Zaloguj się, aby obserwować  
Kaziu02

Matura ustna z polskiego - pytania i problemy

395 postów w tym temacie

A egzaminatorzy mogą zadawać też własne pytania odnośnie naszej prezentacji, jeśli zauważą, że nie się "zacięliśmy", albo nie wiemy, co mówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.05.2012 o 11:01, CiRi0 napisał:

A egzaminatorzy mogą zadawać też własne pytania odnośnie naszej prezentacji, jeśli zauważą,
że nie się "zacięliśmy", albo nie wiemy, co mówić?

Tak, zadają własne pytania, zazwyczaj "dlaczego wybrałeś ten temat" i tym podobne. Z tego co wiem, to chyba nawet mają obowiązek zadać kilka pytań. Mi próbowali podpowiadać, gdy się zaciąłem, ale to zależy, na kogo się trafi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.04.2012 o 17:10, kaczek93 napisał:

Osobiście jeszcze nie słyszałem żeby ktoś nie zdał ustnego także raczej starczy :)


Ale ja słyszałem. U koleżanki w szkole tradycją jest, że co roku ktoś to oblewa, więc raczej nie należy się nastawiać tak optymistycznie ;)

Chociaż, imo, żeby nie zdać matury to trzeba mieć iloraz inteligencji mniejszy od jamochłona, więc może to i dobrze, że takich osobników się odsiewa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pomógłby mi ktoś z interpretacją tego:

"Stworzenie Ewy, mozaika z katedry w Monreale, XII wiek" ?
Dołączam zdjęcie jak owa mozaika wygląda. Chodzi mi głównie o to, kogo przedstawia i co się na niej dzieje. Jest mi to bardzo potrzebne do prezentacji maturalnej, a póki co nie mogę znaleźć żadnych informacji na ten temat.

20120502194616

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od razu mówię, że jestem totalnym laikiem jeśli chodzi o interpretację obrazów i ani razu tego nie robiłem... ale przecież tu jak wół widać cenę, uwaga, stworzenia Ewy. No to jeśli Ewa, to i Adam, z którego, podczas snu, ona "wychodzi". Postać siedząca na kuli, zapewne symbolizującą władze nad ziemią i/lub całym wszechświatem, to oczywiście Bóg. Jedną ręką błogosławi swoje nowe dzieło (taki malarski odpowiednik biblijnego "i uznał, że było to dobre"), a w drugiej trzyma zwitek papieru, wskazujący na to, że Bóg ma wszystko zaplanowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2012 o 20:07, Mercuror napisał:

Od razu mówię, że jestem totalnym laikiem jeśli chodzi o interpretację obrazów i ani
razu tego nie robiłem... ale przecież tu jak wół widać cenę, uwaga, stworzenia Ewy. No
to jeśli Ewa, to i Adam, z którego, podczas snu, ona "wychodzi". Postać siedząca na kuli,
zapewne symbolizującą władze nad ziemią i/lub całym wszechświatem, to oczywiście Bóg.
Jedną ręką błogosławi swoje nowe dzieło (taki malarski odpowiednik biblijnego "i uznał,
że było to dobre"), a w drugiej trzyma zwitek papieru, wskazujący na to, że Bóg ma wszystko
zaplanowane.


właśnie takiego opisu potrzebowałem. jestem ci wdzięczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podstawy przedstawił kolega wyżej- ogród rajski, Ewa stworzona z ciała Adama. Bóg jako kreator stworzenia. Od siebie dodam że owy zwitek papieru to zwój który symbolizuje mądrość,a gest złączenia dwóch palców środkowego i wskazujacego oznacza zjednoczonych natur- boskiej i ludzkiej. Ciężko powiedzieć czym jest to cuś na czym siedzi sam Bóg, skłaniałbym się do tego jakoby ta kula miała symbolizować wszechświat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2012 o 21:04, Honou napisał:

Podstawy przedstawił kolega wyżej- ogród rajski, Ewa stworzona z ciała Adama. Bóg jako
kreator stworzenia. Od siebie dodam że owy zwitek papieru to zwój który symbolizuje mądrość,a
gest złączenia dwóch palców środkowego i wskazujacego oznacza zjednoczonych natur- boskiej
i ludzkiej. Ciężko powiedzieć czym jest to cuś na czym siedzi sam Bóg, skłaniałbym się
do tego jakoby ta kula miała symbolizować wszechświat.


również dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Takie pytanko na szybkości.
Jak myslicie, czy w zakończeniu powinienem odwoływać się do omawianych w rozwinięciu lektur/bohaterów czy powinienem raczej wyciągnąć same wnioski.
Mój temat to Literackie ujęcie motywu wędrówki.
Kolejne utwory omawiam na zasadzie.
1. Krótkie przedstawienie utworu
2. wędrówka bohatera, dlaczego na nią wyrusza itp.
3. Czym jest dla bohatera wędrówka, jaką przynosi mu naukę itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2012 o 14:23, Call_me_Kay napisał:

Hmm. Jak mam wiersz w planie to muszę mieć tekst i go przeczytać czy nie? :D


Tylko interesujące Cię fragmenty - wierz albo nie, ale komisja będzie znać ten wiersz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2012 o 14:23, Call_me_Kay napisał:

Hmm. Jak mam wiersz w planie to muszę mieć tekst i go przeczytać czy nie? :D


Nie, co Ty. To tak samo, jakbyś chciał czytać komisji "Potop" na głos, tylko dlatego, że masz go w planie ;) Używasz tylko tych fragmentów wiersza, które są Ci potrzebne w prezentacji i akurat je omawiasz, nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno szybkie pytanko. Jutro rano ten ustny.

Generalnie idę na żywioł. Lektury czytałem, treść znam, temat raczej nie powinien sprawić mi problemów, ale pracy nie robiłem.

Znalazłem coś o tym, że mogą mnie spytać o jakiś szczegół dotyczący mojej pracy maturalnej i jej tworzenia albo coś w ten deseń.

Co mam wtedy odpowiedzieć? Kłamać czy stwierdzić, że pracy nie mam (o ile to nie taki samobój?) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie pytali głównie o treści wybranych lektur. Jeśli jednak wyczerpiesz wszystko w prezentacji i nie pozostawisz im nic do upewnienia się, że je czytałeś, to możesz dostać pytanie w stylu "Jaki element pracy na bibliografią sprawił ci największą trudność/przyjemność" czy "Dlaczego akurat ta książka, a nie inna". Improwizuj, kłam, nie mów prawdy za żadne skarby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.05.2012 o 21:08, Call_me_Kay napisał:

Co mam wtedy odpowiedzieć? Kłamać czy stwierdzić, że pracy nie mam (o ile to nie taki
samobój?) :D


Zależy na kogo trafisz - bezpieczniej unikać jawnego olewania pisania pracy ("Nie napisałem lololo"), bo możesz trafić na polonistę-służbistę, który udupi Cię dla zasady.
Nie zapytają Cię raczej, czy masz pracę czy nie masz - na prezentacji masz mieć plan ramowy wypowiedzi i tyle (sam nie pisałem treści ponad te kilka punktów). Nie zgrywaj tylko bezczelnego cwaniaka - jak Ci pocisną, że "chyba się pan nie przygotował", to grzecznie przytaknij, dostań te 6/20 i zaczynaj wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować