Zaloguj się, aby obserwować  
Kootek

Brzytwa czy maszynka do golenia?

47 postów w tym temacie

Dnia 03.08.2009 o 23:10, Budo napisał:

Pełno osób pisze tu, że się goli brzytwą... jakoś w to kurde nie wierzę,


Ja też... :)
Sam wolę maszynkę nie-elektryczną. Brzytwa jest dobra, bo bardzo ostra i świetnie nią się da ogolić - widziałem jak dziadek to robił, kiedyś. Tylko brzytwą (w przeciwieństwie do maszynki, którą każdy głupi obsłuży) trzeba umieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2009 o 23:10, Budo napisał:

Pełno osób pisze tu, że się goli brzytwą... jakoś w to kurde nie wierzę,


Pewnie oni nie wiedzą jak ona wygląda naprawdę. ^^ :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2009 o 23:17, SirLee napisał:

> Pełno osób pisze tu, że się goli brzytwą... jakoś w to kurde nie wierzę,

Pewnie oni nie wiedzą jak ona wygląda naprawdę. ^^ :P

Byście się zdziwili. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2009 o 23:39, demigod93 napisał:

maszynka... pierwszy raz widzę, żeby brzytwa była tak powszechna :D nie próbowałem i
raczej prędko nie spróbuję, maszynka wystarcza :)


Mój dziadek starą radziecką maszynką ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jutro idę sobie kupić maszynkę, albo i nie, bo mam tylko 180 zł, na giełdę elektroniczną idę.
Te golarki podrabiają często? Bo jakbym trafił na jakiegoś crapa to by było źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.01.2011 o 21:27, zerohunter napisał:

Jutro idę sobie kupić maszynkę, albo i nie, bo mam tylko 180 zł, na giełdę elektroniczną
idę.
Te golarki podrabiają często? Bo jakbym trafił na jakiegoś crapa to by było źle.

Jeśli chcesz kupić elektryczną, to:
- musi być dobrej, znanej firmy, Philips lub Brown; polecam Philipsa, bo w Brownie siateczka dość często się przeciera.
- wygodniejsza jest taka z akumulatorami. Możesz ogolić się w drodze, nawet, jak tramwajem jedziesz, ale wtedy licz się z tym, że łatwo ją ukraść albo zgubić, czy tylko uszkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.01.2011 o 21:36, KrzysztofMarek napisał:

- musi być dobrej, znanej firmy, Philips lub Brown; polecam Philipsa, bo w Brownie siateczka
dość często się przeciera.


Tylko takiej by szukał, gorzej z tą oryginalnością i ewentualnie ceną.

Dnia 15.01.2011 o 21:36, KrzysztofMarek napisał:

- wygodniejsza jest taka z akumulatorami. Możesz ogolić się w drodze, nawet, jak tramwajem
jedziesz, ale wtedy licz się z tym, że łatwo ją ukraść albo zgubić, czy tylko uszkodzić.


Niby tak, ale jeśli będzie na kablu to nie będzie mi to tak strasznie przeszkadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.01.2011 o 21:27, zerohunter napisał:

Jutro idę sobie kupić maszynkę, albo i nie, bo mam tylko 180 zł, na giełdę elektroniczną
idę.
Te golarki podrabiają często? Bo jakbym trafił na jakiegoś crapa to by było źle.


Nie kupuj. Dozbieraj trochę i kup porządną w dobrym sklepie, a posłuży długo. Na giełdzie kupisz nie wiadomo co za nie wiadomo ile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.01.2011 o 16:48, Tyler_D napisał:

Dobra pianka + woda po goleniu i nie powinno być problemów.


Polecasz piankę do golarki na sucho? Lol.

zerohunter---> to niski model, trochę lipa, imo na nie szkoda kasy. Ale chociaż dobrze, że Braun, imo są lepsze niż Philipsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo że jak golarką to bez pianki, jak jednorazówką to jedno i drugie. Może wtedy źle skumałem i sądziłem że golił się maszynką na sucho. Mea culpa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, golarki elektryczne sa po to, żeby zapewnić sobie wygodę. Mam taką samą jak zerohunter i nigdy nie używam z wodą. Bo to nawet nie wskazane, chyba obniża skuteczność golenia czy coś takiego. Chodzi o to, że zarost, który nie jest wilgotny, jest łatwiejszy do zgolenia, kiedy używa się takich urządzeń. A próby użycia maszynki z pianką rządzą xD, mistrzostwo. Btw. zawsze używam na sucho i nic mnie nie piecze oO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pamiętacie jak dodali kiedyś do CD-Action taką kijową jednorazówkę? Cóż, to był mój pierwszy raz bodajże :) Miałem wtedy jakieś 15-16 lat i ten charakterystyczny pierwszy wąs. Od tamtego czasu używałem zwyczajnych jednorazówek (które starczały mi na całe miesiące) i nie szpanowałem żadnymi maszynkami elektrycznymi czy brzytwami, mając na twarzy trzy włosy na krzyż... Na to przyjdzie czas kiedy włos stanie się gruby i szorstki. 2 lata temu dostałem na święta Wilkinson Sword z czterema ostrzami i od tamtego czasu znakomicie mi służy. Co prawda golę się średnio raz na tydzień, bo nie lubię chodzić z gołą twarzą, ale mój zarost jest jeszcze zbyt rzadki i nierównomierny by zapuszczać wymarzoną bródkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh, co prawda ja też nie mam jakiegoś konkretnego zarostu. Na pewno nie na tyle, żeby wygolić cieniutkie, długie baki :P Używam obecnie jednorazówek i golę się raz na tydzień. Mój tata jak kiedyś był u fryzjera i ten zaczął go golić brzytwą to starszy mówił, że się bał, że go gość pochlasta, ale do tego nie doszło ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować