena by spadła. Pamiętaj, że to nielegalność całego procederu nakręca i winduje cenę... bo ileś tam osób po drodze nadstawia karku, żeby ktoś mógł sobie zapalić. Likwidacja większości pośredników i legalizacja hodowli i handlu obniżyłaby cenę wg mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem kiedyś film dokumentalny, w którym wyjaśniano wszystkie plusy i minusy legalizacji i wysunięto wniosek, że z akcyzą byłoby jednak drożej. Poleciłbym, ale tytułu nie mogę sobie przypomnieć.

A odnośnie twardych narkotyków.. Nawet jeśli te dane statystyczne nie kłamią (bo jak powszechnie wiadomo statystycznie każdy uwierzy w największą bzdurę, jeśli będzie podana w formie statystyki :P), to nie uważasz, że to już upadek moralności? Jedyne czego nienawidzę bardziej od ćpuna, to ktoś kto zaczyna ćpać z własnej, nieprzymuszonej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2009 o 15:11, Mr_Mister napisał:

Oglądałem kiedyś film dokumentalny, w którym wyjaśniano wszystkie plusy i minusy legalizacji
i wysunięto wniosek, że z akcyzą byłoby jednak drożej. Poleciłbym, ale tytułu nie mogę
sobie przypomnieć.


Zioło w Holandii nie jest drogie...
Ja też znam fajny film- The Union, do rozważenia
http://www.wykop.pl/ramka/149414/uwazasz-ze-marihuana-powinna-byc-nielegalna-pl

Dnia 27.07.2009 o 15:11, Mr_Mister napisał:

A odnośnie twardych narkotyków.. Nawet jeśli te dane statystyczne nie kłamią (bo jak
powszechnie wiadomo statystycznie każdy uwierzy w największą bzdurę, jeśli będzie podana
w formie statystyki :P)


Dane nie kłamią, bo przygląda się im bardzo wiele oczu. W zasadzie posunięcie Portugalii bylo bardzo odważne i dlatego wszyscy dokładnie obserwują co się tam dzieje, a dzieje się coraz lepiej pod tym względem. Kiedyś Portugalia miała gigantyczne problemy z narkotykami i przestępczością, teraz sytuacja się tam uspokoiła. Legalizując posiadanie, jednocześnie całą moc zwrócili przeciwko handlowi i produkcji, a także zainwestowali w uświadamianie, zapobieganie i leczenie. Bardzo logiczne, uderzyli w źródła narkotyków.

>to nie uważasz, że to już upadek moralności? Jedyne czego nienawidzę

Dnia 27.07.2009 o 15:11, Mr_Mister napisał:

bardziej od ćpuna, to ktoś kto zaczyna ćpać z własnej, nieprzymuszonej woli.


A czy upijanie się jest moralne? Albo papierosy? Kobiety palą w czasie ciąży, czy to moralne? Niech każdy sobie rozważy i podejmie decyzję... nawet jeśli narkotyki nie są moralne, to kim jesteś, aby decydować za kogoś innego? Dopóki nie szkodzę innym, to dajc mi sobie zapalić, tak jak Ty możesz sobie wypić. Poza tym, przykład Portugalii pokazuje, że legalizacja posiadania może być w zasadzie skuteczniejszą drogą walki z narkotykami, niż penalizacja... więc właśnie to byłoby moralne- przecież zależy nad wszystkim na skuteczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2009 o 15:05, Budo napisał:

więc produkcja samego narkotyku to niewielkie koszta. Nawet jakby dopieprzyli sporą akcyzę,
to i tak cena by spadła. Pamiętaj, że to nielegalność całego procederu nakręca i winduje
cenę...


Znasz kogoś kto był w Holandii? Serio pytam. Kumpel był i mówi, że przed wieloma caffe shopami stoją kolesie którzy mają TANIEJ. Po prostu. To co sprzedają w środku jest droższe, fakt- sprawdzone, ale jednak droższe. Nie wiem jak wyglądał tamtejszy rynek przed legalizacją, ale jednak różnica w cenie tego z akcyzą, a tego bez jakaś jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Znam, mój dobry kumpel był w zeszłe wakacje. Mówił, że ceny mniej więcej takie jak u nas w kraju. Zresztą mówiłem, że nie jestem za całkowitą legalizacją, a raczej za legalizacją posiadania małych ilości, ewentualnie uprawy kilku krzaków na własny użytek. To rozsądna opcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2009 o 15:22, Budo napisał:

/.../

Znam, mój dobry kumpel był w zeszłe wakacje. Mówił, że ceny mniej więcej takie jak u
nas w kraju. Zresztą mówiłem, że nie jestem za całkowitą legalizacją, a raczej za legalizacją
posiadania małych ilości, ewentualnie uprawy kilku krzaków na własny użytek. To rozsądna
opcja.



No jasne, małe ilości powiadasz. Czyli diler będzie miał przy sobie powiedzmy 1 działke, sprzeda, pójdzie za winkiel, spod rynny wyjmie kolejną działke i co według ciebie? nasikać mu mogą bo ma małą ilość przecież więc jaki tam diler z niego.
Skoro mówisz, że teraz problemów z zakupem tego nie ma to niech tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2009 o 15:29, Citkowsky napisał:

No jasne, małe ilości powiadasz. Czyli diler będzie miał przy sobie powiedzmy 1 działke,
sprzeda, pójdzie za winkiel, spod rynny wyjmie kolejną działke i co według ciebie? nasikać
mu mogą bo ma małą ilość przecież więc jaki tam diler z niego.


Masz policję za idiotów?

Dnia 27.07.2009 o 15:29, Citkowsky napisał:

Skoro mówisz, że teraz problemów z zakupem tego nie ma to niech tak zostanie.


Ale po co ten stres, nerwy i niepotrzebnie ostre regulacje? Przecież już x razy wymieniałem korzyści z liberalizacji prawa w tym zakresie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jesli zalegalizuja, to po prostu rzad z przestepstwa zrobi galaz gospodarki. Jak zobacza, ile zarabiaja na akcyzie za babke, to nastepne w kolejce beda kwas i metaamfetamina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2009 o 15:31, Budo napisał:

>> > Masz policję za idiotów?


Tylko, że takiemu kolesiowi nic nie zrobią bo nie ma podstaw skoro małą ilość można mieć.

Dnia 27.07.2009 o 15:31, Budo napisał:

Ale po co ten stres, nerwy i niepotrzebnie ostre regulacje? Przecież już x razy wymieniałem
korzyści z liberalizacji prawa w tym zakresie.


Chcesz jarać? To rób to w swoim gronie znajomych i bez oficjalnego przyzwolenia władz. Zalegalizują ganję to potem się ćpuni będą domagać żeby coś jeszcze zalegalizować.
Skoro teraz problemu z kupnem nie masz to co ci za różnica. chcesz to kupujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2009 o 15:20, Budo napisał:

Dopóki nie szkodzę innym, to dajc
mi sobie zapalić


Osobiście nie mam nic przeciwko paleniu grassu, ale jako że z natury jestem altruistą, nie mogę patrzeć na kogoś kto wstrzykuje sobie kwas w żyły dla ''funu'', bo to jest prawie równoznaczne ze zrujnowaniem sobie życia. Czy to źle dbać o innych?

Dnia 27.07.2009 o 15:20, Budo napisał:

Poza tym, przykład Portugalii pokazuje,
że legalizacja posiadania może być w zasadzie skuteczniejszą drogą walki z narkotykami,
niż penalizacja... więc właśnie to byłoby moralne- przecież zależy nad wszystkim na skuteczności.


Nie bez przyczyny narkotyki są zabronione. Może to zabrzmi dziwnie, ale w tym przypadku państwu przede wszystkim zależy na naszym zdrowiu i bezpieczeństwie innych (dlatego nie mogę pojąć legalności alkoholu i papierosów). Legalizacja tego całego gówna? (chodzi mi tu o twarde narkotyki) Równoznaczne z poddaniem się. Zawsze jest inne wyjście. Może skuteczniejsze?

Mimo, że mnie samego nie ciągnie za bardzo do zielska, to jestem za legalizacją. Czemu? Jeśli ktoś nierozważny chce sobie trochę zajarać, to ma styczność z dilerem, który dysponuje też mocniejszym ''sprzętem'' i prędzej, czy później kupi sobie od niego kokainę albo kwas na ''jedną próbę''. I dupa. Droga na samo dno wita.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2009 o 09:27, Budo napisał:

Zioło nie wyzwala agresji, a wręcz przeciwnie, nastraja cię pokojowo ;]


To chyba też zależy od nastroju osoby palącej. Z tego co wiem zielsko potęguje twój aktualny nastrój i jeśli jesteś zdenerwowany i się "zbakasz" to możesz nie wytrzymać i dać komuś w zęby "ot tak".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować