Zaloguj się, aby obserwować  
KaRkAsZo

Problem z porozumiewaniem się

57 postów w tym temacie

Dnia 09.08.2009 o 20:16, KaRkAsZo napisał:

to najlepsze gimnazjum w mieście


Bla bla, o moim też tak mówiono ;P Tylko, że w liceum jednak próg punktowy to nie jakieś 50 punktów, a z 2-3x tyle, więc hołoty nie ma :) Sam zresztą zobaczysz, że gimnazjum, a liceum to zupełnie inne szkoły. I raczej będziesz pozytywnie zaskoczony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2009 o 17:50, KaRkAsZo napisał:

Mam problem... idę teraz do liceum i zawsze miałem problem z zawarciem znajomości. Jak
podejść do takiego gościa i jak powiedzieć "cześć" aby nie brzmiało to ciotowato albo
zbyt niebezpiecznie?


Ja też tu asem nie jestem, ale w tym rzecz, by nie "podchodzić". Wyczuj sytuację, dodaj coś w rozmowie, przywitaj się. I nie podpadaj publicznie - miałem kolesia, który, gdy nauczycielka( i zarazem dyrektorka ;) na pierwszej poprosiła go o zabranie jakiegoś śmiecia spod tablicy; koleś nie wracał, babka myśli "gdzie on jest?!". A tu proszę - wchodzi do klasy z...mopem. Bez komentarza ;D

Ps. Też idę do pierwszej klasy. Technikum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2009 o 19:39, KaRkAsZo napisał:

Tak, ale mam mizofobie, leczę się psychiatrycznie i zawsze zauważą jakiś tik, czy dziwne
zachowanie... :/


A tam, tikami się nie przejmuj (wiem co to mizofobia). Sam mam ablutomanię i arachnofobię, możne nie jestem skrajnym przypadkiem i nie muszę się leczyć psychiatrycznie, ale jest to zauważalne.
Rzecz w tym, żeby zachowywać się naturalnie.
Wiesz co? Mam pomysł, dzięki niemu sam się wyleczyłem przed takim jakby lękiem przed zawiązywaniem znajomości. Jest to forum serwisu o grach... Graj w ramach eksperymentu (nie musisz maniaczyć) w gry multiplayer (byle nie fps''y) np jakieś darmowe MMO, czy strategię (albo nawet zwykły kurnik.pl) i eksperymentuj z rozmowami. Nabierzesz pewnych nawyków, a wierz mi, że to przyjdzie naturalnie. I będzie lepiej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja w ogóle nie rozumiem jak ten temat można ciągnąć...dla mnie to jest przynajmniej dziwne pytać się jak zawrzeć znajomości kogokolwiek...a w necie to już zupełnie. Jak dla mnie to wszystko jest spontan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2009 o 21:07, MacoRIP napisał:

A ja w ogóle nie rozumiem jak ten temat można ciągnąć...dla mnie to jest przynajmniej
dziwne pytać się jak zawrzeć znajomości kogokolwiek...a w necie to już zupełnie. Jak
dla mnie to wszystko jest spontan...

Dokładnie, ja się w ogóle tym nie przejmowałam jak szłam do nowej szkoły. Z resztą juz pierwszego dnia normalnie gadałam, wyglupialam sie XD z nowo poznanymi osobami z klasy. Byłam jedną z najśmielszych osób w klasie. Ogólnie nawiązywanie nowych znajomości nie jest dla mnie żadnym problemem. Grunt to naturalnośc. ;)
Nie masz się czym przejmowac po ok. miesiacu ta ''''blokada'''' sama Ci przejdzie i zaczniesz sie z kazdym z klasy porozumiewac jakbys go znal od dawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak idziesz do 1 klasy liceum to zachowuj się normalnie.
Gdy ja szedłem do pierwszy raz do liceum to zachowywałem się normalnie, po kilku dniach wszystkich znałem i czułem że znam ich od kilku lat. :D Mimo że też mam problemy z zawarciem nowych znajomości. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2009 o 17:50, KaRkAsZo napisał:

Mam problem... idę teraz do liceum i zawsze miałem problem z zawarciem znajomości. Jak
podejść do takiego gościa i jak powiedzieć "cześć" aby nie brzmiało to ciotowato albo
zbyt niebezpiecznie?

najlepszy sposób , gadaj o grach xD podejdź spytaj "ej masz xfire?", albo "ej grołeś w gothica?", albo "ej masz ps2 wymienimy się grami?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2009 o 17:50, KaRkAsZo napisał:

Mam problem... idę teraz do liceum i zawsze miałem problem z zawarciem znajomości. Jak
podejść do takiego gościa i jak powiedzieć "cześć" aby nie brzmiało to ciotowato albo
zbyt niebezpiecznie?

Spoko, znam dwoje takich ludzi. Dzisiaj są moimi dobrymi przyjaciółmi, chodzą na imprezy i w ogóle integrują się ze wszystkimi:) Jednak w pierwszej klasie liceum tak nie było, stali na uboczu i tylko obserwowali. Pomyśl sobie, że co najmniej 80% Twojej klasy będzie w takiej samej sytuacji co Ty. Najważniejsze abyś znalazł kogoś o posobnych zainteresowaniach, a dalej to już samo pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.08.2009 o 07:32, Pediator napisał:

> Mam problem... idę teraz do liceum i zawsze miałem problem z zawarciem znajomości.
Jak
> podejść do takiego gościa i jak powiedzieć "cześć" aby nie brzmiało to ciotowato
albo
> zbyt niebezpiecznie?
najlepszy sposób , gadaj o grach xD podejdź spytaj "ej masz xfire?", albo "ej grołeś
w gothica?", albo "ej masz ps2 wymienimy się grami?"

Pomyśl o tym że nie każdy jest fanatykiem gier komputerowych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

w moim gimnazjum rządzili piłkarze, więc zamiast palić biegaliśmy po 3h dziennie na boisku, udowadniając to kto tak naprawdę jest miszczem pokjepmon. Myślę, ze ta rada jednak nikomu nie pomoże ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zawsze możesz wyjść przed klase i powiedzieć : Kto gra w WoWa i szuka healera?
Powinni Cie wtedy ozłocić i składać ofiary na pre paidy i takie tam...

A swoją drogą,,, no może być to troche bolesne, pamietam u mnie w liceum mieliśmy chłopaka, 150cm wzrostu 40kg wagi, narosl na zebach trojkach w postaci drugich zebow <wygladalo to makabrycznie,ale malo wampirycznie> i oddech ktory powalilby kanalarza czy chirurga...Do tego nazwisko ktore przy wyczytywaniu z dziennika towarzyszył w klasie pogłos : sssssss <niemal takie same jak to z "chlopaki nie placza">
No i byl przez cale liceum malym posmiewiskiem dla uczniow i nauczycieli, ktorzy chcieli sie nad nim poznecac, albo dostawal poprostu : /ignore
Jesli nie jest z Toba aż tak zle.. to dasz sobie rade :) oby udało Ci sie znalezc kogos o podobnych zainteresowaniach i nie powinno byc zle... wynajdz sobie jakies uniwersalne hobby... ksiazki, gry, sex and drugs... Może bedzie jakas prezentacja przed klasa, powiedz o tym, ja choc nikogo nie znalem w mojej, powiedzialem ze gram w papierowe RPG na co wiekszosc ludzi parsknela, a na przerwie zagadnal do mnie kazio i pare innych osob z ktorymi trzymalem sie do konca szkoly... sporo tez moze zalezec od wychowawcy, no... life sux... school is the best example. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O rany. Naprawdę macie problemy z zawieraniem znajomości? Czy wy ludziska szliście kiedyś do nowej szkoły? Jeździliście na obozie w lecie? Jeśli tak to chyba wiecie, że tam wszystko robi się samo ;) . No ale to są grupy ludzi wśród których tak czy siak przebywamy i przebywać musimy. A inne sytuacje? Kiedy chcemy kogoś poznać? Najlepszy sposób na to to chyba mniej czasu przy kompie po prostu, więcej wśród żywych i więcej dystansu do siebie. W końcu jak raz palniemy coś głupiego to świat się nie zawali. Owszem może tak się zdawać, ale ja do starych ludzi się nie zaliczam, a też tak nie raz myślałem, tylko że teraz wspominam to ze śmiechem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.08.2009 o 14:08, Black_Druid napisał:

A swoją drogą,,, no może być to troche bolesne, pamietam u mnie w liceum mieliśmy chłopaka,
150cm wzrostu 40kg wagi, narosl na zebach trojkach w postaci drugich zebow <wygladalo
to makabrycznie,ale malo wampirycznie> i oddech ktory powalilby kanalarza czy chirurga...Do
tego nazwisko ktore przy wyczytywaniu z dziennika towarzyszył w klasie pogłos : sssssss
<niemal takie same jak to z "chlopaki nie placza">

umarłam =D

imo najlepiej postawic na pelny luz. A jezeli ktos juz wam dokucza to po prostu olac, jak zobaczy, ze splywa po was to jak po kaczce to przestanie. ew. zatkac go jakąś ciętą ripostą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Każdy wie, że najlepszym sposobem na zawarcie znajomości jest wyjechanie gościowi z bani. Nie da rady, żeby nie zapytał się kim jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować