Zaloguj się, aby obserwować  
Big_Papa

50Cent czy go znacie i lubicie? Wasze poglądy na ten temat

948 postów w tym temacie

Dnia 24.02.2006 o 22:41, Backside napisał:

I niezmienia to faktu, że dokonałeś porównania rapu do rocka, które (nadal twierdzę) jest pozbawione
sensu.


Nie jest bez sensu i nie jest porównaniem. Rap i hip hop to jest raczej nowoczesna poezja śpiewana, a nie muzyka. To chciałem m.in. Tobie uzmysłowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.02.2006 o 22:43, Yarr napisał:

A się naganiałem, normalnie... Kurde belle max [jak zwykł był mawiać LOBO] napisałem o folklorze
i mam po raz trzeci to napisać, żebyś w końcu zrozumiał?


Istnieje możliwość, że nie napisałeś zrozumiale.

"> W pełni popieram. Żaden ziomal nie zaśpiewa tak jak Plant, nie zagra na garach tak jak Baker,

Dnia 24.02.2006 o 22:43, Yarr napisał:

na gitarze jak Hendrix, na basie jak Laynot, na organach jak Lord. "


krytyka rapu w porównaniu z rockiem

">Ziomale po prostu są typowymi

Dnia 24.02.2006 o 22:43, Yarr napisał:

przeciętniakami - ale folklor jest też potrzebny... tyle, że nie mi ;) ;P


Czyli twórcy rapu są przeciętni, ale potrzebny jest ów tajemniczy folklor czyli:
"ogół cech wspólnych danej społeczności, określający jej charakter, obyczaje, tradycje, kulturę, w tym obrzędowość i sztukę."

Czylo folklor odnosi się do rapu, a nie całości. Dokonaj syntezy i zobacz co wyszło :]
Zapewne folklor ma inne, popularne znaczenie, które jest mi obce - w takim razie proszę o Twoje wytłumaczenie.


I mozesz ewentualnie zwolnośćz tym ganianiem - ja niewymagam błyskawicznych odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.02.2006 o 22:48, Yarr napisał:

Nie jest bez sensu i nie jest porównaniem. Rap i hip hop to jest raczej nowoczesna poezja śpiewana,
a nie muzyka. To chciałem m.in. Tobie uzmysłowić.


Odwołałeś się do słów:
"Mów co chcesz ale żaden "ziomal" nie podskoczy do dobrego , starego rocka "

i je poparłeś. Czyli to nie jest porównianie?

Napisałeś "raczej", bez totalnego przekonania. Rap nie narodziłby się bez muzyki. Co prawda cudzej, ale cały czas muzyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem otwarty na każdy gatunek muzyki, choć hip-hop wchodził mi najtrudniej. 50 Cent zmienił moje podejście do rapu z "jo jo madafakers czek ma bicz ałt" (moderatorze, litości;)) na "In Da Cluuub...", czyli raczej pozytywnie. To jeden z niewielu wykonawców hh których słuchanie nie powoduje paskudnego grymasu na mojej głupiej gębie.

A dla mnie wojny "rap vs. rock" to absurd i nie zamierzam wojować. Jeżeli ktoś uparcie twierdzi że HH jest lepszy od rocka i na odwrót "bo tak", niech lepiej zachowa swoje zdanie dla siebie. Każdy ma swój gust i ma do tego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napisałem wyjaśnienie w formie zbliżonej do obszernej, ale jak zwykle wcięło posta. Napiszę zatem krótko:
rap i hip hop stawia sobie za główny cel tekst - tło jest robione na kompie... tyle na temat rapu i hip hopu jako muzyki. Daj pięćdziesięciu-centom gitarę elektryczną, organy hammonda, pianino czy skrzypce i niech gra - jak usłyszę muzykę to uznam, że ją zagrał - to co słyszę w tv nie zalicza się w moim mniemaniu do niej.
A co do folkloru - wyciągnąłeś Kopalińskiego i się chwalisz, że potrafisz znaleźć hasło. Szanuję Twoją inteligencję i podam Ci rebus, który jest rozwiązaniem hasła folklor w znaczeniu jakie miałem na myśli: Villa Rotonda - blok przy Alternatywy 4(;P). Tyle w tym temacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.02.2006 o 23:29, Yarr napisał:

Napisałem wyjaśnienie w formie zbliżonej do obszernej, ale jak zwykle wcięło posta. Napiszę
zatem krótko:
rap i hip hop stawia sobie za główny cel tekst - tło jest robione na kompie... tyle na temat
rapu i hip hopu jako muzyki. Daj pięćdziesięciu-centom gitarę elektryczną, organy hammonda,
pianino czy skrzypce i niech gra - jak usłyszę muzykę to uznam, że ją zagrał - to co słyszę
w tv nie zalicza się w moim mniemaniu do niej.


Napisałeś, że chcesz mi "uzmysłowić", że rap to nie muzyka, a następnie Twoje mniemanie - jest różnica? (tak)
Nikt nie mówi, że raperzy muszą muzykę grać, ale muzykę wykorzystują, więc całość popularnie określa się muzyką - chyba, że chcesz się buntować i będziesz mówił "z muzyki słucham rock''a, a ze śpiewu rapu".

Dnia 24.02.2006 o 23:29, Yarr napisał:

A co do folkloru - wyciągnąłeś Kopalińskiego i się chwalisz, że potrafisz znaleźć hasło. Szanuję
Twoją inteligencję i podam Ci rebus, który jest rozwiązaniem hasła folklor w znaczeniu jakie
miałem na myśli: Villa Rotonda - blok przy Alternatywy 4(;P). Tyle w tym temacie :)


Jasne - taki jestem mądry, że wstukałem to hasło w Wikipedii, zrobiłem kopiuj-wklej i dziekuję, że ktoś docenił mój talent, odnalazł spokojny ton w wypowiedzi i zdołał fachowo odpowiedzieć na prośbę.

W takim razie po co w ogóle rozpoczynasz temat (nie dyskusję), pisząc tu o wyższości rock''a, po czym stwierdzając, że nie dokonujesz porównania, a tak w ogóle to jedno to muzyka, a drugie to śpiew?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dosyć ciężko się z Tobą rozmawia.
"Mów co chcesz ale żaden "ziomal" nie podskoczy do dobrego , starego rocka"
Wskaż gdzie tu ktoś mówił o porównaniach? Zgodziłem się z opinią, że hiphop czy rap nijak się ma do rocka. Teraz dałem Ci uzasadnienie tego pisząc, że rock to muzyka, a hh i rap, to "poezja śpiewana". Jeżeli ktoś nie ma wrażliwości muzycznej [jedynie nie jest odporny na rytm] to pociesza się, że słucha hip hopu czy rapu [błędnie moim zdaniem uznając go za muzykę]. Jeśli ktoś ma tę wrażliwość, to potrzebuje czasami rapu lub hip hopu, żeby odreagować. Skoro uparcie nie chcesz tego zrozumieć, to juz Twój problem. Ja temat zakończyłem.
Aha i jeszcze jedno - nie zmieniaj sensu moich wypowiedzi, żebyś miał z czym polemizować. Najpierw przemyśl sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2006 o 00:50, Yarr napisał:

Dosyć ciężko się z Tobą rozmawia.


Bywa

Dnia 25.02.2006 o 00:50, Yarr napisał:

"Mów co chcesz ale żaden "ziomal" nie podskoczy do dobrego , starego rocka"
Wskaż gdzie tu ktoś mówił o porównaniach?


Ja widzę tylko jedną interpretację - raper nie podskoczy do rockmanów czyli rap jest gorszy od rocka.
Uważasz nadal, że wartościowanie dwóch rzeczy to nieporównywanie?

>Zgodziłem się z opinią, że hiphop czy rap nijak się

Dnia 25.02.2006 o 00:50, Yarr napisał:

ma do rocka. Teraz dałem Ci uzasadnienie tego pisząc, że rock to muzyka, a hh i rap, to "poezja
śpiewana". Jeżeli ktoś nie ma wrażliwości muzycznej [jedynie nie jest odporny na rytm] to pociesza
się, że słucha hip hopu czy rapu [błędnie moim zdaniem uznając go za muzykę]. Jeśli ktoś ma
tę wrażliwość, to potrzebuje czasami rapu lub hip hopu, żeby odreagować. Skoro uparcie nie
chcesz tego zrozumieć, to juz Twój problem. Ja temat zakończyłem.


Ależ ja to rozumiem i nawet się przychylam po części do tego stwierdzenia, tylko nie zgadzam się z nim w całości.
Powiedz - czy pisząc to jesteś przekonany, że istnieje podział "zero-jedynkowy" i rap jak muzyka to 0, a rock 1?
Tak wynika z Twojego tonu wypowiedzi.
Tylko nie wiem w końcu czy Ty chcesz mi wmówić, że jest dokładnie tak jak mówisz czy, że to jest tylko Twoja teoria - bo widzę aż 2 wersje w Twoich wypowiedziach.

A co do słuchania rapu przez wrażliwą muzycznie osobę - co miałeś na myśli z tym "odreagowaniem"? Brzmii co najmniej dziwnie i deprecjonująco dla rapu.

Dnia 25.02.2006 o 00:50, Yarr napisał:

Aha i jeszcze jedno - nie zmieniaj sensu moich wypowiedzi, żebyś miał z czym polemizować. Najpierw
przemyśl sprawę.


To proszę - przytocz mi taką zmianę sensu, bo zarzekam się, że nie było to moim zamiarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja mama- czy ja znacie i lubicie?

A tak serio 50 Cent jest dla mnie tyle wart co jego xywa. Chuck Norris bije go na glowe we freestyleu, jednoczesnie robiac beat box, grajac na harmonijce, flecie i smazac jajecznice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja lubie 50 Centa. Gość jest dobry w tym co robi, bo gdyby tak nie było to nie byłby taki sławny.

Jestem ciekawy czy na tym forum jest ktoś (oprucz mnie), który lubi rap, reggae, R&B, metal, rock, a także zupełnie inne gatunki.
Osobiście nie podchodze do muzyki tak jak większość tutaj (i wogóle). Ja słucham poprostu tego co mi wpadnie w ucho i nie ważne czy jest to 50 Cent, Bob Marley, Usher, Haddaway, System of a Down, Nightwish czy Vader (nie będę wymieniał innych bo jest ich zbyt dużo).
Dużo poisenek tych wykonawców mi się podoba.

PS: A skoro komuś się coś nie podoba to niech będzie przynajmniej tolerancyjny wobec innych (którzy np. nie słuchają tego co on).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.02.2006 o 22:21, Yarr napisał:

W pełni popieram. Żaden ziomal nie zaśpiewa tak jak Plant, nie zagra na garach tak jak Baker,
na gitarze jak Hendrix, na basie jak Laynot, na organach jak Lord. Ziomale po prostu są typowymi
przeciętniakami - ale folklor jest też potrzebny... tyle, że nie mi ;) ;P

Dziękuję za ten heroiczny gest wsparcia w obronie przed barbarzyńskimi hordami fifticentów , snupdogów i innych dzikich plemion ;D

To co ? zakładamy temat o wyższości starego dobrego Rocka nad rapem i hip hopem ? ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.02.2006 o 22:26, Yarr napisał:

> Kiedys byl na skraju przepasci teraz to
> sie zmienilo o 360 stopni.

Jak jesteś jego fanem, a tak mniemam, to właśnie pokazujesz do kogo skierowane są jego "przeboje"
;)

sądzisz ze 50 cent ma mało fanów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja nie moge!! ja uważam rap za najlepszy gatunek muzyczny i tyle! roka nie lubie i każdej innej muzy też! jest wolnośc słowa! każdy słycha czegoś innego! jesdni TH inni Mandaryny inni coś innego! siłą nie da się namówic innych o wyższości "swojej" muzy! dajcie spokój takie kłótnie nie mają sensu!! jak checie sie kłócic o byle bzdety to zaprzaszam do sejmu. nie tu, tu jest topic o 50cencie.

słyszałem że powstał film biograficzny 50centa. Jaki ma tytuł i -jak ktoś oglądał- jaki on jest (chodzi mi o film jako o film i biografie fiftiego)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2006 o 09:32, rada napisał:

sądzisz ze 50 cent ma mało fanów?


Sądzę, że chyba nie do końca wiesz co to jest obrót o 360'' ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2006 o 03:05, tread71 napisał:

To co ? zakładamy temat o wyższości starego dobrego Rocka nad rapem i hip hopem ? ;D


Nie widzę sensu, bo hip hop i rap, to już wytłumaczyłem co to jest moim zdaniem. Lepiej założyć wątek o samym rocku. Najlepiej o starym, bo o nowym, to w Metalu piszą. Np. Rock i peryferie [czyli odmiany rocka - psychedelic, progressive, blues-rock, hard rock, folk-rock]. Co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to ja tez sie wypowiem, jakos za nim nie przepadam, w sumie w ogole nie przepadam za kolesiami co pokazuja, ze sa "cool, fajni i na topie" bo maja duzo kasy, a teledyski moze i panienki przyjemne dla oka ;) ale mi sie przejadlo, na 1 kopyto ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2006 o 16:24, Yarr napisał:

Lepiej założyć
wątek o samym rocku. Najlepiej o starym, bo o nowym, to w Metalu piszą. Np. Rock i peryferie
[czyli odmiany rocka - psychedelic, progressive, blues-rock, hard rock, folk-rock]. Co Ty na
to?


W porządku .
Zaraz po napisaniu tego posta zakładam kącik miłośników Rocka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2006 o 16:20, Yarr napisał:

> sądzisz ze 50 cent ma mało fanów?

Sądzę, że chyba nie do końca wiesz co to jest obrót o 360'' ;P

AA sorry rzeczywiscie powinienem napisac 180'' ale musisz mi wybaczyc bo ciagle w glowie mam Xboxa 360

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować