STAR WARS: EMPIRE AT WAR - temat ogólny

[Minsc_i_Boo 1]

Ja już od wczoraj gierzę w tą wspaniałą grę. Na razie jestem na etapie samouczka i zapowiada się rewelacyjnie!!!
Gra przy sprzęcie Sempron 2500, 512 ram, Raedon 9800 śmiga na średnich detalach(niektóre ustawienia max), przy wyłączonym antylisingu- więc wydajność średnia(zważywszy wymagania minimalne podane na pudełku). Fatalnie zapowiada się natomiast spolszczenie. Głosy są dobrane w miarę dobrze, ale wymowa jest fatalna....jak słyszę "ci- tri-pi-o" albo "kasik" to się flaki wywracają. Szkoda że zdecydowano się na przetłumaczenie nazw jednostek bo wg. mnie lepiej brzmi oryginalny "X-Wing" niż X- Skrzydłowiec, no ale to kwestia gustu...i przyzwyczajenia. Instrukcja jest wydana porządnie i jej układ jest przejrzysty.
Na razie kończę,bo nie mogę się doczekać kiedy usłyszę "polskiego" Vadera!!

CZekam na opinie i uwagi dotyczące tej gry. Jak w tytule- temat jest ogólny więc można zgłaszać problemy dotyczące rozgrywki jak i problemy techniczne

[Minsc_i_Boo 1]

znów pokręciłem temat. Może jakiś mod zmienić "temta" na "temat"?

[pawbuk 0]

ja na razie gram w demo. Jeszcze nie skończyłem samouczka, ale gra zapowiada sie ciekawie. Moze nawet sobie ją kupię ?? Fajne sa ujecia filmowe podczas walki. Grafa tez spoko

[Minsc_i_Boo 1]

Dnia 24.02.2006 o 10:37, pawbuk napisał:

ja na razie gram w demo. Jeszcze nie skończyłem samouczka, ale gra zapowiada sie ciekawie.
Moze nawet sobie ją kupię ?? Fajne sa ujecia filmowe podczas walki. Grafa tez spoko

Taak... ujęcia filmowe bitew kosmicznych i naziemnych to rewelcja. Widowiskowe to bardzo(tylko mało praktyczne). Macie też problem ze znikającym menu kiedy się oddali widok?

[The-Darkest 0]

Hmm... A jak sie rozwinac technologicznie w kampanii? Gram Imperium i sporo planet podbilem a tech nadal 1 poziom... :(

[Baali 0]

Dnia 24.02.2006 o 10:46, Minsc i Boo napisał:

> ja na razie gram w demo. Jeszcze nie skończyłem samouczka, ale gra zapowiada sie ciekawie.

> Moze nawet sobie ją kupię ?? Fajne sa ujecia filmowe podczas walki. Grafa tez spoko
>
Taak... ujęcia filmowe bitew kosmicznych i naziemnych to rewelcja. Widowiskowe to bardzo(tylko
mało praktyczne). Macie też problem ze znikającym menu kiedy się oddali widok?

W CDA pisze,że (zawsze) gdy się oddali widok menu znika...

[Minsc_i_Boo 1]

Dnia 24.02.2006 o 11:58, The-Darkest napisał:

Hmm... A jak sie rozwinac technologicznie w kampanii? Gram Imperium i sporo planet podbilem
a tech nadal 1 poziom... :(

W miarę posuwania się z fabułą będzies mógł awansować na wyższe poziomy technologiczne(chyba)

Wie ktoś może jak obracac kamerą w trybie walki naziemnej?

[Minsc_i_Boo 1]

eee, sorry za spam ale wie ktoś czy tu wogóle jest aktywna pauza???

[Arclight 0]

W instrukcji powinno to być napisane

[Minsc_i_Boo 1]

Dnia 24.02.2006 o 13:24, Arclight napisał:

W instrukcji powinno to być napisane

HA! Nie było! Dopiero znalazłem w pliku Read.me file

I kolejny problem: Podczas gdy mam ustawione wysokie detale na ekranie pojawiają się dwa przeźroczyste paski- niżej zielony, wyżej biały(na początku myślałem że to efekt mgły). Wie ktoś jak się tego pozbyć? Spróbuje zainstalować nowsze sterowniki do karty graf. ale wątpie czy pomoże...

[Skazeusz 0]

Dnia 24.02.2006 o 11:58, The-Darkest napisał:

Hmm... A jak sie rozwinac technologicznie w kampanii? Gram Imperium i sporo planet podbilem
a tech nadal 1 poziom... :(

musisz wybudować stację badawczą i opracowywać nowe tech.

[Elthanin 0]

Ja se kupie jak troche stanieje akbo jak dostane troche więcej kasy.

[shinian 0]

Dnia 24.02.2006 o 10:13, Minsc i Boo napisał:

Na razie kończę,bo nie mogę się doczekać kiedy usłyszę "polskiego" Vadera!!

''Polskiego Vader''a'' to miałeś okazję już dawno usłyszeć, wystarczyło przeglądać na bieżąco stronę Lem''u. Właśnie jego głos był głównym powodem dla którego Empire At War ściągałem wraz z kolegami z brytyjskiego sklepu internetowego.

[The-Darkest 0]

Nie podoba mi sie kampania Rebeliantow, rozwalilem Gwiazde Smierci i co? Koniec? A atak na Coruscant? A Byss? To nic, konczy sie i urywa :( ani z Viaderem nie bylo starcia ani z Imperatorem, mialem nadzieje, ze bedzie Lusankya albo Eclipse albo chociaz jeden malutki Superniszczyciel a tu nic... Ech...

[Lady_Vader 0]

Dnia 04.03.2006 o 19:08, shinian napisał:

''Polskiego Vader''a'' to miałeś okazję już dawno usłyszeć, wystarczyło przeglądać na bieżąco
stronę Lem''u. Właśnie jego głos był głównym powodem dla którego Empire At War ściągałem wraz
z kolegami z brytyjskiego sklepu internetowego.

Mnie "polski" Vader tak aż tak strasznie nie razi, ale C-3PO to porażka na całej lini...jak oni dobierali lektorów? Jak mozna było zastąpić "Oh! Dear!" jakimś tam "ojej!". A w ogóle to pełna polonizacja to jakaś pomyłka, trza było zrobić kinową....

[Arclight 0]

Z tego co czytałem na pewnym forum, dzięki pełnej lokalizacji gra mogła ukazać się równolegle ze światową premierą. Ile w tym prawdy, nie wiem, ale jeśli tak było to gratuluję LEM''owi umiejętności negocjacji.

[Olamagato 3]

Dnia 24.02.2006 o 12:43, Minsc i Boo napisał:

Wie ktoś może jak obracac kamerą w trybie walki naziemnej?

No pewnie. Wcisnąć dwa klawisze myszki o obracać.
Tyle, żeby to działało, to trzeba najpierw w konfigu włączyć tą opcję.
Poza tym w grze jest oprócz masy bugów (wer. 1.2) również ten, że nie działa klawisz przywracający standardowy obrót.

[Olamagato 3]

Krótka i powierzchowna ocena sytuacji. :)
Kupiłem polską wersję E@W mając nadzieję, na to, że zastąpi ona z powodzeniem przestarzałego nieco Rebelliona. No i gra była szumnie opisywana jako "strategia".
A wyszła kicha. Praktycznie jedyne co w tej grze istnieje dobrze zrobione to grafika i rozłamujące się modele 3d.
Nawet reżyser sekwencji wideo działa do kitu bo mi przynajmniej wychodziło tak, że jak już chciałem sobie oglądnąć coś a la film z moich bitew, to zawsze pokazywało jakieś bezwartościowe zbliżenia nic nie robiących oddziałów lub okrętów. Jedyne, co działało dobrze, to sytuacja w której wysyłaliśmy bombowce do ataku naziemnego - wtedy sekwencje filmowe działały w miarę sensownie.
No ale wracając do gry - na poziomie strategicznym - porażka. Galaktyka wygląda co prawda w miarę ładnie, ale nie widziałem kompletnie sensu dla jakiego na orbicie maksymalna ilość miejsc na floty to trzy. Na dodatek każdy z tych slotów można było wybrać jako miejsce docelowe dla floty. Sposób przestawiania statku "Rozdarte Serce" buźką Antillesa, to jakieś nieporozumienie. W ogóle sposób traktowania postaci jest kompletnie niespójny. Roboty istnieją w bitwie i można je używać zarówno jako oddział oraz jako statek mogący przelatywać niepostrzeżenie po orbitach wrogich planet. W momencie ich zniszczenia nie wiadomo jakim cudem pojawiają sie ponownie. Antilles, istnieje tylko jako statek w bitwie flot. Mon Mothma tylko jako statek/oddział na mapie galaktycznej.
Gra toczy się po stronie Rebelii od jej utworzenia, aż do rozwalenia pierwszej Gwiazdy Śmierci na Yavin - trochę bez sensu - chyba, że ktoś zamierza wydać jeszcze Rebelliona 2, to by tłumaczyło całą sprawę. Jak jest po stronie Imperium jeszcze nie wiem, ale podejrzewam, że równie mało sensownie.
Granie sprowadza się praktycznie do nieustającego RTSa na wielu mapach, które są aktualizowane w miarę postępów gry.
Na dodatek bitwy w kosmosie są zrealizowane tak jak bitwy na powierzchni planet - czyli w układzie płaskim (!). Ikony grupy myśliwców i bombowców są duże i przesłaniają praktycznie cały właściwy widok tych jednostek, a czesto utrudniają również odnalezieniem się w grze. Jezeli ktoś prszed bitwą nie zdołał utworzyć grup jednostek, to w czasie bitwy wybranie ich i pogrupowanie nie jest łatwe, a wręcz czasem niemożliwe. W efekcie mamy pełen chaos w którym gracz próbując się odnaleźć, coraz bardziej się frustruje.
Czas w tej grze nie gra roli. Budowa zarówno X-Winga jak i fregaty Nebulon-B trwa niewiele różniącą się ilość czasu. Czas lotu z jednego układu do drugiego jest w praktyce nieistotny.
Jeżeli by całkowicie zrezygnować z bitew taktycznych, to gra zamienia się w jakąś dziwną sieczkę, ani to ekonomiczną, ani strategiczną.
Ogólnie gra jest słaba. Spodziewałem się po niej czegoś lepszego. Jako zwieńczenie gier w świecie SW chciałoby się coś dopracowanego nie tylko koncepcyjnie, ale i graficznie. A tu koncepcja padła juz na samym początku mimo zaistnienia jakiejś grafiki. No i błędy. Mnóstwo błędów, które wyglądają tak jakby gra została zaprojektowana w ten sposób, żebyt gracz robił dokładnie to co sobie pomyślał projektant. A to bardzo kiepsko.

Osobiście czekałem na coś, co strategicznie trzyma poziom Rebelliona; z bitwami naziemnymi wyglądającymi jak Rogue Squadron i sterowaniem jak w C&C Generals; z bitwami kosmicznymi w pełnym 3d, z postaciami z 6 częsci Star Wars; Flotami i rasami, ekonomią jak w Rebellionie i współczesnym wykonaniem.
A otrzymałem nieco podrasowanego Starcrafta. Cienko.

[Xantus 0]

Dnia 06.03.2006 o 03:31, Olamagato napisał:

Jak jest po stronie Imperium jeszcze nie wiem, ale podejrzewam, że równie mało sensownie.

Rozczarujesz sie bardziej. Od pierwszej misji dostepny jest niemal niezniszczalny Darth Vader, dzieki ktoremu mozemy spokojnie przejsc wszystkie misje z banalna latwoscia.
(Pozniej jak dojda 2 inni bohaterowe to juz zupelna jadka)

Dnia 06.03.2006 o 03:31, Olamagato napisał:

Granie sprowadza się praktycznie do nieustającego RTSa na wielu mapach, które są aktualizowane
w miarę postępów gry.

Niestety. Pojedyncze plansze sa male i ogolnie do sibie podobne. Wszedzie rozgrywka wyglada tak samo i jest psuta przez nalot bombowy, ktory potrafi zrobic sieczke z wrogiej bazy.

Jesli chodzi o Silngle player to jestem mocno rozczarowany. Sadze ze jedynym slusznym rozwiazaniem jest gra Multiplayer, ale tej nie mialem okazji wyprobowac.

[Evil_Khan 0]

Pograłem w demo. Gra niespodobała mi się zbytnio...
Ze strategii to niewiele ona ma. Tylko dla fanów SW. Serio serio.
Przed zakupem polecam zdecydowanie pograć w demo. Też prawie miałem grę kupić bo fajne recenzje i cene niezła i koszulka. Ale okazało się że gra nie jest warta swojej ceny...