Dragon Age starczy na 120 godzin

[Woo-Cash 0]

120h to całkiem nieźle, prawie jak w Wiedźminie :P

[AjKnowJu 0]

Dnia 25.08.2009 o 14:40, saif3r napisał:

yhhhm. witcher miał być na 90h a ukończyłem wszystko po 25h ;s

Aha... Ale jakimś cudem w recenzjach i innych opisach czytałem o 40h

[ziptofaf 2]

120 godzin? Nieźle. Mniej więcej tyle, ile zajęło mi przejście Final Fantasy VI, czy choćby Baldur''s Gate II. Czyli jednak można robić długie, rozbudowane gry, a nie tylko coraz krótsze casualowe chłamy :P

[Shadover 0]

Dnia 25.08.2009 o 14:06, arborek napisał:

:P ja mam to do siebie że gry planowane na 10 godzin przechodzę w 40 :P bo zawszę muszę
sprawdzić co jest za rogiem, co siedzi w skrzyni, co się stanie jak skocze z tej górki
:) W ten sposób w Resident Evil 5 gram już od początku lipca :P hehehe... więc trochę
się boję tych 120 godzin... zwłaszcza że nie planuje odpuścić ani nawet zbagatelizować
tego tytułu :)

Ja tak samo gry przechodzę ;]

[Minsc_i_Boo 1]

Nigdy nie byłbym skłony uwierzyć że jakakolwiek gra może dać 120 h emocjonującej, niesztampowej rozrywki...ale w końcu to Bioware. I ja im wierzę. Każda z ich gier(no, może z wyjątkiem MDK2:A, Sonic Chronicles:TDB- z którym styczności nie miałem) okazała się arcydziełem. Ok, może fabularnie pierwszy NWN fabularnie kulał ale panowie z Bioware zrehabilitowali się dodatkami .Czekam na te tytuł z otwartymi ramionami. I jedyne co mnie martwi to kwestia sterowania i interfejsu na x-pudle...

[TobiAlex 0]

Należy też pamiętać o tym, że ten człowiek zna Dragon Age i to dość dobrze, my gracze jeszcze nie więc wydaje mi się, że z tych 120 godzin może zrobić się i 160.
DaemonOfPain Mass Effect to przede wszystkim inny klimat. Po drugie na pewno nie będzie tak długi. No i nie będzie miał toolsów (swoją drogą to szkoda, bo to Unreal Engine i teoretycznie każda gra ma wbudowany edytor, wystarczy w linni komend dopisać editor).

[Cmq 0]

Tia, pamiętam wiele takich gier co miały mieć 100-200 godzin. Szkoda, że miały tyle dopiero, gdy gracz chciał przejść ją na wszystkie sposoby, wszystkimi klasami postaci, na każdym poziomie trudności. A ja chcę, żeby główny wątek w singlu tyle trwał.

[DaemonOfPain 0]

Miałem tutaj na mysli że ciekawszy ale to tylko moje zdanie.

[Mniszku 0]

eee tam...Baldur''s Gate 2 wraz z przejściem wszystkich dodatkowych questów yyy...300 godzin :-)

[sirufok 1]

Z tego co pamiętam to jakieś 2-3 tygodnie temu był tutaj news który informował o około 300 godzinach rozgrywki w DA... I to było właśnie te 90% gry włącznie z questami pobocznymi...
Dziwne to trochę, 3 różne wersje (40h, 120h, 300h) więc zobaczymy która okaże się prawdziwa;)
Swoją drogą nie narzekam, gdyż BioWare jet dla mnie jednym z nielicznych producentów gier, którzy zdobyli moje zaufanie takimi tytułami jak saga BG i NWN oraz ME, więc do DA i przyszłego ME 2 nie mam cienia wątpliwości.
Pre-order już pierwszego dnia złożyłem więc przekonamy się 3 listopada:)

[michal_w 0]

A to ciekawe. Jeszcze nie dawno Greg Zeschuk w wywiadzie podwał 40-80h na ukończenie gry, średnio 60h. Raczej wątpię by DA był dłuższy niż Baldur''s Gate 2 a te 120h pewnie równie wiarygodne jak setki zakończeń Fallout 3.

[hallas 0]

Świetnie - już wcale nie boją się kłamać i walić ściemy przy każdej możliwej okazji. Ja postoję. Zamiast tych wątpliwych 120h wątpliwej jakości rozgrywki wolę zająć się jakąś starszą ale za to sprawdzoną grą.

[EmperorKaligula 0]

Dnia 25.08.2009 o 18:57, TobiAlex napisał:

Należy też pamiętać o tym, że ten człowiek zna Dragon Age i to dość dobrze, my gracze
jeszcze nie więc wydaje mi się, że z tych 120 godzin może zrobić się i 160.

ten czlowiek powie Ci to co chesz uslyszec - chce sprzedac swoj produkt :)

[Smidur 0]

Oby te 120 godzin, byłoby warte każdej sekundy przy grze spędzonej, jak i jej kolosalnego opóźnienia...

[saif3r 0]

Dnia 25.08.2009 o 17:50, AjKnowJu napisał:

> yhhhm. witcher miał być na 90h a ukończyłem wszystko po 25h ;s

Aha... Ale jakimś cudem w recenzjach i innych opisach czytałem o 40h

40h bez zlecień i dodatkowych questów. 90h pełne przejście.

[michal_w 0]

Powoli się wyjaśnia. Recenzentom z www.gamestar.de udało się ukończyć grę w 30h na poziomie "normal" skupiając się wyłącznie na głównym wątku. Wykonywanie zadań pobocznych miało by wydłużyć grę do 40-50h. Najbardziej niepokoi sama możliwość takiego ukończenia gry, czyżby level scaling z Obliviona?

wiadomość na RPGWatch:
http://www.rpgwatch.com/show/newsbit?newsbit=13226
niemiecka recenzja:
http://www.gamestar.de/news/pc/rollenspiel/1959094/dragon_age_origins.html

[NecroVisioneR 0]

Tjw.oby te 120godzin ot była czysta przyjemność z grania,a nie jak np. w Lokie męka,nudy i jeszcze raz nudy.

[AjKnowJu 0]

Dnia 20.09.2009 o 14:00, saif3r napisał:

> > yhhhm. witcher miał być na 90h a ukończyłem wszystko po 25h ;s
>
> Aha... Ale jakimś cudem w recenzjach i innych opisach czytałem o 40h

40h bez zlecień i dodatkowych questów. 90h pełne przejście.

No chyba, że . :)

[AjKnowJu 0]

Dnia 21.09.2009 o 10:53, michal_w napisał:

Powoli się wyjaśnia. Recenzentom z www.gamestar.de udało się ukończyć grę w 30h na poziomie
"normal" skupiając się wyłącznie na głównym wątku. Wykonywanie zadań pobocznych miało
by wydłużyć grę do 40-50h. Najbardziej niepokoi sama możliwość takiego ukończenia gry,
czyżby level scaling z Obliviona?

wiadomość na RPGWatch:
http://www.rpgwatch.com/show/newsbit?newsbit=13226
niemiecka recenzja:
http://www.gamestar.de/news/pc/rollenspiel/1959094/dragon_age_origins.html

To ciekawie ile jest Q pobocznych, albo jak bardzo są rozbudowane. Bądź co bądź ja zawsze robię Q poboczne. więc genialnie!

Z pośpiechu wysłałem dwa :/ Sorka...